X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka - tęczowa ciąża i tęczowe dziecko
Odpowiedz

Poród martwego dziecka - tęczowa ciąża i tęczowe dziecko

Oceń ten wątek:
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 405 480

    Wysłany: 6 listopada 2024, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiak super wkoncu dobre wieści ❤️❤️ będzie dobrze!

    Insane, też właśnie podglądam wątek staraniowy i wyczekuje informacji od Ciebie
    Wierzę że niedługo dołączysz tutaj 🌈🌈 nie ma innej opcji Twoja walka musi zakończyć się dobrze ❤️❤️

    Insane lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • Insane Autorytet
    Postów: 1846 3116

    Wysłany: 6 listopada 2024, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sewi3 wrote:
    Insane, dziękuję za Twoją pewność 🙂 A jak wygląda sprawa ze strony kliniki? Macie zlecone jakieś badania? Plan działania na najbliższe tygodnie? Kwalifikujecie się do in vitro?
    Myślę o Tobie i bardzo czekam na pozytywne wieści...

    W przyszłym cyklu mam histeroskopię z biopsją i po nowym roku (bo długo się czeka na wyniki) liczę na rozpoczęcie procedury. Mamy jeszcze w zależności od wyników histero i biopsji zastanowić się wspólnie z lekarką, czy nie spróbować raz inseminacji, ale dla mnie to strata czasu i kupy pieniędzy. Nie dochodzą do mnie argumenty czym to się niby różni od stosunku w przypadku dobrego nasienia.
    Więc nic, tylko czekanie, które mnie wykańcza.

    Misiak, daj znać po założeniu szwu! 🤞

    JoAnn, dziękuję, czuję od Ciebie wielkie wsparcie nie pierwszy już raz ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2024, 19:19

    JoAnn, sewi3 lubią tę wiadomość

    40 tc 💔
    ________
    AMH 6,05
    📅25.01 start stymulacji do in vitro
    💉Menopur 75 j.m., Rekovelle 6 j.m., Orgalutran
    📅 11.02 transfer 🥰 Zostań z nami Maluszku ❤️
    19.02 beta 77,400 mIU/ml, progesteron 152,00 ng/ml
    21.02 beta 169,000 mIU/ml (przyrost 119%)
    28.02 beta 3207,000 mIU/ml, progesteron 183 ng/ml
    11.03 mamy serduszko 🥹
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6407 5737

    Wysłany: 6 listopada 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Insane, ja te wiem, że Ci się uda... 😉.

    Insane lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • Misiak Ekspertka
    Postów: 194 201

    Wysłany: 6 listopada 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia Tobie też się uda ❤️ jak się czujesz?
    Już wiesz jak dalej będziesz działać?

    👩35
    👨36
    🐕
    1 IVF
    październik 2022 - ET - beta 0
    październik 2023 - FET
    12.02.2024 - 21 tc (*) 👼

    17.07 punkcja
    22.07 ET 4.1.1
    27.07 (5dpt) - beta 17,7
    2.08 (11 dpt) - 137,4
    9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
    16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
    1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
    26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
    11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
    02.04.2025 (38+4) Nasz Cud jest już z nami 3580 g, 58 cm 💗 🍀🌈🦋
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6407 5737

    Wysłany: 6 listopada 2024, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiak wrote:
    Krysia Tobie też się uda ❤️ jak się czujesz?
    Już wiesz jak dalej będziesz działać?

    Dzięki... 😘
    Fizycznie czuje się nieźle, ale to cały czas...
    Psychicznie mam zjazd, jak co roku w listopadzie, to już 4 lata 😔, do tego jedna koleżanka ma termin na luty, jak ja, druga na maj jak ja ... 😔
    Na razie mam przerwę w staraniach, bi muszą minąć 3 mce... beta spada, myślę że jeszcze tydzień 2 i będzie pi wszystkim ... plan jakiś powoli powstaje, ale już e nowej klinice...

