Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli to was pocieszy( bo mnie pociesza) to małżeństwo z mojej rodziny(mieli już prawie dorosłe dzieci) po latach wznowili starania ( kobieta w okolicach 40, mężczyzna w okolicach 50) i jak na zawołanie pojawiła się dwójka zdrowych brzdąców w odstępie 2lat, bez żadnych komplikacji jedynie co to czasem narzekają ze cierpliwość już nie ta 😄NoraBlue wrote:Bardzo się boję jakoś tej cezury wiekowej, nie wiem kiedy nagle się zrobiło tak „późno” i po 35 roku ta cała płodność ma rzekomo spadać etc. Czasem mi to mega wchodzi na łeb, że już poznopoznopozno
NoraBlue, Jusia92 lubią tę wiadomość
31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
NoraBlue wrote:Bardzo się boję jakoś tej cezury wiekowej, nie wiem kiedy nagle się zrobiło tak „późno” i po 35 roku ta cała płodność ma rzekomo spadać etc. Czasem mi to mega wchodzi na łeb, że już poznopoznopozno
Mam tak samo! W przyszłym roku na wiosnę mnie to czeka i naprawdę czuję presję!
Wixa🌸 wrote:Jeśli to was pocieszy( bo mnie pociesza) to małżeństwo z mojej rodziny(mieli już prawie dorosłe dzieci) po latach wznowili starania ( kobieta w okolicach 40, mężczyzna w okolicach 50) i jak na zawołanie pojawiła się dwójka zdrowych brzdąców w odstępie 2lat, bez żadnych komplikacji jedynie co to czasem narzekają ze cierpliwość już nie ta 😄
Wow!! Podziwiam właśnie pod kątem sił!
Z drugiej strony każdy przypadek zawsze inny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia, 19:13
-
Wixa🌸 wrote:Muszę się pożalić, u mnie aktualny cykl chyba będzie w plecy
Wczoraj miałam usuwanie 8. Dentystka zapobiegawczo od zeszłego tygodnia kazała przyjmować antybiotyk 2xClindamycin-MIP600, do tego od wczoraj przeciwbólowy nimesil co 4-5h. Nastawiłam się że będę wymęczona i obolała i spuchnięta, ale o dziwo czuje się bardzo dobrze i to bez przeciwbólowych( wedle zaleceń przyjęłam nimesil wczoraj o 23 od tego czasu nic).
Owulacje przewiduje jutro/pojutrze i z jednej strony szkoda mi odpuścić ten cykl, ale z drugiej stron mam obawy czy to dobry pomysł podjąć starania przy takiej mieszańce leków 🥵
Ja bym nie odpuszczała. Myślę, że jeżeli ciąża ma się utrzymać to te leki nie wpłyną na to. Znam przypadek, gdzie znajoma nie wiedziała o ciąży, brała antybiotyk, piła alkohol i ma zdrową córkę, zero komplikacji w ciąży. Ja w mojej ciąży obchodziłam się jak z jajem, prawie miesiąc lezalam, a i tak nie udało się. Teraz wychodzę z założenia, że jak ma się udać to po prostu ciąża się utrzyma. Wiadomo, że nie chodzi o przesadę i dbać trzeba, ale skoro dziś czujesz się dobrze po tych ósemkach to mi by było żal odpuścić.
Wixa🌸 lubi tę wiadomość
07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc) -
NoraBlue wrote:Bardzo się boję jakoś tej cezury wiekowej, nie wiem kiedy nagle się zrobiło tak „późno” i po 35 roku ta cała płodność ma rzekomo spadać etc. Czasem mi to mega wchodzi na łeb, że już poznopoznopozno
Ja mam tak samo mam 33 lata skończone, też zaczynam fiksować, że zwlekaliśmy ze staraniami, że spadnie płodność. Codziennie mnie to trapi. Choć również znam kobietę w wieku 40 lat i inna w wieku 45 lat które doczekały się zdrowych dzieci. Przy czym jak dotyczy to mnie to włączają się emocje i trudno jest tak racjonalnie myśleć.
07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc) -
Arisia wrote:Ja mam tak samo mam 33 lata skończone, też zaczynam fiksować, że zwlekaliśmy ze staraniami, że spadnie płodność. Codziennie mnie to trapi. Choć również znam kobietę w wieku 40 lat i inna w wieku 45 lat które doczekały się zdrowych dzieci. Przy czym jak dotyczy to mnie to włączają się emocje i trudno jest tak racjonalnie myśleć.
