W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ragazza wrote:U mnie nic nie ruszyło, dostalam teraz 4 tabletki i o 12 mam dostać kolejne.
Aga, Ty już dzisiaj do domu?
To trzymam kciuki, żeby teraz zadziałały 🫂
Tak myślałam, bo czuję się dużo lepiej ale niestety pan doktor stwierdził, że dalej jest trochę skrzepow w macicy, że to niebezpieczne bo może być zakażenie i zostałam... Miałam teraz oksytocynę ale nie czuję żadnej różnicy ...pewnie za niedługo będę mieć kolejne USG...ale trzymają mnie na czczo więc się stresuję, że mimo wszystko planują zabieg, czego bardzo nie chcę 😢🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
(Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
2019 👰🤵
2020/21 początek starań
2023.01 - azoospermia
Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
2024.10 stymulacja owulacji do IVF
2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
7dpt - beta 19,8
10dpt 51,5
12dpt 106,8
14dpt 276,3
17dpt 1074
21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
7t1d - brak zarodka w USG 😢 -
Ragazza wrote:Zabieg w celu usunięcia resztek chyba nie jest aż tak inwazyjny, jak pełne łyżeczkowanie?
Tylko mi nikt nic nie mówił co chcą zrobić, kazali zostać na czczo... ale jeśli już to chyba właśnie myślą o łyżeczkowaniu 😢 ale dla mnie jeśli się oczyszczam, skrzepy wychodzą to nie wiem po co chcą robić zabieg 🫣🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
(Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
2019 👰🤵
2020/21 początek starań
2023.01 - azoospermia
Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
2024.10 stymulacja owulacji do IVF
2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
7dpt - beta 19,8
10dpt 51,5
12dpt 106,8
14dpt 276,3
17dpt 1074
21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
7t1d - brak zarodka w USG 😢 -
AgaFoto wrote:Tylko mi nikt nic nie mówił co chcą zrobić, kazali zostać na czczo... ale jeśli już to chyba właśnie myślą o łyżeczkowaniu 😢 ale dla mnie jeśli się oczyszczam, skrzepy wychodzą to nie wiem po co chcą robić zabieg 🫣
Nie koniecznie zabieg. Ja miałam dwie dawki leków w sobotę i w nocy poronilam. Endometrium miało 14 mm i wychodziły małe skrzepy. W niedzielę rano dali mi 3 dawke leków. Byłam na czczo do godz 14tej. Oczyściło się do 8 mm. Może jak nic nie mamy w jelitach to szybciej wszystko wypływa z macicy.♀️'89 | AMH: 4 - kariotyp ok
♂️ '89 - kariotyp ok
10.24 punkcja - 5❄️ (4x4.1.1, 1x4.1.2) nie przebadane
12.11.2024 r - transfer❄️ 4.1.1
🍀 7dpt- ⏸
20.11 -8dpt beta - 173,20 mIU/ml
23.11 -11dpt beta - 781,76 mIU/ml
03.12 - 5w5d - GS 1,56 YS 0,39
18.12 brak 💔 21.12 poronienie 6/8 tyg
Ferrytyna 37,17 ng/ml
TSH 2,064
MTHFR i PAI-1/SERPINE1 - hetero
NK w krwi - 15%
Zespół antyfosfolipidowy i ANA - ujemne
Genotyp Bx mąż C1
✅ 2DL1, 2DL3, 2DL4 del, 2DS1, 2DS4 (del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
⛔ 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5 (grupa 1), 2DL5 (grupa 2), 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 var -
Kroliczek2411 wrote:Hej dziewczyny .
28.12.2024 miałam łyżeczkowanie ( poronienie chybione ).
Może część z Was mnie kojarzy.
Dziś byłam na wizycie kontrolnej żeby sprawdzić czy wszystko jest wyczyszczone.. niestety w macicy cały czas coś zalega..
testy ciążowe wychodzą z bladą kreską ale wychodzą , nie byłam na becie akurat bo zamiast się już po raz setny kluć chciałam oprzeć się na testach i ewentualnym obrazie USG .
Dostałam skierowanie na ponowny zabieg . Jestem załamana bo myślałam że już ten etap zakończyłam a teraz to wszystko wraca.
Mam pytanie do kobiet które miały dwa razy łyżeczkowanie , czy szłyście do tego samego szpitala?
Ja jestem mega zła bo niby najlepszy lekarz w szpitalu robił zabieg a i tak coś zostało i mam drugi raz przez to przechodzić … była któraś prywatnie może ? A jeśli tak to gdzie. ?
