Trombofilia i Zespół antyfosfolipidowy

Badania nowe pojawiają się ciągle - postęp:) i ma prawo nie znać wszystkich, same panie w laboratorium zdarza się, że nie ogarniają
z tym lekarzem to ciężka sprawa...ja już chyba żadnemu w 100% nie zaufam i zawsze będę sprawdzać.

No tak, ale na jednego (lekarza) muszę się zdecydować...

Poznanianko mam pytanie zaprosilam Ciebie do przyjaciolek zaakceptuj zaproszenie to napisze na priv.

Cześć dziewczyny! Piszę z prośbą o poradę 12 października miałam łyzeczkowanie - był to 8t4dc, serduszko przestało bić, nasza pierwsza wyczekana ciąża. Czekam na badanie histopatoligiczne, wyniki mają być początkiem listopada. W związku z tym, że winę naszej niepłodności upatrywalismy w przeciwciałach w nasieniu, ja nie robiłam nigdy żadnych badań poza tarczycą i podstawowymi hormonami. Niby po jednym poronieniu nie zleca się żadnych dodatkowych badań, ale ja na własną rękę, dla własnego spokoju chciałbym zrobić. I tu moje pytanie - od czego zacząć i czy mogę robić juz czy odczekać? Będę wdzięczny za pomoc

Witaj Lili87, wiec jak jesteś świeżo po poronieniu zrób genetykę, na nia nie wpływa za wiele...I szukaj ginekologa który orientije się w temacie...

Dzięki Justa87

A ma sens robić badania na zespół antyfosfolipidowy i przeciwciała ana?

Hej dziewczyny, mam pytanie.
Otóż jak wiadomo ile lekarzy - tyle opinii. Jestem po 2 poronieniach - miałam zrobione podstawowe jakieś przeciwciała przeciwłożyskowe i ANA 1.
I tak jeden lekarz mówi, że nie ma sensu więcej robić na tym etapie, a inny proponuje zrobić jeszcze badania właśnie na (ogólnie rzecz ujmując) nadkrzepliwość.

Ale właśnie się zastanawiam czy jest sens w to brnąć bo ja nigdy nie miałam problemów z tym, jeśli już to raczej odwrotnie - np na pobraniu krwi w przychodni musiałam zawsze poczekać dłużej aż krew przestanie lecieć

I zastanawiam się czy miałyście jakieś objawy tych chorób?

Ladybag na jakim etapie były Wasze straty? wg mnie warto robić badania. Mimo że to pociąga sporo kasy ale warto wiedzieć co się z organizmem dzieje. Dwie straty po kolei to raczej nie przypadek.

reni86 pierwsza w 7 tygodniu, a druga biochemiczna


Zresztą teraz jak czytam to chyba nawet nie ma sensu robić. Takie badania to się powinno robić od razu po, a nie teraz po 4 prawie m-cach

Tutaj tez sa rozne "szkoly" wsrod lekarzy, jedni mowia ze jak najszybciej po, a inni ze dopiero po ok 3 m-cach. Wybor nalezy do Was. Moge Ci tylko powiedziec ze ja zaluje ze nie zrobilam pelnej diagnostyki po pierwszym poronieniu, bo wtedy moze udaloby sie uratowac ta druga ciaze. A czy lekarz ma jakis plan na Was? Jakies leczenie w ciazy?

reni obecnie biorę tylko kwas foliowy taki standardowy (nie wiem ile on tam ma miligram), a plan jest taki, że jak tylko na teście pokażą się upragnione dwie kreski to mam zacząć brać encorton, luteinę i zwiększyć dawkę kwasu foliowego do 15 mg i pojawić się w gabinecie na badanie, żeby zobaczyć jak sytuacja wygląda i ewentualnie zmienić plan leczenia

encorton? Bez badan? Wiem ze wiele osob go bierze ale z wyraznymi wskazaniami tak w ciemno chyba bym sie nie odwazyla. Standardowa dawka kwasu foliowego to 0,4 mg:)

Czemu byś się nie odważyła? jakie badania powinno się zrobić?

zle sie wyrazilam. Jesli ufasz swojemu lekarzowi to moze to jest wlasciwa droga dla Was. Mnie ostatnio prof nastraszyla ze jesli chce zmniejszyc szanse na powodzenie ciazy to moge brac encorton. Ja mam podwyzszone komorki NK i bylam pewna ze wlaczy mi ten steryd, a wg niej nie jest wskazany. Ale, to jest opinia mojego lekarza. Moze Twoj widzi sens w braniu tego leku. A najlepiej byloby zrobic badania immunologiczne zeby sprawdzic czy faktycznie jest wskazany.

Dziewczyny, zadałam już pytanie na innym wątku, ale widzę, że tutaj jest więcej o tych badaniach, które zrobiłam... a mianowicie: czy do tych badań w kierunku nadkrzepliwości trzeba być na czczo, bo ja nie byłam i teraz obawiam się, że wyniki mogą być zafałszowane?

Ka-tarzyna zadzwon do lab i zapytaj bo czasem jest tak ze na forum napisał mi ktoś cos ja przyjęłam to jako prawdę a nie było tak...Ja robie wszystkie na czczo.

Reni a co dała Jerzak na wysokie NK? mam zamiar je zrobić...ale sterydu nie wezme.

Hej, ja jestem po 3 poronieniach. Dostałam skierowanie do immunologa i hematologa. Do hematologa na nfz ze skierowaniem (z oznaczeniem pilne) w 3city mogłam się co najwyżej umówić na przyszła połowę 2017 r. Na szczęście dostałam się w sierpniu b.r. do Pani immunolog. Ta zleciła mi badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego. Jednak wszystkie wyniki wyszły w normie. W między czasie zaszłam w kolejną ciążę. Tym razem zrobiłam na własny koszt badania w kierunku trombofilii i wyszło, że mam mutację MTHFR. Ginekolog zaczął leczyć mnie heparyną, metylowanym kwasem foliowym i luteiną. Zobaczymy jak sie wszystko rozwinie. Co do samych objawów choroby nic na nia nie wskazywało. Byłam honorowym dawcą krwi, poza okresem ciąży okaz zdrowia.

Witaj Nika:)a jakie dawki masz tych lekow?

Nika i jak ta ciąża? Na tych lekach jest wszystko OK?