To chyba zwykle tak jest, że umiemy dawać super rady innym, a nam samym ciężko się do nich zastosować 🙈
Pamiętaj, że nie wiesz, jak wyglądałyby starania wcześniej. Może wydłużyłyby się jedynie o te kilka lat, może ból, strach, żal i frustracja byłyby większe niż teraz. Absolutnie się nie zadręczaj, bo gdy poczuliście, że chcecie i jesteście gotowi, to zaczęliście się starać, a Wasz bobas będzie w szczęśliwym domku, z rodzicami którzy o niego walczą ❤️
Nie ma co wyrzucać sobie odwlekania starań, bo spędziliście czas we dwoje i będziecie do niego wracać wspomnieniami z maluchem na rękach i tego się trzymajmy 💪🏻
Kata3333, NoraBlue, Jusia92, emciak, Arisia, Claudie_28 lubią tę wiadomość
-
Swoją drogą- update przepisów
Po poronieniu przysługuje skrócony urlop macierzyński 8tyg- 56 dni 100% płatny i uwaga, bo tu zmiana już nie trzeba poznawać płci, nie trzeba mieć karty martwego urodzenia oraz nie trzeba rejestrować dziecka w USC, od dziś 6.08.2025r. wystarczy zaświadczenie od lekarza prowadzącego lub położnej lub wypis ze szpitala że było poronienie i na tej podstawie przysługuje skrócony urlop macierzyński.
Super zmiana, bo ja np nie byłam gotowa na te procedury. Mam nadzieję, że nikt nie będzie musiał z tego korzystać i każda będzie miała szczęśliwy roczny macierzyński:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia, 11:27
Biochemiczka, Malowybitna, *Julia*, MaryLu, emciak, Kata3333, Jusia92, NoraBlue, Arisia, Choko lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, witam się po weekendzie i w nowym cyklu - wracam do starań
Dzisiaj przyszła @, już się nie mogłam doczekać bo jakiś taki PMS pełen wqrwu miałam 😅
Wixa, ja też jestem team "nie odpuszczaj", trzymam kciuki za podjęcie najlepszej dla siebie decyzji 🌸
Koleżanki w okolicy 35 lat - na pocieszenie powiem Wam, że przedwczoraj płakałam z powodu nadchodzących 34 urodzin, dokładnie za 2 tygodnie. Jakoś tak się załamałam, że już się zbliżam do tej magicznej granicy a dalej nie mam dziecka, że teraz te wszystkie zagrożenia... Ale potem pomyślałam, że to przecież nie jest tak, że jajniki zobaczą w kalendarzu "oho! stuknęło jej 35, możemy wyluzować". To jest taka uśredniona granica i jak wszystko w miarę hormonalnie jest okej to przecież z dnia na dzień nie staniemy się gorsze w kontekście zachodzenia w zdrową ciążę i urodzenia zdrowego bobasa.
Void, dzięki za informację, oby już się nigdy nie przydała
Jusia92, ANIELKA, Wixa🌸, NoraBlue, MaryLu, Mucha94, *Julia* lubią tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Cykle ~27 dni
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo)
📌 MTHFR C677T (hetero)
*Zespół APS - ujemny
*p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
*Homocysteina ✅
*Białko C&S, antytrombina ✅
*TSH ✅
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno
On:
Seminogram w normie poza:
*DFI 29%
*Aglutynacja II
💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Emciak, Void - Obie macie racje, wszystkie macie racje. Nie ma co tkwić w przeszłości i roztrząsać kiedy zaczęłyśmy starania - jakbyśmy mogły i chciały wcześniej to byśmy zaczęły wcześniej. Były powody, dla których robimy to teraz.
I tak to też mówiła moja lekarka - to nie jest tak, że nagle z dnia na dzień wszystko zaczyna źle działać, że to jest indywidualna kwestia i proces z tą płodnością i szansami. Ale są takie momenty kiedy nie myślę racjonalnie tylko trochę górę bierze nieracjonalny lęk i wtedy dobrze się też tu wygadać
emciak, Jusia92, Void lubią tę wiadomość
-
Nora, wiadomo - dlatego też napisałam, że sama miałam taki kryzys i ryczałam jak nienormalna mimo, że staram się podchodzić do życia racjonalnie
Czasami ciężko jest sobie uświadomić, że pewne sprawy dzieją się poza nami i nie do końca mamy na nie wpływ. Ale w kupie siła więc wzajemnie się wspierając jakoś ten czas starań sobie umilimy.
NoraBlue, Jusia92, Claudie_28 lubią tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Cykle ~27 dni
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo)
📌 MTHFR C677T (hetero)
*Zespół APS - ujemny
*p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
*Homocysteina ✅
*Białko C&S, antytrombina ✅
*TSH ✅
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno
On:
Seminogram w normie poza:
*DFI 29%
*Aglutynacja II
💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
NoraBlue wrote:Już tam czekam na ten pierwszy okres wściku zaraz dostanę 🤣🤣🤣 wszystko się przedłuża i wymusza na mnie lekcję cierpliwości
Ja tak samo… 5 lipca miałam zabieg i też już codziennie wypatruję miesiączki.07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc) -
Rozumiem Wasze rozkminy z wiekiem, miałam nadzieję wyrobić się przed 35 urodzinami, ale dostałam dwie okrutne lekcje pokory. Co za różnica czy mam 33, 35, czy 37? Co z tego że różnica między synem a potencjalnym dzieckiem będzie wynosić 3 czy 5. Nic nie gwarantuje tego że będzie łatwiej/trudniej, jaka będą mieli relacje itp.
