X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie W oczekiwaniu na poronienie
Odpowiedz

W oczekiwaniu na poronienie

Oceń ten wątek:
  • Cień Autorytet
    Postów: 422 362

    Wysłany: 31 października, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurelli wrote:
    Islandia 🌍
    No właśnie więc wszędzie jak widać różne ciekawe przypadki…


    Serio, Islandia? 😍 Ty tam mieszkasz? To przecież taki piękny kraj. Mój numer jeden na liście miejsc do odwiedzenia! Teraz chyba macie „atak” zimy? 🥶

    🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto | Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34|
    🧬 MTHFR 677C>T – het. | PAI-1 675 4G/5G – het.
    💉 8 IVF/ICSI (7 stymulacji + 1 AZ) |
    🩸2× cb
    🌱 AZ VI’25 – Bl 4.1.2 – transfer 20.06.2025 – ciąża kliniczna, poronienie 8 tc 💔
    🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum 2019–2024)

    📘 Moja droga:
    • IX 2019 pierwsza kwalifikacja do ivf
    • 💉VII’21 — 1 pęch. → 0 oocytów
    • 💉VIII’21 — 1 pęch. (przedwczesne pęknięcie)
    • 💉 X’21 — 1 pęch. → 0 oocytów
    • 💉 XI’21 — 2 pęch. → 3 oocyty → 2 zapł.
    • ❄️ XI’21 — ET (2-dniowy) — ✖
    • ❄️ VII’22 — KET (2-dniowy) — ✖
    • 💉 XI’22 — 1 pęch. → 0 oocytów
    •💉 🍃 VII’24 (MZ) — 1 pęch. → 1 oocyt → ET (5-dniowy)→ cb
    • 💉🍃 X’24 (MZ) — 2 pęch. → 2 oocyty → 1 zapł. →❄️ KET III’25 (5-dniowy)→ cb
    • 🌱 VI’25 —AZ ❄️ KET (5-dniowy) → ciąża zarodkowa → poronienie 8 tc 💔
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 1 listopada, 01:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cień wrote:
    Serio, Islandia? 😍 Ty tam mieszkasz? To przecież taki piękny kraj. Mój numer jeden na liście miejsc do odwiedzenia! Teraz chyba macie „atak” zimy? 🥶

    Piękny kraj to prawda. Mieszkam tu już kilka lat.
    Wstajesz rano i mówisz codziennie wow.
    O tak zima zaskoczyła nawet Islandię -kraj ognia i lodu.
    A apropo ognia to na wulkan który tu wybuchał ostatnimi lat to widok mam z balkonu🔥

    Ale jak widać oni tu podejście do ciąż mają, do 12 tyg nie ma „ ciąży” jeśli coś się wydarzy do tego czasu no cóż…zależy też na jaką położną się trafi, bo tu położne prowadzą całą ciążę, jeśli chcesz iść do gin to tylko prywatnie, i potwierdzić że jest serducho itp a później całą ciążę prowadzi położna...
    Dużo by opowiadać…poprostu inaczej niż w PL. Bardzo inaczej tego co jesteśmy nauczeni.
    Np nie da się zrobić prywatnie badań krwi, zwykłej morfologi czy bety, nie wspominając o badaniach genetycznych itp .
    Najpierw potrzebna jest wizyta u lekarza rodzinnego który bardzo będzie dopytywał po co Ci morfologia jak czujesz się dobrze, i zaleci -idź wypić tran i odpocznij w domu.
    Ale mimo to odnośnie całej strony medycznej nie narzekałam bo korzystałam tu już kilka razy i miałam też operację nosa, i różne wizyty u specjalistów, ja czy mąż i było dobrze. Jedyne czego mi brakuje właśnie to od tak pójść i mieć dostęp do badan które chce zrobić sobie „sama”. W PL mam laboratorium praktycznie pod domem, i możliwość badania co mi się żywnie podoba prywatnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 01:23

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 1 listopada, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety nic, tylko delikatne krwawienie, bardzo mało obfite miesiaczkowe. Dzisiaj zabieg. Tak ustalili lekarze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 05:48

  • Fox Ekspertka
    Postów: 176 247

    Wysłany: 1 listopada, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurelli wrote:
    Islandia 🌍
    No właśnie więc wszędzie jak widać różne ciekawe przypadki…


    O jaaa, pomijając nasze niedogodności, piękne miejsce do życia 🥹 mam nadzieję, że tez przyjazne?

    10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN

    07.2025 💔 7+2
    10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia)
  • Fox Ekspertka
    Postów: 176 247

    Wysłany: 1 listopada, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_87 wrote:
    U mnie niestety nic, tylko delikatne krwawienie, bardzo mało obfite miesiaczkowe. Dzisiaj zabieg. Tak ustalili lekarze.

