Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Puste jajo/ciąża bezzarodkowa
Odpowiedz

Puste jajo/ciąża bezzarodkowa

Oceń ten wątek:
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 25 marca, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza97 wrote:
    Może to głupio zabrzmi . Ale kiedy twoja upragniona ciąża okazuje się pustym jajem , ja marzyłam już tylko o tym żeby poroniło się samoistnie , żeby wszystko się wyczyściło samo bez zabiegu i na szczęście się udało …
    Ogólnie jeżeli chodzi o mnie to ja zawsze miałam bardzo bolesne,obfite miesiączki . Samo poronienie nie było bolesne wręcz przeciwnie było łagodniejsze niż moje dotychczasowe miesiączki
    3 dni obfite
    1 dzień miałam faktycznie bolesny - brzuch i krzyże - pomógł termofor i środek przeciwbólowy
    A ogólnie lekko krwawiłam 3 tygodnie
    Po 2 tygodniach od zakończenia krwawienia dostałam już miesiaczke

    Mnie to spotkało dwa razy…
    Szybko później ponownie zaszłam w ciążę
    I w 7 tygodniu okazało się że rozwój pęcherzyka zatrzymal się ok.5 tygodnia również bez zarodka
    Również poroniłam samoistnie , z tym że tym razem krwawienie trwało tylko tydzień - miesiaczke dostalam po 5 tygodniach od zakończenia krwawienia .

    Jedyne co mogę poradzić każdej kobiecie która to spotka ;(
    Nie słuchajcie lekarzy którzy uważają że TO PRZYPADEK , TO DOPIERO PIERWSZE PORONIENIE…
    Najlepiej odrazu zmienić takiego lekarza …

    Ja po pierwszym poronieniu chciałam drążyć , musiałam się prosić aby lekarka zleciła mi jakiekolwiek badania ( a przecież wszędzie chodzę prywatnie więc płacę ) z łaską powiedziała mi jakie badania mam wykonać kilka … nic więcej później stwierdziła że nie ma co się badać na zapas lepiej się starać ponownie .
    Zmieniłam lekarza ale oczekując na wizytę do nowej Paji doktor ponownie okazało się że jestem w ciąży , znów niepowodzenie
    Tym razem odrazu dostałam plan badań
    I pierwsze badanie już coś wykryło - okazało się że mamy z mężem bakterie Ureaplasme która mogła to wszystko spowodować … może udałoby się tego wszystkiego uniknąć , oczywiście to tylko podejrzenia ale już coś mamy …
    Dlatego jeżeli mogę ci doradzić zrób badania podstawowe - posiewy z szyjki macicy w kierunku bakterii , badania w kierunku wirusów CMV,różyczka ,toksoplazmoza , panel tarczycowy
    Może coś wyjdzie co było przyczyną wystarczy przeleczyc i kolejna ciąża będzie ta idealna 🤩
    Pozdrawiam

    Kochana badania wszystkiego o których mówisz, miałam robione przed moim transferem in vitro. Wiec wiem ze tu wszystko Ok. Mój ginekolog (nie ten od vitro) powiedział żeby zrobić badanie dna plemników meza, oraz mnie w kierunku trombofilii. Dziękuje za tak wyczerpująca odpowiedz 🤍 dużo mi to naświetla sprawę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca, 19:43

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 26 marca, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy możecie mi napisać jak wyglądało poronienie?
    Bronię się przed łyżeczkowaniem, bardzo chciałabym poronic sama lub za pomocą leków.

    Jak długo trwal krwotok? Czy bardzo bolał? Jakie leki przeciwbólowe bralyscie? Po jakim czasie wrócilyscie do pracy? I po jakim czasie do seksu/starań o ciąże ?

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • OldMe-NewMe Autorytet
    Postów: 720 752

    Wysłany: 26 marca, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Czy możecie mi napisać jak wyglądało poronienie?
    Bronię się przed łyżeczkowaniem, bardzo chciałabym poronic sama lub za pomocą leków.

