W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
mila_87 wrote:Niestety w piatek mam sie zgłosić do szpitala na indukcje poronienia. Dzisiaj juz odstawiam leki.
Przykro mi 😥 czytałam Twój post i miałam nadzieję. Trzymaj się. Wiem, jak ciężko musi Ci byc.👩❤️👨 92
Starania o pierwsze maleństwo od 03.2025 👶
05.2025 ⏸️
07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc) -
Powiem wam ze załamka bo co sie okazało... plod zatrzymał sie w 5+6 a ja jestem w 9+6 . To sa 4 tygodnie. Trafiłam na cudownego lekarza emaptycz t ktory mi wszystko wyjaśnił, przeprosił mnie za kolegów. Pokazal opisał dostałam usg i szereg wyjasnien, dosłownie poszulam sie jak człowiek. Powiedziała ze przetrzymywanie mnie tyle czasu to jest ze szkoda dla.koejgo zdrowia bo to za dlugo. Ze powinnam dostać skierowanie tydzien temu. Ze to jest nieludzkie traktować kobietę ciężarna tak i robic jej złudna nadzieję. Opisał mi co mnie czeka, jakie sa opcje i jak to bedzie wyglądało. Powiedział jakie mam prawo co moge itp
Naprawde 1 raz poczułam sie wystarczająco poinformowana.
Jutro ide do szpitala bo nie ma co czekac .
Boję sie powikłań bo to az miesiac z martwym.plidem w srodku. Musiałam jednak formalności w pracy załatwić bo na mnie byly wszelkie pełnomocnictwa wypisane i musiałam podpisać stos dokumentow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października, 20:49
-
Mila 🫂💔 trzymam kciuki żebyś szybko przez to przeszła, przede wszystkim bez powikłań. Jesteś niesamowicie silna, ogarniać jeszcze pracę w takiej sytuacji. Jesteśmy tutaj jakbyś potrzebowała wsparcia ❤️🩹34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️ cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy, cd56, cd138
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
@mila_87
O matko…dobrze że w całej tej sytuacji trafiłaś na tak dobrego lekarza😌to jest pokrzepiające
Ale przerażające jest jak potraktowali Cię wcześniej i tak jak mówisz, tyle czasu trzymania w niepewności.
Wogole nie patrzą na zdrowie pacjentki fizyczne i do tego psychiczne?!
Tak jak @biochemiczka napisała jesteśmy tu dla Ciebie, do wygadania się do posłuchania 😗
💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Dziekuje Wam, tak leakrz byl delikatny, taktowany ale naprawde ja w końcu poczułam sie ze ktos naprawde opiekuje sie moim zdrowiem. Przecież nie zrobimy nic kiedy ciaza sie zatrzymała. Boję sie teraz ze bede miala stan zapalny endometrium a mieszkam w tak małym miescie ze nie ma gdzie polozyc sie na histeroskopie. Boję sie tez jakis zapalenie itp.
Wypłakałam swoje juz, coz dobrze ze na tym etapie kiedy ta ciaza jest mała a nie w wyższym tygodniu. Zarodek nie byl badany ten jeden jedyny, mamy jeszcze 1 przebadany. Jednak nic nigdy juz nie bedzie takie jak bylo. Jeszcze .iesiqc temu nie wiedziałam za duzo o poronienieniqch teraz jesli jesscze zdecyduje sie na zajście w ciążę nigdy nie bede spokojna. -
mila_87 wrote:Juz na oddziale w Starachowicach, nie leżę z ciężarnymi. Leżę z dziewczynami po zabiegach . Mamy łazienkę dla siebie. Leki dali ok 2 h temu ( tabletki ) dr odradzał zabieg ze jest inwazyjny. Narazie nic sie nie dzieje.
Trzymaj się kochana…dużo dużo siły przesyłam i jestem dzisiaj z Tobą myślami. Smutno mi bardzo z Twojego powodu 🥺
💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
mila_87 wrote:Juz na oddziale w Starachowicach, nie leżę z ciężarnymi. Leżę z dziewczynami po zabiegach . Mamy łazienkę dla siebie. Leki dali ok 2 h temu ( tabletki ) dr odradzał zabieg ze jest inwazyjny. Narazie nic sie nie dzieje.
