Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
sailor89 wrote:Dzisiaj dostałam wyniki na trombofilie I jestem ciekawa czy coś lekarz mi zaleci (heparynę/acard)
Czynnik V Leiden (G1691) prawidłowy
Czynnik V R2 (H1299) prawidłowy
Czynnik II Protrombina (G20210) prawidłowy
MTHFR (C677) prawidłowy
MTHFR (A1298) MTHFR c.1286A>C Układ heterozygotyczny nieprawidłowy
PAI-1/SERPINE1 SERPINE1 c.-820_-817G(4_5) Układ heterozygotyczny nieprawidłowy
Moim zdaniem tak (bo PAI), no i oczywiście aktywne formy kwasu foliowego. Ja mam oba MTHFR nieprawidłowe hetero i R2 nieprawidlowy hetero i generalnie nie miałam zaleceń, ale teraz przy kolejnej ciąży na bank i tak bym się obstawiła heparyną.jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Moim zdaniem tak (bo PAI), no i oczywiście aktywne formy kwasu foliowego. Ja mam oba MTHFR nieprawidłowe hetero i R2 nieprawidlowy hetero i generalnie nie miałam zaleceń, ale teraz przy kolejnej ciąży na bank i tak bym się obstawiła heparyną.
-
Gloria2232 wrote:Cześć dziewczyny czytając te wszystkie wpisy serce się łamie… dla mnie najgorszy moment w życiu jaki przeszłam to właśnie chwila gdy lekarz powiedział że nie ma dla amnie dobrych wieści i cały następny dzień w szpitalu… było strasznie.
Postanowiliśmy z mężem poczekać tak 2-3 msc po to żeby głowa mi odpoczęła - bardzo mocno przeżyłam stratę mimo że było to poronienie zatrzymane w 9tc.
1.12 miałam zabieg
Około 14.12 zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny 2 kreski podobnego koloru
W święta współżyliśmy i teraz dochodzimy do mojego pytania….
31.12 test negatywny
Około 7.01 test negatywny
Powyżej test był z czułością chyba 10
Dziś zrobiłam 3 test ponieważ ciągle nie mam @ ostatnio wymiotowałam jestem śpiąca i dziś wyszedł pozytywny z czułością 25…
Kochane czy któraś też tak miała ? Czy to jest fałszywie dodatni test ? Czy ta chwilowa radość w sercu jest uzasadniona ? Jutro skoczę zrobić betę jednak dziś chyba nie zasnę -
sailor89 wrote:Dzisiaj dostałam wyniki na trombofilie I jestem ciekawa czy coś lekarz mi zaleci (heparynę/acard)
Czynnik V Leiden (G1691) prawidłowy
Czynnik V R2 (H1299) prawidłowy
Czynnik II Protrombina (G20210) prawidłowy
MTHFR (C677) prawidłowy
MTHFR (A1298) MTHFR c.1286A>C Układ heterozygotyczny nieprawidłowy
PAI-1/SERPINE1 SERPINE1 c.-820_-817G(4_5) Układ heterozygotyczny nieprawidłowy -
Inkez wrote:Mogę zapytać gdzie robiłyście to badanie i ile płaciłyście?