Ja nie wiem co robić już mam dosyć 😣
Z góry dzięki za odp.
Przykro mi, że ponownie musisz przez to przechodzić🫂🫂😥♀️'89 | AMH: 4 - kariotyp ok
♂️ '89 - kariotyp ok
10.24 punkcja - 5❄️ (4x4.1.1, 1x4.1.2) nie przebadane
12.11.2024 r - transfer❄️ 4.1.1
🍀 7dpt- ⏸
20.11 -8dpt beta - 173,20 mIU/ml
23.11 -11dpt beta - 781,76 mIU/ml
03.12 - 5w5d - GS 1,56 YS 0,39
18.12 brak 💔 21.12 poronienie 6/8 tyg
Ferrytyna 37,17 ng/ml
TSH 2,064
MTHFR i PAI-1/SERPINE1 - hetero
NK w krwi - 15%
Zespół antyfosfolipidowy i ANA - ujemne
Genotyp Bx mąż C1
✅ 2DL1, 2DL3, 2DL4 del, 2DS1, 2DS4 (del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
⛔ 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5 (grupa 1), 2DL5 (grupa 2), 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 var -
sailor89 wrote:Nie koniecznie zabieg. Ja miałam dwie dawki leków w sobotę i w nocy poronilam. Endometrium miało 14 mm i wychodziły małe skrzepy. W niedzielę rano dali mi 3 dawke leków. Byłam na czczo do godz 14tej. Oczyściło się do 8 mm. Może jak nic nie mamy w jelitach to szybciej wszystko wypływa z macicy.
Oby o to chodziło...bo już się coraz bardziej stresuję tym, co się dzieje...
Jeszcze rano był stres z powodu badania materiału po poronieniu - mąż pojechał zawieźć materiał do Gyncentrum i się okazało, że robią tylko badanie na 3 najczęstsze trisomie (wczoraj rozmawialiśmy z konsultantem i mówił, że na wiele więcej, ponadto ich druk zlecenia badania też wprowadzał w błąd - były wymienione chyba 6 czy 7 trisomii)... Dlatego na szybko była akcja ze zmianą laboratorium, udało się z test dna... Ale ile to nerwów kosztowało to nasze...🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
(Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
2019 👰🤵
2020/21 początek starań
2023.01 - azoospermia
Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
2024.10 stymulacja owulacji do IVF
2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
7dpt - beta 19,8
10dpt 51,5
12dpt 106,8
14dpt 276,3
17dpt 1074
21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
7t1d - brak zarodka w USG 😢 -
Kroliczek2411 wrote:Hej dziewczyny .
28.12.2024 miałam łyżeczkowanie ( poronienie chybione ).
Może część z Was mnie kojarzy.
Dziś byłam na wizycie kontrolnej żeby sprawdzić czy wszystko jest wyczyszczone.. niestety w macicy cały czas coś zalega..
testy ciążowe wychodzą z bladą kreską ale wychodzą , nie byłam na becie akurat bo zamiast się już po raz setny kluć chciałam oprzeć się na testach i ewentualnym obrazie USG .
Dostałam skierowanie na ponowny zabieg . Jestem załamana bo myślałam że już ten etap zakończyłam a teraz to wszystko wraca.
Mam pytanie do kobiet które miały dwa razy łyżeczkowanie , czy szłyście do tego samego szpitala?
Ja jestem mega zła bo niby najlepszy lekarz w szpitalu robił zabieg a i tak coś zostało i mam drugi raz przez to przechodzić … była któraś prywatnie może ? A jeśli tak to gdzie. ?
Ja nie wiem co robić już mam dosyć 😣
Z góry dzięki za odp.
Ojejku 😢 bardzo mi przykro 😢 może zrób betę z krwi? Żeby wiedzieć lepiej ile jest i czy czasem nie rośnie 😢
Ciężko mi doradzić gdzie warto zrobić zabieg ale jeśli nie masz zaufania do tego szpitala w którym byłaś, to może lepiej idź do innego? Możesz też ewentualnie zadzwonic do dyżurki tego oddziału na którym byłaś i ich poinformować o tym co się stało...ale to pewnie zaproponują, żebyś przyjechała do nich...🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
(Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
2019 👰🤵
2020/21 początek starań
2023.01 - azoospermia
Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
2024.10 stymulacja owulacji do IVF
2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
7dpt - beta 19,8
10dpt 51,5
12dpt 106,8
14dpt 276,3
17dpt 1074
21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
7t1d - brak zarodka w USG 😢 -
Króliczek tak mi przykro, że musisz ponownie to sprawdzać. Jak to możliwe, że nie wyczyścili wszystkiego...