    Trzymam kciuki za jutro ✊️✊️😔

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • Natalia, mama Franciszka Przyjaciółka
    Postów: 114 42

    Wysłany: 7 listopada 2024, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dawno tutaj nie zaglądałam. U mnie w miarę stabilnie, ostatnio mam lepszy czas psychiczny. Jestem po drugich prenatalnych, wyszło wszystko dobrze. Zaczynam wizyty już co trzy tygodnie, sama Pani Doktor z tym wyszła, więc podejrzewam, że po prostu czym większa szansa dziecka na przeżycie tym większe zaangażowanie będzie. Na wizytę przyszłam oczywiście ze swoimi dodatkowymi badaniami i wymazami 😃
    Zaczęłam już czuć ruchy, są jeszcze dosyć nieśmiałe, ale wiem, że to one więc kilka razy dziennie skupiam się na tym czy nadal są. I tak jakoś żyje od tygodnia do tygodnia, aby do przodu.

    Misiak super, że już jest ten szew ! Co za nerwy 😞

    Joann, Sewi super że cały czas wszystko dobrze ✊

    Insane, Krysia trzymam kciuki za Was, żeby czas szybciej minął i żebyście już zaczęły procedury i miały wyznaczone „zadania” do realizacji, żeby głowa była zajęta 😊

    Insane, JoAnn, KA lubią tę wiadomość

    29.02.2024r. Franciszek 34 tc 👼
    13.02.2025r. Igor, 34 tc <3 🌈


    age.png
  • Misiak Ekspertka
    Postów: 194 201

    Wysłany: 8 listopada 2024, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalio dobrze, że już lepiej się czujesz 🙂
    Jestem już po założeniu szwu. Dzisiaj do domu. Kontrola w środę. Mam nadzieję, że trochę odetchnę. Chociaż jest ciągle ciężko.

    Natalia, mama Franciszka lubi tę wiadomość

    👩35
    👨36
    🐕
    1 IVF
    październik 2022 - ET - beta 0
    październik 2023 - FET
    12.02.2024 - 21 tc (*) 👼

    17.07 punkcja
    22.07 ET 4.1.1
    27.07 (5dpt) - beta 17,7
    2.08 (11 dpt) - 137,4
    9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
    16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
    1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
    26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
    11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
    02.04.2025 (38+4) Nasz Cud jest już z nami 3580 g, 58 cm 💗 🍀🌈🦋
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 405 480

    Wysłany: 8 listopada 2024, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia Ty już po 2 prenatalnych ❤️

    Super bardzo się cieszę że wszystko dobrze 😊

    Też mam teraz częściej wizyty myślę że to też nam dobrze zrobi jak będziemy częściej uspokajane przez lekarzy że wszystko jest ok 😊

    Misiak cieszę się że już w domu 💕 stres będzie do końca ale jak już poczujesz ruchy będzie troszkę lżej obiecuje 😊

    Krysia, odpocznij wiem że co dobre jeszcze przed Tobą 🥰
    Tak listopad to ciężki czas dla nas 😟 dla mnie Święta Bożego Narodzenia też będą ciężkie jakoś nigdy nie byłam taka ultra fanką tych świąt a teraz to zdecydowanie w ogóle na nie nie czekam mam nadzieję że szybko sobie miną

    Przytulam Was wszystkie w te ponure dni 🫂

    Natalia, mama Franciszka lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • Natalia, mama Franciszka Przyjaciółka
    Postów: 114 42

    Wysłany: 8 listopada 2024, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joann a co ile masz teraz wizyty ? Jak w ogóle czujesz się po przekroczeniu 23 tc? Masz bardziej podejście, że jak już ten tydzień minął to teraz będzie wszystko dobrze, czy gorzej bo obawiasz się każdego dnia ? Ja sobie nie wyobrażam, że moja ciąża może trwać dłużej niż ten straszny tydzień 33+4 kiedy dowiedziałam się że serduszko nie bije… jakoś żyje do tego tygodnia mając nadzieję, że będzie dobrze, a później chyba będę im płakać, żeby go ze mnie wyjęli 😥 a przecież wiadomo, że tego nie zrobią, na pewno do 36 tc chociaż będą chcieli przytrzymać.