Ja robiłam w pakiecie poronienia nawykowe, ale można też taniej
https://www.testdna.pl/produkt/trombofilia-wrodzona-premium/
Bez konsultacji genetyka - 437 zł :
https://www.testdna.pl/produkt/trombofilia-wrodzona-standard/Inkez lubi tę wiadomość
♀️'89 | AMH: 4 - kariotyp ok
♂️ '89 - kariotyp ok
10.24 punkcja - 5❄️ (4x4.1.1, 1x4.1.2) nie przebadane
12.11.2024 r - transfer❄️ 4.1.1
🍀 7dpt- ⏸
20.11 -8dpt beta - 173,20 mIU/ml
23.11 -11dpt beta - 781,76 mIU/ml
03.12 - 5w5d - GS 1,56 YS 0,39
18.12 brak 💔 21.12 poronienie 6/8 tyg
Ferrytyna 37,17 ng/ml
TSH 2,064
MTHFR i PAI-1/SERPINE1 - hetero
NK w krwi - 15%
Zespół antyfosfolipidowy i ANA - ujemne
Genotyp Bx mąż C1
✅ 2DL1, 2DL3, 2DL4 del, 2DS1, 2DS4 (del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
⛔ 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5 (grupa 1), 2DL5 (grupa 2), 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 var -
Jestem po kontroli i mam trochę mieszane uczucia... po pierwsze lekarz skrytykował mnie za łyżeczkowanie. On jest zwolennikiem czekania na poronienie samoistne, nastraszył, że przy łyżeczkowaniu można uszkodzić macicę i czemu w ogóle miałam zabieg. Byłam u niego na pierwszej wizycie ciążowej i druga miała być dopiero dziś po miesiącu. Wizyta, na której dowiedziałam się o zatrzymaniu ciąży była u innego lekarza na NFZ, więc mój lekarz nie wiedział o niczym, bo w sylwestra kiedy sie dowiedziałam nie przyjmował, a od razu po nowym roku zgłosiłam się do szpitala. Czekanie od sylwestra do 2.01 to była dla mnie wieczność i najgorsze chwile w życiu, nie wyobrażam sobie w takim stanie chodzić jeszcze 2 czy 3 tygodnie, zwłaszcza, że przez 2 tygodnie od zatrzymania ciąży nie wystąpiło nawet plamienie. No a w szpitalu tak jak pisałam nie działały na mnie leki na wywołanie poronienia, więc zabieg był konieczny, żeby zakończyć ten etap.
Na USG nadal widoczne jakieś resztki w macicy, ale powinno oczyścić się do końca podczas miesiączki, która może być bardziej obfita. Dziwne, bo od czasu zabiegu w ogóle nie krwawię, mam tylko delikatne brązowe plamienia mimo, że nadal jest jeszcze co wydalać. Endometrium ma 3mm. Przepisał mi antybiotyk, żeby nie zrobiło się zakażenie od tego, że cały czas coś tam zalega (w szpitalu nie dali mi antybiotyku). Po miesiączce mam wrócić na kontrolę i jak będzie czyściutko to odczekać jeszcze miesiąc i można się starać dalej.
No i też postanowiłam, że zbadam trombofilię, jeśli jest choć cień szansy, że dzięki temu można uniknąć ponownej straty, bo nie wyobrażam sobie jeszcze raz tego przeżywać. Lekarz co prawda powiedział, że zaleca się badania dopiero po trzecim poronieniu jak stwierdza się poronienia nawykowe, ale w sumie tylko ze względów finansowych, bo badania nie są refundowane i jest to dodatkowy wydatek, ale jeśli dla kogoś koszta nie są przeszkodą to jak najbardziej warto sprawdzić.30 👰🏼♀️ 32 🤵🏻
11.2024 ⏸️
01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1) -
Jak można skrytykować kobietę w takiej sytuacji, że został jej przeprowadzony zabieg...
Dla mnie czekanie na poronienie samoistne, ta świadomość noszenia w sobie martwego zarodka byłaby wykańczająca psychicznie.
Poza tym, przecież nic nie zostało u Ciebie uszkodzone podczas zabiegu, więc po co takie gdybanie...
Ang3llica lubi tę wiadomość
31 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
Starania od 05/2024
28.11.2024 ⏸️
10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane -
No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.30 👰🏼♀️ 32 🤵🏻
11.2024 ⏸️
01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1) -
Paulina66 wrote:No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.
Strasznie ci współczuję. Nie dość że musiałaś przez to wszystko przejść to bez wsparcia lekarza.👱93
🧑🦱94
09.24 5tc 💔
01.25 8tc 💔
27.01- badania genetyczne ✊ -
Paulina66 wrote:No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.
Nie powinnaś takich rzeczy usłyszeć... Przykro mi, że w taki sposób byłaś potraktowana 😢 Myślę, że to dobry pomysł, żeby poszukać innego lekarza, przy którym będziesz czuć się zaopiekowania i bezpieczna 🫂🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
(Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
2019 👰🤵
2020/21 początek starań
2023.01 - azoospermia
Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
2024.10 stymulacja owulacji do IVF
2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
7dpt - beta 19,8
10dpt 51,5
12dpt 106,8
14dpt 276,3
17dpt 1074
21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
7t1d - brak zarodka w USG 😢 -
Paulina66 wrote:No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.
