Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • EniKarolina Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 4 czerwca 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom mnie tez drazni jak slysze, ze jestesmy mlodzi i jeszcze mozemy miec dzieci...tak najlepiej jak zapomnimy o Coreczce!!!!.... Och jak ludzie nie rozumieja naszego bolu...

    Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EniKarolina pytalas, czy ktoras urodzila po stracie szybko zywe dziecko. Otóż ja.
    Wojtek urodzil sie 13 miesiecy po swojej siostrze. Gin nie widzial przeciwwskazań i zaczelismy starania w 3 cyklu po pologu. Wojtek urodzil sie przez cc w 37tc <3 jest moim oczkiem w glowie i caly czas mu opowiadam, ze ma w niebie siostrzyczke, naszego Aniolka Majeczke :*

    EniKarolina, antoninina, Angelina lubią tę wiadomość

  • EniKarolina Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje:* jak dobrze czytac takie wpisy... Ja tylko chce wyjsc z anemii i bedziemy probowac. Lekarz powiedzial, ze jesli sekcja nic nie wykazala, to znaczy, ze to nie jest uwarunkowane genetycznie i ze nie bedzie to mialo wplywu na kolejna ciaze... Mam nadzieje ze w przyszlym roku i ja bede sie chwalic, ze mi sie udalo....

    Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 5 czerwca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziak wrote:
    Antonino chyba Ty zrobiłaś sobie tatuaż, też mnie korci i bardzo spodobał mi się z tym znakiem nieskończoności i piórkiem, jestem coraz bliżej podjęcia decyzji.


    Tak, ja zrobiłam sobie tatuaż z literką Z :) jest to moja duma i namiastka obecności Zosi w moim życiu. Nie żałowałam, że go zrobiłam ani przez sekundę. Wprost przeciwnie. Pomaga mi w najcięższych momentach, dodaje sił. Buziak, to oczywiście musi być Twoja decyzja i musisz być jej pewna, ale jestem pewna, że jesli już się zastanawiasz to na pewno niedługo gdzies się umówisz :D powodzenia! :*

    230515, Buziak lubią tę wiadomość

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Kochane
    Piszecie o staraniach, też bardzo bym chciała ale strach jest przeogromny. Na razie odkładamy starania na po wakacjach, bo jeszcze 29 sierpnia jestem zapisana na histeroskopie, miałam polipa szyjkowego który plamił na początku ciąży i niby przy połogu odpadł ale dla pewności dostałam skierowanie na zabieg histeroskopi. Podobno jeśli urodziło się martwe dziecko to przy kolejnej ciąży można dostać skierowanie do szpitala i np od 30 tyg być już w szpitalu pod kontrolą. Ech masakra, ciągle myślę dlaczego nasza upragniona kruszynka odeszła, tak dbałam o nas, byłam nafaszerowana lekami a i tak nic z tego. Nigdy się z tym nie pogodzę. Codziennie wracam myślami do naszych ostatnich wspólnych chwil. Żałuje że jej nie zobaczyłam że nie odkryłam prześcieradełka, że nie przytuliłam ale wtedy nie byłam w stanie. Dziś miała by miesiąc, byłaby ślicznym bobaskiem. Jest tak ciepło, byśmy chodziły na spacery a tu nic tęsknota i ból. Ciągłe zbieranie sił by wstać, wyszykować córkę być dla niej oparciem. W przyszłym tyg wracam do pracy, mega stres, ale chce już wrócić.
    Zaczęłam znów chodzić na fitness, bardzo lubię te zajęcia, są fajną odskocznią, przy okazji chce wrócić do formy po ciąży. Ech.,
    Pozdrawiam Was wszystkie.
    Ps. Antonino weszłam ostatnio na Twój blog, polubiłam go na fb, zdolna jesteś, śliczne te rzeczy.

  • EniKarolina Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziak, u mnie tez jest strach, ale chęć posiadania ziemskiego dziecka jest większa. Mi też lekarze mówili, ze jak zajde w kolejna ciąże to od 30 tyg bede musiala sie zglaszac na badania przeplywow i ktg od 34 bede w szpitalu, a w okolicach 36-38 jesli dziecko bedzie duze to beda wywolywac porod, zeby nie czekac do konca.... Tylko, ze u mnie jest wszystko ok....zadnej przyczyny nie wykazali, po prostu taka wola Boza...

    Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
  • beata91 Koleżanka
    Postów: 103 14

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko pogodzić się z taką Wolą Bożą

    Igorek [*] - 10 marzec 2016
    20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
    Wielka nadzieja
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziak, każda z nas zadaje sobie te same pytania - dlaczego nie mogło się to życie inaczej ułożyć? I dlaczego jak tysiące innych kobiet nie możemy chodzić teraz z wózkiem i tak całkiem zwyczajnie narzekać na nieprzespane noce i przebrane pieluszki? :( Na te pytania chyba nigdy nie znajdziemy odpowiedzi i musimy się z tym pogodzić. Najgorszy jest taki ogromny żal, że przecież mogło być tak pięknie i się nie udało :(
    Dziękuję Ci za miłe słowo o moich pracach - dla mnie to jest właśnie taka odskocznia, sposób na relaks i wyciszenie. A dodatkowo sposób, aby czas do starań szybciej płynął. Ja wróciłam do pracy po 7 miesiącach (zmieniłam firmę), więc decoupage wypełniał mi też te samotne dni w domu.
    Podobnie jak Ty też zaczęłam ćwiczyć, ale przyznam szczerze, że do ćwiczeń fizycznych mam słomiany zapał, więc szybko się poddałam :P poza tym, ze względu na cc nie mogłam zacząć od razu po połogu, wtedy kiedy miałam w sobie najwięcej złości. Życzę Ci, żebyś miała więcej samozaparcia. Porządny wysiłek pozwala pozbyć się wielu negatywnych emocji, podobnie jak płacz.

    A co do kolejnej ciąży, to spotkałam się z opinią, że kolejna ciąża powinna być rozwiązana przed tygodniem, w którym doszło do straty poprzedniej ciąży - ten termin bierze się jako krytyczny. Tylko jak zgodzić się na rozwiązanie ciąży - w naszym przypadku - przed 34 tc? Przecież to jeszcze taki maluszek. Wiadomo, że dla dziecka każdy dzień w brzuchu mamy jest lepszy niż jakikolwiek inkubator... a z drugiej strony... wystarczy kilka chwil i znowu można nie zdążyć szczęśliwie urodzić... :( kiedy o tym myślę, mam tak wiele obaw, że znowu coś pójdzie nie tak, że ciężko się zdecydować na drugą ciążę, mimo tego, że bardzo chciałabym mieć dziecko.

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • EniKarolina Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata masz racje, ja ciagle pytam Boga dlaczego nie moglam sama wychowac Córki. Czemu taki los byl dla niej lepszy... Moze kiedys wszystkie poznamy odpowiedz na to pytanie... Antonina ja jak patrze przez okno i widze ta piekna pogode, to az mi sie plakac chce.... Moglabym teraz spacerowac z moja Marysia:( nie wiem dziewczyny czemu nas to spotkalo:(

    Mamusia Aniolka; 41tc Marysia (21.05.2016)
  • sylwuś Koleżanka
    Postów: 60 5

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonino a jak mozna znalezc Cie na facebooku to tez bym zajrzala na Twojego bloga

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 23:28

    Piotruś 32tc <3 <3
  • AgataR Autorytet
    Postów: 434 216

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane,
    Chcialabym poradzic sie Was w pewnej kwestii. 30 maja wywolywano mi porod po ktorym bylam doczyszczana, poniewaz szyjka bardzo szybko sie zamknela. Nie krwawilam mocno tylko delikatnie plamilam. Od dwoch dni bylo juz czysto az do dzis. Pierwszy raz boli mnie krzyz. I znowu zaczelo sie delikatne plamienie, mysle, ze zwiazane z tym bolem. Czy Wy tez tak mialyscie? Czy jest to powod aby zglosic sie do lekarza?
    Zapalam swiatelko dla Waszych Aniolkow (*) i lacze sie z Wami w bolu :*

    lat 30, PCOS, niedoczynność tarczycy, adenomioza...
    Mama Aniolka 8-9 tc i cudownego Synka 16 tc (*)(*)
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwuś wrote:
    Antonino a jak mozna znalezc Cie na facebooku to tez bym zajrzala na Twojego bloga
    Sywuś, jestem tutaj: https://www.facebook.com/slodkogorzkiswiat/
    Zapraszam :)

