W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Eustoma32 wrote:Moje szczęście się skończyło... Mam skierowanie do szpitala. Długo bylyscie w szpitalu?
Ze swojej strony mogę powiedzieć że bardzo nie chciałam i bałam się zabiegu ale jak już padła decyzja że jest konieczny i został wykonany to odetchnęłam z ulgą że mam to już za sobą.
Dużo dużo zdrówka 😘
-
Ja pojechałam z rana. Zaraz po przyjęciu dostałam tabletki około 11.00 zaczęły działać dopiero o 18.00 (trzeciej dawce). Na porannym dyżurze okazało się, że coś zostało i miałam wybór. Albo dalej leki i nie dawali mi pewności ile to zajmie albo wyłyżeczkowanie i 2h po zabiegu do domu. Opcja 2 była dla mnie zbawieniem. Nie ma to jak w domu, zwłaszcza, że czekała na mnie córeczka z którą nie rozstawałam się na tak długo 🙈
-
Ja byłam dobę, pierwsze tabletki i to raczej konieczność bo lekarka tłumaczyła, że i tak są potrzebne, żeby akcja ruszyła i żeby szyjka się przygotowała, nie robią zabiegu na żywca. Dostałam cytotec, dawki co 4h, u mnie po 2 dawkach zostało tylko endometrium do złuszczenia, zdecydowałam się wtedy na zabieg bo już byłam wykończona 8h skurczów a po zabiegu pewność wyjścia na kolejny dzień.Ja 28, on 28
Starania od marzec 2020
Cykle 26-28 dni,
TSH 1,67 --> 2,15
Progesteron w 20dc 9,79
Chlamydii, Mycoplasmy brak
Sporadycznie torbiele na jajnikach (prawy jajnik)
Owulacja potwierdzona monitoringiem (lewy jajnik)
AMH 2,15 --> 3,6
Oba jajowody drożne
Nasienie ok, morfologia 6%
Diagnoza z 30.11.21: Niepłodność idiopatyczna
Diagnoza z 8.03.22: Mikropolipowate endometrium i stan zapalny -
Hej dziewczyny, jestem właśnie w szpitalu. Dzień drugi na tabletkach cytotec. Zaczynałam z pęcherzykiem ciążowym 3 cm (puste jajo, brak zarodka), dzisiaj rano pęcherzyka już nie było i Pani dr powiedziała że jest jeszcze 22 mm do usunięcia/oczyszczenia, natomiast przed chwilą miałam znowu USG i jest już 18 mm. Czy to odpowiedni spadek? Miał ktoś podobnie biorąc tabletki?
Bardzo nie chce zabiegu i nastawiam się na farmakologię a ten lekarz „z teraz” był strasznie małomówny i zapomniałam go zapytać czy to 18 mm to jeszcze dużo do oczyszczenia czy już mało.
Czy któraś może się orientuje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada, 21:25
🙎🏼♀️ 30 🙎🏼♂️32
💊 Omega3 (Norsan), Wit. C, Little Me z HealthLabs, wit. D3, Magnez z wit. B6. -
Witam Was dziewczyny...
Każda z nas niestety boryka się z podobnymi, przykrymi doświadczeniami. Ja jestem już mamą. Mam dwuletnią córkę. Urodziłam ją w wieku 38 lat. Pracowałam wtedy fizycznie do 8 miesiąca. Cała ciąża przebiegała idealnie, wręcz książkowo. Jakież było moje zdziwienie kiedy zdecydowalismy się na drugie dziecko i nastąpiło poronienie w wieku 5+5 tc. No cóż zdarza się pomyślałam wtedy. Poronienie nastąpiło samoistnie. Oczyściłam sie w domu. Po 2 dniach wróciłam do pracy. Starania zaczęlismy od następnego cyklu. Udało się. Zaszłam w ciążę. Jednak nie rozwijała się ona prawidłowo. Zarodek rósł za wolno. Straciłam tą ciążę będąc na urlopie w domu rodzinnym (mieszkam za granicą), w 9+2 tc. Krwawienie było bardzo silne. Ale i tak nie udało się uniknąć łyżeczkowania. Miałam zabieg po 1,5 tygodniu po poronieniu. Lekarz dawał szanse na samoistnie oczyszczenie. Nie potrafię się pozbierać po tym poronieniu. Nie wiem co dalej ze sobą robić. Mam 40 lat i jedno zdrowe dziecko. Może wystarczy...kropeleczka lubi tę wiadomość
-