W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Nellien, jesteśmy tu z Tobą. Czy miałaś już dzisiaj konsultację z lekarzem?6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
🌈✨
30.10, 10 DPO
Beta 19,1, Progesteron 31
03.11, 14 DPO
Beta 265, Progesteron 42
05.11, 16 DPO
Beta 858, Progesteron 41
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo) - Acard 75 od owulacji + heparyna od II kresek do 12 t.c.
📌 MTHFR C677T (hetero) - metylowane witaminy
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno
On:
💊 PregnaStart On, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Nellien wrote:Ja nie wiem co zrobić, czy iść do szpitala i mieć od razu zabieg czy czekać na poronienie samoistne. Bardzo się boję, bardzo. Nie chcę leżeć w szpitalu ale boję się krwawienia, tego co zobaczę. Chyba najlepszy zabieg ale sam fakt bycia kilka godzin w szpitalu mnie przerasta. Chciałabym umrzeć razem z tą ciążą.
Nellien, wiem że przechodzisz trudne chwile.
Bardzo mocno Cię ściskam 🫶
Każda tutaj miała taki moment, to zostanie z Tobą na zawsze. Mogę pocieszyć, że czas jest sprzymierzeńcem ♥️
Też czuje, że moje serce nie jest pełne, ale nie jesteś sama ♥️
Tak jak dziewczyny piszą, może to jest dobry moment na psychologa ? Możemy na rozmowę z najbliższymi ?Ja 94
On 93
Starania od 2017
10.04⏸️
10.06💔 8 tydzień -
Cześć Dziewczyny, i ja dołączam do wątku. Here we go again 😥 niestety moja druga ciąża znów zatrzymała się na etapie 1.6cm. Jestem w tym samym szpitalu co kiedys, tylko na innym oddziale i z innym ordynatorem. I powiem Wam, ze jestem w szoku jakie inne podejście mnie spotkalo. Od razu na dzień dobry kierowali mnie na łyżeczkowanie, ordynator wręcz rzucil focha na obchodzie 🥴, że nie zgodziłam się i chcę indukcje farmakologiczną. No i walczylam z nimi pół dnia, że chce zacząć od tabletek bo ostatnim razem wszystko samo sie oczyścilo, tydzień krwawienia i po wszystkim. Poprzednim razem brali pod uwage, że chce znów zacząć starania, a łyżeczkowanie to jednak ingerencja w ścianki macicy. Sami byli za naturalnym oczyszczeniem. Ja zwyczajnie boję się tego zabiegu. W końcu dostalam cytotec i powoli wszystko sie rozkręca. A żeby bylo jeszcze lepiej, to rozważali czy mnie wypuścić od razu do domu po podaniu tabletek. Czekam aż minie ten koszmar. Będziemy musieli ogarnąć diagnostykę, dlaczego drugi raz nam się nie udało 😔 Ściskam Was i przesyłam dużo energii dla tych, które tez przechodzą przez ten trudny czas.👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
‼️Diagnostyka
❌️ferrytyna 19.6, hiperandrogenizm, ANA1+ 1:80, endo <7mm, mięśniaki, ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%
❎️ tarczyca, LH/FSH 1.18, AMH 1.53, estradiol, progesteron, prolaktyna, APS, trombofilia wrodzona, białko C, S, antytrombina, homocysteina, fibrynogen, ANA2 -, kariotypy, test IMK, CBA, ASA, HOMA-IR 0.97, badanie nasienia, D3 21->43, B12 306->492
🔜KIR, allo-MLR
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, Feminum pregna, Acard w II fazie -
emciak wrote:Tak, podczas pierwszego USG zarodek (7 mm) miał tętno i odpowiadał wielkością do wieku ciąży ale pęcherzyk ciążowy był malutki - wtedy powinien być około 16 mm a było niecałych 13 mm. Generalnie przyjmuje się, że jeśli stosunek wielkości CRL do wielkości pęcherzyka ciążowego jest mniejszy niż 5 mm to niestety szanse powodzenia są bardzo małe.