    Jak długo trwal krwotok? Czy bardzo bolał? Jakie leki przeciwbólowe bralyscie? Po jakim czasie wrócilyscie do pracy? I po jakim czasie do seksu/starań o ciąże ?

    Bardzo mi przykro że tego doświadczasz :( mam nadzieję że ból fizyczny Cię oszczędzi. Nie chcę Cię absolutnie straszyć. Więc proszę nie odbieraj tego jako straszenie, bo pamiętaj że każda z nas ma inaczej i u Ciebie też może być inaczej. Ale pytasz o to więc domyślam się że chcesz widzieć i na coś się przygotować. Generalnie uważam że im więcej wiemy tym możemy czuć się spokojniejsi bo wiemy na co się przygotować.
    Ja poroniłam w 10 tygodniu. Nie miałam pustego jaja, był malutki zarodek więc nie wiem czy to robi różnicę w tym jak przebiega samo poronienie. Do lekarza trafiłam już w trakcie poronienia, w trakcie krwawienia i skurczy. Mnie bolało bardzo. Miałam silne skurcze, bardzo częste. Miałam też bóle krzyżowe. Trwało to godzinę po czym nagle ból ustąpił a zaczął się krwotok który trwał około 3 godziny. Pojechaliśmy do szpitala myśląc że dostanę tabletki żeby oczyścić się do końca. Lekarze położyli mnie na oddział bo krwotok był za duży. Później się uspokoił więc uznali że poczekają noc i zobaczymy rano na usg czy się oczyściło.W nocy trochę mnie znowu bolało, dostałam paracetamol w większej dawce. Krwotok ustąpił ale rano okazało się że nie oczyściłam się dokładnie więc musieli zrobić łyżeczkowanie. Też się broniłam. Byłam przerażona tym że muszą to zrobić. Za dużo się w nocy naczytałam o tym ale dwóch lekarzy wytłumaczyło mi że to jest zabieg który może uchronić mnie w przed zakażeniem / infekcja itp. Że musimy zbadać teraz o to żeby z moim zdrowiem było ok. Po łyżeczkowaniu nie było dużego krwawienia. Raczej 2 dni lekkiego krwawienia a później około tygodnia plamienia.
    Jesli chodzi o wskazania po łyżeczkowaniu to mi lekarze mówili żeby ze współżyciem wstrzymać się 4 tygodnie, a ze staraniami 3 miesiące.

  • Iza97 Ekspertka
    Postów: 145 164

    Wysłany: 26 marca, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Czy możecie mi napisać jak wyglądało poronienie?
    Bronię się przed łyżeczkowaniem, bardzo chciałabym poronic sama lub za pomocą leków.

    Jak długo trwal krwotok? Czy bardzo bolał? Jakie leki przeciwbólowe bralyscie? Po jakim czasie wrócilyscie do pracy? I po jakim czasie do seksu/starań o ciąże ?

    Za pierwszym razem

    Krwotok -3 dni krwawienie ok.3 tygodni - 1 dzień bardziej bolesny ( termofor i jakiś ibuprofen lub ketanol)
    Praca cały czas ( tylko 2 dni miałam wolne )


    Za drugim razem
    Krwawienie - tydzień bezbolesne
    Praca cały czas

    Czasem lepiej pójść do pracy zająć myśli …

  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 26 marca, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Czy możecie mi napisać jak wyglądało poronienie?
    Bronię się przed łyżeczkowaniem, bardzo chciałabym poronic sama lub za pomocą leków.

    Jak długo trwal krwotok? Czy bardzo bolał? Jakie leki przeciwbólowe bralyscie? Po jakim czasie wrócilyscie do pracy? I po jakim czasie do seksu/starań o ciąże ?

