X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2025
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2025

Oceń ten wątek:
  • mariegold_ Ekspertka
    Postów: 200 93

    Wysłany: 12 lutego, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a jeśli chodzi o ANA itd., to jaką ścieżką iść? Ja w tym temacie jestem zielona, powinnam wybrać się do immunologa? Toczeń i zespół antyfosfolipidowy sprawdzałam, ale o tych wszystkich przeciwciałach, o których wspominacie, nawet nie myślałam.

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • ANIELKA Ekspertka
    Postów: 186 321

    Wysłany: 12 lutego, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja najpierw robilam ANA 1, wyszedl mi dodatni, więc powtórzyłam ANA 4 i w tym jest 16 antygenów, teraz w ciąży moj ginekolog zalecił mi jeszcze zrobić ANA 23 i mowil ze z tymi wynikami najlepiej byłoby się się skonsultować z reumatologiem, ponieważ on nie zna się na tych wszystkich antygenach. Po poronieniu miał typ świecenia tlyko ziarnisty a teraz w ciąży jest ziarnisty i homogenny, podobno to się zmienia...

    30 👱‍♀️ 32👱‍♂️

    Ch. Hashimoto, anty TPO ->264, ANA dodatnie, Kir Bx, prolaktyna⬆️, homocysteina⬆️
    Początek starań - lipiec 2024

    09.2024 poronienie zatrzymane w 9tc 💔👼♀️ monosomia chromosomu X

    22.01.2025- ⏸️
    05.2025 poronienie zatrzymane 18tc 💔👼♀️ zdrowa dziewczynka
  • Katasiunia Znajoma
    Postów: 28 7

    Wysłany: 12 lutego, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorii wrote:
    Dziewczyny mam do Was pytanie o owulacje po poronieniu. Poronienie miało miejsce w październiku ‘24. Wróciły mi regularne miesiączki i w terminie owulacji czułam jajniki, ale nie jakoś bardzo mocno. Styczniowy cykl był taki klasyczny i myślałam, że wszystko się już unormowało. Teraz jestem 2 dni po owulacji (na podstawie testów i śluzu) i ból jajników przeszedł, ale dzisiaj dostałam dużego kłującego bólu brzucha, jakby ktoś coś wbijać w macice. Czy ktoś kiedyś miał coś podobnego? Ogólnie nie jechałam do lekarza bo ból ustępuje sam z siebie, ale nigdy nic podobnego mi się nie stało.

    Tak jeszcze przed ciążą zdarzało mi się że nawet miałam lekki krwawienie. Rozmawiałam z lekarzem i mówił że czasem tak się zdarza.

    👱87
    🧑‍🦱84

    01.25 9tc 💔
    08.04.25 mamy pęcherzyk 😍
    08.05. Mamy jednak 2 bąbelki z bijącymi serduszkami 😍😍😍
    22.05 9tc 💔jeden aniołek - zostało tylko ❤️
    18.05 13 tc bąbelek zdrowy ☺️
  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 758 1672

    Wysłany: 12 lutego, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie i niestety bez dobrych wieści... W macicy nadal coś jest i albo to są resztki ciążowe (poniedziałkowa beta by na to wskazywała) albo jakiś polip. Jest to mocno unaczynione, więc lekarz już sam zwątpił co to jest i dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię. Jutro od rana będę dzwonić się umówić, nie mam pojęcia jaki czas oczekiwania na zabieg... Miałam ogromną nadzieję, że ten koszmar się skończy i dostaniemy zielone światło na starania po kolejnej miesiączce, no ale niestety nie 😔

    31 👰🏼‍♀️ 33 🤵🏻

    starania o pierwsze 👶🏼🍼 od 11.2024

    01.2025 💔🪽 9tc
    Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy - Winston Churchill.

