X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2025
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2025

Oceń ten wątek:
  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 76 12

    Wysłany: 17 stycznia, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sailor89 wrote:
    Dzisiaj dostałam wyniki na trombofilie I jestem ciekawa czy coś lekarz mi zaleci (heparynę/acard)

    Czynnik V Leiden (G1691) prawidłowy
    Czynnik V R2 (H1299) prawidłowy
    Czynnik II Protrombina (G20210) prawidłowy
    MTHFR (C677) prawidłowy

    MTHFR (A1298) MTHFR c.1286A>C Układ heterozygotyczny nieprawidłowy

    PAI-1/SERPINE1 SERPINE1 c.-820_-817G(4_5) Układ heterozygotyczny nieprawidłowy

    Moim zdaniem tak (bo PAI), no i oczywiście aktywne formy kwasu foliowego. Ja mam oba MTHFR nieprawidłowe hetero i R2 nieprawidlowy hetero i generalnie nie miałam zaleceń, ale teraz przy kolejnej ciąży na bank i tak bym się obstawiła heparyną.

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • Inkez Koleżanka
    Postów: 66 9

    Wysłany: 17 stycznia, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    Moim zdaniem tak (bo PAI), no i oczywiście aktywne formy kwasu foliowego. Ja mam oba MTHFR nieprawidłowe hetero i R2 nieprawidlowy hetero i generalnie nie miałam zaleceń, ale teraz przy kolejnej ciąży na bank i tak bym się obstawiła heparyną.
    Mogę zapytać gdzie robiłyście to badanie i ile płaciłyście?

  • Inkez Koleżanka
    Postów: 66 9

    Wysłany: 17 stycznia, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gloria2232 wrote:
    Cześć dziewczyny :) czytając te wszystkie wpisy serce się łamie… dla mnie najgorszy moment w życiu jaki przeszłam to właśnie chwila gdy lekarz powiedział że nie ma dla amnie dobrych wieści i cały następny dzień w szpitalu… było strasznie.
    Postanowiliśmy z mężem poczekać tak 2-3 msc po to żeby głowa mi odpoczęła - bardzo mocno przeżyłam stratę mimo że było to poronienie zatrzymane w 9tc.
    1.12 miałam zabieg
    Około 14.12 zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny 2 kreski podobnego koloru
    W święta współżyliśmy i teraz dochodzimy do mojego pytania….
    31.12 test negatywny
    Około 7.01 test negatywny
    Powyżej test był z czułością chyba 10
    Dziś zrobiłam 3 test ponieważ ciągle nie mam @ ostatnio wymiotowałam jestem śpiąca i dziś wyszedł pozytywny z czułością 25…
    Kochane czy któraś też tak miała ? Czy to jest fałszywie dodatni test ? Czy ta chwilowa radość w sercu jest uzasadniona ? Jutro skoczę zrobić betę jednak dziś chyba nie zasnę
    Myślę, że beta wiele tutaj wyjaśni, ale na ten moment wszystko wskazuje że się udało 😊 daj znać jaki wynik. Trzymam mocno kciuki! 😊

  • promykk Ekspertka
    Postów: 154 177

    Wysłany: 17 stycznia, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sailor89 wrote:
    Dzisiaj dostałam wyniki na trombofilie I jestem ciekawa czy coś lekarz mi zaleci (heparynę/acard)

    Czynnik V Leiden (G1691) prawidłowy
    Czynnik V R2 (H1299) prawidłowy
    Czynnik II Protrombina (G20210) prawidłowy
    MTHFR (C677) prawidłowy

    MTHFR (A1298) MTHFR c.1286A>C Układ heterozygotyczny nieprawidłowy

    PAI-1/SERPINE1 SERPINE1 c.-820_-817G(4_5) Układ heterozygotyczny nieprawidłowy
    Hej, miałam ostatnio konsultację z genetykiem takich samych wyników i mimo też obciążonego wywiadu powiedział, że ta mutacja PAI w układzie hetero nie jest wskazaniem do wdrożenia leków przeciwzakrzepowych (w wersji homo prędzej). Można poszerzyć diagnostykę u hematologa. Lekarze często dają acard „w ciemno”, może pomoże, a raczej nie zaszkodzi. A tych MTHFR mówił, że już się nawet nie bada, bo ponad połowa populacji to ma. Zdrówka! 💖

    10.2024 💔 9tc.
    30.12.24 ⏸️ beta: 24,3 🤞
    02.01 beta: 98,2 🌱
    08.01 beta: 1209 🌿
    09.01 🩺 pęcherzyk 3mm 🙏
    17.01 🩺 jest 💗 🥹
    14.02 ⏳🩺
    preg.png
  • sailor89 Ekspertka
    Postów: 169 345

    Wysłany: 17 stycznia, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkez wrote:
    Mogę zapytać gdzie robiłyście to badanie i ile płaciłyście?

