X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 24 lipca 2023, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam dzisiaj dziwny sen… snila mi się wizyta u mojej ginekolożki, ktora miala potwierdzić kolejna ciaże, bardzo szczegolowo, badanie, pytania lekarki itp a jak zapytala o date ostatniej miesiączki to podslam ta, ktora mialam w ciąży z córeczką i wtedy się obudziłam…
    Dziewczyny a czy mialyscie tak, ze po stracie bardzo balyscie sie o bliskich? Ja jak moj maz ma jechac w dluzsza trase autem to panikuje ze cos mu sie stanie, zaczelam bardziej martwic sie o zdrowie moich rodzicow. Psycholog mowi, ze to normalne i jakos o tym rozmawiamy ale ten lęk potrafi być obezwladniajacy. Tak jakby to skoro córke moglam stracić tak nagle uswiadomiło mi jakie to życie jest kruche. Trudno mi z tym

  • Ania0301 Koleżanka
    Postów: 56 29

    Wysłany: 24 lipca 2023, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anne89 mam dokładnie tak samo, z czasem widzę, że trochę się to uspokaja, ale na początku wręcz obsesyjnie prosiłam żeby bliscy potwierdzali, że dojechali na miejsce, żeby nie dotykali telefonu w czasie jazdy, a najlepiej żeby nigdzie nie podróżowali jeśli nie jest to konieczne.

    Anne89 lubi tę wiadomość

  • AnnaAneczka Ekspertka
    Postów: 230 187

    Wysłany: 25 lipca 2023, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno mnie tu nie było.
    U mnie też jest gorszy czas. W sobotę była msza na cmentarzu, bo w parafii odpust i co roku jest tradycyjnie odprawiana przy grobach. W tym roku wzięliśmy Asię. Była u swojej siostrzyczki i dziadków. Z jednej strony jestem przeszczęśliwa, że jest, z drugiej moje serce pęka za każdym razem gdy jestem na cmentarzu.

    Miałam też trudną rozmowę z kuzynem męża i jego żoną. Wygarnęłam wszystko od braku chociażby smsa po odejściu Wiktorii, po całkowity brak kontaktu przez kilka miesięcy. Bo nagle jak Asia się urodziła to sobie przypomnieli o nas...


    Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
    Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
    👼💔

    04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻

    Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
    14.06.2022 ⏸️
    15.06.2022 beta 27,20
    17.06.2022 beta 107,40
    23.06.2022 beta 2030,00
    28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
    26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
    19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
    13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
    11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
    21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
    08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
    06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
    16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
    03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
    17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
    03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
    16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów
  • Ania0301 Koleżanka
    Postów: 56 29

    Wysłany: 25 lipca 2023, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaAneczka bardzo mi przykro, że masz gorszy czas, ale bardzo dobrze, że powiedziałaś co Ci leży na sercu. Ja też ostatnio mam złe dni, jakoś tak zlewają mi się obie ciąże w jedną, mam wrażenie czasami, że ciagle jestem w ciąży z córeczką, później mam wyrzuty sumienia, że w ogóle taka myśl przeszła mi przez głowę. Powoli zaczynam czuć ruchy, z jednej strony ogromnie się cieszę, z drugiej narazie są tak delikatne, że momentami wpadam w panikę, że nic nie czuję. Mam myśli, że czegoś nie dopilnuję, nie zauważę, mam wrażenie, że wszystkie kobiety w ciąży są lepszymi matkami, bo urodziły zdrowe dzieci, a ja się do tego nie nadaję, bo nie uchroniłam córki.

  • Mama Zuzi 👼 Przyjaciółka
    Postów: 62 31

    Wysłany: 25 lipca 2023, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaAneczka, Ania0301... doskonale rozumiem Wasze emocje.
    Ja też ciągle mam myśli na temat tego, że być może zrobiłam za mało. Powinnam być bardziej czujna i może uchroniłabym moją Zuzią. Zaraz później z kolei pojawia się myśl, że przecież nie wiedziałam, nie byłam świadoma takich zagrożeń w tak zaawansowanej ciąży. Kochałam moją córeczkę ponad wszystko i nigdy nie chciałabym jej skrzywdzić więc nie mogę się tak zadręczać.