    29.02.2024r. Franciszek 34 tc 👼
    13.02.2025r. Igor, 34 tc <3 🌈


    age.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6407 5737

    Wysłany: 9 listopada 2024, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po moim 27 poczułam się lepiej...

    Natalia, mama Franciszka , JoAnn lubią tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 405 480

    Wysłany: 13 listopada 2024, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyty mam co 3 tygodnie plus minus po nowym roku będą może co 2 tygodnie na razie pani doktor mówiła że nie ma potrzeby bo nic się nie dzieje, ale jakby coś się działo niepokojace to mam przyjść wiadomo.

    U Ciebie Natalia to cięższa sprawa bo jednak ten 33tc to jeszcze kawał czasu ale moja doktorka mówiła też żeby się pozytywnie nastroić że to też ma duże znaczenie

    Więc wiesz lęki że coś będzie nie tak mam codziennie, czasem mam tak że planuje sobie już nasza przyszłość we trójkę jak to będzie a potem się każę za te myśli czy to nie za szybko już sobie snuje takie wizję wiecie o co chodzi :(

    Ale tak jest coś takiego że po tym 23tc tak podświadomie poczułam że może mam prawo się bardziej cieszyć to ciąża nawet już kilka rzeczy kupiłam dla dziecka, zapisałam się na szkole rodzenia itd

    Jest lżej, też przez to że już dość długo czuje ruchy wyraźnie, to jest też takie odciążające psychicznie bo tak nachodzą mnie lęki że coś jest nie tak a potem czuje ten ruch w brzuchu i myślę a nie jest ok 😊

    Mam łożysko na tylnej ścianie i jest to druga ciąża więc łatwiej było zaobserwować te ruchy w tamtej ciąży poczułam coś może 2-3 razy i do tej pory nie wiem czy to tak naprawdę były ruchu ale wtedy łożysko było na przedniej scianie więc mogłam ich nie czuć ale no wiecie o co mi chodzi że teraz lepiej

    Także życzę Wam dziewczyny żebyście jak najszybciej poczuly ruchy i wtedy będzie na pewno lżej 💕

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2024, 11:06

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • Natalia, mama Franciszka Przyjaciółka
    Postów: 114 42

    Wysłany: 13 listopada 2024, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, że masz taką wspierającą Panią Doktor :) poczyniłaś kroki na przód z tą szkołą rodzenia i pierwszymi zakupami, zaraz rozkręcisz się z resztą zakupów 😊 bardzo dobrze Cię rozumiem z tymi myślami o życiu we trójkę, bo też takie mam, po czym później zaczynam się bać, ale z drugiej strony sobie myślę, że jeśli wydarzy się najgorsze to też inaczej będę przygotowana i zrobię wszystko to czego żałuję, że nie zrobiłam za pierwszym razem, jestem gotowa na dwa scenariusze, ale mam nadzieję, że z tego drugiego nie będę musiała korzystać 😔

    Ja mam łożysko na przedniej ścianie, ruchy już czuję chociaż są takie delikatne, ale mimo wszystko bardzo mnie uspokajają. Pierwszy synek był mało ruchliwy, drugi teraz na szczęście daje mi znać o sobie po przebudzeniu, w dzień i przed zaśnięciem, uwalniające uczucie, rzadziej korzystam z detektora tętna.

