X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienie 2021, a ponowne starania
Odpowiedz

Poronienie 2021, a ponowne starania

Oceń ten wątek:
  • czarneniebo Autorytet
    Postów: 1415 1586

    Wysłany: 27 lutego 2022, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc94 😢😢😢 aż mi się płakać zachciało.... Też mi się czasami nie chce żyć...musisz znaleźć sobie jakieś zajęcie żeby przez chwilę chociaż nie myśleć o tym co tak nas wpędza w dół.. Musimy się jakoś wygrzebać..

    ♀️96

    💔10.2021 poronienie zatrzymane 7/9 tc 💔

    ❌MTHFR 1298A>C hetero
    ❌PAI-1 4G hetero
    ❌Zespół antyfosfolipidowy
    ❌ANA 3 dodatnie

    💊 Pueria Duo, Acard 150
    💉 Neoparin 0,4

    eve
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 27 lutego 2022, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc94 wrote:
    Ja już od dawna czuje się źle. Bardzo źle. Nie cieszy mnie nic. W domu głównie leżę. Cała złość wylewam na męża. Nie chce mi się żyć.
    Tez tak się czasem czuję 😥 zwłaszcza że po 1 poronieniu myślałam, ok przytrafiło się jestem zdrowa... Kolejnym razem się uda...
    Zaczynam trącić nadzieję 😥💔

    Ale musimy przetrwać.
    Polecam wizytę u psychiatry i włączenie leków!!lTo nie wstyd nie dawać sobie rady. To naturalne. Trzeba mówić o tym jak najwięcej, by każda z nas wiedziała że nie jest w tych uczuciach sama.
    Że można różnie reagować i różnie czuć.

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanne to możliwe, że już na owulację się jajnik szykuje.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc możliwe, że dopadła Cię depresja. I nie taka "depresja" typu ból i żal po stracie, który może być piorunujący i trwać całkiem sporo, ale po prostu choroba. Koniecznie zgłoś się do lekarza, żeby to sprawdzić. Uwierz mi, chorowałam na depresję i to jest koszmar jak się tego nie leczy. W dodatku jest bardzo niebezpieczna. Paradoksem tej choroby jest to, że nie chce nam się zgłaszać po pomoc, mamy to w dupie, nie mamy siły, uważamy, że nic nam nie pomoże. A to nieprawda. Im wcześniej tym lepiej. Nikt Ci nie "wyleczy" żalu po stracie i żalu o problemy z zajściem w ciążę, ale chorobę można wyleczyć. A nawet trzeba. Uwierz mi, że zajście w ciążę i urodzenie dziecka nie wyleczy Cię z tego, musisz o siebie zawalczyć. ❤

    Jc94, Nati94, Lili90 lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Jc94 Autorytet
    Postów: 450 263

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem dziewczyny dziękuję.
    Ja myślałam rok temu że będę ta mama. A tylko patrze jak naszym znajomym i rodzinie się udaje.
    Chodziłam do psychologa ale na wizytach u niej rozmawialiśmy tylko o tym czemu chce to dziecko...

    Myślę coraz bardziej o invitro lub adopcji.
    Powiedziałam mężowi że ja nie dam rady się starać latami i co miesiąc płakać że się nie udało.

    👱‍♀️ 94
    ❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9

    🧔 92
    ❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%

    💛 Początek starań -> maj 2021
    😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
    🥳 Październik 2021 - ⏸️
    💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
    😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
    💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
    ⏸️ 21.03.22 ⏸️
    🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
    p19u43r8e3z63ea2.png
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc ale żeby podejść do invitro a tym bardziej do adopcji to nie możesz być w takim stanie psychicznym. Spróbuj pomocy dobrego psychiatry. Dobrego, bo jak pójdziesz byle gdzie to tylko się zniechęcisz jeszcze bardziej.

    Ja właśnie po to chodzę na psychoterapie, chociaż nie mam depresji, że nie mogę w stanie rozpieprzenia psychicznego i lęku starać się o dziecko. Inaczej depresja poporodowa a później zaburzenia więzi gwarantowane.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc94 wrote:
    Ja wiem dziewczyny dziękuję.
    Ja myślałam rok temu że będę ta mama. A tylko patrze jak naszym znajomym i rodzinie się udaje.
    Chodziłam do psychologa ale na wizytach u niej rozmawialiśmy tylko o tym czemu chce to dziecko...