Trzymaj się, cieszę się z masz w miarę komfortowe warunki. 🫂34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️ cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy, cd56, cd138
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
Przykro mi 💔 tule bardzo mocno!mila_87 wrote:Niestety w piatek mam sie zgłosić do szpitala na indukcje poronienia. Dzisiaj juz odstawiam leki.👩🏻 93 👦🏻 92 👶 22
Mięśniak macicy, PCOS, Pai-1 hetero
2025r. - powrót do starań o rodzeństwo 🍀
2cs- 8tc poronienie zatrzymane 6+2 💔 09.2025r.
Starania wstrzymane do końca roku z uwagi na zabieg ⛔️
✨23.08.2022r. F 🩵 🌈
2021r. - 2x 5tc 💔 -
Ja leżałam na ginekologii w sali 3 osobowej z 2 dziewczynami w takiej samej sytuacji. Wszystkie trzy, dosłownie jedna po drugiej szłyśmy na zabieg. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło ♥️mila_87 wrote:Juz na oddziale w Starachowicach, nie leżę z ciężarnymi. Leżę z dziewczynami po zabiegach . Mamy łazienkę dla siebie. Leki dali ok 2 h temu ( tabletki ) dr odradzał zabieg ze jest inwazyjny. Narazie nic sie nie dzieje.👩🏻 93 👦🏻 92 👶 22
Mięśniak macicy, PCOS, Pai-1 hetero
2025r. - powrót do starań o rodzeństwo 🍀
2cs- 8tc poronienie zatrzymane 6+2 💔 09.2025r.
Starania wstrzymane do końca roku z uwagi na zabieg ⛔️
✨23.08.2022r. F 🩵 🌈
2021r. - 2x 5tc 💔 -
Bardzo wam dziekuje ! Tutaj u mnie z racji ze to 1 ciaza dr mowil ze lepsze dla mnie sa tabletki ja im mówiłam ze ja nic nie bede łapać bo dla mnie to traumatyczne zwyczajnie nie chce. Plus niestety zarodek jest tak maly ze chyba nie ma sznas by to tam znalesc wiec badan nie będziemy. Warunki sa naprawde ok, pielęgniarki i leakrze rowniez ok nie ma sie co czepiać. Wszystkie sa mile oraz pomocne i duzo empatii. Cos tam juz wyleciało ale nie moge na to patrzec.
-
W sumie by bylo ok całkiem do momentu az genialna zmiana nocna wpadla TERAZ na pomysł by przenieść mnie do pokoju bez łazienki i mowia mi ze pójdę sobie do lazienki ogólnej na koncu korytarza. Mówię im caly dzien jestem w tym pokoju a teraz na nockę gdzie vyc moze bedzie najgorzej mam chodzić po korytarzu i krwawić szczerze to załamka dla mnie naprawde. Tam mi nic nie przeszkadzało ani panie ktore tam byly ani nic. Na sam najgorszy koniec mnie tak załatwili
-
mila_87 wrote:W sumie by bylo ok całkiem do momentu az genialna zmiana nocna wpadla TERAZ na pomysł by przenieść mnie do pokoju bez łazienki i mowia mi ze pójdę sobie do lazienki ogólnej na koncu korytarza. Mówię im caly dzien jestem w tym pokoju a teraz na nockę gdzie vyc moze bedzie najgorzej mam chodzić po korytarzu i krwawić szczerze to załamka dla mnie naprawde. Tam mi nic nie przeszkadzało ani panie ktore tam byly ani nic. Na sam najgorszy koniec mnie tak załatwili
Czy ich poyebalo !?💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Nie mam słów bo teraz sobie przypomniały ze powinnam miec osobna salę, nie przeszkadzało mi to ze panie wiedzą o poronieniu coz przecież to tez normalna sprawa, one po jakis zabiegach ginekologicznych. W porządku cisza i spokoj w pokoju. Łazienkę mialm dosłownie 1m od łóżka. A teraz co z tego ze leżę sama jakie to ma znaczenie czy , kimś czy sama. Jak musze wyjść z pokoju i przmaszrowac na koniec holu do lazieni. Rozumien ze to nie hotel ale naprawdę brak lazienki gdzie mogłam zlatac tam w tamtym pokoju bo nikomu ani ja ani nikt mi nie przeszkadzał. Jakoś jak mówili o psychologu o papierach do podpisu wtedy nikomu nie przeszkadzało ze nie jestem tam sama.