    JoAnn lubi tę wiadomość

    29.02.2024r. Franciszek 34 tc 👼
    13.02.2025r. Igor, 34 tc <3 🌈


    age.png
  • MamaEryka Ekspertka
    Postów: 161 176

    Wysłany: 21 listopada 2024, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było. Czasem na szybko zerkałam co u Was słychać 😘 dla mnie październik i listopad to też trudne miesiące. Cieszę się, że powoli mijają.
    Chciałam Wam dodać trochę otuchy. Już nie pamiętam tego strachu i lęku z okresu ciąży. Czasem mi się wydaje, że to był tylko sen. Staram się odtwarzać tylko te dobre momenty, uczucie ruchów, mówienie do brzuszka. Patrzę na mojego Nikosia i wiem, że było warto. Gdybym miała jeszcze raz to wszystko przejść to wiem, że zrobiłabym to bez zawahania.
    Jeśli chodzi o macierzyństwo to mamy górki i dołki. Ale chyba nigdy nie czułam się tak silna gdy chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie Nikiego. Wiem, że dla niego mogę wszystko.
    Nikoś to słodziak. Uśmiecha się niesamowicie, jest bardzo pogodny. Ale nie obyło się bez przygód. Przedłużająca się żółtaczka, szpital, okazało się że fizjologiczna, odpokarmowa, problemy z wędzidełkiem, zapalenie pęcherza, szpital. Trochę mamy spraw do wyprostowania ale dajemy radę. Najważniejsze, że mamy siebie. Czasem śmieję się w duchu, gdy ktoś z domowników pyta, a to byłaś sama(np. u jakiegoś lekarza) a ja, że nie, że przecież z Nikosiem. I tak właśnie się czuje. Nie jestem już sama. Mam synka i nawet dołki pokonuję szybciej, bo jest on ❤️
    Ściskam Was dziewczyny i wciąż trzymam kciuki❤️

    JoAnn, KA lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6407 5737

    Wysłany: 21 listopada 2024, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamoEryka, cudownie czyta się to co piszesz...
    Góry doły będą zawsze... 😉 u nas nadal są... była szkarlatyna, potem bostonka, potem szpital i chyba czego go zabieg 😔...
    Ja już też zapomniałam ten strach z wtedy... i chciałabym przeżyć to jeszcze raz... mimo ze ten rok był okrutny pod tym względem... powoli wychodze na prostą i widzę na horyzoncie moment na drugą procedurę...
    Listopad to dla mnie najgorszy miesiąc, to w nim umarło moje dziecko... znowu mam przed oczami ta mała, biała trumnę, której żadna z nas nigdy nie powinna widzieć...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 405 480

    Wysłany: 22 listopada 2024, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Eryka, super że się odezwalas :)
    Wzruszył mnie Twój post ❤️
    Widzę że mimo trudności macierzyństwem to dla Ciebie piękny czas wspaniale się to czyta 🥰

    U mnie już niedługo 3 trymestr stresu ciągle dużo ale wierzę że będzie dobrze

    Krysia, wysyłam dobre myśli do Ciebie, zdecydowanie był to dla Ciebie bardzo ciężko rok, życzę żeby kolejny przyniósł trochę spokoju i ukojenia i oczywiście żeby spełniło się Twoje największe marzenie o drugim dzidziusiu ❤️

    Dziewczyny, co tam u Was? Sewi, jak tam? Mam nadzieję że wszystko w porządku 😊

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • sewi3 Ekspertka
    Postów: 201 78

    Wysłany: 23 listopada 2024, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Eryka, Twoja historia daje nam nadzieję!❤️ Super, że czasem tu zaglądasz i dodajesz otuchy.

    Joann, jak u Ciebie już zleciało 🙂 Zaraz III trymestr. Trzymam kciuki ze wszystkich sił! Straciłyśmy dzieciaczki w podobnym czasie. Ale w walce o 🌈 jestem daleko za Tobą. Dziś byłam na I badaniach prenatalnych. Pomiary w porządku. Lekarz widział dziewuszkę 😻
    Niestety, krwiak też jest. Znów bardzo duży, ale podobno już zorganizowany i daleko od łożyska. Lekarz na prenatalnych powiedział, że skończy się na brudzeniu. Dodał mi otuchy.
    Nie mam krwawień, ale siedzę jak na bombie. To nadal jest ogromne ryzyko...

    Nie tracę nadziei. Odhaczam każdy dzień.