    Hej po pierwsze przykro mi, że Cie to spotyka sama przeżyłam to 2 razy i wiem jakie to bolesne. Moje poronienia były w czasach covidu więc tym bardziej było ciężko z uwagi na moją chorobę musiałam zgłosić się na wywołanie do szpitala i niestety dwukrotnie przez covid musialam przejsc to wszystko sama. Za pierwszym razem bylo gorzej podanie 2 razy tabletek okropny ból, które nic nie dały i skończyło się łyżeczkowaniem. Po nim miałam tylko plamienia. Za drugim razem ciąża była młodsza tabletki spowodowały skurcze i poroniłam po nich. Nie oczyściłam się całkowicie i musiałam mieć również zabieg. Fizycznie szybko doszłam do siebie, psychicznie wiadomo potrzeba więcej czasu. Skupiłam się jednak na badaniach i pracy, dzięki czemu nie myślałam. Po badaniach wyszły u mnie problemy z immunologia, po zmianie lekarza i wprowadzeniu leków moja córka skończyła niedawno 5 miesięcy. Dlatego wiem, że teraz jest ciężko, ale nie poddawaj się po mojej historii wiem, że wszystko jest możliwe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca, 20:35

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 26 marca, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuje za to ze tak się rozpisalyscie 🤍 faktucznie spore różnice, jedna z Was pracowała prawie cały czas, druga przeleżała w szpitalu ....
    Czy faktycznie można termofor na brzuch skoro to tylko nasila jeszcze krwotok?
    Czy można na ból brać ketonal? Na mnie paracetamol nie dziala.
    Czy zakażenie faktycznie często się pojawia? Z tego co mi wiadomo większość wczesnych ciąż jednak ronią w domu? A za granica to już w ogole do szpitala idą "starsze ciąże"

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 27 marca, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny dziękuje za to ze tak się rozpisalyscie 🤍 faktucznie spore różnice, jedna z Was pracowała prawie cały czas, druga przeleżała w szpitalu ....
    Czy faktycznie można termofor na brzuch skoro to tylko nasila jeszcze krwotok?
    Czy można na ból brać ketonal? Na mnie paracetamol nie dziala.
    Czy zakażenie faktycznie często się pojawia? Z tego co mi wiadomo większość wczesnych ciąż jednak ronią w domu? A za granica to już w ogole do szpitala idą "starsze ciąże"

    Mi podawali w szpitalu ketonal w kroplówce, więc możesz stosowac to co Ci pomaga. Po drugim poronieniu też wróciłam prawie od razu do pracy, więc każde poronienie jest inne. Ja po pierwszym poronieniu miałam niewielki stan zapalny, ale dlatego nie dostałam antybiotyku. Za drugim razem dostałam go prewencyjnie i nic się nie działo.

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • Iza97 Ekspertka
    Postów: 145 164

    Wysłany: 27 marca, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny dziękuje za to ze tak się rozpisalyscie 🤍 faktucznie spore różnice, jedna z Was pracowała prawie cały czas, druga przeleżała w szpitalu ....
    Czy faktycznie można termofor na brzuch skoro to tylko nasila jeszcze krwotok?
    Czy można na ból brać ketonal? Na mnie paracetamol nie dziala.
    Czy zakażenie faktycznie często się pojawia? Z tego co mi wiadomo większość wczesnych ciąż jednak ronią w domu? A za granica to już w ogole do szpitala idą "starsze ciąże"

    Termofor od parunastu lat towarzyszył mi przy bólach menstruacyjnych, raz na brzuch raz na plecy (miałam bardzo bolesne miesiączki )
    I tym razem nie zawiódł - moja lekarka twierdzi że skoro mi pomaga to mogę go używać ale oczywiście w granicach rozsądku

    Paracetamol rozwiniez nigdy na mnie nie działał

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 28 marca, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze pytanie do dziewczyn które ronily same w domu. Jakie środki przeciwbólowe na Was działały przy tak mocnych skurczach? I jak długo trwał taki mocniejszy niż miesiaczka krwotok ?