    Zauważyłam też ostatnio, że duża część otoczenia tak jakby oczekuje od nas powrotu do normalności. Tak jakby wg nich minęło już wystarczająco dużo czasu i powinniśmy żyć zwyczajnie- uczestniczyć w rodzinnych spotkaniach z małymi dziećmi itd.
    To tak boli.. bo ludzie nie rozumieją tego przez co przechodzimy. Dla nich to było zdarzenie, które przeboleli, podczas kiedy dla nas to tragedia obecna w każdy pojedynczy dzień naszej teraźniejszości :(

    Anne89, AnnaAneczka lubią tę wiadomość

    Zuzia👼 -06.05.2023 r. (32 tc)

    "I nagle niebo wygląda zupełnie inaczej- kiedy wiesz, że masz tam swoje dziecko"
  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 26 lipca 2023, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się dziewczyny, że się odzywacie i przykro mi, że macie gorsze dni :*
    rozumiem te uczucia bycia gorszą matką, wstyd, myśli, że nie dałam rady urodzić żywego dziecka a inne kobiety potrafią. Że nie ochroniłam mojej córeczki. Ale z drugiej strony wiem, że ja i każda z nas starałyśmy się najbardziej jak mogłyśmy i zrobiłybyśmy wszystko co w naszej mocy, żeby nasze dzieci były z nami
    Ania- myślałam o Tobie, o tym jak sobie radzisz z tak szybką ciążą. Naturalne wydaje się to, że one mogą się zlewać w jedno, w końcu to naprawdę mało czasu minęło, nie zadręczaj się wyrzutami sumienia. Ja pamiętam, że pomimo braku (wtedy) tych trudnych doświadczeń odczuwanie ruchów było dla mnie ogromnym stresem- wiem, że dla wielu kobiet ot ,,magiczne' doświadczenie, u mnie dominował stres, że ruchy były nieregularne, że powinnam je liczyć itp. Trzymam kciuki za jak największy możliwy spokój ducha i wierze, że za kilka miesięcy pochwalisz się nam tu zdrowym, tęczowym maluchem :*
    AnnaAneczka współczuje sytuacji z kuzynami. Ja mam była już ,,przyjaciółkę" która owszem odezwała się zaraz po śmierci córki ale potem zamilkła totalnie, na pogrzeb nie przyszła, od 5 miesięcy jest cisza a wcześniej kontakt był regularny. Nie mogę zrozumieć takiego zachowania i nigdy go nie zaakceptuje

  • Ania0301 Koleżanka
    Postów: 56 29

    Wysłany: 26 lipca 2023, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anne89 dziękuję za słowa otuchy❤️

  • AnnaAneczka Ekspertka
    Postów: 230 187

    Wysłany: 28 lipca 2023, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogóle nie byłam świadoma, że coś złego może się wydarzyć w tak zaawansowanej zdrowej ciąży. Słyszałam, że umierały dzieci na późniejszych etapach, ale zazwyczaj były chore. Ciąża z Asią to był taki emocjonalny rollercoaster, że nie wiem czy będę miała odwagę to powtórzyć.


    Pierwsze takie większe wyjście mieliśmy 8 miesięcy po odejściu Wiki. Byłam wtedy w 20 tygodniu ciąży z Asią i ukrywałam ten fakt przed wielością osób. Usłyszałam, że bardzo szybko doszłam do siebie... To było jak policzek. Oj długo po tym nie mogłam dojść do siebie.

    Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
    Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
    👼💔

    04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻

    Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
    14.06.2022 ⏸️
    15.06.2022 beta 27,20
    17.06.2022 beta 107,40
    23.06.2022 beta 2030,00
    28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
    26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
    19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
    13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
    11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
    21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
    08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
    06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
    16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
    03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
    17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
    03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
    16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 5947 5446

    Wysłany: 29 lipca 2023, 01:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaAneczka, ja również... uważam że za malo się o tym mówi... wiedziałam że zdarzają się poronienia, ale jak każda z nas liczyłam, że mnie to nie spotka... ale po 12tc przecież ni nic nie miało prawa die wydarzyć ... o tym że dziecko w ciąży, w której nic nie niepokoi lekarza może tak po prostu umrzeć w 27tc nie miałam pojęcia...
    Mnie ciąża z młodym też przeorala psychicznie, mimo że fizycznie nie było większych problemów... ale ja z kolei patrzę na niego i z każdym dniem jestem bardziej pewna, że chce jeszcze powalczyć... wiem, że jakby się nie udało, będzie mi łatwiej mając jego, ale chce próbować...
    Też ukrywałam ta ciążę... urodziłam w sierpniu, a w maju była rodzinna impreza, z której nie mogłam się wykręcić... kuzynka jeszcze po drodze mówiła że musimy wypić wino... Nie umiałam jej powiedzieć, dopiero jak się spotkałyśmy sama zobaczyła... I tylko powiedziała "dlaczego nic nie powiedziałaś...?" Bez zastanowienia powiedziałam, że poprzednio powiedziałam za wcześnie 😔