Szczerze, to moim zdaniem zdecydowanie powinnaś poszukać innego lekarza, żeby więcej nie tracić nerwów przez takie podejście. Co za brak empatii i szacunku dla pacjentki, która straciła ciążę. Aż się we mnie zagotowało. Jakby faktycznie każda z nas z entuzjazmem podchodziła do łyżeczkowania, namawiając niemalże w szpitalu do tego lekarzy zamiast siedzieć i czekać na samoistne 😤To kolejny przykład, jak niezaangażowani i niewspółczujący są niektórzy lekarze. Tym bardziej, ze informacja o poronieniu jest takim szokiem, że to chyba normalne, że kobieta szuka odpowiedniej opieki..Ang3llica lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Ja już po kolejnym badaniu bety, dzisiaj 21,85 więc raczej już nie będę badać bo ładnie spada. Zrobiłam też cały pakiet na trombofilie i celiakię. Teraz tylko czekać na wyniki 🙏 7 lutego idę do immunologa więc mam nadzieję że coś więc będę już wiedzieć. No i dzisiaj przyszła miesiączka, pierwszy raz się cieszę na jej widok 😁
-
Inkez wrote:Ja już po kolejnym badaniu bety, dzisiaj 21,85 więc raczej już nie będę badać bo ładnie spada. Zrobiłam też cały pakiet na trombofilie i celiakię. Teraz tylko czekać na wyniki 🙏 7 lutego idę do immunologa więc mam nadzieję że coś więc będę już wiedzieć. No i dzisiaj przyszła miesiączka, pierwszy raz się cieszę na jej widok 😁
Cieszę się, że same dobre wieści u Ciebie ❤️🩹 czy już w tym cyklu wznawiacie starania czy musicie lub chcecie jeszcze odczekać?
Ja dziś też kupiłam pakiet na trombofilię na testdna. Czekam na miesiączkę, powinna być za 2-4 tygodnie. Jak przyjdzie to zbadam betę, mam nadzieję, że do tego czasu spadnie.30 👰🏼♀️ 32 🤵🏻
11.2024 ⏸️
01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1) -
Paulina66 wrote:Cieszę się, że same dobre wieści u Ciebie ❤️🩹 czy już w tym cyklu wznawiacie starania czy musicie lub chcecie jeszcze odczekać?
Ja dziś też kupiłam pakiet na trombofilię na testdna. Czekam na miesiączkę, powinna być za 2-4 tygodnie. Jak przyjdzie to zbadam betę, mam nadzieję, że do tego czasu spadnie.
My już będziemy zaczynać starania. Chociaż powiem szczerze, że się boję. Boję się, że znowu nie będę mogła zajść w ciążę, albo jak zajdę to historia się powtórzy bo jak na razie nie znamy przyczyny. No ale z drugiej strony bardzo nam zależy żeby mieć dzieciątko więc mimo lęku będziemy próbować dalej.
Mnie dzisiaj babeczka namówiła jeszcze na celiakię, ale już wcześniej o niej myślałam bo trochę objawów mam i wolałam jeszcze to sprawdzić.
A jeśli chodzi o miesiączkę to ja po łyżeczkowaniu miałam ją dopiero po 1,5 miesiąca. Także jak u Ciebie będzie się przedłużać to nie martw się bo tak czasem się zdarzaPaulina66, sailor89, AgaFoto lubią tę wiadomość
-
Hej moja historia jest taka, o pierwsze dziecko staraliśmy się ok. 1,5 roku, nie udawało się przez ten czas ale jak odpuściliśmy temat to się udało. Ciąża bezproblemowa i mam w domu wymarzonego 2,5 latka w 2023 roku zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i się udało w pierwszym cyklu starań niestety ciąża poroniona w 9 tyg (skończyło się zabiegiem). W 2024 roku na koniec października zobaczyłam dwie kreski, oczywiście stres po tamtym wydarzeniu, ale pomyślałam sobie, że drugi raz nie może mnie to spotkać, niestety jednak wyszło tak samo, 9tc i znowu poronienie i zabieg w grudniu. Na ten moment odpuszczam i czekam na badania, które będą już za tydzień (trombofilia, kariotypy oraz testy molekularne). Z racji tego, że to drugie poronienie udało się na nfz. W lutym czeka mnie jeszcze zabieg histeroskopii, a w marcu pewnie będą dopiero wyniki tych badań, które teraz zrobimy. Dopiero jak dostanę wyniki to zdecydujemy z Panią doktor jakie będą kolejne kroki, żeby przypadkiem kolejny raz się to nie powtórzyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia, 22:41
Ona 31 l.