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • pandzia 🐼 Autorytet
    Postów: 1493 1488

    Wysłany: 30 marca, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Mam jeszcze pytanie do dziewczyn które ronily same w domu. Jakie środki przeciwbólowe na Was działały przy tak mocnych skurczach? I jak długo trwał taki mocniejszy niż miesiaczka krwotok ?
    Cześć, u mnie było różnie. Każde poronienie nieco inaczej przeszłam. Jedno to w ogóle łagodnie tylko z dużymi tkankami. Krwawienie było ok 7-8 dni już z plamieniem w końcowych dniach.
    Nie używałam dużo leków p/bólowych. Można zacząć od paracetamolu, jak nie da radę to Ibuprom/pyralgina

    2023:
    2x CB
    2x puste jajo płodowe
    💔
    2024:
    Marzec ⏸️
    Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
    02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
    29.04 CRL 2.59
    15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
    20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
    12.06 150g dziewczynki 💗
    02.07 262g 🎀
    15.07 II prenatalne, 336g 🌸
    30.07 530g 💖
    27.08 1kg małej pandzi 🐼
    19.09 III prenatalne, 1404g
    24.09 1668g 🥰
    22.10 2525g 💕
    05.11 2936g

    APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match


    Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk

    On:

    Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
    👩🏼95'
    👨🏼93'
    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Przyjaciółka
    Postów: 82 50

    Wysłany: 18 kwietnia, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja tylko potrzebuje się wygadać.
    Mam 33 lata, mój chłopak 41. On zdrowy niezdiagnozowany;), ja hashimoto i hiperprolaktynemia.
    Ostatni okres miałam 24.02.2024…. Udało nam się za pierwszym razem, ujrzałam dwie kreski na teście 21.03.2024 …. Byłam szczęśliwa ale i pełna obaw.
    Na USG 9.04 jajeczko miało średnice 14 mm z ciałkiem żółtkowym bez zarodka…. Gin kazał czekać.
    Wczoraj tj. 17.04 jajeczko koło 18 mm i tak jak wyżej bez zmian, dostałam skierowanie do szpitala z diagnoza pustego jaja.
    Dzisiaj w szpitalu po badaniach stwierdzili że obraz USG jest niejednoznaczny dali mi jeszcze tydzień, chcą poczekać do 8 tc aby podać mi leki na wywołanie. Kazali czekać tydzień bez nadziei na szczęśliwe zakończenie … jak mam przez ten tydzień normalnie funkcjonować? Jak psychicznie to znieść? Tak bardzo chciałam mieć to za soba, zacząć dochodzić do siebie psychicznie i fizycznie aby móc znowu się starać. A tu tydzień zawieszeniu
    Jestem załamana, to nie tak miałobyć

    26.10.2024 -❓❓
    26.04.2024 - 9 tc 💔
  • Eedzia11 Autorytet
    Postów: 383 133

    Wysłany: 18 kwietnia, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Hej, ja tylko potrzebuje się wygadać.
    Mam 33 lata, mój chłopak 41. On zdrowy niezdiagnozowany;), ja hashimoto i hiperprolaktynemia.
    Ostatni okres miałam 24.02.2024…. Udało nam się za pierwszym razem, ujrzałam dwie kreski na teście 21.03.2024 …. Byłam szczęśliwa ale i pełna obaw.
    Na USG 9.04 jajeczko miało średnice 14 mm z ciałkiem żółtkowym bez zarodka…. Gin kazał czekać.
    Wczoraj tj. 17.04 jajeczko koło 18 mm i tak jak wyżej bez zmian, dostałam skierowanie do szpitala z diagnoza pustego jaja.
    Dzisiaj w szpitalu po badaniach stwierdzili że obraz USG jest niejednoznaczny dali mi jeszcze tydzień, chcą poczekać do 8 tc aby podać mi leki na wywołanie. Kazali czekać tydzień bez nadziei na szczęśliwe zakończenie … jak mam przez ten tydzień normalnie funkcjonować? Jak psychicznie to znieść? Tak bardzo chciałam mieć to za soba, zacząć dochodzić do siebie psychicznie i fizycznie aby móc znowu się starać. A tu tydzień zawieszeniu
    Jestem załamana, to nie tak miałobyć
    Mnie za tej ciąży przekładali co dwa tygodnie. W sumie razem 4 tygodnie niewiedzy. Ale u ciebie powalcz o tą ciążę, bywa że zarodek pojawił się w 9 tygodniu. Jeśli wszystko inne rośnie prawidłowo to idź za dwa tygodnie a nie za tydzień. Poczytaj forum - wiele jest przypadków, że zarodek 'wskoczył' gdy ciąża była już skreślona. Trzymam mocno kciuki ❤️