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 31 lipca 2023, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z tym, ze za malo sie o tym mówi. Nie wiem wprawdzie czy ta świadomość by coś pomogla, może taka ,, nieuświadomiona” ciaża to blogoslawienstwo. Ja podczytuje sobie forum staraczkowe ( nie wiem czy to jakis sposob odreagowania tego, ze musze czekac czy co) - i czasami widzę posty dziewczyn, ze np dlugo sie staraly ale w koncu sie udalo bo juz za miesiac poznaja swojego synka/ coreczkę…teraz wydaje mi sie to takie naiwne. Z drugiej strony jesli uda mi sie jeszcze zajsc w ciaze to nie chce myslec tylko o zlym zakonczeniu, chce mieć ta nadzieje bo przecież nie można żyć tylko myslami o najgorszym
    Krysia wspaniale, ze myslicie o kolejnym dziecku <3
    Ostatnio na spacerze widzialam piekna teczę - oby to był dobry znak dla nas tutaj :)
    Z drugiej strony meczy mnie ta obsesja ciazy, caly czas o tym mysle, a to czytam o suplementach, a to o badaniach, odliczam ten czas. Niby wiem, ze u nas tak może być, ze to normalne. Chcialabym móc jakos bardziej skupić się na innych sprawach, na zwyklym życiu…

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2023, 17:25

    Mysza01 lubi tę wiadomość

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 5947 5446

    Wysłany: 31 lipca 2023, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anne, ja pamiętam jak kiedyś powiedziałam, że już nie mam siły walczyć, ale na życie bez dziecka też nie miałam... wiem jak to jest, odliczać od wizyty di badań, do kolejnej wizyty, za każdym razem z nadzieją, a potem tego przełomu nie było...
    Z jednej strony chciałabym wiedzieć, a z drugiej zazdroszczę tym, które potrafią bez stresowo przejść przez ciążę... też taka byłam i czuje, że w drugiej ciąży "życie" odebrało mi ta beztroskę, radość i gdyby się udało kolejny raz, wiem że nie będzie łatwo...
    Z drugiej strony, pamiętam złość że to się wydarzyło tak nagle... Teraz myślę, że to lepiej dla mojej psychiki niż czekać aż dziecko umrze,.wiedząc że nie mogę mu pomóc...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • BoomX Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 10 sierpnia 2023, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny, potrzebuje to komus powiedziec wiec opowiem Wam moja historie.
    O dziecko staralismy sie z mezem od 5 lat, najpierw tak bez konkretnego wyliczania, po prostu liczac na to ze zaskoczy. Pracowalismy za granica wiec byl duzy stres i nie udawalo sie.
    Po powrocie do Polski zaczelam bardziej zwracac uwage na dni plodne. Udalo sie dopiero w marcu 2022. Niestety w 8tyg. zarodek zatrzymal sie. Ja sie o tym dowiedzialam w 11tyg bo nie mialam zadnych objawow. Wykonano lyzeczkowanie.
    Potem przerwa i kolejne starania. Juz z testami owulacyjnymi. Po dluzszym czasie niepowodzenia poszlam do lekarza po pomoc ale najpierw wypisal badania a jak wrocilam za miesiac niby na stymulacje to juz bylam w ciazy. Byl marzec 2023 - ten sam miesiac. Cieszylam sie ze to dobry znak. Zamowilam tez pasek Sw. Dominika (wiem ze roznie ludzie podchodza do spraw duchowych ale zaszkodzic nie mogl).
    Ciaza szla dobrze. 1 i 2 badania prenatalne bez zmian. 7 dni po 2gich badaniach prenatalnych bolal mnie troche brzuch, tak jak na okres, ale nie mocno, takie jakby lekkie skurcze. Pomyslalam ze pewnie macica sie rozciaga. Niestety po wizycie w toalecie zobaczylam slad krwi i od razu do szpitala. Calkowite rozwarcie z wpukleniem pecherza plodowego. Nie dalo sie nic zrobic. Za pozno na jakikolwiek szew. Porod juz sie zaczynal...
    Po kilku godzinach urodzilam naturalnie zywa coreczke, ktora zmarla po 1h ze wzgl. na ekstremalne wczesniactwo. 22tydz, 350g.
    Minelo dopiero kilka dni a ja mam ogromny zal czemu lekarz na prenatalnych nie zmierzyl mi szyjki?! Czy nie ma takiego obowiazku? To 7 dni zmieniloby wszystko.
    3 tyg temu na normalnej wizycie szyjka miala 3.4cm. A kolejna miala byc tydzien po prenatalnych czego nie doczekalam.