Wyszłam dzisiaj ze szpitala, w życiu nie myślałam że będę płakać ze szczęścia że ktoś mnie oczyścił próżniowo na żywca. Prostaglandyny w ogóle na mnie nie działały, bałam się łyżeczkowania i cudem trafiłam na jedynego lekarza który znał tę technikę. Poznałam wspaniałe dziewczyny, których mimo wszystko miałam nadzieję nigdy nie poznać. Byłyśmy tak różne a jednocześnie tak podobne. Łatwiej było gdy mogłyśmy się wzajemnie wspierać. Na oddziale mówili że co raz częściej zdążają się poronienia i ciąże pozamaciczne. Przerażające …34👩🏽35👨🏼
12/2022 🩵
02/2025 6tc 💔
07/2025 8tc 💔 -
Biochemiczka, dobrze, że już jesteś w domu, ściskam Cię mocno 🫂
Biochemiczka lubi tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Cykle ~27 dni
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo)
📌 MTHFR C677T (hetero)
*Zespół APS - ujemny
*p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
*Homocysteina ✅
*Białko C&S, antytrombina ✅
*TSH ✅
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno
On:
Seminogram w normie poza:
*DFI 29%
*Aglutynacja II
💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Biochemiczka trzymaj się! ❤️🩹 ja nawet nie wiedziałam że jest taka metoda próżniowa 😯 trochę przerażające jest to co napisałaś że obserwują zwiększająca się liczbę poronień i ciąż pozamacicznych 😢 oby żadnej z nas już to nie spotkało! 🤞🏻
A ja mam najdłuższy tydzień ever. Czekam do niedzieli/poniedzialku, żeby zrobić test i jak na złość te dni się ciągną jak flaki z olejem. Oczywiście wcześniej nawet nie wiedziałam kiedy tydzień mijał 🙈 ale już się cały czas doszukuje objawów, mam takie mikro skurcze po stronie gdzie była owulka, zwiększona produkcja śluzu, lekko nabrzmiałe piersi, nadwrażliwość na zapachy i apetyt. Oczywiście to wszystko może też świadczyć o ewentualnym zbliżającym się okresie, ale moja głowa szaleje 😅 i tak jak zawsze chciałam, żeby ten czas zwolnił, tak teraz wyjątkowo bym chciała przyspieszyć o parę dni 🤭 trzymajcie kciuki, żebym nie zwariowała do końca tygodnia 🤪
NoraBlue, Biochemiczka, emciak lubią tę wiadomość
👩❤️👨 ‘92 & ‘89
06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc) -
Dziękuję dziewczyny, dziękuję że mogłam się tutaj wygadać, poprzednio byłam w tym sama ❤️ dam sobie chwilę i wrócę w tematy staraczkowe, teraz przede mną diagnoza a może jej brak i super pech że to 2x były wady genetyczne. Wierzę że będzie dobrze
Któraś z was chodzi do dr Jarosz? Mam wizytę pod koniec sierpnia i myślę jak się przygotować.34👩🏽35👨🏼
12/2022 🩵
02/2025 6tc 💔
07/2025 8tc 💔 -
Jusia92 wrote:Biochemiczka trzymaj się! ❤️🩹 ja nawet nie wiedziałam że jest taka metoda próżniowa 😯 trochę przerażające jest to co napisałaś że obserwują zwiększająca się liczbę poronień i ciąż pozamacicznych 😢 oby żadnej z nas już to nie spotkało! 🤞🏻
A ja mam najdłuższy tydzień ever. Czekam do niedzieli/poniedzialku, żeby zrobić test i jak na złość te dni się ciągną jak flaki z olejem. Oczywiście wcześniej nawet nie wiedziałam kiedy tydzień mijał 🙈 ale już się cały czas doszukuje objawów, mam takie mikro skurcze po stronie gdzie była owulka, zwiększona produkcja śluzu, lekko nabrzmiałe piersi, nadwrażliwość na zapachy i apetyt. Oczywiście to wszystko może też świadczyć o ewentualnym zbliżającym się okresie, ale moja głowa szaleje 😅 i tak jak zawsze chciałam, żeby ten czas zwolnił, tak teraz wyjątkowo bym chciała przyspieszyć o parę dni 🤭 trzymajcie kciuki, żebym nie zwariowała do końca tygodnia 🤪
To czekamy na pozytywne wieści! ❤️ bardzo dobrze Cię rozumiem, ja co prawda jeszcze nie czekam na test, ale na miesiaczke oraz wznowienie starań i podobnie - wcześniej dni, a wręcz miesiące upływały mi w mgnieniu oka, a teraz każdy tydzień to taka męka w oczekiwaniu.
Jusia92 lubi tę wiadomość
07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc)