On 31 l .
22.05.2022 synek Jasiu 🥰
06.2023 9tc 💔👼
12.2024 9tc 💔👼 -
Karolina93 wrote:Hej moja historia jest taka, o pierwsze dziecko staraliśmy się ok. 1,5 roku, nie udawało się przez ten czas ale jak odpuściliśmy temat to się udało. Ciąża bezproblemowa i mam w domu wymarzonego 2,5 latka w 2023 roku zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i się udało w pierwszym cyklu starań niestety ciąża poroniona w 9 tyg (skończyło się zabiegiem). W 2024 roku na koniec października zobaczyłam dwie kreski, oczywiście stres po tamtym wydarzeniu, ale pomyślałam sobie, że drugi raz nie może mnie to spotkać, niestety jednak wyszło tak samo, 9tc i znowu poronienie i zabieg w grudniu. Na ten moment odpuszczam i czekam na badania, które będą już za tydzień (trombofilia, kariotypy oraz testy molekularne). Z racji tego, że to drugie poronienie udało się na nfz. W lutym czeka mnie jeszcze zabieg histeroskopii, a w marcu pewnie będą dopiero wyniki tych badań, które teraz zrobimy. Dopiero jak dostanę wyniki to zdecydujemy z Panią doktor jakie będą kolejne kroki, żeby przypadkiem kolejny raz się to nie powtórzyło.
@Karolina93, a powiedz mi, jak to wygląda z badaniami na NFZ? Trzeba wtedy iść do ginekologa na NFZ? Ja niestety prócz szpitala wszystkie wizyty zawsze prywatnie, więc nie wiem, jak to działa jeśli chodzi o badania i jak wygląda ścieżka, żeby zrobić to na NFZ. U mnie też dwa poronienia, kariotypy i trombofilię robiłam prywatnie już po pierwszym, ale chciałabym jednak skorzystać jako płatnik składek i coś zrobić w ramach NFZ, jak jest taka możliwość.jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:@Karolina93, a powiedz mi, jak to wygląda z badaniami na NFZ? Trzeba wtedy iść do ginekologa na NFZ? Ja niestety prócz szpitala wszystkie wizyty zawsze prywatnie, więc nie wiem, jak to działa jeśli chodzi o badania i jak wygląda ścieżka, żeby zrobić to na NFZ. U mnie też dwa poronienia, kariotypy i trombofilię robiłam prywatnie już po pierwszym, ale chciałabym jednak skorzystać jako płatnik składek i coś zrobić w ramach NFZ, jak jest taka możliwość.
Nie wiem czy to pomoże, ale np mój lekarz przyjmuje prywatnie, ale pracuje też w szpitalu i powiedział, że jak coś to może mnie bez problemu prowadzić na NFZ jeśli czegoś nie mam w pakiecie medicover9/11/24 Maksymilian 31tc 👼💔 -
mariegold_ wrote:Odebrałam dziś badania genetyczne z poronienia. Dziecko było zdrowe. Rozsypałam się znów na tysiąc kawałków…
Przytulam Cie bardzo mocno 💚'85 👩
Endometrioza
Torbiel jajnika
1 IVF
1ET 4AA ❌
2FET 3AA ❌
Histeroskopia + CD138 = polip, przewlekłe zapalenie endometrium, leczenie
Cross match 12%
Allo MLR 25%
KIR Bx
3FET 4BB ❌
2 IVF
9 komórek jajowych = > 6 komórek zaplodninych => 1 x 3AA + 1 x ❄️4BB + 1x ❄️3AA
4 ET 3AA ⏸️
5dpt 8,7; 9dpt 140; 17 dpt 5422; 22 dpt 16643
29 dpt 💔CRL 3 mm, brak serduszka
8tc poronienie zatrzymane