    Ja robiłam w pakiecie poronienia nawykowe, ale można też taniej

    https://www.testdna.pl/produkt/trombofilia-wrodzona-premium/

    Bez konsultacji genetyka - 437 zł :

    https://www.testdna.pl/produkt/trombofilia-wrodzona-standard/

    Inkez lubi tę wiadomość

    ♀️'89 | AMH: 4 - kariotyp ok
    ♂️ '89 - kariotyp ok

    10.24 punkcja - 5❄️ (4x4.1.1, 1x4.1.2) nie przebadane
    12.11.2024 r - transfer❄️ 4.1.1
    🍀 7dpt- ⏸
    20.11 -8dpt beta - 173,20 mIU/ml
    23.11 -11dpt beta - 781,76 mIU/ml
    03.12 - 5w5d - GS 1,56 YS 0,39
    18.12 brak 💔 21.12 poronienie 6/8 tyg

    Ferrytyna 37,17 ng/ml
    TSH 2,064
    MTHFR i PAI-1/SERPINE1 - hetero
    NK w krwi - 15%
    Zespół antyfosfolipidowy i ANA - ujemne
    Genotyp Bx mąż C1
    ✅ 2DL1, 2DL3, 2DL4 del, 2DS1, 2DS4 (del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
    ⛔ 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5 (grupa 1), 2DL5 (grupa 2), 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 var
  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 263 399

    Wysłany: 17 stycznia, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po kontroli i mam trochę mieszane uczucia... po pierwsze lekarz skrytykował mnie za łyżeczkowanie. On jest zwolennikiem czekania na poronienie samoistne, nastraszył, że przy łyżeczkowaniu można uszkodzić macicę i czemu w ogóle miałam zabieg. Byłam u niego na pierwszej wizycie ciążowej i druga miała być dopiero dziś po miesiącu. Wizyta, na której dowiedziałam się o zatrzymaniu ciąży była u innego lekarza na NFZ, więc mój lekarz nie wiedział o niczym, bo w sylwestra kiedy sie dowiedziałam nie przyjmował, a od razu po nowym roku zgłosiłam się do szpitala. Czekanie od sylwestra do 2.01 to była dla mnie wieczność i najgorsze chwile w życiu, nie wyobrażam sobie w takim stanie chodzić jeszcze 2 czy 3 tygodnie, zwłaszcza, że przez 2 tygodnie od zatrzymania ciąży nie wystąpiło nawet plamienie. No a w szpitalu tak jak pisałam nie działały na mnie leki na wywołanie poronienia, więc zabieg był konieczny, żeby zakończyć ten etap.

    Na USG nadal widoczne jakieś resztki w macicy, ale powinno oczyścić się do końca podczas miesiączki, która może być bardziej obfita. Dziwne, bo od czasu zabiegu w ogóle nie krwawię, mam tylko delikatne brązowe plamienia mimo, że nadal jest jeszcze co wydalać. Endometrium ma 3mm. Przepisał mi antybiotyk, żeby nie zrobiło się zakażenie od tego, że cały czas coś tam zalega (w szpitalu nie dali mi antybiotyku). Po miesiączce mam wrócić na kontrolę i jak będzie czyściutko to odczekać jeszcze miesiąc i można się starać dalej.

    No i też postanowiłam, że zbadam trombofilię, jeśli jest choć cień szansy, że dzięki temu można uniknąć ponownej straty, bo nie wyobrażam sobie jeszcze raz tego przeżywać. Lekarz co prawda powiedział, że zaleca się badania dopiero po trzecim poronieniu jak stwierdza się poronienia nawykowe, ale w sumie tylko ze względów finansowych, bo badania nie są refundowane i jest to dodatkowy wydatek, ale jeśli dla kogoś koszta nie są przeszkodą to jak najbardziej warto sprawdzić.