Ja już dzisiaj dostałam 8 tabletek. Jak to nie ruszy to ja nie wiem.31 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
Starania od 05/2024
28.11.2024 ⏸️
10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane -
Kroliczek2411, bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić, jakby samo poronienie i zabieg to nie był wystarczający cios 😔🫂 przesyłam dużo wsparcia 🤍❤️🩹
AgaFoto, Ragazza, jak u Was sytuacja?30 👰🏼♀️ 32 🤵🏻
11.2024 ⏸️
01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1) -
Ragazza wrote:Króliczek tak mi przykro, że musisz ponownie to sprawdzać. Jak to możliwe, że nie wyczyścili wszystkiego...
Ja już dzisiaj dostałam 8 tabletek. Jak to nie ruszy to ja nie wiem.
Trzymam kciuki, żeby ruszyło ✊🏻🙏🏻30 👰🏼♀️ 32 🤵🏻
11.2024 ⏸️
01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1) -
Ragazza wrote:Króliczek tak mi przykro, że musisz ponownie to sprawdzać. Jak to możliwe, że nie wyczyścili wszystkiego...
Ja już dzisiaj dostałam 8 tabletek. Jak to nie ruszy to ja nie wiem.
Musi być dobrze 🫂 wczoraj mi też po 8 tabletkach ruszyło...
A u mnie się teraz przyczepili, że jest jeszcze za grube endometrium i że się szyjka zamknęła więc dostałam kolejne leki, żeby ją otworzyć i się wyczyścić...jak teraz mi to nie pomoże to jeszcze mogę raz spróbować z cytotec a później już tylko zostaje zabieg 😢 dlatego mnie trzymają na czczo, bo może wieczorem będą mi robić zabieg 😢🧑94' subkliniczna niedoczynność tarczycy, podstawowe badania ok, amh 3,4
🧔94' azoospermia, wyleczone przewlekłe zapalenie prostaty (E.coli), przewlekłe WZW B
(Prawidłowy kariotyp, AZF, CFTR, hormony ok, bez żylaków powrózka)
2019 👰🤵
2020/21 początek starań
2023.01 - azoospermia
Leczenie zapalenia prostaty (e.coli) ciprofloxacyna-> monural, nadal azoospermia
2024.03- biopsja otwarta jądra lewego
2024.10 stymulacja owulacji do IVF
2024.11.05 - pick up, pobranych 18, dojrzałych 16, z tego zapłodniły się 4, powstały 2 blastki ❄️❄️ (transfer odroczony - OHSS)
2024.12.06 - FET ❄️ (Cyclogest 2x1, Estrofem 3x1, Duphaston 3x1)
7dpt - beta 19,8
10dpt 51,5
12dpt 106,8
14dpt 276,3
17dpt 1074
21dpt 3583. USG: GS 7,9mm, YS 2,7 mm
7t1d - brak zarodka w USG 😢 -
Jak czytam nasze doświadczenia, to zastanawiam się czy w ogóle zdarza się, że same tabletki wystarczają. Bo z tego co czytam, to każdej finalnie proponują zabieg.31 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
Starania od 05/2024
28.11.2024 ⏸️
10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane -
Ragazza wrote:Jak czytam nasze doświadczenia, to zastanawiam się czy w ogóle zdarza się, że same tabletki wystarczają. Bo z tego co czytam, to każdej finalnie proponują zabieg.30 👰🏼♀️ 32 🤵🏻
11.2024 ⏸️
01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1) -
Ja właśnie nie mam tu na miejscu z kim o tym pogadać, bo jestem chyba jedyna na oddziale na cytotecu. Chociaż widziałam w innej sali dziewczynę zbliżoną wiekiem, więc może też.
Dzisiaj już niestety nie jestem sama na sali, na oddziale są głównie starsze Panie, rano mają zabiegi, a większość wieczorem wychodzi już do domu31 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
Starania od 05/2024
28.11.2024 ⏸️
10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane -
Dzięki dziewczyny. Ogólnie rozmawiałam z moją doktor przez tel bo oczywiście w gabinecie szok i nie widziałam o co zapytać 😢 to mówiła że oni ten zabieg tak jakby robią na ślepo 🤷♀️ i może się tak zdarzyć i proponowała żeby lepiej do szpitala bo u Nas ogólnie to jest dobry szpital i ja mam zaufanie do lekarzy ale jestem zła na to wszystko…
Mój lekarz twierdzi że jakieś oczyszczanie próżniowe zaproponują najprawdopodobniej dostanę tabletki na rozpulchnienie macicy te same co wcześniej i wtedy zrobią zabieg.