    Krysia, widzę, że też odzyskujesz wiarę i chęci do działania. Tak trzymaj ❤️ Dziś, po badaniach od razu pojechałam z mężem na cmentarz do Synka. Musiałam spojrzeć na Jego ,,domek". Znów dopadło mnie poczucie okropnej niesprawiedliwości. Nie da się tego opanować. Tęsknię i myślę każdego dnia jaki by już był...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2024, 22:01

    13.12.2013 synek Oliwier 😍
    06.2018 poronienie w 6tc😪
    08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
    01.2023 poronienie w 6tc 😪
    05.2023 poronienie w 7tc 😪
    31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
    "Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."

    05.10. - II 😍
    14.10. - mamy ❤️
    23.11. - I prenatalne - 6,4cm maleństwa 😘 USG w porządku
    22.01 - II prenatalne - 470 g Królewny ❤️👶
    26.03 - III prenatalne - 1550 g zdrowej 🌹👶

    preg.png
  • KA Przyjaciółka
    Postów: 95 114

    Wysłany: 23 listopada 2024, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. 😀 Ja też tu czasami zaglądam i za każdym razem bardzo się cieszę jak widzę te optymistyczne wiadomości. Ten czas tak szybko leci. Czytając o Waszych kolejnych badaniach, gdzieś wplatam w to moje ciąże i te wszystkie emocje.
    Mam nadzieję, że szybko miną Wam te stresujące miesiące i tygodnie, że zaznacie odrobiny spokoju i spotkacie się ze swoimi Maluchami.
    Ja pamiętam, że w drugiej ciąży bardzo trudno było mi się "nie martwić". I szczerze mówiąc - dzisiaj nie wiem czy byłabym gotowa na kolejną. Gdzieś w głowie myślę tylko o tym pod kątem mojej córki, moja psychika jednak jest zbyt słaba. 😉

    Moja Julianna skończyla już 5 miesięcy. Z każdym dniem coraz bardziej się rozkręca, coraz więcej się z nami komunikuje, gada, śmieje w głos. Cudowny czas, choć i my mieliśmy przygodę - mała się zachłysnęła przez sen i zaczęła dusić. Nikomu tego nie życzę, naprawdę myślałam, że stracimy kolejne dziecko. Na szczęście po udzieleniu pierwszej pomocy, szpitalu - wszystko skończyło się dobrze. Jednak emocje nie do opisania.
    Z Julką jeździmy też do jej siostry i jej "białego domku". Kupiliśmy specjalnie mały wazonik, żeby mogła wozić kwiatki. Dzisiaj wiadomo - to my to ogarniamy, ale chciałabym, aby kiedyś na jakimś spacerze narwała jakiegoś zielicha dla siostry. 😉

    Ściskam Was mocno. I trzymam kciuki za każdą z Was, bez względu na jakim etapie teraz się znajduje i jakiego wsparcia potrzebuje. 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2024, 22:29

    sewi3, JoAnn lubią tę wiadomość

    02.07.2023 r. L. 22 tydz. 💔
    29.11.2023 r. ⏸️
    10.06.2024 r. narodziny Julianki w 32 tyg.
    age.png
  • JoAnn Autorytet
    Postów: 405 480

    Wysłany: 24 listopada 2024, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sewi cieszę się że napisałaś
    Tak też tak mam że odhaczam każdy dzień

    Rozumiem doskonale mi jak na pierwszych prenatalnych powiedzieli że jest wszystko dobrze to i tak się doszukiwałam niewiadomo czego
    W ogóle co chwilę sobie mówi no po kolejnej wizycie już odetchnę z ulgą itd itd a tu już 3 prenatalne za pasem a stres ciągle jest

    Ale jakoś wierzę w ta że w 2025 obie powitamy nasze tęcze 🌈🥰

    I też powiem szczerze że im bliżej porodu to bardziej myślę o moim aniołku nie wiem czy to stres czy ta niepewność ale to nie jest tak że te dzieci teraz są w zamian, tamte już na zawsze zostają w naszych sercach
    Też staramy się raz w tygodniu iść na cmentarz i zawsze powtarzam do synka żeby pilnował brat 💙
    Myślę Sewi że Twój Adaś też tam z góry pilnuje żeby wszystko było dobrze ❤️