    Mila będzie dobrze. Wiem, ze to ingerencja i możesz się bać, natomiast z plusów przynajmniej wszystko bedzie czyste i bedzie pewność, że nic nie zostalo 🥺

    10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN

    07.2025 💔 7+2
    10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia)
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 1 listopada, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja weteran szpitalny 😅 polipy mialam usuwane z 5 lat temu, trochę zabiegow w życiu mialam z 3 poważne operacje. Takze mysle ze bedzie dobrze najważniejsze ze dzis do domu wyjde.

  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 1 listopada, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mila_87 powodzenia i obyś doszła szybko do siebie po zabiegu 🍀 silna babeczka jesteś

    @fox poza sztormami które są tu b często i tą utrudnioną, nieraz opieką lekarską, żyje się nam tu spokojnie… 🦥

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 10:27

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 1 listopada, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję zaraz będzie zabieg o 11 ma byc anestezjolog. Ja zwyczajnie juz chce miec to za sobą. Nic wiecej nie moge zrobic. Tak swiat zadrwil bo resztki zarodka bede usuwane akurat 1 listopada... cóż takie życie

  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 1 listopada, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_87 wrote:
    Dziękuję zaraz będzie zabieg o 11 ma byc anestezjolog. Ja zwyczajnie juz chce miec to za sobą. Nic wiecej nie moge zrobic. Tak swiat zadrwil bo resztki zarodka bede usuwane akurat 1 listopada... cóż takie życie

    😔😔😔 przykro mi i tule Cie
    Ja to bym tam pewnie płakała przez żal na sobą.
    Podziwiam że jesteś tak silna w tym co piszesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 12:05

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Fox Ekspertka
    Postów: 176 247

    Wysłany: 1 listopada, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Mila ja o tym, że serduszko nie bije dowiedziałam się 15 października... tez los z nas zadrwił 😔

    10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN

    07.2025 💔 7+2
    10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia)
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 1 listopada, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swoje juz przepłakałam w domu, po 1 wizycie wiedziałam ze tak bedzie. Dalej jest mi ciezko i to bardzo i mysle ze juz, nigdy nie bedzie tak jak bylo przed poronieniem.
    Został nam 1 zarodek przebadany zrobimy transfer jak juz bedzie mozna natomiast nie ma we mnie juz. tej nadzei ktora mialam. Nie ma radości bedzie juz zawsze tylko strach. Czy podejdziemy do kolejnej stymulacji nie wiem. U nas nie ma mozliwosci na ciążę naturalna.
    Narazie jedne czego chce to żeby nikt o nic nie pytał bo nie jestem w stanie rozmawiać. Wyciszylam wszystkie koleżanki z małymi dziećmi zebym nie musiala patrzeć.. bo zwyczajnie emocje biora górę. Szczerze nie wiele w życiu mnie tak poturbowalo jak to, nawet porzucenie rodziny przez moją mamę, wychował nas tata tylko. Zawsze myślałam ze zycie mi to wynagrodzi własną rodzina.. a tu cios poraz kolejny. Nie wiem jak sie pozbierać, natomiast zrobic to bede musiala.

  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 1 listopada, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @mila_87
    Ehhhhh nawet nie wiem co napisać żeby cokolwiek brzmiało tu dobrze🫂
    Bardzo jesteś silna kobieta! w tym wszystkim co Cię spotyka i mam nadzieje że będziesz miała wynagrodzone to w swojej wymarzonej rodzinie🫶

    To jest niemożliwe ile los zrzuca nieszczęść na jedną osobę, i jeszcze dowala i dowala i patrzy i drwi ile jest w stanie unieść ta osoba…

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 1 listopada, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za to mam super tesciowa. Juz czeka na mnie w domu jedzonko ulubione zebym zjadla. Jestem wdzięczna za nią bo naprawde to wspaniała kobieta.
    Życie nie jest sprawiedliwe. Ja od 15 r.z. mieszkałam sama i musiałam sobie radzić. Tata poszedł mieszkac z obecną partnerka i jej córka. Dzisiaj to by sie szkoła pewnie zainteresowała a w tamtych latach nikt sie nie interesował. W ogóle jak pierwszy raz poszłam do szpitala już tutaj byłam z moim mężem teściowa przynosiła mi śniadania wyciskały mi sok z pomarańczy obiady ciepłe i szczerze powiedziawszy pierwszy raz w życiu zobaczyłam że to tak wygląda w normalnych rodzinach. Mną się nigdy nikt nie przejmował i zawsze musiałam sobie jaka jest sama nawet jak miała operację to sama wracałam do domu po operacji mogła liczyć tylko i wyłącznie dla siebie. Miesiąc temu jeszcze nie wiedziałam za wiele o poronieniach Wydawało mi się że skoro mam zrobione wszystkie badania i są prawidłowe to na pewno nie będzie tego poronienia a jednak. Coraz bardziej wierzę w to że nie będzie mi dane być mamą