    30 👰🏼‍♀️ 32 🤵🏻

    11.2024 ⏸️
    01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1)
  • Ragazza Ekspertka
    Postów: 160 351

    Wysłany: 17 stycznia, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak można skrytykować kobietę w takiej sytuacji, że został jej przeprowadzony zabieg...
    Dla mnie czekanie na poronienie samoistne, ta świadomość noszenia w sobie martwego zarodka byłaby wykańczająca psychicznie.
    Poza tym, przecież nic nie zostało u Ciebie uszkodzone podczas zabiegu, więc po co takie gdybanie...

    Ang3llica lubi tę wiadomość

    31 lat
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy

    Starania od 05/2024

    28.11.2024 ⏸️
    10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane
  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 263 399

    Wysłany: 17 stycznia, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
    Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.

    30 👰🏼‍♀️ 32 🤵🏻

    11.2024 ⏸️
    01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1)
  • Natalia13245 Koleżanka
    Postów: 72 2

    Wysłany: 17 stycznia, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina66 wrote:
    No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
    Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.


    Strasznie ci współczuję. Nie dość że musiałaś przez to wszystko przejść to bez wsparcia lekarza.

    👱93
    🧑‍🦱94

    09.24 5tc 💔
    01.25 8tc 💔

    27.01- badania genetyczne ✊
  • AgaFoto Przyjaciółka
    Postów: 64 132

    Wysłany: 17 stycznia, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina66 wrote:
    No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
    Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.

    Nie powinnaś takich rzeczy usłyszeć... Przykro mi, że w taki sposób byłaś potraktowana 😢 Myślę, że to dobry pomysł, żeby poszukać innego lekarza, przy którym będziesz czuć się zaopiekowania i bezpieczna 🫂

    🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
    🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
    (Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
    2019 👰🤵
    2020/21 początek starań
    2023.01 - azoospermia
    Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
    2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
    2024.10 stymulacja owulacji do IVF
    2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
    2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
    7dpt - beta 19,8
    10dpt 51,5
    12dpt 106,8
    14dpt 276,3
    17dpt 1074
    21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
    7t1d - brak zarodka w USG 😢
  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 76 12

    Wysłany: 17 stycznia, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkez wrote:
    Mogę zapytać gdzie robiłyście to badanie i ile płaciłyście?

    Ja Testdna. Nie pamiętam, ile płaciłam, ale chyba coś koło 400?

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 76 12

    Wysłany: 17 stycznia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina66 wrote:
    No właśnie dziwnie się poczułam, jakby to wszystko nie było wystarczająco ciężkie i przykre, to jeszcze usłyszałam, że po co zabieg, lepiej chodzić nie wiadomo ile tygodni z martwą ciążą... może z medycznego punktu widzenia ma to jakiś sens, ale psychicznie nie byłabym w stanie tego wytrzymać. W szpitalu spędziłam 4 dni do ostatniej chwili próbując uniknąć zabiegu, ale jako że tabletki na mnie nie działały, to nie było wyjścia... i jeszcze usłyszałam, że źle 🫤😔 no ale to wyjaśnia czemu po potwierdzeniu ciąży kazał mi przyjść dopiero za 4 tygodnie, mimo że chciałam przyjść za 3 - bo w razie zatrzymania ciąży i tak pewnie nie skierowałby do szpitala.
    Pójdę jeszcze do niego na kontrolę po miesiączce, ale chyba docelowo do prowadzenia kolejnej ciąży będę szukać innego lekarza.

    Szczerze, to moim zdaniem zdecydowanie powinnaś poszukać innego lekarza, żeby więcej nie tracić nerwów przez takie podejście. Co za brak empatii i szacunku dla pacjentki, która straciła ciążę. Aż się we mnie zagotowało. Jakby faktycznie każda z nas z entuzjazmem podchodziła do łyżeczkowania, namawiając niemalże w szpitalu do tego lekarzy zamiast siedzieć i czekać na samoistne 😤To kolejny przykład, jak niezaangażowani i niewspółczujący są niektórzy lekarze. Tym bardziej, ze informacja o poronieniu jest takim szokiem, że to chyba normalne, że kobieta szuka odpowiedniej opieki..