    14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
    16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml; prog 29,000 ng/ml
    19.05 🚀 beta 183 mIU/ml; prog 32,300 ng/ml
    21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
    23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
    31.05 💫 beta 12212 mIU/ml; prog 24,700 ng/ml
    5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
    13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
    24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
    8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
    14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
    16.07 🩺 12+5 🧬 prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
    🩺 następna wizyta 🔜 7.08
    🧬 połówkowe 🔜 10.09

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 19:29

  • Malowybitna Ekspertka
    Postów: 247 313

    Wysłany: 12 lutego, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hibiskus wrote:
    Ja zbadam co mogę, bo muszę wiedzieć jaka jest przyczyna. Inaczej głowa nie pozwoli mi ruszyć do przodu i starać się o kolejne. Dopiero jak będę pewna co było przyczyną i zrobię wszystko by ją wyeliminować będę mogła podejść do kolejnych prób. Więc ja jutro badam KIR, HLA-C, trombofilie, zespół antyfosfolipidowy, celiakie i te nieszczęsne ANA muszę pogłębić, bo czuję, że tu jest problem.... Powiem Ci, że z ta heparyna też mam dylemat, bo na pierwszej wizycie moja doktor powiedziała, że mi to da, a potem na kolejnych już nic nie wspominała..ja też myslalam, że jak tyle czasu nic złego się nie dzieje to już się nie wydarzy... Także tu nie pomogę, ale dla spokoju głowy teraz bym brała te zastrzyki.

    Widzę tutaj bratnią duszę ♥️ ja już miałam zrobioną trombofilie przed ciążą, dzisiaj odebrałam wyniki Kir i Hlac swoje i męża. Jutro idę pobrać krew na ANA1. Też planowałam zrobic zespół antyfosfolipidowy ale wyczytałam ze trzeba poczekać 6 tygodni od poronienia, chociaż nad tym się jeszcze zastanawiam bo jeśli coś wyjdzie to i tak głównym lekiem jest heparyna która i tak już biorę. Myślę jeszcze o biopsji endometrium żeby sprawdzić czy nie mam stanu zapalnego.

    Odnośnie heparyny, ja nie mam też bezpośrednich wskazań do przyjmowania (mutacja pai hetero wg mojego lekarza tego nie wymaga) a mimo wszystko mi dał dla “spokojnej głowy”. Nic Wam (nam) nie będzie od tej heparyny a jeśli może pomóc to chyba warto się kuć nawet te 9 miesięcy.

    starania od 2022
    🙍‍♀️'92
    AMH - 7,48
    PCOS w obrazie usg - brak objawów, cykle regularne, potwierdzone owulacje
    ❌MTHTR A1298 homo
    ❌PAI hetero
    ✅homocysteina - 7
    ✅ASA
    ✅KIR 4/5 brak 2DS5
    ✅HLA-C oboje C1
    ✅ANA3
    ✅ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
    ✅APS
    ✅kariotyp
    🙍‍♂️'90
    Koncentracja 2,1 mln/ml
    Morfologia 4%
    ❌FSH - 15,64
    ✅kariotyp, CFTR, usg jąder

    2022 - histeroskopia
    2024 - polipektomia
    2025 - histeroskopia + biopsja

    I IVF (menopur 150, orgalutran)
    11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
    12.12.24 FET I EG (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
    5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) 💔.
    ⌛️8.25 FET II (CN)
  • mariegold_ Ekspertka
    Postów: 200 93

    Wysłany: 12 lutego, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina66 wrote:
    Jestem po wizycie i niestety bez dobrych wieści... W macicy nadal coś jest i albo to są resztki ciążowe (poniedziałkowa beta by na to wskazywała) albo jakiś polip. Jest to mocno unaczynione, więc lekarz już sam zwątpił co to jest i dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię. Jutro od rana będę dzwonić się umówić, nie mam pojęcia jaki czas oczekiwania na zabieg... Miałam ogromną nadzieję, że ten koszmar się skończy i dostaniemy zielone światło na starania po kolejnej miesiączce, no ale niestety nie 😔

    No kurde.. Przykro mi. Nie wiem, z jakiego miasta jesteś, ale u mnie czas oczekiwania w szpitalach w zależności od popularności szpitala, ale niestety zwykle przynajmniej kilka miesięcy. Najwcześniej kiedyś dawali mi termin za chyba 3-4 miesiące. Dlatego ja robię prywatnie. Koszt mega duży, ale dla mnie czekanie pół roku (raz miałam termin za prawie rok), to w ogóle nie do przyjęcia.
    Co do rodzaju zmiany, to mi lekarz, do którego jestem umówiona na histero, mówił też właśnie, że to albo polip bo unaczyniony, albo jakaś pozostałość, więc jedziemy na tym samym wózku. A jest szansa, że zejdzie podczas kolejnej miesiączki?