  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 10 sierpnia 2023, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BoomX bardzo, bardzo mi przykro z powodu straty Twojej coreczki :( trudno mi sie wypowiadac czy byl tam blad lekarza, mi z tego co pamietam na kazdej wizycie lekarka sprawdzalo szyjke. Trudno powiedziec czy to mialo jakis zwiazek czy bylo nagle i nie dalo sie temu zapobiec. Ale rozumiem zlosc ba lekarza. Przytulam wirtualnie, pisz tutaj jesli potrzebujesz, wszystkie rozumiemy przez co przeszlas :*

  • molusia88 Przyjaciółka
    Postów: 96 21

    Wysłany: 10 sierpnia 2023, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BoomX, to bardzo smutne co Cię spotkało, okropnie mi przykro 😔 dokładnie rozumiem przez co przeszłaś bo u mnie było podobnie z córeczką. Pewnego dnia w piątek szyjka ok 3cm a w poniedziałek rano przedwczesny poród. Do tej pory na 100% niewiem co wywołało poród, odklejenie łożyska, infekcja, nikt mi nie powiedział... Daj sobie czas na przeżywanie żałoby po swojemu. Ból i tęsknota już zawsze będzie, ale powoli człowiek uczy się z tym żyć.

    "- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
    - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"

    27.04.2021 Synek 😍
    21.03.2022 Córeczka 💔 🦋 (poród przedwczesny 26tc)

    Od grudnia 2022 ➡ starania o 🌈 ➡ 21.03.2023 ❤️😍

    29.10.2023 tęczowe bliźniaki synek W. i I. 🌈
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 5947 5446

    Wysłany: 10 sierpnia 2023, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boomx... przykro mi ze musiałaś tutaj trafić... daj sobie czas, musisz to przeżyć "po swojemu".
    Masz prawo zadawać sobie takie pytania, masz prawo do złości na lekarza... U mnie było coś zupełnie innego, ale do tej pory zadaje sobie pytanie czy gdyby nie zbagatelizowała pewnych wyników miałaby teraz ja koło siebie... 😔
    Jął potrzebujesz sje wygadać, trafiłaś w dobre miejsce... tutaj każdy Cię zrozumie...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • BoomX Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 11 sierpnia 2023, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za slowa wsparcia. Czytalam Wasze wczesniejsze posty i pociesza mnie fakt, ze wielu nawet po kilku stratach udalo sie miec zdrowe dziecko.
    Ja sie nie poddaje i juz nie moge sie doczekac kolejnej ciazy!

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 5947 5446

    Wysłany: 11 sierpnia 2023, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dobrze... ważne żebyś dała sobie tyle czasu ile Ty potrzebujesz,a nie ktoś oczekuje...
    Wierze, ze na każdą z Was/nas czeka żywe dziecko 😉

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Kingus Przyjaciółka
    Postów: 110 26

    Wysłany: 11 sierpnia 2023, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia1411 wrote:
    I dobrze... ważne żebyś dała sobie tyle czasu ile Ty potrzebujesz,a nie ktoś oczekuje...
    Wierze, ze na każdą z Was/nas czeka żywe dziecko 😉

    Krysia, tym krótkim postem dajesz nadzieję ❤️

    BoomX, przykro mi z powodu Twojej straty, trafiłaś w dobre miejsce. Znajdziesz tu dużo wsparcia i zrozumienia w tej szczególnie trudnej sytuacji.

    17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
    Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
    7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
    16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 5947 5446

    Wysłany: 11 sierpnia 2023, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingus wrote:
    Krysia, tym krótkim postem dajesz nadzieję ❤️

    BoomX, przykro mi z powodu Twojej straty, trafiłaś w dobre miejsce. Znajdziesz tu dużo wsparcia i zrozumienia w tej szczególnie trudnej sytuacji.

    Chciałabym móc pomóc każdej z nas, która przezywa stratę dziecka... wiem, jak to mocno boli, zwłaszcza po jakimś czasie, kiedy wszyscy oczekują, że minęło tyle czasu, że już powinnyśmy żyć normalnie... jakie normalnie? Można żyć normalnie po śmierci dziecka?

    Ja potrzebowalam czasu, żeby zrozumieć, że to ludzie muszą zrozumieć moja nowa normalność, a nie ja wrócić do starej...

    Każdemu pomaga co innego, ale mi duża nadzieje dawały dziewczyny, które nawet po kilku stratach w końcu doczekały się żywych dzieci... było trudno, ale chciałam uwierzyć, że czeka ma mnie żywe dziecko...

    Ania0301 lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Anne89 Ekspertka
    Postów: 205 98

    Wysłany: 11 sierpnia 2023, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie zastanawiam sie co to znaczy normalnie żyć… ja zyje teoretycznie normalnie, spotykam sie ze znajomymi( choc duzych zgromadzeń dalej unikam), pracuje, wyjezdzam, potrafię cieszyc sie z roznych rzeczy, śmiać. Ale ten smutek w środku jest i zawsze bedzie, zreszta chyba nie chcialabym, zeby on calkiem zniknał. Tesknie za nia bardzo. Ale jest tez miejsce na inne uczucia. W tym na wdziecznosc, ze choc jej nie ma z nami to juz na zawsze bede jej mama

‹‹ 608 609 610 611 612 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