Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
nadzieja09 wrote:Ja mam listę lekarzy z Warszawy zapisana. Może cos znajdziesz?
Ginekolodzy:
-Marian Malinowski
-Artur Drobniak
-Marcin Wrona
-Michał Strus (Kraków)
-Ewa Dądalska
-Marzena Dębska
-Michał Kunicki
-Katarzyna Kosińska-Kaczyńska
-Krzysztof Szafranko
-Agnieszka Kuczyńska (Białystok)
Ja bede teraz miała wizyty u Mariana Malinowskiego i Artura Drobniaka. Do Wrony jestem na liście rezerwowej. Do Ewy Dądalskiej mam wizytę na luty. Trochę poszalałam z wizytami, ale chce znaleźć jakiegoś „swojego” lekarza i skonsultować się u kilku.
Nadzieja, kiedyś Ci potwierdzałam, że Wrona super i też byłam do niego zapisana i zawsze też słyszałam dobre opinie, a ostatnio widziałam się ze znajomą, która przez rok do niego jeździła, bo też miała go z polecenia, postawił jej (ja się później okazało nietrafioną) diagnozę anatomicznej wady budowy macicy i powiedział, że bez szans za ciążę i tylko IVF, jak zmieniła lekarza to zaszła na w 2 cyklu, po tym jak 1 pokazał, że nie pękają jej pęcherzyki, zaszła po podwójnej dawce zastrzyku na pękanie pęcherzyków, a Wrona przez rok nie zrobił jej monitora owulacji 🙈 także byłam w szoku, ale zdarzają się też przypadki, którym nie pomógł, historia sprzed 4 lat -
Marysia 996 zapisywałam się we wrześniu. Sprawdzaj sobie na Znanym Lekarzu, bo czasem pojawiają się wolne terminy. Fakt rzadko, ale np był wolny na początku listopada jakiś.
Arisia przytulam 🤗 ale czuję wewnętrznie że grudzień będzie dla Nas wszystkich tutaj szczęśliwy!
Ninia to nie Twoja wina, że tak się stało, chociaż to okropne, że którakolwiek kobieta musi to przechodzić
na pewno będziesz wsparciem dla koleżanki, bo doskonale wiesz co teraz czuje.
snieżka bardzo mi przykro. Oczywiście, że możesz dołączyć. Ta grupa to ogromne wsparcie i multum wiedzy.
Ja poroniłam w 16tc, bez łyżeczkowania. Ginekolog prowadzący kazał odczekać 3 miesiące i zacząć starania od grudnia, ale sama czytając grupy wiedziałam, że większość rozpoczyna je wcześniej i już nie każe się czekać tych 3-6 miesięcy, oczywiście jeśli nie gylonjakichs powikłań. Ja oczyściłam się sama i to bardzo szybko, więc sami zdecydowaliśmy się wznowić starania w listopadzie. Zobaczymy co z tego wyszło.
Mart0511 trzymam kciuki. Dawaj znać koniecznie jak kolejne testowanie lub beta ♥️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 10:45
Mart0511, Ninia, Marysia996 lubią tę wiadomość
-
Mart0511 wrote:Mi wczoraj mąż wmawiał, że mam mdłości, zawroty głowy itd takie same objawy jak wtedy. Dziś zrobiłam test i wydaje mi się że jest cień cienia, ale dziś dopiero 10 dpo. Więc jeszcze różnie może być
Kiedy kolejne testowanko ? Trzymam kciuki żeby cień cienia była grubą kreską i dobrą wiadomością 😘. Czekamy na aktualizację 😁
Mart0511 lubi tę wiadomość
💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa ❤️
Jeśli będę mogła to na pewno będę chciała jak najszybciej wrócić do starań. Staram się wierzyć, że dusza dzieciątka, które odeszło, niedługo znów do nas wróci🥺
9 grudnia mam wizytę u ginekologa i mam nadzieję, że powie, że sama dobrze się oczyściłam i że da zielone światło.
W między czasie czekam na wynik pakietu badań genetycznych (m.in. w kierunku trombofili). Mam też w grudniu wizytę u immunologa i mam nadzieję, że zleci mi jeszcze jakieś badania.