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • mariegold_ Ekspertka
    Postów: 200 93

    Wysłany: 12 lutego, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malowybitna wrote:
    Widzę tutaj bratnią duszę ♥️ ja już miałam zrobioną trombofilie przed ciążą, dzisiaj odebrałam wyniki Kir i Hlac swoje i męża. Jutro idę pobrać krew na ANA1. Też planowałam zrobic zespół antyfosfolipidowy ale wyczytałam ze trzeba poczekać 6 tygodni od poronienia, chociaż nad tym się jeszcze zastanawiam bo jeśli coś wyjdzie to i tak głównym lekiem jest heparyna która i tak już biorę. Myślę jeszcze o biopsji endometrium żeby sprawdzić czy nie mam stanu zapalnego.

    Odnośnie heparyny, ja nie mam też bezpośrednich wskazań do przyjmowania (mutacja pai hetero wg mojego lekarza tego nie wymaga) a mimo wszystko mi dał dla “spokojnej głowy”. Nic Wam (nam) nie będzie od tej heparyny a jeśli może pomóc to chyba warto się kuć nawet te 9 miesięcy.

    A czy badania kir, hla-c i ana robiłaś bo miałaś taką sugestię lekarza, czy sama z siebie? Zastanawiam się, czy robić samodzielnie, czy jednak np. podpytać specjalistę.. Ja chcę właśnie sprawdzić, czy nie ma stanu zapalnego endometrium podczas histeroskopii i zrobić panel na mycoplasmę i ureaplasmę. Co do heparyny, to chyba nie wyobrażam sobie nie brać jej, jeśli zajdę ponownie w ciążę. A co ciekawe w tej ostatniej czułam wewnętrznie, że nie ma potrzeby, bo wszystko będzie dobrze. Ale niestety 🙁

    jedno dziecko, niepłodność wtórna
    11.2023 poronienie 15tc
    12.2024 poronienie 11tc
  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 758 1672

    Wysłany: 13 lutego, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    No kurde.. Przykro mi. Nie wiem, z jakiego miasta jesteś, ale u mnie czas oczekiwania w szpitalach w zależności od popularności szpitala, ale niestety zwykle przynajmniej kilka miesięcy. Najwcześniej kiedyś dawali mi termin za chyba 3-4 miesiące. Dlatego ja robię prywatnie. Koszt mega duży, ale dla mnie czekanie pół roku (raz miałam termin za prawie rok), to w ogóle nie do przyjęcia.
    Co do rodzaju zmiany, to mi lekarz, do którego jestem umówiona na histero, mówił też właśnie, że to albo polip bo unaczyniony, albo jakaś pozostałość, więc jedziemy na tym samym wózku. A jest szansa, że zejdzie podczas kolejnej miesiączki?

    Nie mówił mi nic czy jest szansa, że zejdzie. Zadzwoniłam od rana tak jak mi kazali do poradni kwalifikacyjnej, żeby się umówić, ale babeczka w rejestracji jak usłyszała jaki jest kod skierowania to stwierdziła, że to nie powinno tyle czekać (najpierw umawiają na wizytę kwalifikacyjną, którą miałam mieć 20.02, a dopiero na niej lekarz umawia na zabieg i około miesiąc czekania). Kazała przyjechać na IP i powiedzieć, że mnie tu odesłały, żeby lekarz mnie dziś obejrzał i zdecydował czy to może czekać. Twoje skierowanie jest konkretnie na zabieg czy jak to wygląda? Ja dostałam na leczenie szpitalne na oddział ginekologiczny i na samym skierowaniu nie ma nic o histeroskopii. Bez sensu, że wczoraj tu byłam zapytać i kazały mi dzwonić, a jak zadzwoniłam to z powrotem odsyłają na IP.

    31 👰🏼‍♀️ 33 🤵🏻

    starania o pierwsze 👶🏼🍼 od 11.2024

    01.2025 💔🪽 9tc
    Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy - Winston Churchill.

    14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
    16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml; prog 29,000 ng/ml
    19.05 🚀 beta 183 mIU/ml; prog 32,300 ng/ml
    21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
    23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
    31.05 💫 beta 12212 mIU/ml; prog 24,700 ng/ml
    5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
    13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
    24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
    8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
    14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
    16.07 🩺 12+5 🧬 prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
    🩺 następna wizyta 🔜 7.08
    🧬 połówkowe 🔜 10.09

    preg.png
  • Paulina66 Autorytet
    Postów: 758 1672

    Wysłany: 13 lutego, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i odesłali mnie do domu 😪 zrobili mi USG, potem wzięli na oddział na drugie USG, bo inny lekarz chciał zobaczyć no i stwierdził, że czekamy do następnej miesiączki... po okresie mam się zgłosić na kontrolę na izbę przyjęć i jak nadal coś tam będzie to wtedy będą umawiać histero. Jak dla mnie to strata czasu i przedłużanie tego koszmaru. Wolałabym od razu to usunąć, ale lekarz twierdzi, że dopiero co było łyżeczkowanie i kolejna i ingerencja to mało korzystne. On obstawia, że to bardziej wygląda na polip niż resztki, więc tym bardziej nie widzę sensu czekać...

    31 👰🏼‍♀️ 33 🤵🏻

    starania o pierwsze 👶🏼🍼 od 11.2024

    01.2025 💔🪽 9tc
    Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy - Winston Churchill.

    14.05 ⏸️ 9 dpo 🌈✨
    16.05 🌱 beta 27,5 mIU/ml; prog 29,000 ng/ml
    19.05 🚀 beta 183 mIU/ml; prog 32,300 ng/ml
    21.05 🪄 beta 489 mIU/ml
    23.05 🎉 beta 1197 mIU/ml
    31.05 💫 beta 12212 mIU/ml; prog 24,700 ng/ml
    5.06 🩺 pierwsza wizyta 🌈 0,42cm dzidziusia z bijącym serduszkiem ❤️
    13.06 🩺 7+3 🫛 CRL 1,24cm; FHR 150
    24.06 🩺 9+0 🐻 CRL 2,25cm; FHR 137
    8.07 🩺 11+5 🦥 CRL 4,86cm; FHR 176
    14.07 🧬 NIFTY Pro - niskie ryzyka, dziewczynka 🩷🌸
    16.07 🩺 12+5 🧬 prenatalne: CRL 6,41cm; FHR 161
    🩺 następna wizyta 🔜 7.08
    🧬 połówkowe 🔜 10.09

    preg.png
  • Malowybitna Ekspertka
    Postów: 247 313

    Wysłany: 13 lutego, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mariegold_ wrote:
    A czy badania kir, hla-c i ana robiłaś bo miałaś taką sugestię lekarza, czy sama z siebie? Zastanawiam się, czy robić samodzielnie, czy jednak np. podpytać specjalistę.. Ja chcę właśnie sprawdzić, czy nie ma stanu zapalnego endometrium podczas histeroskopii i zrobić panel na mycoplasmę i ureaplasmę. Co do heparyny, to chyba nie wyobrażam sobie nie brać jej, jeśli zajdę ponownie w ciążę. A co ciekawe w tej ostatniej czułam wewnętrznie, że nie ma potrzeby, bo wszystko będzie dobrze. Ale niestety 🙁

    Mam swoją listę badań na podstawie doświadczeń z forum a szczególnie sailor, która chodzi do tego samego lekarza. Jeszcze u niego nie byłam ale wiem dokładnie co mi powie. A ja tak jak pisała Hibiskus jestem typem zadaniowca i jeśli nie wyjaśnię tego co mogło pójść nie tak (poza wadliwym zarodkiem) to nie pójdę dalej :)

    starania od 2022
    🙍‍♀️'92
    AMH - 7,48
    PCOS w obrazie usg - brak objawów, cykle regularne, potwierdzone owulacje
    ❌MTHTR A1298 homo
    ❌PAI hetero
    ✅homocysteina - 7
    ✅ASA
    ✅KIR 4/5 brak 2DS5
    ✅HLA-C oboje C1
    ✅ANA3
    ✅ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
    ✅APS
    ✅kariotyp
    🙍‍♂️'90
    Koncentracja 2,1 mln/ml
    Morfologia 4%
    ❌FSH - 15,64
    ✅kariotyp, CFTR, usg jąder

    2022 - histeroskopia
    2024 - polipektomia
    2025 - histeroskopia + biopsja

    I IVF (menopur 150, orgalutran)
    11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
    12.12.24 FET I EG (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
    5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) 💔.
    ⌛️8.25 FET II (CN)
  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 388 313

    Wysłany: 13 lutego, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malowybitna wrote:
    Widzę tutaj bratnią duszę ♥️ ja już miałam zrobioną trombofilie przed ciążą, dzisiaj odebrałam wyniki Kir i Hlac swoje i męża. Jutro idę pobrać krew na ANA1. Też planowałam zrobic zespół antyfosfolipidowy ale wyczytałam ze trzeba poczekać 6 tygodni od poronienia, chociaż nad tym się jeszcze zastanawiam bo jeśli coś wyjdzie to i tak głównym lekiem jest heparyna która i tak już biorę. Myślę jeszcze o biopsji endometrium żeby sprawdzić czy nie mam stanu zapalnego.