U mnie było dokładnie tak samo. Emciak ma niestety rację, stosunek CRL do wielkości pęcherzyka ma znaczenie.👩❤️👨 92
Starania o pierwsze maleństwo od 03.2025 👶
05.2025 ⏸️
07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc) -
Dziewczyny, ja też bałam się bardzo szpitala, ale oni w szpitalu wiedzą że dla nas jest to traumatyczne doświadczenie i najczęściej albo dają nam oddzielne sale albo kładą nas na ginekologii a nie położnictwie. Ja spędziłam 4 dni w szpitalu i były tam dziewczyny w takiej samej sytuacji co ja, wspierałyśmy się. Myślę że to dzięki nim było mi choć odrobinę łatwiej. Poronienie zaczęło się w domu, widok tego co wydałam był szokujący, dostałam na dodatek krwotoku. Z perspektywy czasu żałuję że czekałam, bo okazało się że i tak nie wydaliłam pęcherzyka ciążowego i dostałam globulki poronne w szpitalu. Oczyściłam się sama, lekarze czekali i nie chcieli mnie łyżeczkować bo to była moja pierwsza ciąża. Jestem im za to bardzo wdzięczna. Wszyscy byli bardzo mili i empatyczni.
Wiadomo, szpital szpitalowi nie jest równy ale nikt o zdrowych zmysłach nie położy osoby którą czeka poronienie z osobą która zaraz będzie rodzić. To nie będzie działać dobrze na psychikę obu stron.
Trzymam kciuki żebyście przeszły to jak najszybciej i nie bały się wsparcia w tym czasie 🫂
Eden, Pistacjanka, Dotipik lubią tę wiadomość
👩🏻36 lat
👨🏻 33 lata - zdrowy ✅
Starania od 2022 roku
Kariotypy OK ✅
FraX OK ✅
AMH 1,5 (10.24) -> 0,3 (01.25) -> 0,7 (03.25) -> 0,4 (06.25) -> 1,2 (09.25)
675 w PAI-1, C677T w MTHFR - hetero
Mięśniaki, torbiel endometrialna (endometrioza III bądź IV stopnia), niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50)
Od 11.2024 r. program MZ IVF
1 IVF
Od 11.2024 - dieta przeciwzapalna, zdrowe jedzenie
03.12 (4dc) - 09.12.2024 stymulacja Menopur, Orgalutran, Ovitrelle. 10.12 - punkcja, pobrana 1 komórka, padła w 2 dobie, 0❄️
02.2025 - mezoterapia jajników
Od 02.2025 do 06.2025 - akupunktura
2 IVF
27.04 (2dc) - 11.05.2025 stymulacja Gonapeptyl daily, Gonal, Menopur, Ovitrelle. 12.05 - punkcja, pobrana 1 komórka -> 1❄️ 4.3.3. (6 doba) -> 16.06 - transfer FET -> 8t 💔 poronienie
08.2025 - biopsja endometrium -> zapalenie -> antybiotyk
Od 08/09.2025 - komora normobaryczna, akupunktura, siłownia, suplementacja
***
Ministeroskopia XII?