Boję się, że trudno będzie mi znowu zajść w ciążę, bo narzeczony wszystkie parametry nasienia ma mocno obniżone (poza żywotnością). Mieliśmy po nowym roku podchodzić do ivf. Myślicie, że nie odrzucą nas przez to, że jakimś cudem udało mi się po roku zajść w ciążę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 12:11
👩🏻29 lat
AMH - 2,140 ng/ml
MTHFR hetero, PAI‑1 homo
ANA1 - stwierdzono obecność przeciwciał:
- ziarniste (AC-4) – 1:1280,
- centromerowe (AC-3) – 1:1280,
- typu „nuclear dots” (AC-6) – 1:1280,
- przeciw błonie jądrowej (AC-11,12) – 1:160.
ANA3 - Centromer B + ---> Centromer B ++🔺
Obserwacja w kierunki twardziny ograniczonej❗️
👦🏻33 lata
Całkowita liczba plemników 24.41mln --> 30.75mln⬆️
Ruch postępowy (a+b) 15.2% --> 26.3%⬆️
Ruch całkowity (a+b+c) 28.1% --> 38.4%⬆️
Plemniki o prawidłowej budowie 0% --> 0%🔻
Plemniki żywe 80% -->78%☀️
HBA 61🔻
Fragmentacja DNA☀️Stres oksydacyjny☀️Przeciwciała przeciwplemnikowe IgG☀️
12 cs💫11.2025 💔7tc -
nadzieja09 wrote:Tak, sama sobie wypisywałam i lekarzy brałam z różnych źródeł. Niektórych trafiłam tu na forum, niektórych na jakiś instagramach dziewczyn po poronieniach. Wszystkich sprawdzałam pod takim kątem czy mają jakieś opinie na znanym lekarzu odnośnie poronień. Chciałam sobie stworzyć taką listę żeby mieć zapas na ewentualne przyszłe wizyty 😅
A do Wrony na listę rezerwową? Bo ja dzwoniłam na początek listopada i wpisali mnie na listę rezerwową i mówili, że wizyta będzie że około miesiąc, ale jeszcze sie nie odezwali.
Kawał dobrej roboty. Ja Ci za ta listę bardzo dziękuję 😘
Tak, też wpisali mnie na listę rezerwowa i powiedzieli że w ciągu miesiąca powinni się odezwać, a jakby nie było kontaktu to mam znowu zadzwonić za miesiąc.Starania od Września 2018❤️🩹
05.06.2025 - drożność z lipiodolem - oba drożne 🥳
Plamienia? 🤔
ANA1 ❌
Czekam na cud 🙏 -> 08.2025, Błogosławiony Bóg co daje życie! poronienie, 6tc, Józef 💔
Z nadzieją i ufnością czekamy na kolejny cud 🥹🙏
26.10.25r. ⏸️ 7tc. 💔 -
snieżka wrote:Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa ❤️
Jeśli będę mogła to na pewno będę chciała jak najszybciej wrócić do starań. Staram się wierzyć, że dusza dzieciątka, które odeszło, niedługo znów do nas wróci🥺
9 grudnia mam wizytę u ginekologa i mam nadzieję, że powie, że sama dobrze się oczyściłam i że da zielone światło.
W między czasie czekam na wynik pakietu badań genetycznych (m.in. w kierunku trombofili). Mam też w grudniu wizytę u immunologa i mam nadzieję, że zleci mi jeszcze jakieś badania.
Boję się, że trudno będzie mi znowu zajść w ciążę, bo narzeczony wszystkie parametry nasienia ma mocno obniżone (poza żywotnością). Mieliśmy po nowym roku podchodzić do ivf. Myślicie, że nie odrzucą nas przez to, że jakimś cudem udało mi się po roku zajść w ciążę?
Ja po pierwszym poronieniu też się bałam o czas zajścia w kolejną ciążę (tym bardziej, że przez 7 lat nigdy nie byłam w ciąży). Zrobiliśmy sobie miesiąc przerwy, aby organizm doszedł do siebie i ponownie zaszlam w kolejnym cyklu. Niestety ponownie poroniłam 😔
Po pierwszej utraconej ciąży bardzo chciałam zajść w kolejną. Teraz jest inaczej. Z jednej strony pragnę zostac Mama żywego ziemskiego dziecka ale z drugiej tyle miałam nerwów, niepewności, załamań w trakcie obu tych ciąż że nie chciałabym znowu tego przechodzić.. dlatego chciałabym zrobić przerwę na badania.Starania od Września 2018❤️🩹
05.06.2025 - drożność z lipiodolem - oba drożne 🥳
Plamienia? 🤔
ANA1 ❌
Czekam na cud 🙏 -> 08.2025, Błogosławiony Bóg co daje życie! poronienie, 6tc, Józef 💔
Z nadzieją i ufnością czekamy na kolejny cud 🥹🙏
26.10.25r. ⏸️ 7tc. 💔 -
Dziewczyny a po jakim czasie wrócił Wam okres?
Ja dzisiaj jestem 31 dzień po zażyciu leków na wywołanie czyli tak jakby 31 dzień cyklu . I cisza. Czuję mokro ale tylko wodny śluz mam i tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 14:05
💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Mart0511 wrote:Mi wczoraj mąż wmawiał, że mam mdłości, zawroty głowy itd takie same objawy jak wtedy. Dziś zrobiłam test i wydaje mi się że jest cień cienia, ale dziś dopiero 10 dpo. Więc jeszcze różnie może być
Wow! Trzymam kciuki za coraz ciemniejszą kreskę! ❤️
Mart0511 lubi tę wiadomość
-
Laurelli wrote:Dziewczyny a po jakim czasie wrócił Wam okres?
Ja dzisiaj jestem 31 dzień po zażyciu leków na wywołanie czyli tak jakby 31 dzień cyklu . I cisza. Czuję mokro ale tylko wodny śluz mam i tyle.
U mnie 39 dni. Także zmieściłam się w tych 6 tygodniach.
💑 '92 & '90
10.2025 💔 9tc -
Hmm możliwe 🤔 ja też słuchałam podcastu „7 poronień, 2 dzieci” i tam kobieta też opowiadała że konsultowała się u Wrony i o ile sporo posunął jej diagnostykę do przodu, bo położył ją na Karowej i zrobił dwa dni bardzo dużych pakietów badań hormonalnych itp. O tyle ostatecznie powiedział że nie ma pojęcia jak dalej poprowadzić diagnostykę i wysłał ją do Paśnika.Void wrote:Nadzieja, kiedyś Ci potwierdzałam, że Wrona super i też byłam do niego zapisana i zawsze też słyszałam dobre opinie, a ostatnio widziałam się ze znajomą, która przez rok do niego jeździła, bo też miała go z polecenia, postawił jej (ja się później okazało nietrafioną) diagnozę anatomicznej wady budowy macicy i powiedział, że bez szans za ciążę i tylko IVF, jak zmieniła lekarza to zaszła na w 2 cyklu, po tym jak 1 pokazał, że nie pękają jej pęcherzyki, zaszła po podwójnej dawce zastrzyku na pękanie pęcherzyków, a Wrona przez rok nie zrobił jej monitora owulacji 🙈 także byłam w szoku, ale zdarzają się też przypadki, którym nie pomógł, historia sprzed 4 lat
Dla mnie ważne jest też to że Wrona nie neguje immunologów, skoro sam wysyła kogoś do immunologa. Chciałabym żeby jakoś mój ginekolog współpracował z immunologiem -
Nie ma sprawyIlonaQ wrote:Kawał dobrej roboty. Ja Ci za ta listę bardzo dziękuję 😘
Tak, też wpisali mnie na listę rezerwowa i powiedzieli że w ciągu miesiąca powinni się odezwać, a jakby nie było kontaktu to mam znowu zadzwonić za miesiąc.
No to ja wlansie na początku grudnia chyba przedzwonię, bo widzę że zapisywałam się 6.11Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 16:45
IlonaQ lubi tę wiadomość
-
Laurelli wrote:Dziewczyny a po jakim czasie wrócił Wam okres?
Ja dzisiaj jestem 31 dzień po zażyciu leków na wywołanie czyli tak jakby 31 dzień cyklu . I cisza. Czuję mokro ale tylko wodny śluz mam i tyle.
Ja dostałam pierwszy po poronieniu równo po 5 tyg. -
No to czekam aż przyjedzie ta ciocia.
U mnie tak się w domu mówiło 🤣
„Ciotkę mam „
Ludzie jak to brzmi haha
ŚWIEŻYNKA97 lubi tę wiadomość
💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Laurelli wrote:No to czekam aż przyjedzie ta ciocia.
U mnie tak się w domu mówiło 🤣
„Ciotkę mam „
Ludzie jak to brzmi haha
U mnie tez ciota się mówiło 😅
Ja dostałam 31 dni po zakończeniu poronienia, a wszystko trwało 4 dni 🤔 liczycie to od początku czy końca poronienia? 🤔🫣
@snieżka u mnie podobnie jak ktos wcześniej pisał, odkąd dostałam miesiaczkę jest u mnie psychicznie lepiej. Sama mysl, ze organizm wrocil "na dobry tor" to tez to, ze nowy cykl I nowe nadzieje
Ja tez cos laski czuję, ze grudzień bedzie nasz 🥹🥰
snieżka, Paola2604, Domi1002 lubią tę wiadomość
👱♀️28 ♥️ 32👦
starania od 07.25
23.08 ⏸️ 🥹
2.10 💔 8+2 (zatrzymanie6+4) -
Mart0511 trzymam mocno kciuki za jutrzejszy test! 🤞🏻
Śnieżka kojarzę Cię z innego wątku, mega mi przykro, że tu dołączasz. Mam nadzieję, że choć trochę umilimy Ci ten czas po stracie ❤️🩹
Arisia przytulam mocno! 🫂 naprawdę liczę, że w grudniu posypią się ⏸️🤞🏻
Laurelli, u mnie też się mówiło, że ciotka czerwonym samochodem przyjechała 😅
U mnie również sajgon w pracy, ale staram się tu regularnie zaglądać. Zaczęłam robić testy owu, także zobaczymy czy coś wyłapie w tym cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 19:55
snieżka, Arisia, Mart0511, ŚWIEŻYNKA97 lubią tę wiadomość
👩❤️👨 ‘92 & ‘89
06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc)
🔸 G20210A hetero
🔸 MTHFR C677T hetero
🔸 PAI-1 4G/4G homo -
Laurelli wrote:Dziewczyny a po jakim czasie wrócił Wam okres?
Ja dzisiaj jestem 31 dzień po zażyciu leków na wywołanie czyli tak jakby 31 dzień cyklu . I cisza. Czuję mokro ale tylko wodny śluz mam i tyle.
Mi z tego co pamiętam równo po 6 tygodniach, oznaczyłam betę i spokojnie umówiłam się na kontrolę.
Mart 🤞🤞🤞
Śnieżka, mi gin po łyżeczkowaniu mówiła o odczekaniu 3 miesięcy i tłumaczyła możliwymi infekcjami, które mogły przejść bezobjawowo. Ale wytrzymałam 2 cykle 🫢
Zaglądam tu do Was czasem, trzymam kciuki, niech w grudniu Gwiazdka przyniesie Wam wszystkim wyczekiwane ⏸️🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 20:56
Mart0511, Jusia92 lubią tę wiadomość
-
No właśnie liczyć od początku krawienia czy zakończenia krwawienia poronienia ?
Stresuje mnie to bo mamy w przyszłym tyg długi bardzo lot przed sobą i jestem przekonana że będę miała ten okres wtedy, zawsze ze mną przy każdej okazji. Nawet wdniu ślubu dostałam 🤭🤣 więc już w sumie nic mi nie straszne…💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Ależ ja Wam zazdroszczę tych 🐒
U mnie równo miesiąc po zabiegu, testy nadal pozytywne. Tydzień temu u lekarza endometrium 4mm. Niby w jajniku jakies pęcherzyki startowały, ale beta wtedy na poziomie 67,6 więc nie wiem co tam się wydarzyło.
Tak bardzo chciałabym już zakończyć ten proces 🥺10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Bardzo mi przykro 😪😓 Wszystkiego dobrego😘Fox wrote:Ależ ja Wam zazdroszczę tych 🐒
U mnie równo miesiąc po zabiegu, testy nadal pozytywne. Tydzień temu u lekarza endometrium 4mm. Niby w jajniku jakies pęcherzyki startowały, ale beta wtedy na poziomie 67,6 więc nie wiem co tam się wydarzyło.
Tak bardzo chciałabym już zakończyć ten proces 🥺Mutacje w kierunku trombofilii:
- Leiden heterozygotycznym
- MTHR C677T heterozygotycznym
- MTHR A12988C heterozygotycznym
-Mutacja 675 4G/5G w gębie PAI-1