    KA, wow kiedy minęło to 5 miesięcy myślałam że tak niedawno pisałaś swoją historię porodowa
    Wiem że na pewno czasem jest ciężko ale widzę że czerpiesz też mnóstwo radości z macierzyństwa co jest cudownie budujące 🥰

    sewi3 lubi tę wiadomość

    01.2024 - aniołek synek 23tc 💙👼
    02.2025 - synek 39tc, nasz tęczowy cud 💙 🌈
  • sewi3 Ekspertka
    Postów: 201 78

    Wysłany: 25 listopada 2024, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JoAnn wrote:
    Sewi cieszę się że napisałaś
    Tak też tak mam że odhaczam każdy dzień

    Rozumiem doskonale mi jak na pierwszych prenatalnych powiedzieli że jest wszystko dobrze to i tak się doszukiwałam niewiadomo czego
    W ogóle co chwilę sobie mówi no po kolejnej wizycie już odetchnę z ulgą itd itd a tu już 3 prenatalne za pasem a stres ciągle jest

    Ale jakoś wierzę w ta że w 2025 obie powitamy nasze tęcze 🌈🥰

    I też powiem szczerze że im bliżej porodu to bardziej myślę o moim aniołku nie wiem czy to stres czy ta niepewność ale to nie jest tak że te dzieci teraz są w zamian, tamte już na zawsze zostają w naszych sercach
    Też staramy się raz w tygodniu iść na cmentarz i zawsze powtarzam do synka żeby pilnował brat 💙
    Myślę Sewi że Twój Adaś też tam z góry pilnuje żeby wszystko było dobrze ❤️


    Joann, też tak myślę 🙂 Nasze dzieciaczki mają teraz wielką moc tam na górze 🩷

    Staram się nie doszukiwać potencjalnych problemów, oprócz tych, które są, ale głowa już nie ta. Stres będzie do końca 🫡

    Kupiłam nawet detektor tętna. Pięknie łapie serduszko i od kilku dni sprawdzam dla świętego spokoju czy wszystko ok. Wizyty teraz już mam co 2 tygodnie. To też mi bardzo pomaga. Zobaczymy co nam szykuje ten 2025 rok.

    JoAnn lubi tę wiadomość

    13.12.2013 synek Oliwier 😍
    06.2018 poronienie w 6tc😪
    08.2018 poronienie zatrzymane w 8tc 😪
    01.2023 poronienie w 6tc 😪
    05.2023 poronienie w 7tc 😪
    31.01.2024 Aniołek Adaś z 33tc 😭👼💔
    "Jeśli czasem patrzysz w niebo, to znaczy, że jeszcze w coś wierzysz..."

    05.10. - II 😍
    14.10. - mamy ❤️
    23.11. - I prenatalne - 6,4cm maleństwa 😘 USG w porządku
    22.01 - II prenatalne - 470 g Królewny ❤️👶
    26.03 - III prenatalne - 1550 g zdrowej 🌹👶

    preg.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6407 5737

    Wysłany: 25 listopada 2024, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sewi, cudownie się tutaj czyta, jak Wam się udaje 🥰
    Dla mnie ciąża po stracie była trudna, to odliczanie do wizyt, które tez miałam co 2 tygodnie... ale najważniejsze że wszystko w porządku... wierze, że tymrazem Ci się uda 🥰🥰

    sewi3 lubi tę wiadomość

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png[/url]
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.21 - I IVF

    23.12.21 - FET ❄️4AA
    25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _
    04.06.24 FET ❄️3AA
    06.07.24- 7+2 💔
    _ _ _ _
    05.09.24 - FET ❄️4AB
    11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
    ___________
    02.25 - II IVF - ❄️
    22.03.25 - PGTa ❌️
    ___________
    ❓️❔️❓️❔️❓️❔️


    "Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
    Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