3 IVF 2026? Czekamy na 💵 -
Daisy1 wrote:Cześć Dziewczyny, i ja dołączam do wątku. Here we go again 😥 niestety moja druga ciąża znów zatrzymała się na etapie 1.6cm. Jestem w tym samym szpitalu co kiedys, tylko na innym oddziale i z innym ordynatorem. I powiem Wam, ze jestem w szoku jakie inne podejście mnie spotkalo. Od razu na dzień dobry kierowali mnie na łyżeczkowanie, ordynator wręcz rzucil focha na obchodzie 🥴, że nie zgodziłam się i chcę indukcje farmakologiczną. No i walczylam z nimi pół dnia, że chce zacząć od tabletek bo ostatnim razem wszystko samo sie oczyścilo, tydzień krwawienia i po wszystkim. Poprzednim razem brali pod uwage, że chce znów zacząć starania, a łyżeczkowanie to jednak ingerencja w ścianki macicy. Sami byli za naturalnym oczyszczeniem. Ja zwyczajnie boję się tego zabiegu. W końcu dostalam cytotec i powoli wszystko sie rozkręca. A żeby bylo jeszcze lepiej, to rozważali czy mnie wypuścić od razu do domu po podaniu tabletek. Czekam aż minie ten koszmar. Będziemy musieli ogarnąć diagnostykę, dlaczego drugi raz nam się nie udało 😔 Ściskam Was i przesyłam dużo energii dla tych, które tez przechodzą przez ten trudny czas.
Cześć Daisy, przykro mi że tym razem trafiłaś na okropnych lekarzy. Dobrze że postawiłaś na swoim! Dziwne ze ten sam szpital a tak inne podejście…
Jak się czujesz po nocy? Trzymam kciuki żeby udało się bez zabiegu ❤️
34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
⏳ cd56, cd138
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
Biochemiczka, dziękuję, że pytasz 😘 to jest podobno preferencja ordynatora, żeby w 24h było już po wszystkim. Poświęcił mi może pół minuty więc nawet nie miałam szansy z nim porozmawiać, aby wyjaśnił mi skąd taka jego decyzja albo jakie są wskazania. Wczoraj cały dzień wszystko ładnie schodziło, czekam na obchód, ponowne Usg i mam nadzieję, że wyjdę do domu.Biochemiczka wrote:Cześć Daisy, przykro mi że tym razem trafiłaś na okropnych lekarzy. Dobrze że postawiłaś na swoim! Dziwne ze ten sam szpital a tak inne podejście…
Jak się czujesz po nocy? Trzymam kciuki żeby udało się bez zabiegu ❤️👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
‼️Diagnostyka
❌️ferrytyna 19.6, hiperandrogenizm, ANA1+ 1:80, endo <7mm, mięśniaki, ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%
❎️ tarczyca, LH/FSH 1.18, AMH 1.53, estradiol, progesteron, prolaktyna, APS, trombofilia wrodzona, białko C, S, antytrombina, homocysteina, fibrynogen, ANA2 -, kariotypy, test IMK, CBA, ASA, HOMA-IR 0.97, badanie nasienia, D3 21->43, B12 306->492
🔜KIR, allo-MLR
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, Feminum pregna, Acard w II fazie -
Trzymam mocno kciuki, daj znać po usg ❤️34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
⏳ cd56, cd138
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
Dziękuję 😘 Wszystko ładnie się oczyściło. Wychodzę dziś i układam plan działania na dalsze starania 💪Biochemiczka wrote:Trzymam mocno kciuki, daj znać po usg ❤️
Pistacjanka, Biochemiczka, Wixa🌸, emciak, Nessie lubią tę wiadomość
👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
‼️Diagnostyka
❌️ferrytyna 19.6, hiperandrogenizm, ANA1+ 1:80, endo <7mm, mięśniaki, ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%
❎️ tarczyca, LH/FSH 1.18, AMH 1.53, estradiol, progesteron, prolaktyna, APS, trombofilia wrodzona, białko C, S, antytrombina, homocysteina, fibrynogen, ANA2 -, kariotypy, test IMK, CBA, ASA, HOMA-IR 0.97, badanie nasienia, D3 21->43, B12 306->492
🔜KIR, allo-MLR
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, Feminum pregna, Acard w II fazie -
Daisy1 wrote:Dziękuję 😘 Wszystko ładnie się oczyściło. Wychodzę dziś i układam plan działania na dalsze starania 💪
SUPER! Bardzo się cieszę, mam nadzieję że na twoim przykładzie się nauczą żeby jednak zaczynać od indukcji farmakologicznej. Trzymam kciuki za dalsze kroki, wierzę że znajdziemy przyczynę i spotkamy się po fioletowej stronie, tym razem do końca wątku 💜
Daisy1 lubi tę wiadomość
34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
⏳ cd56, cd138
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
Daisy, przytulam mocno. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie.Daisy1 wrote:Dziękuję 😘 Wszystko ładnie się oczyściło. Wychodzę dziś i układam plan działania na dalsze starania 💪
Daisy1 lubi tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
🌈✨
30.10, 10 DPO
Beta 19,1, Progesteron 31
03.11, 14 DPO
Beta 265, Progesteron 42
05.11, 16 DPO
Beta 858, Progesteron 41
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo) - Acard 75 od owulacji + heparyna od II kresek do 12 t.c.