    Ang3llica lubi tę wiadomość

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • Inkez Koleżanka
    Postów: 66 9

    Wysłany: 18 stycznia, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po kolejnym badaniu bety, dzisiaj 21,85 więc raczej już nie będę badać bo ładnie spada. Zrobiłam też cały pakiet na trombofilie i celiakię. Teraz tylko czekać na wyniki 🙏 7 lutego idę do immunologa więc mam nadzieję że coś więc będę już wiedzieć. No i dzisiaj przyszła miesiączka, pierwszy raz się cieszę na jej widok 😁

  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 263 399

    Wysłany: 18 stycznia, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkez wrote:
    Ja już po kolejnym badaniu bety, dzisiaj 21,85 więc raczej już nie będę badać bo ładnie spada. Zrobiłam też cały pakiet na trombofilie i celiakię. Teraz tylko czekać na wyniki 🙏 7 lutego idę do immunologa więc mam nadzieję że coś więc będę już wiedzieć. No i dzisiaj przyszła miesiączka, pierwszy raz się cieszę na jej widok 😁

    Cieszę się, że same dobre wieści u Ciebie ❤️‍🩹 czy już w tym cyklu wznawiacie starania czy musicie lub chcecie jeszcze odczekać?

    Ja dziś też kupiłam pakiet na trombofilię na testdna. Czekam na miesiączkę, powinna być za 2-4 tygodnie. Jak przyjdzie to zbadam betę, mam nadzieję, że do tego czasu spadnie.

    30 👰🏼‍♀️ 32 🤵🏻

    11.2024 ⏸️
    01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1)
  • Inkez Koleżanka
    Postów: 66 9

    Wysłany: 18 stycznia, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina66 wrote:
    Cieszę się, że same dobre wieści u Ciebie ❤️‍🩹 czy już w tym cyklu wznawiacie starania czy musicie lub chcecie jeszcze odczekać?

    Ja dziś też kupiłam pakiet na trombofilię na testdna. Czekam na miesiączkę, powinna być za 2-4 tygodnie. Jak przyjdzie to zbadam betę, mam nadzieję, że do tego czasu spadnie.

    My już będziemy zaczynać starania. Chociaż powiem szczerze, że się boję. Boję się, że znowu nie będę mogła zajść w ciążę, albo jak zajdę to historia się powtórzy bo jak na razie nie znamy przyczyny. No ale z drugiej strony bardzo nam zależy żeby mieć dzieciątko więc mimo lęku będziemy próbować dalej.

    Mnie dzisiaj babeczka namówiła jeszcze na celiakię, ale już wcześniej o niej myślałam bo trochę objawów mam i wolałam jeszcze to sprawdzić.

    A jeśli chodzi o miesiączkę to ja po łyżeczkowaniu miałam ją dopiero po 1,5 miesiąca. Także jak u Ciebie będzie się przedłużać to nie martw się bo tak czasem się zdarza

    Paulina66, sailor89, AgaFoto lubią tę wiadomość

  • Karolina93 Przyjaciółka
    Postów: 83 41

    Wysłany: 18 stycznia, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;) moja historia jest taka, o pierwsze dziecko staraliśmy się ok. 1,5 roku, nie udawało się przez ten czas ale jak odpuściliśmy temat to się udało. Ciąża bezproblemowa i mam w domu wymarzonego 2,5 latka ;) w 2023 roku zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i się udało w pierwszym cyklu starań;) niestety ciąża poroniona w 9 tyg (skończyło się zabiegiem). W 2024 roku na koniec października zobaczyłam dwie kreski, oczywiście stres po tamtym wydarzeniu, ale pomyślałam sobie, że drugi raz nie może mnie to spotkać, niestety jednak wyszło tak samo, 9tc i znowu poronienie i zabieg w grudniu. Na ten moment odpuszczam i czekam na badania, które będą już za tydzień (trombofilia, kariotypy oraz testy molekularne). Z racji tego, że to drugie poronienie udało się na nfz. W lutym czeka mnie jeszcze zabieg histeroskopii, a w marcu pewnie będą dopiero wyniki tych badań, które teraz zrobimy. Dopiero jak dostanę wyniki to zdecydujemy z Panią doktor jakie będą kolejne kroki, żeby przypadkiem kolejny raz się to nie powtórzyło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia, 22:41

    Ona 31 l.
    On 31 l .

