Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Basineczko. Długo się nie odzywałaś. Ale dobrze wiedzieć, że u Was wszystko dobrze i rośniecie w siłę 😊. I faktycznie czas tak szybko leci. Jeszcze troszkę, a Twoja Marysia będzie już ze swoją mamą i tatą.
Dużo zdrówka dla Was. Odzywaj się częściej 😉.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Dziewczyny byłam wczoraj na wizycie, ale na usg jeszcze mało co widać bo ciąża dość wczesna, także tylko pęcherzyk 3mm na razie kolejna wizyta za 2 tygodnie to pewnie już będzie więcej informacji.
[*] Kornelka - 01.09.2019 r. (36tc) ❤️
Zosia 🥰 - 20.06.2020 r. (36tc) -
Basieneczko, bardzo się cieszę, ze wszystko u Was dobrze! Jeszcze trochę i zobaczycie się ze swoim maleństwem:*
AnnaB, w takim razie czekamy na informacje.
Ania33, trzymam kochana kciuki za dzisiaj:* Daj znać, jak będziecie po wizycie.Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
gwen wrote:AnnaB super, oby tak dalej. Trzymam kciuki za szczesliwy przebieg teczowej ciazy. A powiedz mi jak czujesz sie psychicznie? Tchnelo to w Ciebie troche radosci i nadzieji na lepsze jutro?
Trochę tak, ale jednak na tym etapie jest dużo strachu czy wszystko będzie w porządku.
Po za tym tak jak pisałam wyżej czuje się tak jakbym zdradziła Kornelke i chciałabym pocieszyć się kolejnym dzieckiem mam nadzieje że to minie..
[*] Kornelka - 01.09.2019 r. (36tc) ❤️
Zosia 🥰 - 20.06.2020 r. (36tc) -
AnnaB mysle ze mialabym podobne odczucia. Wydaje mi sie ze nawet gdybysmy urodzily 5 dzieci po stracie to nigdy nie zapomnimy i zawsze te utracone dziecko bedzie wyjatkowe, takie troche wyidealizowane. Mysle tez ze nasze dzieci mialy dac nam szczescie, radość a z jakichs powodow stalo sie inaczej. One nie chcialyby byc przyczyna smutku i zamkniecia sie na to co nas jeszcze dobrego czeka. Wiec moze warto sie cieszyc z tego co przynioslo Ci teraz zycie i traktować to jako piekny dar i rekompensatę od losu...
Ania 33 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem już po. Na razie pobierali krew ode mnie i od męża. Mężyulek trzymał się dzielnie. Chociaż widziałam po nim lekki stresik 😊.
Teraz czekam na telefon aby zacząć szczepienie. Muszą to wszystko przygotowac i zaczynamy.
AnnaB niech Twoje małe szczęście rośnie zdrowo z każdym dniem. I nie pocieszasz się kolejnym dzieckiem ani nie zdradzasz Kornelki. Chcesz być poprostu ziemską mamą. I to nie jest złe. Dbaj o siebie kochana i pisz co słychać u Was 😉.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
Lorinko, a wiesz, że ja zapomniałam o to zapytać . Ale jest mi to już obojętne. Teraz tylko ja będę jeździć. Ja jakoś tak chciałam już uciekać stamtąd , bo jeszcze trwa malowanie u mnie i muszę ogarnąć dom, a po drodze stwierdziliśmy, że jak już jesteśmy w Katowicach to wejdziemy do Ikei, bo tam popołudniu i weekendy są tłumy ludzi.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Lorinko jak to zwykle w Ikei kupiłam pierdoły . Parę przyborów do kuchni i kwiatki . Uwielbiam tam rzeczy do kuchni. Dobrze, że był ze mną mąż to mnie chamował przed wykupieniem całego działu 😁. Wszędzie już są w tych sklepach święta. Choinki, Mikołaje, pierniki. Czekam, aż w radiu będzie lecieć co chwilę piosenka Last Christmas 🤮.
A jak u Ciebie Lorinko? Jak Twój psiak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2019, 21:22
lorinka9191 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015 -
U mnie jakoś leci. W zasadzie to nic ciekawego się nie dzieje. Z psiakiem to już sama nie wiem, jak jest. Raz mi się wydaje, że lepiej, raz że gorzej. Mąż twierdzi, że mu się nie poprawia, a ja chyba na siłę próbuje sobie wmówić, że tak nie jest. Także zostawiam decyzję weterynarzowi w pt. Zobaczymy co powie...Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
-
Weszłam do Was aby poczytać o tęczowych ciążach i pocieszyc sama siebie ze w koncu kiedys sie uda... mam dzisiaj tak ciezki dzien ze az szkoda slow.. ogladalam zdjecia mojej Myszki i nie moge sie ogarnac... lzy same sie leja..placzem sie zanosze jakby mala umarla dzisiaj a nie poltora roku temu...ten bol chyba nigdy nie minie. Wczesniej myslalam ze czas jakos ukoi i zmniejszy bol ale w moim wypadku w ogole tak nie jest24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Misiaa przytulam Cie mocno. Mysle ze to zrozumiale stracilas przeciez az dwojke dzieci i w dodatku bylas tak blisko powrotu do domu z druga corcia... Moja corka zyla 9dni i odeszla a mimo tego gdy przeczytalam wpis o Twojej historii nie potrafilam sobie wyobrazic tego co czujesz Ty. Pomyslalam sobie: ona daje rade wiec ja tez powinnam. Wydaje mi sie ze mi jest latwiej bo mam synka w domu. Wszystkie aniolkowe mamy ktore nie maja ziemskich dzieci bardzo podziwiam ze mimo wszystko dajecie rade funkcjonowac.