-
To jest chore. Nie mam słów, poprostu bardzo mi przykro że tak to wygląda i współczuję Ci że musisz to przechodzić teraz w takich warunkach.💃🏻 34l.
🧔🏻♂️ 38 l.
First baby 🍬
💔
X.25
9/7tydz.
🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…
•Życie i ciąża za granica 🌍 -
Nie omieszkam ich powiadomić o tym jutro jak będą rano i wiecie ja naprawdę nie wymagam specjalnych warunków bo ja wiem że to jest szpital ale skoro leżałam na sali czteroosobowej i leżałyśmy tam we trzy i Spędziłam tam ponad 12 godzin i to ten instruowały mnie o tym jakimi prawa przysługują przy wszystkich u psychologu przy wszystkich Tam też w tym pokoju zaczynał się pierwszy krwawienie i też mi to nie przeszkadzało że nie jestem sama. Natomiast teraz kiedy w ciągu dnia to krwawienie nie było duże i Pani doktor powiedziała że w nocy może być najgorzej to ja mam pokój bez łazienki Nie no po prostu zajebiście Wiesz Szczerze powiedziawszy czułam Komfort mając tą łazienkę i ona mi zapomniała spokój psychiczny i nawet już to że informowali mnie o wielu rzeczach przy innych olałam stwierdziłam że może dobrze niech poronienia nie będą tematem tabu a jeszcze Wisienka na torcie na koniec pani mi wylała wodę i teraz został mi pół kubeczka bo jak mi przynosiły wszystko to się wylało na podłogę
-
mila_87 wrote:Nie mam słów bo teraz sobie przypomniały ze powinnam miec osobna salę, nie przeszkadzało mi to ze panie wiedzą o poronieniu coz przecież to tez normalna sprawa, one po jakis zabiegach ginekologicznych. W porządku cisza i spokoj w pokoju. Łazienkę mialm dosłownie 1m od łóżka. A teraz co z tego ze leżę sama jakie to ma znaczenie czy , kimś czy sama. Jak musze wyjść z pokoju i przmaszrowac na koniec holu do lazieni. Rozumien ze to nie hotel ale naprawdę brak lazienki gdzie mogłam zlatac tam w tamtym pokoju bo nikomu ani ja ani nikt mi nie przeszkadzał. Jakoś jak mówili o psychologu o papierach do podpisu wtedy nikomu nie przeszkadzało ze nie jestem tam sama.
Przepraszam, ale pielęgniarki/położne z tej zmiany naprawdę wykazały się kompletnym brakiem wyczucia. Po poronieniu farmakologicznym to oczywiste, że kobieta potrzebuje mieć toaletę w pokoju – przecież praktycznie cały czas trzeba z niej korzystać.
Nie chcę tu używać niecenzuralnych słów, ale naprawdę trudno znaleźć inne określenie na taką sytuację…
Edit
Ja chyba bym nie wytrzymała i zrobiła awanturę. Takie zachowanie to czyste chamstwo — zamiast okazać empatię, jeszcze potrafią upokorzyć kobietę w tak trudnej sytuacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października, 22:23
🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto | Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34|
🧬 MTHFR 677C>T – het. | PAI-1 675 4G/5G – het.
💉 8 IVF/ICSI (7 stymulacji + 1 AZ) |
🩸2× cb
🌱 AZ VI’25 – Bl 4.1.2 – transfer 20.06.2025 – ciąża kliniczna, poronienie 8 tc 💔
🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum 2019–2024)
📘 Moja droga:
• IX 2019 pierwsza kwalifikacja do ivf
• 💉VII’21 — 1 pęch. → 0 oocytów
• 💉VIII’21 — 1 pęch. (przedwczesne pęknięcie)
• 💉 X’21 — 1 pęch. → 0 oocytów
• 💉 XI’21 — 2 pęch. → 3 oocyty → 2 zapł.