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgataR wrote:
    Witajcie Kochane,
    Chcialabym poradzic sie Was w pewnej kwestii. 30 maja wywolywano mi porod po ktorym bylam doczyszczana, poniewaz szyjka bardzo szybko sie zamknela. Nie krwawilam mocno tylko delikatnie plamilam. Od dwoch dni bylo juz czysto az do dzis. Pierwszy raz boli mnie krzyz. I znowu zaczelo sie delikatne plamienie, mysle, ze zwiazane z tym bolem. Czy Wy tez tak mialyscie? Czy jest to powod aby zglosic sie do lekarza?
    Zapalam swiatelko dla Waszych Aniolkow (*) i lacze sie z Wami w bolu :*


    Agato, połóg po porodzie trwa nawet do 6 tygodniu podczas którego może występować plamienie. Jednak każda z nas jest inna, więc ciężko ocenić mi sytuację. Jeśli krwawienie/ból Cię niepokoją zadzwoń lub zgłoś się do swojego lekarza.
    Światełka dla Twoich Maluszków.

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • AgataR Autorytet
    Postów: 434 216

    Wysłany: 7 czerwca 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Antonino :*

    EwaMM lubi tę wiadomość

    lat 30, PCOS, niedoczynność tarczycy, adenomioza...
    Mama Aniolka 8-9 tc i cudownego Synka 16 tc (*)(*)
  • beata91 Koleżanka
    Postów: 103 14

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wynik posiew. Nadal są. Jedna z wzrostu redniego zwiększyła się na obfity. Co robić, kolejna dawka antybiotyku. Czy ta wysoka insulina tak działa na te bakterie?

    Igorek [*] - 10 marzec 2016
    20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
    Wielka nadzieja
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata, a z jakimi bakteriami walczysz, bo chyba coś przegapiłam? ściskam :)

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • beata91 Koleżanka
    Postów: 103 14

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coli i enteroccus Feliceas. Jutro się wykazie w ziele ostrozenia. Poczytajcie sobie o właściwościach, może ktoś rzucił na mnie urok. Zły urok

    Igorek [*] - 10 marzec 2016
    20 czerwiec dwie kreski, termin 23 luty 2017
    Wielka nadzieja
  • antoninina Autorytet
    Postów: 352 165

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co u Was? Jak sobie radzicie?

    Rok temu, 17 czerwca na połówkowych badaniach prenatalnych, poznaliśmy płeć naszego ukochanego Dzieciątka - dowiedzieliśmy się, że spodziewamy się naszej wymarzonej Córeczki. To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu <3 <3 <3 wtedy też płakałam, ale ze szczęścia, że nasze dziecko jest całe i zdrowe i że jest to dziewczynka. Zapamiętałam ten dzień dokładniej nawet niż dzień w którym zobaczyłam dwie kreski na teście... Byliśmy tace szczęśliwi! A teraz - wczoraj, dzisiaj...!? :( kiedy tak o tym myślę nie mogę uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się naprawdę i że minął już ROK :(

    Nasza Zochulka <3 34 tc [*] 11.09.2015
    slodkogorzkiswiat.blog.pl
    Antoś <3 nasza radość, ur. szczęśliwie 07-08-2017
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 18 czerwca 2016, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja rozpoczęłam kolejny cykl starań pomimo monitoringu :/ rozumiem jak się czujesz...dokładnie rok temu w połowie czerwca robiłam test ciążowy który był pozytywny była to 3 ciąża ale 1 która rozwinęła się do 22 tc+0 potem rozwarcie i poród. I co? Dokładnie w ten sam dzień tyle że w tym roku dostałam @ poranek był do bani potem jakoś zlecial dzień w pracy. Teraz moje dni kręcą się tylko wokół starań o ciążę i w nadzieji że ta 4 skończy się pozytywnym finałem.niewiem jak bym zniosla kolejne poronienie nie mam już więcej sił na taki cios ale trzeba próbować bo innaczej się nie przekonam co mnie czeka. Dobrej nocy dziewczyny

    MajówkaS. lubi tę wiadomość

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • baterfly Przyjaciółka
    Postów: 88 25

    Wysłany: 19 czerwca 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My staramy się już ponad rok i nic.... Jesteśmy w trakcie robienia badań. Sama nie wiem czy to coś medycznego czy po prostu blokada psychiczna. Mąż mi ciągle powtarza żebym się nie przejmowala i nie panikowala. Ale jak tu nie myśleć o tym. Przecież straciliśmy dwoje dzieci. Nie mogę uwierzyć że to już tyle czasu minęło. Tak bardzo za nimi tęsknię....

    Emilia i Nadia 13.02.2015 [*][*] 26tc <3 <3
    Bruno 26.03.2017 - mój tęczowy syn <3
    Aniołek 03.04.2019 [*] 16tc <3
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