📌 MTHFR C677T (hetero) - metylowane witaminy
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno
On:
💊 PregnaStart On, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia. Czuje się już trochę lepiej. Niestety sytuacja u mnie jest jednak wciąż niejasna. Byłam na kolejnym USG i nie jest to puste jajo ale zarodek rozwija się bardzo wolno. Zbadałam betę i jest minimalny przyrost. Wciąż czekam na decyzje lekarza, dowiem się w piątek co dalej. Mam już dość tej niepewności, poszłam ustalać przyjęcie do szpitala a wyszłam z kolejnym mętlikiem w głowie.
Pistacjanka, Eden lubią tę wiadomość
-
Nellien, jak się czujesz? Co powiedział lekarz? 🫂Nellien wrote:Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia. Czuje się już trochę lepiej. Niestety sytuacja u mnie jest jednak wciąż niejasna. Byłam na kolejnym USG i nie jest to puste jajo ale zarodek rozwija się bardzo wolno. Zbadałam betę i jest minimalny przyrost. Wciąż czekam na decyzje lekarza, dowiem się w piątek co dalej. Mam już dość tej niepewności, poszłam ustalać przyjęcie do szpitala a wyszłam z kolejnym mętlikiem w głowie.👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
‼️Diagnostyka
❌️ferrytyna 19.6, hiperandrogenizm, ANA1+ 1:80, endo <7mm, mięśniaki, ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%
❎️ tarczyca, LH/FSH 1.18, AMH 1.53, estradiol, progesteron, prolaktyna, APS, trombofilia wrodzona, białko C, S, antytrombina, homocysteina, fibrynogen, ANA2 -, kariotypy, test IMK, CBA, ASA, HOMA-IR 0.97, badanie nasienia, D3 21->43, B12 306->492
🔜KIR, allo-MLR
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, Feminum pregna, Acard w II fazie -
Pytanie do dziewczyn, które czekały na samoistne poronienie bez wsparcia farmakologicznego. Po ilu dniach zaczęło się u was krwawienie po odstawieniu progesteronu?
Edit:
W moim przypadku brązowe plamienie rozpoczęło się 2 tygodnie po odstawieniu progesteronu. Beta hcg wówczas wynosiła około 14000. Moja wartość wyjściowa to około 30000 (ciąża zatrzymana 6/7 t), więc można przyjąć że plamienie pojawiło się, gdy spadek bety przekroczył 50%.
Brązowe plamienia trwały 3 dni po czym pojawiły się silne skurcze i wydalanie skrzepów i tkanek. Beta w tym dniu wynosiła 7000. Było tego więcej niż się spodziewałam, a krwawienie było bardzo intensywne. Dużo jasno czerwonej krwi pomiędzy skrzepami.