• ❄️ XI’21 — ET (2-dniowy) — ✖
• ❄️ VII’22 — KET (2-dniowy) — ✖
• 💉 XI’22 — 1 pęch. → 0 oocytów
•💉 🍃 VII’24 (MZ) — 1 pęch. → 1 oocyt → ET (5-dniowy)→ cb
• 💉🍃 X’24 (MZ) — 2 pęch. → 2 oocyty → 1 zapł. →❄️ KET III’25 (5-dniowy)→ cb
• 🌱 VI’25 —AZ ❄️ KET (5-dniowy) → ciąża zarodkowa → poronienie 8 tc 💔 -
Te panie z pierwszej zmiany były jak anioły i naprawdę kochane pomocne i nawet słowa nie powiem i naprawdę to informowanie przy wszystkich mi nawet nie przeszkadzało bo największy Komfort miałam w tym że mam łazienkę pod nosem i jak myślałam o tym to to się liczył a teraz siedzę jak kołek w pokoju i szczerze powiedziawszy wcale nie jest fajnie że jestem sama bo głupio myśli przychodzą do głowy a jeszcze za każdym razem jak czuję że coś jest nie tak muszę wyjść i pójść do końca holu do łazienki. Jutro powiem lekarzom że jeżeli nie wiedzą to ja im powiem co jest ważne dla takich pacjentek jak ja i złoży oficjalną skargę do sekretariatu
-
mila_87 wrote:Te panie z pierwszej zmiany były jak anioły i naprawdę kochane pomocne i nawet słowa nie powiem i naprawdę to informowanie przy wszystkich mi nawet nie przeszkadzało bo największy Komfort miałam w tym że mam łazienkę pod nosem i jak myślałam o tym to to się liczył a teraz siedzę jak kołek w pokoju i szczerze powiedziawszy wcale nie jest fajnie że jestem sama bo głupio myśli przychodzą do głowy a jeszcze za każdym razem jak czuję że coś jest nie tak muszę wyjść i pójść do końca holu do łazienki. Jutro powiem lekarzom że jeżeli nie wiedzą to ja im powiem co jest ważne dla takich pacjentek jak ja i złoży oficjalną skargę do sekretariatu
Proponuję zgłosić sprawę także do NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta. Wtedy jest szansa, że będzie realny odzew — inaczej pewnie zamiotą to pod dywan.
Możesz też skontaktować się ze stowarzyszeniem Nasz Bocian – oni pomagają kobietom w takich sytuacjach i naprawdę rozumieją, przez co przechodzisz.
Trzymaj się dzielnie ❤️ Nie daj się zbyć, masz pełne prawo walczyć o swoje.🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto | Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34|
🧬 MTHFR 677C>T – het. | PAI-1 675 4G/5G – het.
💉 8 IVF/ICSI (7 stymulacji + 1 AZ) |
🩸2× cb
🌱 AZ VI’25 – Bl 4.1.2 – transfer 20.06.2025 – ciąża kliniczna, poronienie 8 tc 💔
🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum 2019–2024)
📘 Moja droga:
• IX 2019 pierwsza kwalifikacja do ivf
• 💉VII’21 — 1 pęch. → 0 oocytów
• 💉VIII’21 — 1 pęch. (przedwczesne pęknięcie)
• 💉 X’21 — 1 pęch. → 0 oocytów
• 💉 XI’21 — 2 pęch. → 3 oocyty → 2 zapł.
• ❄️ XI’21 — ET (2-dniowy) — ✖
• ❄️ VII’22 — KET (2-dniowy) — ✖
• 💉 XI’22 — 1 pęch. → 0 oocytów
•💉 🍃 VII’24 (MZ) — 1 pęch. → 1 oocyt → ET (5-dniowy)→ cb
• 💉🍃 X’24 (MZ) — 2 pęch. → 2 oocyty → 1 zapł. →❄️ KET III’25 (5-dniowy)→ cb
• 🌱 VI’25 —AZ ❄️ KET (5-dniowy) → ciąża zarodkowa → poronienie 8 tc 💔