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada, 13:17

  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 1 listopada, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_87 wrote:
    Za to mam super tesciowa. Juz czeka na mnie w domu jedzonko ulubione zebym zjadla. Jestem wdzięczna za nią bo naprawde to wspaniała kobieta.
    Życie nie jest sprawiedliwe. Ja od 15 r.z. mieszkałam sama i musiałam sobie radzić. Tata poszedł mieszkac z obecną partnerka i jej córka. Dzisiaj to by sie szkoła pewnie zainteresowała a w tamtych latach nikt sie nie interesował. W ogóle jak pierwszy raz poszłam do szpitala już tutaj byłam z moim mężem teściowa przynosiła mi śniadania wyciskały mi sok z pomarańczy obiady ciepłe i szczerze powiedziawszy pierwszy raz w życiu zobaczyłam że to tak wygląda w normalnych rodzinach. Mną się nigdy nikt nie przejmował i zawsze musiałam sobie jaka jest sama nawet jak miała operację to sama wracałam do domu po operacji mogła liczyć tylko i wyłącznie dla siebie. Miesiąc temu jeszcze nie wiedziałam za wiele o poronieniach Wydawało mi się że skoro mam zrobione wszystkie badania i są prawidłowe to na pewno nie będzie tego poronienia a jednak. Coraz bardziej wierzę w to że nie będzie mi dane być mamą


    Dlatego chyba to dotyka właśnie takie osoby, które już dostały w życiu tak po tyłku i jeszcze dostają bo będą w stanie to udźwignąć.
    To bardzo przykre jak wyglądało Twoje życie. Dobrze że masz teraz Anioły dokoła siebie 😇
    I czujesz dobro w taki sposób jak proste przygotowanie ciepłego obiadu w domu. 🙏🏻

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 1 listopada, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wracam do domku. Krwawienie ustalo juz. Bylo tylko zaraz po zabiegu. W domu to w domu. Dziekuje każdej z was za dobre słowo i wsparcie. Odezwę sie za parę dni

  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 1 listopada, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_87 wrote:
    Ja wracam do domku. Krwawienie ustalo juz. Bylo tylko zaraz po zabiegu. W domu to w domu. Dziekuje każdej z was za dobre słowo i wsparcie. Odezwę sie za parę dni

    Odpoczywaj 🫂

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 299 193

    Wysłany: 2 listopada, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @mila_87

    Daje znać że jeśli będziesz potrzebowała porozmawiać lub pobyć poprostu i poczytać, zaglądnij na wątek „starania po poronieniu 2025”
    Jesteśmy tam na bieżąco w większym gronie🫂

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • emciak Autorytet
    Postów: 600 1403

    Wysłany: 3 listopada, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada, 07:35

    Laurelli lubi tę wiadomość

    6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)

    🌈✨
    30.10, 10 DPO
    Beta 19,1, Progesteron 31
    03.11, 14 DPO
    Beta 265, Progesteron 42
    05.11, 16 DPO
    Beta 858, Progesteron 41
    19.11 0,7 cm Groszka z 💓

    PAI homo/MTHFR hetero
    💊 Acard + Heparyna

    Ja '91, On '90 + 🐱

    preg.png
  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 3 listopada, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurelli wrote:
    @mila_87

    Daje znać że jeśli będziesz potrzebowała porozmawiać lub pobyć poprostu i poczytać, zaglądnij na wątek „starania po poronieniu 2025”
    Jesteśmy tam na bieżąco w większym gronie🫂
    Dziekuje. Narazie nie wiem co dalej. Mysle ze musze poczekać na ustnie krwawienia. Zalecają za tydzien zrobic usg w poradni. Spróbuję sie umówić.
    I po 1 miesiączce ktora moze byc do 6 tygodni nawet dopiero chce zrobic wymazy oraz cytologie płynna. Kiedy kolejne ivf nie wiem narazie jestem tym wszystkim .. ( sama jie wiem jakie słowo użyć, żadne nie wydaje sie stosowne).
    Ja nie mam jakich badan innych zrobic bo poronieniowe mam wszystkie zrobione i sa ok. Wiec zwyczajnie pewnie zarodek byl chory.

  • mila_87 Koleżanka
    Postów: 61 2

    Wysłany: 3 listopada, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz przekażę wam wisienkę na torcie co zrobił Starachowicki szpital
    Wpisali mi zwolnienie 100% z kodem b zadzwoniły do mnie koleżanki z pracy z gratulacjami że jestem w ciąży że się strasznie cieszą a ja musiałam powiedzieć że to nie jest ciąża tylko poronienie i wtedy to sposób wszyscy w pracy wiedzą a ja nie chciałam żeby ktokolwiek wiedział.
    Już chyba gorzej to być nie może

‹‹ 161 162 163 164 165 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