Skurcze i oczyszczanie trwało w moim przypadku 6/7 godzin. Po 1,5 godziny zdecydowałam się pojechać do szpitala (dreszcze, zimne poty, ryzyko utraty przytomności) i w połowie procesu została mi podana dożylnie oksytocyna, która na pewno przyspieszyła przebieg… W szpitalu spędziłam około 3 godziny, po czym mogłam zdecydować czy chce wrócić do domu. Zdecydowałam wrócić do domu, bo pozostanie wiązałoby się z przeprowadzeniem zabiegu łyżeczkowania. Jednak Dr twierdziła, że po takiej drodze lepiej już dokończyć naturalnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września, 08:31
🙋🏻♀️ 28, PCOS
02.24 początek starań
05.25 Sono-HSG ✅
07.25 1 IUI na 2 pęcherzykach ✅
08.25 Ciąża zatrzymana w 6t🪽 -
@Pistacjanka- dobrze, że trafiłaś wtedy do szpitala i otrzymałaś niezbędną pomoc. Mam nadzieję, że to już końcówka i niedługo będzie po wszystkim 🫂 Trzymam kciuki, żebyś szybko odzyskała spokój i mogła skupić się już tylko na regeneracji ❤️🩹
Pistacjanka lubi tę wiadomość
👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
‼️Diagnostyka
❌️ferrytyna 19.6, hiperandrogenizm, ANA1+ 1:80, endo <7mm, mięśniaki, ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%
❎️ tarczyca, LH/FSH 1.18, AMH 1.53, estradiol, progesteron, prolaktyna, APS, trombofilia wrodzona, białko C, S, antytrombina, homocysteina, fibrynogen, ANA2 -, kariotypy, test IMK, CBA, ASA, HOMA-IR 0.97, badanie nasienia, D3 21->43, B12 306->492
🔜KIR, allo-MLR
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, Feminum pregna, Acard w II fazie -
Witajcie, byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie w 9 tyg
I dowiedziałam się ze serducho nie bije i wielkość maleństwa jest na poziomie 7 tyg.
Jutro mam wizytę w szpitalu dla potwierdzenia i dalszych etapów. Położna prowadząca zalecała żeby czekać na samoistne poronienie.
Jak to będzie wyglądać? Jak długo mogę czekać na to?
Leżę i płaczę bo co mam innego zrobić….. ciężko mi bardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października, 14:05
💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
20.10.25
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Laurelli wrote:Witajcie, byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie w 9 tyg
I dowiedziałam się ze serducho nie bije i wielkość maleństwa jest na poziomie 7 tyg.
Jutro mam wizytę w szpitalu dla potwierdzenia i dalszych etapów. Położna prowadząca zalecała żeby czekać na samoistne poronienie.
Jak to będzie wyglądać? Jak długo mogę czekać na to?
Leżę i płaczę bo co mam innego zrobić….. ciężko mi bardzo
O mój boże, Kochana, tak bardzo mi przykro 😔 przytulam Cię mocno 🥺💔
Nie czekałam nigdy na poronienie samoistne, zawsze miałam indukcję w szpitalu, ale trzymam mocno kciuki żeby wszystko poszło dobrze. Wyplącz się Kochana, to bardzo trudny czas. Wierzę że jeszcze wyjdzie słońce ☀️02.2024: 8 tc 💔👼🏻
10.2024: 13 tc 💔M.👼🏻
10.2025: 9 tc 💔👼🏻 -
Laurelli wrote:Witajcie, byłam dzisiaj na kontrolnej wizycie w 9 tyg
I dowiedziałam się ze serducho nie bije i wielkość maleństwa jest na poziomie 7 tyg.
Jutro mam wizytę w szpitalu dla potwierdzenia i dalszych etapów. Położna prowadząca zalecała żeby czekać na samoistne poronienie.
Jak to będzie wyglądać? Jak długo mogę czekać na to?
Leżę i płaczę bo co mam innego zrobić….. ciężko mi bardzo
Przykro mi że znalazłaś się w takim miejscu 🫂 widzę że mieszkasz za granicą więc nie wiem jakie są u was procedury. Mówi się że można czekać na samoistne poronienie do dwóch tygodni, potem jest ryzyko zakażenia i zagrożenie życia kobiety.
