Starania po poronieniu 2025

Całkiem szybko to ogarnęli u Ciebie, jeśli chodzi o terminy szpitalne. Myślę też, że coś w tym jest, żeby tak się nie spieszyć, bo faktycznie łyżeczkowanie to spora ingerencja i endometrium musi się odbudować. A może jednak to zejdzie podczas miesiączki i wtedy histero nawet nie będzie potrzebna. Wiem, że czekanie jest mega frustrujące, bo ja w zeszłym roku bujałam się z pół roku zanim doprowadziłam macicę do porządku, a totalnie chciałam jak najszybciej się starać. Jest w tym duża niesprawiedliwość, że oprócz tragedii straty, musimy się jeszcze mierzyć z jej fizjologicznymi następstwami, natomiast ja przez tamten rok jestem zaprawiona w bojach, więc już to zaakceptowałam i zagryzłam zęby po prostu.
Co do samej histeroskopii, to ja nie dostałam skierowania do szpitala, temat „czegoś” w macicy pojawił się na usg po pierwszej miesiączce i wtedy było zastanawianie się, więc żeby nie czekać to od razu zapisałam się na konsultację do lekarza, który mnie zna z poprzedniej histero. I jeśli po drugiej miesiączce wciąż coś tam będzie, to już pod koniec lutego będę mieć histero. No ale to prywatnie. Swoją drogą usg zwykle nie powie na sto procent, jaka zmiana się znajduje wewnątrz i tak naprawdę dopiero histeroskopia może to wyjaśnić. Więc o ile nie zniknie samoistnie podczas miesiączki, to pewnie aż do momentu histeroskopii nie będzie wiadomo, co to może być.
Życzę Ci dużo wytrwałości bo z autopsji wiem, jakie to wszystko jest trudne, ale musimy działać tak, żeby było jak najlepiej dla naszego zdrowia, nawet jeśli to odsunie nieco możliwość starania się o kolejną ciążę ❤️

Hejka dziewczyny. Wczoraj byłam na wizycie i albo to pozostałości po ciąży albo polip bo coś tam cały czas jest i mam skierowanie na histeroskopie. Pani doktor mówiła , że ciężko coś zauważyć bo to okres owulacji i wszystko jest rozpulchnione i białe jak to nazwała … jest unaczynienie to na pewno i to może być przyczyną poronienia , jeśli to polip.
Tyle byłam stanie zrozumieć bo tak się rozpłakałam że szkoda gadać.. nigdy mi się nie zdarzyło takie coś , nawet jak mi powiedzieli , że serduszko nie bije to jakoś się powstrzymałam a tu normalnie łzy same mi leciały , chyba za dużo tego wszystkiego , psychicznie jestem wykończona …
Jeszcze jakieś głupie procedury są że ja muszę być na tabletkach anty żeby Endo było cieniutkie przed zabiegiem…

😔
Ile będziesz czekać na histeroskopie?

Kroliczek2411 to taka sama sytuacja jak u mnie. U mnie też zmiana jest mocno unaczyniona, dlatego w szpitalu bardziej są skłonni twierdzić, że to jednak polip, a nie resztki, no ale po samym USG nie da się ocenić. Mi nikt nic nie powiedział, że to może być przyczyną poronienia tylko, że lepiej pozbyć się tego przed planowaniem kolejnej ciąży. Od swojego lekarza dostałam skierowanie do szpitala, żeby zrobić histero, ale w szpitalu każą czekać do kolejnej miesiączki i od razu po niej zgłosić się na kontrolę. Przepisali Ci tabletki anty i masz brać?

Króliczek, trzymaj się mocno!
Nie chciałam polubić oczywiście, źle kliknełam, żeby odpowiedzieć.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze jak najszybciej

Dokładnie, ja też zrozumiałam, że u mnie to po ciąży, a nie, że było przed jak u @Króliczek2411 Wydaje mi się, że to byłoby widać na USG ciążowych, chyba że płód przysłaniał. Co do tabletek, to pewnie dlatego, że zabieg będzie w drugiej fazie cyklu i żeby endometrium nie rosło do tego czasu. Bo histero najczęściej starają się robić po miesiączce, jak jest złuszczone, ale właśnie czasem by nie czekać do kolejnego cyklu, to podają leki.
Swoją drogą, aż niesamowite, że kilka z nas ma tu ten sam problem🤯

Dziewczyny ja właśnie dostałam drugą miesiączkę po poronieniu. Mam nadzieję, że ta będzie krótka bo ostatnio krwawiłam i plamiłam chyba z 10 dni