    Myślę coraz bardziej o invitro lub adopcji.
    Powiedziałam mężowi że ja nie dam rady się starać latami i co miesiąc płakać że się nie udało.
    Moja znajoma po 2 stratach adoptowała dziewczynki i zaliczyła za chwilę wpadkę... Ma teraz 3 zdrowych dzieci

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Dwójka Ekspertka
    Postów: 200 75

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiem jakie to trudne psychicznie, Ja po długich staraniach w momencie kiedy zaczęłam rozważać in vitro zobaczyłam II, niestety poronienie, a teraz cykle bezowulacyjne więc możliwości na ciążę zerowe. Lekarz leki każe brać bo ..... a może jednak...... też juz nie mam sił.
    Zastanawiam sie na adopcją, ale boje sie rozmawiać z mężem o tym. Bo ile mozna żyć nadzieją i rozczarowaniami.
    Psycholog pomaga, a jeżeli jest faktycznie źle to psychiatra naprawdę polecam.
    Mi pomaga mówienie o poronieniu, wtedy dowiaduję się że praktycznie każdy przeżył stratę.

    Jc94 lubi tę wiadomość

  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie imprez, to rozumiem Cię Karola. Poroniłam 13 grudnia, za chwilę Wigilia, później Sylwester. Tak bardzo nie chciałam uczestniczyć w tych ceremoniach i życzyć wszystkiego dobrego wszystkim itd. Przeryczałam całe święta. Dajcie spokój. Jak sobie o tym pomyślę, to aż zaczyna mną telepać. A instynkt po poronieniu zdecydowanie wzrósł.

    Jc94 może idź na psychoterapię, jak pisze Babulka?
    Wygadasz się, przeanalizujesz problemy, zobaczysz, że Ci się polepszy. ❤

    A Blondynę widziałam ostatnio na "Staraczkach-weterankach", tylko ciii 🤫.

    Karoola lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Jc94 Autorytet
    Postów: 450 263

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Jc ale żeby podejść do invitro a tym bardziej do adopcji to nie możesz być w takim stanie psychicznym. Spróbuj pomocy dobrego psychiatry. Dobrego, bo jak pójdziesz byle gdzie to tylko się zniechęcisz jeszcze bardziej.

    Ja właśnie po to chodzę na psychoterapie, chociaż nie mam depresji, że nie mogę w stanie rozpieprzenia psychicznego i lęku starać się o dziecko. Inaczej depresja poporodowa a później zaburzenia więzi gwarantowane.

    Ja czuję że nic innego nam nie pozostaje. Jeszcze rozumiem jakbym do tych starań podeszła będzie co będzie. Ale ja od roku chodzę po lekarzach. Proszę o tą pomoc i się nie udaje. Już innej opcji nie ma. Albo sztucznie albo adopcja.

    👱‍♀️ 94
    ❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9

    🧔 92
    ❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%

    💛 Początek starań -> maj 2021
    😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
    🥳 Październik 2021 - ⏸️
    💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
    😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
    💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
    ⏸️ 21.03.22 ⏸️
    🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
    p19u43r8e3z63ea2.png
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc, zgadzam się z Babulką..mówię to z ogromną sympatią do Ciebie- musisz dać sobie pomóc specjaliście..mąż widzi, co się dzieje? Powiedz mu o tym. Mów to, co nam. Ściskam Cię i mam nadzieję, że jesteś bezpieczna i wiesz, że jesteś ważna dla swojej rodziny i wielu innych ludzi, ale..może oni nie widzą?? Moja siostra miała depresję poporodowa i ja nie widziałam. A ona po latach mówi, że miała taki czas, w którym próbowała wyskoczyć przez okno🥺 chciała umrzeć. A nikt z nas nie widział 😔 obiecaj, że powiesz komuś, co się dzieje.

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc in vitro jest spoko opcją jeśli masz na to finanse. Moja koleżanka po roku starań podeszła do ivf i mają zdrowe dziecko z pierwszego transferu. Nie chciała czekać nie wiadomo ile, bo też mieli problemy. Wszystko jest dla ludzi.
    Ale jednak musisz pamiętać, żeby równocześnie dbać o swoje zdrowie psychiczne, bo macierzyństwo potrafi być ciężkie. Jak staniesz u jego progu wyczerpana psychicznie i w niezaleczonej depresji, to to jest jak skok w przepaść. W wielu klinikach zresztą jest opieka psychologiczna jednocześnie z procedurami ivf bo sama procedura też podobno jest obarczająca psychicznie, szczególnie, że nie zawsze udaje się w pierwszej próbie i trzeba stać na tyle psychicznie na nogach, żeby to znieść.