Misiaa nie poddawaj sie! Zla passa musi sie kiedyś skonczyc, po tym co przeszlas zasługujesz na szczescie jak nikt inny wiec walcz o nie -
Misiaaa przytulam Cię mocno. Nie ma żadnych słów, które mogłyby zmniejszyć nasz ból i tęsknotę. Ale musimy wierzyć, że jeszcze nasz los się odmieni. Że to nie łatwe życie przyniesie nam jeszce coś dobrego. Trzymaj się kochana ❤.Mama Aniołka Szymonka 33tc ur. 9.08.2018 zm.12.08.2018(*) i ziemskiej Juleczki ur.25.06.2015
-
Misia, przytulam Cię mocno kochana! To wszystko czasem wraca do nas, jak bumerang i do tego z podwójną siłą... Ale musimy wierzyć, że kiedyś i dla nas zaświeci słońce. Wierzę, że jeszcze będziemy się dzielić swoimi doświadczeniami z tęczowego macierzyństwa. Trzymaj się kochana i nie poddawaj 😘Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
-
Misiaa tak bardzo mi przykro. Przeżyłaś podwójną stratę, której boimy się wszystkie więc to co czujesz jest dla mnie niewyobrażalne. Każda z nas niestety napotyka dodatkowe trudności na swojej drodze, ja jakoś nie mogę zajść w ciążę tak po prostu tylko musimy odczekać swoje i przejść te wszystkie badania po drodze. Nic przyjemnego, ale wszystkie wiemy dla kogo to robimy. Ja niestety mam przeczucie, że i tym razem się nie udało a dziś trafiłam na piękny pamiętnik wojowniczki, która po dwóch stratach dziś jest mamą dwóch synów z IVF i jest bardzo szczęśliwa. To kolejny dowód, że trzeba walczyć do końca i kiedyś zaznamy szczęścia. Jednak większość z nas na końcu tej cholernie trudnej i krętej drogi tuli swoje ziemskie dzieci i na pewno Ty też zaznasz tego szczęścia.
Życzę Ci abyś nie przestawała wierzyć w swoje marzenia i postanowienia -
"Choć są chwile zwątpienia, nigdy się nie poddam! Moje córeczki doczekają się rodzeństwa!"11.2018 - poród przedwczesny 25 tc - ❤️Marcelinka [*] ❤️- niewydolność szyjki macicy
05.2020 - badania immunologiczne: KIR AA, HLA-C C2C2 -> IVF + Accofil, encorton, heparyna, acard
09.2020 - start IVF Invicta - krótki protokół - >1 BL->ET 4.1.1😢
02.2020 - 2IVF - krótki protokół -> 1BL-> ET BL 3.2.2😥
07.2021-3IVF Novum-> ET + ❄️❄️❄️❄️, 10dpt -0,15 mlU/ml😔
01.09.2021-scratching endometrium
06.10.2021 - crio blastki 5.1.2 - 8 dpt beta 171,3 mlU/l, 12 dpt - 1343,00 mlU/l, 20 dpt - 25352,00 mlU/l, 27dpt - ❤️
16tc - 160 g szczęścia
19 tc - 340g naszego Kubusia 🥰
24 tc - 780g szczęścia
29 tc - 1330g szczęścia
32tc - 1780g ❤️❤️❤️
36tc - 2800g naszego syneczka
38 tc - Kubuś jest z nami ❤️ 3500g, 54 cm -
Dziękuję jesteście kochane ❤24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Hej, a już mi brak słów na to wszystko. Dzisiaj był weterynarz, ale stwierdził, że jeszcze tydzień mamy mu podawać tabletki, bo jego zdaniem się troszkę poprawiło. A mi serce pęka, bo widzę jak się męczy. Naprawdę już jestem zła. Nie wiem chyba zmienię weterynarza, jeśli się okaże za tydzień, że poprawy nie ma, a on mi będzie kazał go dalej leczyć...
A co u Ciebie Ania33?Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba