Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo lepiej mysle ze bedzie jak przedzwonisz do laboratorium i zapytasz. Po prostu powinni powiwdziec czy maja jakies procedury,jak traktuja takie malenkie zarodki. Niestety nic nie wiem w tym temacie,ja moje utracilam raz wczesnie a raz nieco pozniej ale dla wlasnej psychiki wolalam nie patrzec. Wytlumaczylam sobie ze organizm odrzucil bo jakis powod byl. W 12 tyg bylam w szpitalu i wtedy zapytali dopiero jaka jest moja decyzja. Bylo troche opcji do wyboru no ale to UK,nie wiem jak jest w Polsce. Wez przeciwbolowe leki,melise i to jest dzis tylko ten najtrudniejszy dla Ciebie dzien. Pobadz sama ze soba jak dlugo masz ochote,nie zmuszaj sie do niczego. Jest to wszystkp bardzo trudne. Powoli staniesz na nogi.
-
Dziękuję, tak zrobię jak mi trochę skurcze ustąpią... Jest dość intensywnie, co minutę- dwie skurcz 20-30 sekund, to normalne?🚩PCOS, insulinooporność, niedoczynność tarczycy
✅Euthyrox 50 , Glucophage 1000, wit D 2000, wit E 400, B12, Pregna Start, Pregna DHA, magnez 400, Berberyna 500x2, resveratrol 180, probiotyk, Q10 200, Prenacaps Ovi 3-7dc, Inozytol
💪Naprotechnologia, model Creightona, pomiar temperatury, dieta low carb
Starania naturalne ❌ brak/słabej jakości owulacje
Cykle stymulowane Letrozol + Progesteron
1. (7+0)💔 02/25
2. przerwa 😞❤️🩹
3. (4+1) 💔 04/25
4. histeroskopia endometrium -> ogniska zapalne -> metronidazol+biseptol 😖
5. 9dpo 🌈⏸️🥲
12 dpo - beta 13,3; prog 39,4
♂️nasienie prima sort
♀️👀Mutacja MTHFR hetero, SERPINE1 hetero
👍białko C, białko S, homocysteina, prolaktyna w normie -
nick nieaktualny
-
Janette, bardzo bardzo Ci dziękuję za wsparcie🚩PCOS, insulinooporność, niedoczynność tarczycy
✅Euthyrox 50 , Glucophage 1000, wit D 2000, wit E 400, B12, Pregna Start, Pregna DHA, magnez 400, Berberyna 500x2, resveratrol 180, probiotyk, Q10 200, Prenacaps Ovi 3-7dc, Inozytol
💪Naprotechnologia, model Creightona, pomiar temperatury, dieta low carb
Starania naturalne ❌ brak/słabej jakości owulacje
Cykle stymulowane Letrozol + Progesteron
1. (7+0)💔 02/25
2. przerwa 😞❤️🩹
3. (4+1) 💔 04/25
4. histeroskopia endometrium -> ogniska zapalne -> metronidazol+biseptol 😖
5. 9dpo 🌈⏸️🥲
12 dpo - beta 13,3; prog 39,4
♂️nasienie prima sort
♀️👀Mutacja MTHFR hetero, SERPINE1 hetero
👍białko C, białko S, homocysteina, prolaktyna w normie -
Hope85 wrote:Hejka
W którym dniu cyklu dostaliście okres po poronieniu?
Zakladalam ze u mnie będzie to "normalnie" czyli po okolo 28-29 dniach bo w 2 i 3 tygodniu mialam ciągle bóle macicy ale od tygodnia cisza, okresu nie ma i się nie zanosi na razie..
Wiem że "standardowo" to okres jest między 4 a 6 tygodniem.Jak bylo u Was?
Ja miałam 11 stycznia łyżeczkowanie i 11 lutego okres👱93
🧑🦱94
09.24 5tc 💔
01.25 8tc 💔
Mutacja MTHFR C677T hetero
Mutacja MTHFR A1298C hetero
Kariotypy u obydwojga ✅
11.06⏸️🙏 zostań z nami 🥰
12.06-beta1256.3
14.06-beta 2405.4
20.06 wizyta- pierwsze spotkanie ❤️dziadzio w macicy ❤️ ciąża rozwija się dobrze
05.07-mamy ❤️ całe 1.38 cm człowieka ❤️
20.07-3.44cm perełki ❤️
02.08 wizyta
11.08-prenatalne
Luteina 2*2
Duphaston 3*1
Heparyna 1*1
Acard 1*1
Accofil 0.5 co 3 dni -
Ritka, trzymaj się, wszystkie tu przez to przechodzilysmy. Jeśli chcesz zbadać czy zarodek był zdrowy to absolutnie nie wieziesz/nie wysyłasz płodu ani zarodka do laboratorium. Bo oni nie badają całych płodów i będą Ci kazali po to wrócić (ja wysyłałam to na takie przypadki był zapis w umowie, że w razie wysłania całego zarodka trzeba będzie pokryć koszty zakładu pogrzebowego lub odebrać osobiście). Wysyła się np. kosmowke, kosmki kosmówki, musisz poczytać, jest dużo na ten temat na stronie testDNA.
Nie wiem co Ci doradzić z tym, ja się cieszę, że to się stało w szpitalu i oni to przejęli. Nie dałabym rady sama się tym zająć.Starania o pierwsze👶
✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji
✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
✅ Maj 2025 --> wznowienie starań -
Ritka, ściskam mocno, co do badań itd nie podpowiem, bo nie mam pojęcia, ale jeden dzień mnie bolało bardzo, dużo mocniej niż miesiączka, nie wiem czy dobrze, ale brałam przeciwbólowe, więcej niż przy normalnym jakimś bólu, bo bym nie dała rady.
Trzymaj się, wiem że to okropne12.24 💔 6tc
01.25 💔 6tc
19.02 ⏸️
10.03 0, 53cm - serce bije!
31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
14.04. prenatalne - 5,12 cm
25.04. 152 bpm, 13+2
14.06. ➡️ połówkowe -
Ritka trzymaj się tam 🫂 zdecyduj tak jak chcesz. Pamiętaj że jak będzie mocne krwawienie to lepiej pojechać do szpitala, niech sprawdzą czy wszystko ok i przy okazji zobaczą czy wszystko się dokładnie oczyściło.starania od 2022
🙍♀️'92
AMH - 7,48
PCOS w obrazie usg - brak objawów, cykle regularne, potwierdzone owulacje
❌MTHTR A1298 homo
❌PAI hetero
✅homocysteina - 7
✅ASA
✅KIR 4/5 brak 2DS5
✅HLA-C oboje C1
✅ANA3
✅ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
✅APS
✅kariotyp
🙍♂️'90
Koncentracja 2,1 mln/ml
Morfologia 4%
❌FSH - 15,64
✅kariotyp, CFTR, usg jąder
2022 - histeroskopia
2024 - polipektomia
2025 - histeroskopia + biopsja
I IVF (menopur 150, orgalutran)
11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
12.12.24 FET I EG (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) 💔.
⌛️8.25 FET II (CN) -
Hope85 wrote:Hejka
W którym dniu cyklu dostaliście okres po poronieniu?
Zakladalam ze u mnie będzie to "normalnie" czyli po okolo 28-29 dniach bo w 2 i 3 tygodniu mialam ciągle bóle macicy ale od tygodnia cisza, okresu nie ma i się nie zanosi na razie..
Wiem że "standardowo" to okres jest między 4 a 6 tygodniem.Jak bylo u Was?Hope85 lubi tę wiadomość
04.2025 powrót do starań 🐣
💊 Hashimoto
❗wysoka prolaktyna
01.2025 13tc 💙👼 💔 -
Hibiskus wrote:Zgłaszam się. Z tym, że u mnie to była pierwsza ciąża. Przebadaliśmy zarodek- zdrowy. Teraz zbadaliśmy siebie tak bardziej dogłębnie - immunologia, genetyka itd. Nie wyobrażam sobie kolejnych starań dopóki nie dowiem się co było przyczyną i tego nie wyeliminuję. Też mam w głowie milion scenariuszy co mogło się stać, bo szczerze to miałam nadzieję, że jednak wyjdzie, że zarodek był chory...byłoby mi znacznie łatwiej i psychicznie się z tym pogodzić i też na kolejne starania wiedziałabym, że to był przypadek..no ale nie jest, więc się badamy. To jest mój jedyny cel w życiu teraz- znaleźć odpowiedź.
Ja bylam wlasnie na kontroli u lekarza i w sumie sama nie wiem co myslec, podpowiedzcie dziewczyny co sadzicie. Lekarz powiedzial, ze dla nas to dobrze ze nie zostala wykryta wada zarodka - ze nie byla to wada genetyczna to na plus dla dalszych staran. I ze uwaza ze nie powinnismy robic zadnych dodatkowych badan, mamy juz zdrowe dziecko i to byl przypadek. I ze na spokojnie za 3 miesiace mozemy sie starac ( najpierw przyjsc do niego zeby dal zielone swiatlo). Z jednej strony ok, a z drugiej mam mieszane uczucia i boje sie ze sytuacja sie powtorzy, a mam 35 lat i nie chcialabym probowac kilka razy bo zwyczajnie nie mam na to czasu.. -
Luna powiem Ci ciężka sprawa.
Ja również podjęłam decyzję, że nie będę na razie szukać przyczyny. 3 lekarzy powiedziało mi, że moje wyniki są ok i że nie bardzo małe prawdopodobieństwo jest, że to się powtórzy.
Jeden lekarz mówił mi co innego, odnośnie kształtu mojej macicy ale konsultowałam to z innymi i zaprzeczyli.
Więc odpuściłam. Mamy zielone światło i po prostu nie dopuszczam myśli, że coś miałoby być źle
Ogólnie odsetek poronień jest bardzo duży. To się zdarza dość często i nie przekreśla absolutnie szans na zdrową dzidzię.
Moja kuzynka ma 4 dzieci, a poroniła raz.
Moja koleżanka poroniła 2 razy i ma 2 dzieci
Moja inna koleżanka poronila w czerwcu, zaszła w następną zdrową ciążę we wrześniu
Takich historii znam wiele31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
nick nieaktualnyLuna_89 wrote:Ja bylam wlasnie na kontroli u lekarza i w sumie sama nie wiem co myslec, podpowiedzcie dziewczyny co sadzicie. Lekarz powiedzial, ze dla nas to dobrze ze nie zostala wykryta wada zarodka - ze nie byla to wada genetyczna to na plus dla dalszych staran. I ze uwaza ze nie powinnismy robic zadnych dodatkowych badan, mamy juz zdrowe dziecko i to byl przypadek. I ze na spokojnie za 3 miesiace mozemy sie starac ( najpierw przyjsc do niego zeby dal zielone swiatlo). Z jednej strony ok, a z drugiej mam mieszane uczucia i boje sie ze sytuacja sie powtorzy, a mam 35 lat i nie chcialabym probowac kilka razy bo zwyczajnie nie mam na to czasu..
-
Ja także poroniłam w grudniu, to byl koszmarny czas, serduszko przestało bić jakoś w 7 tygodniu. Przeżyliśmy to bardzo.
Okres dostałam po 33 dniach jakoś, potem lekarz dał nam zielone światło, nie kazał czekać długo.
Ciekawa jestem ile mniej więcej zajmuje czasu ponowne zajscie w ciążę po poronieniu, może ktoś widział jakieś badania na ten temat? -
Luna_89 wrote:Ja bylam wlasnie na kontroli u lekarza i w sumie sama nie wiem co myslec, podpowiedzcie dziewczyny co sadzicie. Lekarz powiedzial, ze dla nas to dobrze ze nie zostala wykryta wada zarodka - ze nie byla to wada genetyczna to na plus dla dalszych staran. I ze uwaza ze nie powinnismy robic zadnych dodatkowych badan, mamy juz zdrowe dziecko i to byl przypadek. I ze na spokojnie za 3 miesiace mozemy sie starac ( najpierw przyjsc do niego zeby dal zielone swiatlo). Z jednej strony ok, a z drugiej mam mieszane uczucia i boje sie ze sytuacja sie powtorzy, a mam 35 lat i nie chcialabym probowac kilka razy bo zwyczajnie nie mam na to czasu..
No dobrze, badanie zarodka wyszło dobrze, a lekarz twierdzi, że to przypadek? Przypadek jest wtedy, gdy się okaże, że przypadkowo wystąpiła wada genetyczna u zarodka. Ale jeśli zarodek był zdrowy to jak można mówić o przypadku? Może któraś rozwinie, co jeszcze może być przypadkiem w takiej sytuacji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego, 17:54
Starania o pierwsze👶
✅PCOS --> brak regularnych miesiączek, brak owulacji
✅Pierwszy cykl stymulowany--> ❌
✅Drugi cykl stymulowany--> ❌
✅ Trzeci cykl stymulowany --> ❌
✅ Czwarty cykl stymulowany (listopad 2024)--> jest z tego ciąża, ale niestety kończy się poronieniem zaraz po wizycie serduszkowej 💔
✅ Maj 2025 --> wznowienie starań -
Luna_89 - ja również w piątek bylam na kontroli, i tak samo lekarz nie kierował mnie na dodatkową diagnostykę. U mnie wszystkie standardowe badania były w normie, nie brałam żadnych lekow itp, brak chorób czy niepokojących objawów, a i tak straciłam ciążę. Lekarz tlumaczyl mi to tym, ze I trymestr to bardzo delikatny czas, gdy jesli cos pójdzie źle przy podziale komórek to natura sama przerywa ciążę, wg zasady wszystko albo nic. Z medycznego punktu widzenia nie mam przeciwskazań do kolejnych starań, czekam na całkowity spadek bety, wtedy powinna wrócić owulacja.
Suplementuje i odżywiam się teraz bardziej świadomie niż ostatnio, właśnie z naciskiem na witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy aktywny. I jeszcze dla własnego spokoju planuje zupełnie odstawić kawę, jezeli drugi raz by nam sie udalo. Wiem, ze są przyjete dopuszczalne normy kofeiny, ale jakos nie chce ryzykować, skoro pojawiają sie kontrowersje wokół tego tematu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego, 10:33
👧🏼36
02.2024 starania o pierwsze 👶
12.2024 ⏸️
02.2025 💔 11tc
03.2025 nie poddajemy się 🫶
08.07.2025 ⏸️ 🥹
10.07.2025 beta 116 🥰
14.07.2025 beta 850 🥰
19.07.2025 jest pęcherzyk żółtkowy
31.07.2025 🔜USG
Zostań ze mną ✊️✊️🥹
Dieta + suple: Pueria Uno, D3, B12, E, Magnez, B6, L-arginina, maślan sodu, Olini Omega-3, Q10, Kerabione, korzeń Maca, Feminum Pregna
-
Luna_89 wrote:Ja bylam wlasnie na kontroli u lekarza i w sumie sama nie wiem co myslec, podpowiedzcie dziewczyny co sadzicie. Lekarz powiedzial, ze dla nas to dobrze ze nie zostala wykryta wada zarodka - ze nie byla to wada genetyczna to na plus dla dalszych staran. I ze uwaza ze nie powinnismy robic zadnych dodatkowych badan, mamy juz zdrowe dziecko i to byl przypadek. I ze na spokojnie za 3 miesiace mozemy sie starac ( najpierw przyjsc do niego zeby dal zielone swiatlo). Z jednej strony ok, a z drugiej mam mieszane uczucia i boje sie ze sytuacja sie powtorzy, a mam 35 lat i nie chcialabym probowac kilka razy bo zwyczajnie nie mam na to czasu..