Tylko ona tak jakby naciskała mnie żeby dać dosadnie do zrozumienia lekarzowi który będzie wykonywał zabieg , że ja chce mieć dzieci jeszcze i jakoś nie daje mi to spokoju …
Powiedziała mi wprost że im więcej takich zabiegów tym większe ryzyko że będzie ciężko zajść w kolejną ciążę.. bo nie są obojętne dla naszego organizmu..
Dzwonilam do szpitala i kazali przyjść jutro ( sami mówili ze trzeba szybko to usunąć ) ale ja się chyba bardziej boję niż za pierwszym razem… wszystko idzie tak źle że już nie zdziwię się jak mi coś tam uszkodzą 🥺.
Przykro mi z Waszego powodu .. ciężko mi czytać wasze historie bo to jest takie niesprawiedliwe … czekasz na cud a potem czekasz na szybkie oczyszczenie… co my kobiety musimy przeżywać .. taki tragiczny rollercoaster.
Przytulam Was wszystkie i niech to się już skończy jak najszybciej 🫂🫂🫂🫂🫂 -
AgaFoto wrote:Musi być dobrze 🫂 wczoraj mi też po 8 tabletkach ruszyło...
A u mnie się teraz przyczepili, że jest jeszcze za grube endometrium i że się szyjka zamknęła więc dostałam kolejne leki, żeby ją otworzyć i się wyczyścić...jak teraz mi to nie pomoże to jeszcze mogę raz spróbować z cytotec a później już tylko zostaje zabieg 😢 dlatego mnie trzymają na czczo, bo może wieczorem będą mi robić zabieg 😢AgaFoto lubi tę wiadomość
-
Ragazza wrote:Ja właśnie nie mam tu na miejscu z kim o tym pogadać, bo jestem chyba jedyna na oddziale na cytotecu. Chociaż widziałam w innej sali dziewczynę zbliżoną wiekiem, więc może też.
Dzisiaj już niestety nie jestem sama na sali, na oddziale są głównie starsze Panie, rano mają zabiegi, a większość wieczorem wychodzi już do domu
Co do wcześniejszej wypowiedzi , nie znam statystyk ale w moim szpitalu tabletki podają tylko po to żeby właśnie rozpulchnic macice przed zabiegiem.. ja czytałam na forum tu że 3 dni w szpitalu tabletki i na koniec jak nic nie ruszy to zabieg a u mnie ruszyło po tabletkach ale za mało i lekarz i tak skierował na zabieg .. a byłam jeden dzień na tabletkach na dobrą sprawę . Co szpital to chyba inaczej. -
Mnie powiedzieli, że rekordowo oczyszczanie tabelkami może trwać 12 dni... no ale tyle to ja się nie zdecyduję tu leżeć. Chciałabym to max do piątku zakończyć...
Mnie cały czas podkreślają, że to moja decyzja jak robimy, ale musiałam podpisać i tak zgodę na zabieg w trybie nagłym, podobno niektórzy reagują krwotokiem, co jest już niebezpieczne31 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
Starania od 05/2024
28.11.2024 ⏸️
10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane -
Ragazza wrote:Mnie powiedzieli, że rekordowo oczyszczanie tabelkami może trwać 12 dni... no ale tyle to ja się nie zdecyduję tu leżeć. Chciałabym to max do piątku zakończyć...
Mnie cały czas podkreślają, że to moja decyzja jak robimy, ale musiałam podpisać i tak zgodę na zabieg w trybie nagłym, podobno niektórzy reagują krwotokiem, co jest już niebezpieczne
A jak widać skoro nie pomogł zabieg to wątpię żeby w moim przypadku tabletki by coś dały .. chociaż nie dowiem się tego nigdy. -
Ja nigdy nie rodziłam, odradzają mi przez to zabieg... no ale zobaczymy ile wytrzymam, na razie mam tylko ciągle biegunkę od tych tabletek i tyle...31 lat
Hashimoto, niedoczynność tarczycy
Starania od 05/2024
28.11.2024 ⏸️
10.01.2024 💔 poronienie zatrzymane