    Odnośnie heparyny, ja nie mam też bezpośrednich wskazań do przyjmowania (mutacja pai hetero wg mojego lekarza tego nie wymaga) a mimo wszystko mi dał dla “spokojnej głowy”. Nic Wam (nam) nie będzie od tej heparyny a jeśli może pomóc to chyba warto się kuć nawet te 9 miesięcy.

    Z tym zespołem antyfosfolipidowym to różnie czytałam - w niektórych miejscach jest napisane, że do 6 tyg, a w innych, że po 6 tyg. Ja zrobiłam teraz, najwyżej powtórzę. Właśnie upuscilismy z mężem z pół litra krwi, ale teraz zostaje czekać na wyniki. Myślę, że w tych badaniach to już musi coś wyjść.

    Edit: Zrobiłam przy okazji betę i wynosi 272. To chyba całkiem szybko spada. Ostatni raz robiłam 19.12 to był jakiś 5 tc i wtedy wynosiła 5550. Potem już nie sprawdzałam. Powtórzę za jakieś dwa tygodnie, może już spadnie do zera... Nigdy bym nie pomyślała, że będę sprawdzać spadki bety, po tym jak na początku sprawdzałam wzrosty....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego, 15:21

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
    ✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
    ✅ Maj 2025 --> wznowienie starań
  • Brends Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 13 lutego, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hibiskus wrote:
    Z tym zespołem antyfosfolipidowym to różnie czytałam - w niektórych miejscach jest napisane, że do 6 tyg, a w innych, że po 6 tyg. Ja zrobiłam teraz, najwyżej powtórzę. Właśnie upuscilismy z mężem z pół litra krwi, ale teraz zostaje czekać na wyniki. Myślę, że w tych badaniach to już musi coś wyjść.

    Edit: Zrobiłam przy okazji betę i wynosi 272. To chyba całkiem szybko spada. Ostatni raz robiłam 19.12 to był jakiś 5 tc i wtedy wynosiła 5550. Potem już nie sprawdzałam. Powtórzę za jakieś dwa tygodnie, może już spadnie do zera... Nigdy bym nie pomyślała, że będę sprawdzać spadki bety, po tym jak na początku sprawdzałam wzrosty....
    Hej, dobrze widzę że u ciebie to 272 to po około 12 dniach po poronieniu? Za kilka dni idę na drugą bete, pierwsza dzień po poronieniu i wyniosła 3 100... Ciekawe czy nie za dużo, ale nie wiem w sumie ile wynosiła przed poronieniem

  • zmija Przyjaciółka
    Postów: 74 95

    Wysłany: 13 lutego, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    W końcu zebrałam się w sobie, żeby się przywitać. Poczytuję Was już od jakiejś chwili, w zasadzie to od 31.01 kiedy to na rutynowym usg dowiedziałam się, że serduszko już nie bije i zarodek obumarł jakoś w 8 tyg. (wówczas byłam w 10). Jestem półtora tygodnia po indukcji poronienia w szpitalu i łyżeczkowaniu i psychicznie dochodzę do siebie - Wasze wiadomości, wątki na tym forum i informacje, które tutaj znalazłam bardzo pomogły mi przetrwać ten czas, za co bardzo Wam dziękuję! 🌸
    W dalszym ciągu jednak krwawię (jestem 10 dni po) i zastanawiam się, ile to jeszcze może potrwać, ile trwało to u Was?

    W kontekście starań - zaplanowałam wizytę u endokrynologa (mam Hashimoto) i kontrolę u mojego ginekologa za jakieś dwa tygodnie. Obkupiłam się w suplementy i mam plan zadbać o siebie, fizycznie i psychicznie, zanim wrócimy do tematu.

    Trzymam kciuki za Wasze starania! 🍀

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 19:29

    Malowybitna, zmija lubią tę wiadomość

  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 388 313

    Wysłany: 13 lutego, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brends wrote:
    Hej, dobrze widzę że u ciebie to 272 to po około 12 dniach po poronieniu? Za kilka dni idę na drugą bete, pierwsza dzień po poronieniu i wyniosła 3 100... Ciekawe czy nie za dużo, ale nie wiem w sumie ile wynosiła przed poronieniem

    Tak, poroniłam w zasadzie wieczorem 1.02 a badanie robiłam dzisiaj rano. Zależy w którym tygodniu poroniłas plus dzień po wiadomo, że będzie wysoka, więc ja nawet nie sprawdzałam. Mi doktor kazała zacząć badać po zakończonym krwawieniu mniej więcej raz na tydzień aż spadnie do zera.