-
Hej dziewczyny,
Luty był naszym pierwszym miesiącem starań po poronieniu. Co prawda nie robiłam owulakow i nie obserwowałam cyklu dokładnie ale współżyliśmy w tym czasie. Okres dostałam po 30 dniach od poronienia i w 1 dniu okresu miałam betę 13,5. Dzisiaj mój 25 dc i przed chwilą zrobiłam test(nie z porannego moczu) gdzie widzę cień cienia. Nie chce się nakręcać ale zastanawiam się, czy to możliwe aby test po prawie dwóch miesiącach od poronienia nadal pokazywał słabiutką kreskę? Z drugiej strony myślałam sobie że ta beta była już tak niska że okres powinien ją wyzerować, żałuję że nie sprawdziłam bety po okresie. I tak teraz tkwię w niepewności👩🦳27 🧔♂️29
starania od 2023
12.24 9tc 💔👼
Endometrioza
PAI-1, MTHFR hetero
Niedoczynność tarczycy —> unormowana
Amh 1,16 🥲 -
nick nieaktualnyDonna89 wrote:Hej dziewczyny,
Luty był naszym pierwszym miesiącem starań po poronieniu. Co prawda nie robiłam owulakow i nie obserwowałam cyklu dokładnie ale współżyliśmy w tym czasie. Okres dostałam po 30 dniach od poronienia i w 1 dniu okresu miałam betę 13,5. Dzisiaj mój 25 dc i przed chwilą zrobiłam test(nie z porannego moczu) gdzie widzę cień cienia. Nie chce się nakręcać ale zastanawiam się, czy to możliwe aby test po prawie dwóch miesiącach od poronienia nadal pokazywał słabiutką kreskę? Z drugiej strony myślałam sobie że ta beta była już tak niska że okres powinien ją wyzerować, żałuję że nie sprawdziłam bety po okresie. I tak teraz tkwię w niepewności -
Donna89 wrote:Hej dziewczyny,
Luty był naszym pierwszym miesiącem starań po poronieniu. Co prawda nie robiłam owulakow i nie obserwowałam cyklu dokładnie ale współżyliśmy w tym czasie. Okres dostałam po 30 dniach od poronienia i w 1 dniu okresu miałam betę 13,5. Dzisiaj mój 25 dc i przed chwilą zrobiłam test(nie z porannego moczu) gdzie widzę cień cienia. Nie chce się nakręcać ale zastanawiam się, czy to możliwe aby test po prawie dwóch miesiącach od poronienia nadal pokazywał słabiutką kreskę? Z drugiej strony myślałam sobie że ta beta była już tak niska że okres powinien ją wyzerować, żałuję że nie sprawdziłam bety po okresie. I tak teraz tkwię w niepewności
Moim zdaniem jak miałaś taką maciupką betę to na pewno teraz już nie pokazuje tej kreseczki z tamtej bety
Jest sobota więc zostaje albo laboratorium albo jutro z rana test
Trzymam kciuki ♥️♥️♥️
31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
U mnie laby już zamknięte dziś i jutro, pochodzę z mniejszej miejscowości… mam jeszcze jeden test i zrobię go z porannego moczu. Nie wiem czuję się bardzo zmieszana, myślę sobie teraz że może to fabryczna kreska przebija. A z drugiej strony w zeszłym roku tyle robiłam białych testów i nic nie przebijało nigdy. Serce walczy z rozumem 🙈👩🦳27 🧔♂️29
starania od 2023
12.24 9tc 💔👼
Endometrioza
PAI-1, MTHFR hetero
Niedoczynność tarczycy —> unormowana
Amh 1,16 🥲