    Ccarolinaa lubi tę wiadomość

    ➡️ kwiecień 2021 pozytywny test ciążowy
    💔 maj 2021 - łyżeczkowanie (puste jajo)
    ➡️ 31 styczeń 2022 pozytywny test ciążowy
    ❤️ 11 październik 2022 - mamy synusia
    ➡️ 08 marzec 2024 pozytywny test ciążowy
    💔 11 kwiecień 2024 poronienie w domu (puste jajo)
  • Nalax Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 28 czerwca, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Czy możecie mi napisać jak wyglądało poronienie?
    Bronię się przed łyżeczkowaniem, bardzo chciałabym poronic sama lub za pomocą leków.

    Jak długo trwal krwotok? Czy bardzo bolał? Jakie leki przeciwbólowe bralyscie? Po jakim czasie wrócilyscie do pracy? I po jakim czasie do seksu/starań o ciąże ?
    Hej. Wczoraj wróciłam ze szpitala po takim właśnie zabiegu. Pierwsza ciąża i pierwsze poronienie, puste jajo płodowe. Mogę Ci jedynie powiedzieć, że nie musisz się bać takiego zabiegu, 15 min i jest po wszystkim. Bardziej boli wszystko psychicznie, niż fizycznie..

  • Mamausia Autorytet
    Postów: 744 1570

    Wysłany: 29 czerwca, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Hej, ja tylko potrzebuje się wygadać.
    Mam 33 lata, mój chłopak 41. On zdrowy niezdiagnozowany;), ja hashimoto i hiperprolaktynemia.
    Ostatni okres miałam 24.02.2024…. Udało nam się za pierwszym razem, ujrzałam dwie kreski na teście 21.03.2024 …. Byłam szczęśliwa ale i pełna obaw.
    Na USG 9.04 jajeczko miało średnice 14 mm z ciałkiem żółtkowym bez zarodka…. Gin kazał czekać.
    Wczoraj tj. 17.04 jajeczko koło 18 mm i tak jak wyżej bez zmian, dostałam skierowanie do szpitala z diagnoza pustego jaja.
    Dzisiaj w szpitalu po badaniach stwierdzili że obraz USG jest niejednoznaczny dali mi jeszcze tydzień, chcą poczekać do 8 tc aby podać mi leki na wywołanie. Kazali czekać tydzień bez nadziei na szczęśliwe zakończenie … jak mam przez ten tydzień normalnie funkcjonować? Jak psychicznie to znieść? Tak bardzo chciałam mieć to za soba, zacząć dochodzić do siebie psychicznie i fizycznie aby móc znowu się starać. A tu tydzień zawieszeniu
    Jestem załamana, to nie tak miałobyć

    Nikt nie podejmie żadnych działań w szpitalu do czasu aż pęcherzyk ciążowy będzie miał 25mm dlatego każą czekać tydzien. Wiem,że jest ciężko ale musisz mieć pewność diagnozy. Ja również czekałam i ten czas był najtrudniejszy.