    Nie mówię Ci absolutnie, że masz się nie starać, nie zapisywać do kliniki itd, dopóki nie poczujesz się lepiej. Jak widzisz u mnie też to idzie równolegle :) Ale naprawdę te dwie kreski na teście, to nie jest koniec zmartwień i ogromnego obciążenia psychicznego.

    Wy się staracie od maja zeszłego roku tak jak masz w stopce?

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 27 lutego 2022, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, bez bicia. Podczytałam Blondynę po cynku od Dżasty. Blondyna, jeśli będziesz chciała pogadać, pisz. Na FB też już mnie znajdziesz pod swoim komentarzem. Jestem i pomogę, jeśli będziesz potrzebowała 🥺 trzymaj się ..

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4826 2323

    Wysłany: 27 lutego 2022, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam depresję poporodową (to nie jedyny epizod depresji w moim życiu) mimo, że urodziłam zdrową piękną córeczkę, którą kochałam od początku i kocham nadal ponad życie. I byłam w takim stanie, że raz jadąc samochodem po krople na kolejną kolkę musiałam zaparkować na poboczu, bo ostatkiem sił się powstrzymałam, żeby nie skręcić w drzewo. Dlatego teraz o tym piszę, nie życzę nikomu tego po porodzie, to jest okropne a przy noworodku dochodzi jeszcze skrajna deprywacja snu i inne problemy plus wyczerpanie porodem i połogiem.
    A teraz jak poroniłam, to było najgorsze co mi się w życiu przytrafiło ale nie miałam tej choroby, jaką jest depresja i tego nawet nie da się porównać.
    Wiem, że chcesz być po prostu w ciąży i ja to rozumiem w 100% bo chcę tego samego, ale to naprawdę nie zakończy Twoich wszystkich problemów i zranień, które przezyłaś.
    Zresztą zobaczcie ile jest samobójstw wśród młodych mam lub rozszerzonych samobójstw w mediach. A to tylko promil tego co się dzieje. To jest okropna i straszna choroba i koniecznie trzeba ją leczyć. ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 14:01

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • Jc94 Autorytet
    Postów: 450 263

    Wysłany: 27 lutego 2022, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati moja mama udaje że nie widzi. Ucina temat. Od niej słyszę tylko "Oj przestań" i tyle. Siostra widzi. Ona mi mowi ze mam iść po pomoc. Mąż wie. Wie nawet że bym się nie bała tego zrobić. A reszta rodziny czy znajomi mają swoje życie, mają rodziny co ich obchodzi moje życie? Jestem tylko dobrym tematem do plotek wśród ciotek bo jeszcze dzieci nie mam.

    Babulka ja bym miała pieniądze. Ale kupilam dom. I teraz żałuję. Żałuję bo mam dwa puste pokoje. Wolałabym go teraz sprzedać. Byłby pieniądze na leczenie i na invitro.
    Jestem w tym sama. Nie mam znajomej która by przechodziła przez podobna sytuację. Ja lekarzy musze sama szukac bo Mąż nie chce. Ja mam się tym zająć i on ze mną pójdzie.

    Jutro mam wizytę u Laury Grześkowiak. Chcę wiedzieć jaki ma na nad pomysł.

    Co do leczenia psychologicznego czy psychiatrycznego. Boje się

    👱‍♀️ 94
    ❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9

    🧔 92
    ❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%

    💛 Początek starań -> maj 2021
    😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
    🥳 Październik 2021 - ⏸️
    💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
    😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
    💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
    ⏸️ 21.03.22 ⏸️
    🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
    p19u43r8e3z63ea2.png
  • Jc94 Autorytet
    Postów: 450 263

    Wysłany: 27 lutego 2022, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wiem że mi teraz napiszecie że krótko się staram.
    Od roku juz nie biorę tabletek. Zaczęłam teraz 11 CS.

    Ale ja niewierze że z tymi przypadłościami które mamy tak po prostu się uda.

    👱‍♀️ 94
    ❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9

    🧔 92
    ❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%

    💛 Początek starań -> maj 2021
    😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
    🥳 Październik 2021 - ⏸️
    💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
    😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
    💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
    ⏸️ 21.03.22 ⏸️
    🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
    p19u43r8e3z63ea2.png
  • Karoola Autorytet
    Postów: 894 357

    Wysłany: 27 lutego 2022, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc94 wrote:
    Babulka wiem że mi teraz napiszecie że krótko się staram.
    Od roku juz nie biorę tabletek. Zaczęłam teraz 11 CS.

    Ale ja niewierze że z tymi przypadłościami które mamy tak po prostu się uda.
    Najważniejsze jets nastawienie... Spokój ducha i wiem że łatwo mówić i myśleć a trudniej zrealizowac.. Ale może jak samej trudno to specjalista pomoże.

    Tez chorowałam na depresję, akurat nie związku z poronieniem, ani porodem. Boję się panicznie tej choroby, nie chce się tak czuć...i mimo że mam doświadczenia z psychoterapia i psychiatrami mega mega boję się do nich iść.. Myślę że to normalne, trzeba się przemoc.
    Mój mąż wiedział że jest ze mną źle, ale nie umiał mi pomóc, ciągle mówił, że nie jest aż tak źle... Sama w końcu się zgłosiłam po pomoc. Nikt po za nim nie wiedział że choruje

    Nie jestem w stanie powiedzieć komuś że rok nawet 3 miesiące to krótko... Każdy przeżywa inaczej... Nie którzy pół roku na luzie starają się.. A dla innych każdy stracony miesiąc to stracona szansa i mała żałoba po hipotetycznym dziecku.

    Wiem jaka czułam różnice w staraniach się na luzie, a między staraniami wkur****, że znowu nie wyszło.

    Córka w 2013 r
    Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
    Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
    Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
    Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈

    Kir-AA
    Accofil, heparyna, acard,
  • Ani0nka Autorytet
    Postów: 4393 4718

    Wysłany: 27 lutego 2022, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez może nie miałam depresji poporodowej ale baby bluese pełna para na bank, ciagle płacze brak snu, ze stresu non stop biegunki ehhhh dobrze ze to minęło. Moje poronienie teraz to był pikus przy tym co wtedy czułam serio. Ale może to właśnie mnie umocniło i stratę Nikodema przeszłam tak, że już nie płacze codziennie. Chodzenie na cmentarz, rozmowy z Nikodemem w myślach i praca nad sobą dużo mi pomogły i pomagają nadal :)

    Za to mój maz miał depresje, lecz dla mnie to było takie niezrozumiałe, ze on i depresja, ze wyolbrzymia. Nie umiałam mu pomoc i nie byłam wsparciem dla niego... pomógł mu psycholog psychiatra i leki. Dopiero jak zaczął brać leki to zrozumiałam ze to jednak nie przelewki. Wiec dziewczyny korzystajcie z pomocy jak możecie, musicie być silne dla maluszka, który niedługo zamieszka w Waszym brzuszku ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2022, 15:01

    Babulka lubi tę wiadomość

    Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
    Nadia ur. 1.06.2023 🩷
    age.png

    Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
    25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne
  • Pomarańcza Autorytet
    Postów: 1204 964

    Wysłany: 27 lutego 2022, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jc, strasznie mi przykro😢 a właściwie czego boisz się w sięgnięciu o pomoc psychologiczną? Może na początek spróbuj w fundacji Ernesta? Darmowa pomoc, warto spróbować. Ja przez 3 pierwsze sesje terapeutyczne bałam się mojej terapeutki, mimo że nie robiła nic złego, ale rozgrzebywalam wszystko co mnie bolało, a całe życie tlumilam w sobie. I potem powiedziałam jej o tym co czuje i zaczęła się najpiękniejsza przygoda w moim życiu, odkryłam że mogę dużo więcej niż myślałam, że ja jestem ważna i to ze sobą spędzę całe życie, więc ta pomoc psychologiczna jest super ważna. Pomyśl, strach ma wielkie oczy, a zobaczysz że jeszcze będzie pięknie. Życie ma wpisane w siebie tragedie, ale wszystko da się dźwignąć i wcale nie chodzi o to, żeby zagłuszyć i nie czuć, wręcz przeciwnie.... Przytulam Cię mocno ❤️

    Jc94 lubi tę wiadomość

    Luźne starania od 12.2019
    Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
    Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔

    25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
    age.png
  • Ani0nka Autorytet
    Postów: 4393 4718

    Wysłany: 27 lutego 2022, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i kiedyś przeczytałam ze życie daje nad tyle ile jesteśmy w stanie udźwignąć ❤️

    Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
    Nadia ur. 1.06.2023 🩷
    age.png

    Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
    25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne
‹‹ 225 226 227 228 229 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie pozwól, by decydował przypadek – świadomie zaplanuj swoje rodzicielstwo

Planowanie rodziny to proces, który wymaga nie tylko przygotowania emocjonalnego, ale również kompleksowego podejścia zdrowotnego. Współczesna medycyna oferuje narzędzia, które pozwalają przyszłym rodzicom świadomie zadbać o zdrowie swojego potomstwa. W tym kontekście niezwykle istotne jest zrozumienie roli genetyki i docenienie możliwości wczesnego wykrywania ryzyka chorób dziedzicznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