    22.05.2022 synek Jasiu 🥰
    06.2023 9tc 💔👼
    12.2024 9tc 💔👼
  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 76 12

    Wysłany: 19 stycznia, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina93 wrote:
    Hej ;) moja historia jest taka, o pierwsze dziecko staraliśmy się ok. 1,5 roku, nie udawało się przez ten czas ale jak odpuściliśmy temat to się udało. Ciąża bezproblemowa i mam w domu wymarzonego 2,5 latka ;) w 2023 roku zdecydowaliśmy się na drugie dziecko i się udało w pierwszym cyklu starań;) niestety ciąża poroniona w 9 tyg (skończyło się zabiegiem). W 2024 roku na koniec października zobaczyłam dwie kreski, oczywiście stres po tamtym wydarzeniu, ale pomyślałam sobie, że drugi raz nie może mnie to spotkać, niestety jednak wyszło tak samo, 9tc i znowu poronienie i zabieg w grudniu. Na ten moment odpuszczam i czekam na badania, które będą już za tydzień (trombofilia, kariotypy oraz testy molekularne). Z racji tego, że to drugie poronienie udało się na nfz. W lutym czeka mnie jeszcze zabieg histeroskopii, a w marcu pewnie będą dopiero wyniki tych badań, które teraz zrobimy. Dopiero jak dostanę wyniki to zdecydujemy z Panią doktor jakie będą kolejne kroki, żeby przypadkiem kolejny raz się to nie powtórzyło.

    @Karolina93, a powiedz mi, jak to wygląda z badaniami na NFZ? Trzeba wtedy iść do ginekologa na NFZ? Ja niestety prócz szpitala wszystkie wizyty zawsze prywatnie, więc nie wiem, jak to działa jeśli chodzi o badania i jak wygląda ścieżka, żeby zrobić to na NFZ. U mnie też dwa poronienia, kariotypy i trombofilię robiłam prywatnie już po pierwszym, ale chciałabym jednak skorzystać jako płatnik składek i coś zrobić w ramach NFZ, jak jest taka możliwość.

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • mariegold_ Koleżanka
    Postów: 76 12

    Wysłany: 20 stycznia, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam dziś badania genetyczne z poronienia. Dziecko było zdrowe. Rozsypałam się znów na tysiąc kawałków…

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • Ang3llica Koleżanka
    Postów: 34 5

    Wysłany: 20 stycznia, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    @Karolina93, a powiedz mi, jak to wygląda z badaniami na NFZ? Trzeba wtedy iść do ginekologa na NFZ? Ja niestety prócz szpitala wszystkie wizyty zawsze prywatnie, więc nie wiem, jak to działa jeśli chodzi o badania i jak wygląda ścieżka, żeby zrobić to na NFZ. U mnie też dwa poronienia, kariotypy i trombofilię robiłam prywatnie już po pierwszym, ale chciałabym jednak skorzystać jako płatnik składek i coś zrobić w ramach NFZ, jak jest taka możliwość.

    Nie wiem czy to pomoże, ale np mój lekarz przyjmuje prywatnie, ale pracuje też w szpitalu i powiedział, że jak coś to może mnie bez problemu prowadzić na NFZ jeśli czegoś nie mam w pakiecie medicover

    9/11/24 Maksymilian 31tc 👼💔
  • Hope85 Koleżanka
    Postów: 33 162

    Wysłany: 20 stycznia, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    Odebrałam dziś badania genetyczne z poronienia. Dziecko było zdrowe. Rozsypałam się znów na tysiąc kawałków…

    Przytulam Cie bardzo mocno 💚

    '85 👩
    Endometrioza
    Torbiel jajnika

    1 IVF
    1ET 4AA ❌
    2FET 3AA ❌
    Histeroskopia + CD138 = polip, przewlekłe zapalenie endometrium, leczenie
    Cross match 12%
    Allo MLR 25%
    KIR Bx
    3FET 4BB ❌

    2 IVF
    9 komórek jajowych = > 6 komórek zaplodninych => 1 x 3AA + 1 x ❄️4BB + 1x ❄️3AA
    4 ET 3AA ⏸️
    5dpt 8,7; 9dpt 140; 17 dpt 5422; 22 dpt 16643
    29 dpt 💔CRL 3 mm, brak serduszka
    8tc poronienie zatrzymane
‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