    Brends lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
    ✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
    ✅ Maj 2025 --> wznowienie starań
  • Malowybitna Ekspertka
    Postów: 247 313

    Wysłany: 13 lutego, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ragazza wrote:
    U mnie krwawienie trwało tydzień plus plamienie kolejne 2 tyg, a i tak się nie oczyściłam pomimo zabiegu.
    Przyszły mi wyniki ANA1 - ujemne. Chyba nie będę już dalej grzebać. Może to faktycznie była wada losowa, tego się już nie dowiem.

    A robiłaś może w Alabie? Po ilu dniach przyszły?

    U mnie krwawienie trwało 10 dni a teraz mam plamienia od 5. Dzisiaj już dosłownie 2 kropelki ale ja nie miałam łyżeczkowania.

    starania od 2022
    🙍‍♀️'92
    AMH - 7,48
    PCOS w obrazie usg - brak objawów, cykle regularne, potwierdzone owulacje
    ❌MTHTR A1298 homo
    ❌PAI hetero
    ✅homocysteina - 7
    ✅ASA
    ✅KIR 4/5 brak 2DS5
    ✅HLA-C oboje C1
    ✅ANA3
    ✅ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
    ✅APS
    ✅kariotyp
    🙍‍♂️'90
    Koncentracja 2,1 mln/ml
    Morfologia 4%
    ❌FSH - 15,64
    ✅kariotyp, CFTR, usg jąder

    2022 - histeroskopia
    2024 - polipektomia
    2025 - histeroskopia + biopsja

    I IVF (menopur 150, orgalutran)
    11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
    12.12.24 FET I EG (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
    5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) 💔.
    ⌛️8.25 FET II (CN)
  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 388 313

    Wysłany: 13 lutego, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ragazza wrote:
    U mnie krwawienie trwało tydzień plus plamienie kolejne 2 tyg, a i tak się nie oczyściłam pomimo zabiegu.
    Przyszły mi wyniki ANA1 - ujemne. Chyba nie będę już dalej grzebać. Może to faktycznie była wada losowa, tego się już nie dowiem.

    Jeśli ANA-1 masz ujemne to dalej nie ma co tego badać. Ewentualnie.sprobowac szukać w zupełnie innych miejscach.

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
    ✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
    ✅ Maj 2025 --> wznowienie starań
  • Hibiskus Autorytet
    Postów: 388 313

    Wysłany: 13 lutego, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zmija wrote:
    Cześć,

    W końcu zebrałam się w sobie, żeby się przywitać. Poczytuję Was już od jakiejś chwili, w zasadzie to od 31.01 kiedy to na rutynowym usg dowiedziałam się, że serduszko już nie bije i zarodek obumarł jakoś w 8 tyg. (wówczas byłam w 10). Jestem półtora tygodnia po indukcji poronienia w szpitalu i łyżeczkowaniu i psychicznie dochodzę do siebie - Wasze wiadomości, wątki na tym forum i informacje, które tutaj znalazłam bardzo pomogły mi przetrwać ten czas, za co bardzo Wam dziękuję! 🌸
    W dalszym ciągu jednak krwawię (jestem 10 dni po) i zastanawiam się, ile to jeszcze może potrwać, ile trwało to u Was?

    W kontekście starań - zaplanowałam wizytę u endokrynologa (mam Hashimoto) i kontrolę u mojego ginekologa za jakieś dwa tygodnie. Obkupiłam się w suplementy i mam plan zadbać o siebie, fizycznie i psychicznie, zanim wrócimy do tematu.

    Trzymam kciuki za Wasze starania! 🍀

    Ja mam tak samo jak @Malowybotna - 10 dni krwawienia i teraz już plamienia 3 dni, ale już naprawdę minimalnie dzisiaj. I też nie miałam łyżeczkowania. Mam nadzieję, że wszystko się oczyscilo...

    zmija lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze👶

    ✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji

    ✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
    ✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
    ✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
    ✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
    ✅ Maj 2025 --> wznowienie starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 19:29

‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