    👩🏼 37 lat 🧔🏻41 lat

    👦🏼👧🏼 bliźniaki 2012
    👧🏻 córeczka 2019

    6.12.23 II 10dpo - beta 10 ,dobre przyrosty
    21.12.23 usg puste jajo
    4.01.24 indukcja - poronienie 💔beta 52965

    08.05.2024 II - 11dpo beta 23
    10.05.2024 beta 98💚progesteron 52,80ng
    16.05.2024 - beta 2464
    22.05.2024 - 1 usg 'tylko' pęcherzyk ciążowy
    24.05.2024 - beta 26709
    28.05.2024 wizyta mamy wyczekane ❤
    11.07.2024 prenatalne 7,5cm zdrowego bobasa

    preg.png
  • Fabregasowa Ekspertka
    Postów: 128 65

    Wysłany: 6 lipca, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, czy przy pustym jaju można wogole określić płeć i starać się o badania genetyczne skoro brak zarodka? Wg mojej logiki nie ale ostatecznie przy poronieniu wydalamy jakieś tkanki wiec wole zapytać.

    👩‍🦰1990, 🧔1986

    Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP

    10.2024 19t 🩷💔
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6052 5484

    Wysłany: 6 lipca, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie był widoczny zarodek, a dzisiaj na usg stwierdziła, że widać zarodka i nie ma co ma badać...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1578 1744

    Wysłany: 6 lipca, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fabregasowa wrote:
    Hej dziewczyny, czy przy pustym jaju można wogole określić płeć i starać się o badania genetyczne skoro brak zarodka? Wg mojej logiki nie ale ostatecznie przy poronieniu wydalamy jakieś tkanki wiec wole zapytać.

    Wg mnie nie, bo nie ma zarodka. Puste jajo jest wtedy gdy jest GS ok 25 mm, a nie ma YS.

    Tu mamaginekolog opisuje:
    https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/badania-w-ciazy/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/

    38 👱‍♀️, 37🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    Euthyrox 25

    KIR AA

    preg.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 632 757

    Wysłany: 6 lipca, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosmówka zawiera DNA płodu. Może okazać się, że materiał z poronienia zmieszany jest z tkankami matki i wtedy takie badanie jest niemiarodajne.
    Z pustego da się uzyskać info o płci, ale bywa to trudniejsze.

    💔28.03.2024

    ⏸️30.09.2024 🥹🙏🌈
    🩺21.10.2023 - ❤️
    🩺29.10.2024 - 1,93 cm 🦐🥹
    🩺19.11.2014 - 5,03 cm 🧸

    preg.png
  • Fabregasowa Ekspertka
    Postów: 128 65

    Wysłany: 6 lipca, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pp2018 wrote:
    Wg mnie nie, bo nie ma zarodka. Puste jajo jest wtedy gdy jest GS ok 25 mm, a nie ma YS.

    Tu mamaginekolog opisuje:
    https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/badania-w-ciazy/usg-wczesnej-ciazy-jak-interpretowac/

    Faktycznie dokładny artykuł, dziękuję. U mnie niby jest YS, czyli puste jajo nie będzie ale nie daje sobie większych szans.
    Dzisiaj mialam takie przemyślenie, że nie tak sobie wyobrażałam 1 ciążę, nie miałam żadnego momentu radości, tylko niekończący się niepokój i strach🥲 odkąd się dowiedziałam o ciąży od razu rzuciłam się w wir badań, wszystkie badania 1trymestru na tip top, tylko ta przeklęta beta i niedługo potem mało rozwojowe usg...frustrujące to wszystko

    👩‍🦰1990, 🧔1986

    Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP

    10.2024 19t 🩷💔
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6052 5484

    Wysłany: 6 lipca, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było YS, nawet CRL mi podawał, a dzisiaj nie było zarodka...
    Fabregasowa, wiem o czym mówisz, ha niestety też nie potrafię cieszyć się ciąża... Nawet ta z której mam syna, była wiecznym strachem... Teraz też, najpierw ten nieszczęsny niski prog, ale beta rosła ksiazkowo..
    W 5+1 usłyszałam, zs jest tak jak powinno być na tym etapie, był pęcherzyk ciążowy, żółtkowy, ale jeszcze nievbylo zarodka.
    W 6+4 był zarodek, alw beż serduszka i zostałam że zdaniem, że ma tym etapie powinno być więcej widać...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