Dziewczyny może jest ktoś tu z Gd albo okolic i może doradzić gdzie prywatnie najlepiej iść na histeroskopie..
Termin mam w czerwcu dopiero w szpitalu .. ja tak długo nie chce czekać

No właśnie 13.06 najszybciej maskara

Hej no przykro mi że nas tyle jest z takim samym problemem:( ja mam brać tabletki pierwszego dnia okresu który wypadnie przed zabiegiem ale serio nie będę czekać do czerwca bo 4 miesiące w zawieszeniu to ja chyba będę wrakiem człowieka . 😭

Kurczę, no właśnie te terminy szpitalne są straszne, więc dlatego ja po raz kolejny decyduję się prywatnie. Natomiast ja z innego miasta, więc w Trójmieście totalnie się nie orientuję. Wiem, że generalnie w Invimedzie robią histero, więc może warto tam podpytać, bo u Was też jest chyba klinika. I generalnie kliniki niepłodności.

.....

No aż mi brak słów. Na pewno ta histeroskopia jest konieczna?
I to jest wkurzające ze tyle trzeba czekać. Większość badań które ja zrobiłam pewnie można by było zrobić na NFZ ale terminy są straszne. Eh... I potem wychodzi ze wszystko robimy prywatnie.

W zeszłym roku, gdy dowiadywałam się o terminy histeroskopii w marcu chyba, to dostawałam propozycje nawet i pod koniec roku w najbardziej „popularnym” szpitalu w moim mieście 🤯 Najszybciej to było bodajże 3 miesiące, przy czym to chyba była najpierw kwalifikacja i niby dopiero potem zabieg. Jak sobie policzę, jak gigantyczne pieniądze już przeznaczyliśmy w całym temacie starań - od zabiegów po różne badania, to naprawdę łapię się za głowę. A końca nie widać.

Chyba jest konieczna bo na samo łyżeczkowanie nie pójdę drugi raz jak mają robić na ślepo
Samo jakoś nie chce się oczyścić jestem po miesiaczce i niestety była skąpa. Ja już nie liczę na cud.
@mariegold_ Ty już miałaś histeroskopie ?

Ale czekaj, na razie miałaś jedną miesiączkę? Mi lekarz powiedział, że pozostałości po ciąży oczyszczają się do 2 miesiączek, jeśli po drugiej się nie oczyści, to wtedy trzeba robić zabieg. Ja tak jestem umówiona, czekam na drugą i po niej usg, jak cały czas coś tam będzie to mam zabieg końcówka lutego. Ja też już jestem nastawiona, że będę musiała robić histeroskopię, wątpię, żeby udało mi się tego pozbyć podczas miesiączki. Ale może u Ciebie się uda, czytałam, że czasem zdarza się, że to druga, a nie pierwsza miesiączka po poronieniu, jest obfita właśnie.

Dziewczyny przykro mi z waszego powodu
Tym bardziej głupio mi że my jesteśmy szczęśliwi bo kariotypy wyszły nam super w sensie dobrze
Teraz czekam na koniec miesiączki i będę sprawdzać witaminy itp

Super, że u Was kariotypy są prawidłowe! Każdy poprawny wynik to radość w tej nieszczęśliwej sytuacji, oraz pociecha i nadzieja na sukces w dalszych staraniach ❤️

Ojjj tak jest. jak otwierałam to taki stres 🫣. Już po konsultacji z moją panią ginekolog i jeśli chcemy możemy działać od pozytywnego testu mam brać acard i heparynę i powyżej beta 1500 mam być u niej

Cześć dziewczyny,

jak tam Wasze nastroje? Jak się czujecie?
Ja ostatnio przechodzę wzloty i upadki. Sama już nie wiem co jest silniejsze…

Ja podobnie.. jednego dnia pojawia się optymistyczne myślenie, cierpliwość i spokój, a kolejnego dnia morze łez, złości i smutku..
Mam wrażenie, że czas się jakoś zatrzymał w miejscu, totalne zawieszenie, jeszcze wróciłam do pracy i zamiast wsparcia dostałam same pretensje i wizje wypowiedzenia..

@Kroliczek2411 strasznie długie Terminy.. a może w jakimś mniejszym mieście w Twojej okolicy będzie szybciej? Słyszałam, że często tak jest z roznymi terminami przynajmniej w kujawsko- pomorskim

Za wszystkie Dziewczyny trzymam cały czas kciuki, wierzę, że naprawdę szybko nam się uda i przede wszystkim szczęśliwie donosić kolejne ciążę ❤️