Jak poroniłam w 6tc to krwawienie było porównywalne do okresu, natomiast drugą ciążę poroniłam w podobnym tygodniu jak Ty. Ja nie chciałam wtedy czekać w domu, dowiedziałam się w środę i odstawiłam wtedy leki podtrzymujące a do szpitala poszłam w poniedziałek, ostatecznie poroniłam w środę - miałam zabieg aspiracyjny-próżniowy.
W szpitalu dostajesz tabletki poronne (cytotec) najczęściej dopochwowo, ale też doustnie. Większość kobiet roni w ciągu kilku godzin, możesz prosić o leki przeciwbólowe. Na mnie tabletki nie zadziałały i chcieli zrobić zabieg łyżeczkowania ale poprosiłam o kolejne dawki i następnego dnia znalazłam lekarza który robił zabieg próżniowy.
Krwawienie może być intensywne zwłaszcza w wyższej ciąży jak twoja, dlatego zalecane jest żeby być pod opieką lekarzy w szpitalu. W szpitalu powinnaś też dostać antybiotyk, który zapobiegnie późniejszym problemom ze stanem zapalnym endometrium.
Daj znać co powiedzą w lekarze i pamiętaj że możesz na nas tutaj liczyć 🫂 pozwól sobie na płacz i smutek, to niesprawiedliwe, że tak wiele nas na tym wątku, ale pamiętaj że dla każdej z nas prędzej czy później wyjdzie słońce 🌞34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
⏳ cd56, cd138
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
Dziękuję dziewczyny, to pierwsza ciąża i powiem wam że jak trafiłam tu na wątki ciążowe, to tyle dziewczyn było które tracą swoje maleństwa że miałam myśli a co jeśli, ale to było myśl przyszła i poszła. I stało się to u nas.
Nikt z rodziny z znajomych nie wie że byłam w ciąży i nie będę o tym mówić.
Chce to przeżyć narazie sama z mężem. Może po czasie powiem co się wydarzyło….dlatego ważne jest dla mnie forum i móc porozmawiania z kimś kto przeżył to samo i czuć wsparcie Wasze.
Nie wiem co mam zrobić, położna mi mówiła ze lepiej żeby tak samo ciało zareagowało z oczyszczeniem, a dopiero jeśli nic się nie wydarzy wspomóc farmakologia.
Czekam na męża aż wróci z pracy bo się z nim nie widziałam od tej wiadomości…jedynie przez telefon. Najgorsze że objawy ciążowe ciągle mam. Położna mówiła że organizm musi sam zrozumieć że ta ciąża się nie rozwija dalej.
Nie sądziłam że kiedykolwiek mnie to spotka. Ale myślę też w ten sposób że skoro maleństwo nie rozwijało się prawidłowo to znaczy że tak miało być.
Damy sobie czas i będziemy próbować dalej to już wiem dziś.
Płaczę i będę napewno jeszcze bo wiem że mi to pomaga. Mam wspaniałego kochanego męża i wiem że czeka na nas dzieciątko które będzie z nami.
💃🏻 34l.
-niedoczynność tarczycy
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
20.10.25
9/7tydz.
Życie i ciąża za granica 🌍 -
Myślę że położna ma trochę racji, ja czułam że organizm nie był gotowy na pozbycie się ciąży i dlatego tabletki nie zadziałały, u mnie serduszko biło jeszcze kilka dni wcześniej bo miałam częste kontrole, ale już wcześniej czułam że coś jest nie tak.
Pistacjanka dwa posty nad tobą opisała swoje oczekiwanie, zaczęło się po dwóch tygodniach od odstawienia progesteronu. Jeżeli ty nie brałaś dodatkowego, to myślę że zacznie się szybciej.
Trzymaj się kochana, porozmawiajcie z mężem co dla was jest najlepsze. Przyjdzie czas kiedy będziesz gotowa podzielić się swoją historią. 🫂34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
⏳ cd56, cd138
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA




