Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Babulka wrote:Jak myślicie, jak u mnie nie doszło do owulacji teraz, bo się totalnie rozchorowałam, to dostanę normalnie okres? Jak to wygląda?
Pęcherzyk dominujący był ale miałam tydzień gorączkę ok 38st i chyba się... zmył. Bo objawów płodności nie miałam już później i testy owu były coraz bledsze bez piku.Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
No właśnie, ale też czasami czytam, że potem ta 🐵 przyjść nie może. A ja bym bardzo chciała wrócić do normalności 😁 i już po ginach nie latać.
Ale tak mnie położyło, że nie dziwię się, że ta owulka zrezygnowała 🥴 W życiu nie byłam tak chora.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka, u mnie zazwyczaj jest tak, że jak jestem chora to okres mam później 😉. Nie wiem jak to działa i nawet nie chce wiedzieć, im mniej wiem ostatnio, tym lepiej śpię.
A tak poza to byłam dziś u swojego prowadzącego w szpitalu i wszystko jest okej. Nie widział żadnego krwiaka, pępowina się wszczepia (tak powiedział) i mówił, że jest wszystko w porządku. To niesamowite jak dzieci szybko rosną 😂, różnica między piątkiem a dziś to 30 mm 😱. Pozwolił też Duphaston odstawić ale... Właśnie przed chwilą znów miałam taki brązowy śluz, więc stwierdziłam, że do przyszłej wizyty jeszcze będę brać (tj. za tydzień). No ale jakoś żeby się martwić tym plamieniem, to się nie martwię. Trzymam się tego, że jak nie ma żywej krwi i bóli brzucha to jest spoko. No ale wiadomo, latam co chwilę do WC i kontroluje sytuację.Babulka, Akataa, Karoola, Lili90, Megi_85, Susanne lubią tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Babulka wrote:Jak myślicie, jak u mnie nie doszło do owulacji teraz, bo się totalnie rozchorowałam, to dostanę normalnie okres? Jak to wygląda?
Pęcherzyk dominujący był ale miałam tydzień gorączkę ok 38st i chyba się... zmył. Bo objawów płodności nie miałam już później i testy owu były coraz bledsze bez piku.Babulka lubi tę wiadomość
-
Babulka wrote:Ultra no na jakiś czas okres będziesz miała z głowy 😆 ja nie miałam 14 mcy po porodzie 🙊
Cieszę się, że takie dobre wieści ❤
W takim razie jak BYŁAM kiedyś chora, to okres mi się spóźniał o kilka dni 🙈.
Te 14 miesięcy, bo pewnie karmiłaś piersią? Ja na razie się nie skupiam na przyszłości tylko myślę o teraźniejszości. Za tydzień zacznie mi się 10 tc i jak będzie dobrze, to już będzie dobrze 🙏.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Ultra-Dżasta wrote:Babulka, u mnie zazwyczaj jest tak, że jak jestem chora to okres mam później 😉. Nie wiem jak to działa i nawet nie chce wiedzieć, im mniej wiem ostatnio, tym lepiej śpię.
A tak poza to byłam dziś u swojego prowadzącego w szpitalu i wszystko jest okej. Nie widział żadnego krwiaka, pępowina się wszczepia (tak powiedział) i mówił, że jest wszystko w porządku. To niesamowite jak dzieci szybko rosną 😂, różnica między piątkiem a dziś to 30 mm 😱. Pozwolił też Duphaston odstawić ale... Właśnie przed chwilą znów miałam taki brązowy śluz, więc stwierdziłam, że do przyszłej wizyty jeszcze będę brać (tj. za tydzień). No ale jakoś żeby się martwić tym plamieniem, to się nie martwię. Trzymam się tego, że jak nie ma żywej krwi i bóli brzucha to jest spoko. No ale wiadomo, latam co chwilę do WC i kontroluje sytuację.
Ufff! Często o Was myślę i nieustannie trzymam kciuki. Mam nadzieję, że każda kolejna wizyta, będzie przynosić tylko takie pozytywne wieści. ☺️ A plamieniem rzeczywiście się nie przejmuj, skoro jest brązowe to może jeszcze jakieś resztki z zeszłego tygodnia.Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
-
Ultra-Dżasta wrote:W takim razie jak BYŁAM kiedyś chora, to okres mi się spóźniał o kilka dni 🙈.
Te 14 miesięcy, bo pewnie karmiłaś piersią? Ja na razie się nie skupiam na przyszłości tylko myślę o teraźniejszości. Za tydzień zacznie mi się 10 tc i jak będzie dobrze, to już będzie dobrze 🙏.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
nick nieaktualny
-
Może któraś z Was zna się bardziej na testach owu i jest mi w stanie odpowiedzieć, czy to normalne, że poziom LH spada przed owulacją, zanim zacznie rosnąć? Czy poniższe testy już wykluczają owulację w tym cyklu? Dziś 17 dc, a one coraz bledsze. W dodatku śluz mam słabej jakości, żadnych objawów na owu. Przed poronieniem miałam cykle około 30-dniowe, owu koło 18 dc. Obawiam się, że czeka mnie powtórka z zeszłego miesiąca czyli czekanie na @ w nieskończoność. No ryczeć mi się chce. 😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 20:25
-
Akataa może tak być, bo to tylko stężenie z moczu, aczkolwiek tutaj jeszcze daleko do owulacji. U mnie w tym mcu tak samo niestety. A robiłaś po poronieniu monitoring?
Edit az z ciekawosci sobie zrobilam znowu test i juz prawie biały, także u mnie na bank bez owulacji tym razem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 20:50
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Nie robiłam monitoringu, lekarz kazał mi się obserwować przez kolejne 3 lub 4 cykle i wtedy może zrobimy, jak dalej takie rozjechane te cykle będą. 😔 Do tego czasu to dostanę na głowę, a mój chłop razem ze mną. 😵💫
-
Akataa wrote:Może któraś z Was zna się bardziej na testach owu i jest mi w stanie odpowiedzieć, czy to normalne, że poziom LH spada przed owulacją, zanim zacznie rosnąć? Czy poniższe testy już wykluczają owulację w tym cyklu? Dziś 17 dc, a one coraz bledsze. W dodatku śluz mam słabej jakości, żadnych objawów na owu. Przed poronieniem miałam cykle około 30-dniowe, owu koło 18 dc. Obawiam się, że czeka mnie powtórka z zeszłego miesiąca czyli czekanie na @ w nieskończoność. No ryczeć mi się chce. 😭
Ale może tak być że jaśnieją a później jest wyrzut. Czasem jest też tak że nawet są prawie mocne później jaśnieją, a dopiero później jest wyrzut lh i owulacjaCórka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Karoola wrote:A pamiętałaś o zasadach, zawsze robić o tej samej porze, nie pić dużo na 2 godziny przed.. I nie sikać dużo przed.
Ale może tak być że jaśnieją a później jest wyrzut. Czasem jest też tak że nawet są prawie mocne później jaśnieją, a dopiero później jest wyrzut lh i owulacja
Mam wrażenie, że im bardziej się napalam na tę ciążę, tym bardziej mnie mój organizm próbuje wykiwać. Ja już o niczym innym nie myślę, tylko żeby być znów w ciąży. Mam już dosyć wracania do tematu poronienia, ale ciągnące się za mną konsekwencje nie dają mi o nim zapomnieć. 😞 -
Akataa wrote:Tak, co do zasad to 3h przed nie piłam i nie sikałam, z 3 ostatnich dni pory tego 2. testu zbliżone.
Mam wrażenie, że im bardziej się napalam na tę ciążę, tym bardziej mnie mój organizm próbuje wykiwać. Ja już o niczym innym nie myślę, tylko żeby być znów w ciąży. Mam już dosyć wracania do tematu poronienia, ale ciągnące się za mną konsekwencje nie dają mi o nim zapomnieć. 😞
A ja np mam dzisiaj taka, że z bólu jajnika po ścianach chodzę. Mam 20 dc a 18 białe testy jak cholera.. Już zaczynałam się stresować...
Jutro sexik i mam nadzieję, że się uda ♥️Córka w 2013 r
Styczeń 2021 ciąża biochemiczna
Sierpień 2021 poronienie zatrzymane w 6 tyg 😥
Luty 2022 poronienie zatrzymane w 12 tyg/14tyg 😥 Antoś💔
Lipiec 2022 ciąża biochemiczna 🙈
Kir-AA
Accofil, heparyna, acard, -
Karoola wrote:Przykro mi, ale wyluzuj.. Co ma być to będzie... Stres potrafi zatrzymać owulacje 😥
A ja np mam dzisiaj taka, że z bólu jajnika po ścianach chodzę. Mam 20 dc a 18 białe testy jak cholera.. Już zaczynałam się stresować...
Jutro sexik i mam nadzieję, że się uda ♥️
Trzymam kciuki co by jutrzejsze uniesienia zaowocowały dwoma krechami! 🤞Karoola lubi tę wiadomość
-
Akataa niestety takie nakręcanie się potrafi rozwalić całkowicie cykl 😔 Musisz to przepracować w sobie, że jak ma dojść do zapłodnienia to dojdzie i z cyklu "bezowulacyjnego" a jak ma nie dojść, to nawet przy transferze zarodka nie dojdzie. Brutalne ale prawdziwe.
Totalnie rozumiem Twoją frustrację rozwalonymi cyklami, więc jak ten będzie rozwalony, to poszłabym na monitoring z badaniami hormonów w tym samym cyklu bo by mi się nie chciało tak szarpać z tym. Co innego jak ktoś ma luz ale jak Wy po ścianach chodzicie z mężem, to na cholerę Wam jeszcze x miesięcy się tak męczyć.
Ze swojej strony dodam, że w 3 ciąże zaszłam jak akurat miałam dosyć wywalone w to, a wszystkie miesiące, gdzie się tym przejmowałam, wielkie zero.Akataa lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Dzięki Babulka za rady. Póki co będę próbować mniej się przejmować, choć nie do końca wiem jak to osiągnąć. Mam angażującą pracę i sporo zajęć po, a i tak znajduję czas na wymyślanie czarnych scenariuszy i roztrząsanie jak coś się nie układa.
Co do monitoringu, to musiałabym chyba znaleźć innego gina, bo mój już ma mnie za zafiksowaną desperatkę. 😅 -
Akataa wrote:Dzięki Babulka za rady. Póki co będę próbować mniej się przejmować, choć nie do końca wiem jak to osiągnąć. Mam angażującą pracę i sporo zajęć po, a i tak znajduję czas na wymyślanie czarnych scenariuszy i roztrząsanie jak coś się nie układa.
Co do monitoringu, to musiałabym chyba znaleźć innego gina, bo mój już ma mnie za zafiksowaną desperatkę. 😅
Ale nie stoimi w miejscu, umówiliśmy sie na rozmowę w ośrodku, żeby zaczerpnąć informacji jak zostać rodziną zastępczą i czy wogóle sie do tego nadajemy. Bo chcemy mieć rodzinę i dzieci, a te może juz sie urodziły tylko my o tym nie wiemy. Zobaczymy.Karoola, Akataa, Babulka, Lili90, asiia, Kama123 lubią tę wiadomość
-
Dwójka wrote:A ja właśnie zmieniłam lekarza na takiego który częściej przyjmuje, bo raz w tygodniu to za mało jeżeli chodziło o leczenie i monitoring, bo akurat jak wypadaly dni na monitoring to albo nie przyjmował, albo miał dzień wolny i tak przepadało. Ale niestety zabawa zaczyna sie od początku czyli ,, to proszę zrobić badania,, ehhhhh Bo te moje cykle bezowulacyjne po stymylacjach mnie dobijają.
Ale nie stoimi w miejscu, umówiliśmy sie na rozmowę w ośrodku, żeby zaczerpnąć informacji jak zostać rodziną zastępczą i czy wogóle sie do tego nadajemy. Bo chcemy mieć rodzinę i dzieci, a te może juz sie urodziły tylko my o tym nie wiemy. Zobaczymy.
Ja do swojego lekarza mam zaufanie, + niewątpliwym atutem jest to, że do gabinetu mam 3 min z buta. 😅 Ale właśnie on tak na spokojnie do wszystkiego każe podchodzić, dobrze się nastawić i pozwolić działać naturze, a ja to bym wiadomo chciała już od razu w pierwszym cyklu zajść. Aczkolwiek gdy miałam plamienia w poprzedniej ciąży, to dzwoniłam i przyjmował mnie tego samego dnia, mimo, że w kalendarzu nie miał wolnych terminów, odpisywał na sms itp. No ale jak by ten monitoring miał u niego wyglądać to nie wiem, bo on nie przyjmuje codziennie. Przemyślę to jeszcze, może faktycznie trzeba poszukać kogoś innego, choć z tego co wiem, to u mnie w mieście terminy do dobrych lekarzy są dosyć odległe.
Podziwiam za podejście do tematu bycia rodziną zastępczą. Piękna sprawa. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli. I odezwij się tutaj, jak wrażenia po rozmowie, jeśli w ogóle będziesz chciała się tym dzielić. Ciekawa jestem. 🙂 Powodzenia!
My kiedyś poruszaliśmy z mężem temat adopcji i on jest za, nawet jeśli mielibyśmy biologiczne dzieci. Dla mnie to trudniejsze, na pewno nie byłabym gotowa na taką decyzję teraz, gdy całą uwagę dzielę pomiędzy dziecko, które od nas odeszło i te, które mam nadzieję, niedługo się u nas pojawi, ale gdzieś tam z tyłu głowy jest taka myśl, że opcji na rodzicielstwo jest wiele, może kiedyś też się bardziej na to otworzę.