X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie W oczekiwaniu na poronienie
Odpowiedz

W oczekiwaniu na poronienie

Oceń ten wątek:
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6395 4924

    Wysłany: 1 czerwca, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mary27 wrote:
    Nie boję się nie empatycznej osoby. Przeczytałam, co ona Tobie zaleciła. Obniżenie wagi, więcej ruchu. To z jednej strony logiczne, a z drugiej mam wątpliwości. Przecież znam tyle dziewcząt, które mają i nadwagę, i nawet w ciąży jadły co chciały i mają po kilka dzieci.
    Nie chcę mnie wierzyć, że powodem 4😢 twoich poronień może być mała ilość supli albo nie wystarczająco zdrowy tryb życia.
    Chociaż, żadnym lekarzem nie jestem, więc oczywiście nie mogę wypowiedzieć się na ten temat, bo po prostu się nie znam

    Myślę, że to wszystko ma na celu obniżenie stanów zapalnych w organizmie, uzupełnienie niedoborów i możliwie jak najlepsze przygotowanie do ciąży. Nie sądzę by to była bezpośrednia przyczyna niepowodzeń. Ja mam hashi, io, mutacje mthfr, pai, zakrzepicę w wywiadzie bez przyczyny, rozjechane cytokiny. Podejrzewam, że coś jednak mam immunologicznie też zjebane 😅 Z typowych leków immuno to właśnie ten prograf i encorton dostałam.

    33 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • ANIELKA Ekspertka
    Postów: 208 338

    Wysłany: 2 czerwca, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix trzymaj się! ;* ja mam porównanie dwóch szpitali, w jednym dostałam tylko podpaski i podkłady, ale szpital zabezpieczył materiał do badań i pochówku, jednak resztę sami musieliśmy załatwić z badaniami, ale nas pokierowali co i jak, a drugim razem dostałam takie woreczki i toaletę i słoik, szpital tez się zajął wysłaniem materiału do badań, tlyko zaznaczaliśmy co chcemy (jedynie co to musieliśmy przez to dłużej czekać na wyniki). Za każdym razem jednak czulam się zaopiekowana i otrzymałam wsparcie i potrzebne informacje co dalej :)

    Ja od immunolog mialam zalecone dodatkowo hydroksychlorochine, Encorton i acard:( Cytokiny badałam w ciąży, nie były idealne, ale nie takie złe, więc mialam schodzić z leków (oprócz acardu), dlatego tak się zastanawiam czy jakbym przy nich jednak została to czy wszystko mogłoby być jednak dobrze... w badaniach histopatologicznych wyszedl ostry stan zapalny łożyska i blon płodowych, czego nie było widać na USG

    30 👱‍♀️ 32👱‍♂️

    Ch. Hashimoto, anty TPO ->264, ANA dodatnie, Kir Bx, prolaktyna wyrownana 👍, homocysteina wyrównana 👍
    Immunologia👎🥺
    Początek starań - lipiec 2024

    09.2024 poronienie zatrzymane w 9tc 💔👼♀️ monosomia chromosomu X

    22.01.2025- ⏸️
    05.2025 poronienie zatrzymane 18tc 💔👼♀️ zdrowa dziewczynka
  • Roża Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 14 czerwca, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, piszę tutaj bo nie mam z kim pogadać, a wy przeszłyście podobne historie...
    Moja jest taka, po pozytywnym teście czekaliśmy do 1 wizyty, ale w międzyczasie w 5tc+3d trafiłam na sor z lekkim plamieniem, dostałam duphaston, a w usg był widoczny sam pęcherzyk płodowy.
    Na 1 wizycie 6tc+5d lekarz powiedział, że widzi zarodek, ale nie ma tętna, ale nie podoba mu się, że pęcherzyk żółtkowy jest taki duży - 0,56cm i że skłania się ku temu, że ta ciąża się nie rozwija, ale do kontroli za tydzień. Odstawił duphaston.
    W 7tc znów trafiłam na sor z plamieniem. Lekarz po zbadaniu i zobaczeniu ostatniego usg wpisał, że to poronienie zatrzymane. Zarodek urósł, ale bez echa, a dodatkowo pęcherzyk zoltkowy też urósł.
    W 7tc+5d byłam na tej wizycie kontrolnej, spakowana do szpitala. Na wizycie okazało się, że zarodek urósł i jest tętno, ale jego wielkość wskazuje na 6tc+1d, ale pęcherzyk zoltkowy też urósł i ma 0.93cm i nie wróży to nic dobrego, bo oznacza jakieś wady genetyczne i, że albo nastąpi poronienie, a jeżeli nie to dziecko ma duże prawdopodobieństwo wad gentycznych.
    Czy ktoś tak miał? Przy waszych poronieniach lekarz zwracał uwagę na duży pęcherzyk?
    Boję się tego, że dziecko może być chore i boję się tego całego procesu poronienia również, tego całego szpitala i w ogóle :(

  • emciak Autorytet
    Postów: 460 1125

    Wysłany: 14 czerwca, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, przykro mi, że przechodzisz przez tak trudny czas 🫂
    U mnie był duży pęcherzyk żółtkowy i lekarka wspominała o tym, że może być różnie. W 6t6d YS miał 5 mm a 7t2d już 6 mm. Dwa dni później doszło u mnie do poronienia samoistnego poprzedzonego plamieniami i potem krwawieniem.
    Co możesz zrobić teraz to po prostu poczekać - jeśli fizycznie czujesz się dobrze to podczas kolejnej wizyty lekarz oceni czy zarodek nadgonił i pecherzyk żółtkowy się bardziej nie powiększył.

    6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
    Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈

    Ja '91, On '90 + 🐱

    Ja:
    *Cykle ~27 dni
    *Trombofilia:
    📌Polimorfizm R2 (cz. V)
    📌PAI-1 4G/4G (homo)
    📌 MTHFR C677T (hetero)
    *Zespół APS - ujemny
    *p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
    *Homocysteina ✅
    *Białko C&S, antytrombina ✅
    *TSH ✅
    💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno, Acard + zalecenie heparyny od II

    On:
    Seminogram w normie poza:
    *DFI 29%
    *Aglutynacja II
    💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg
  • Roża Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 14 czerwca, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emciak wrote:
    Hej, przykro mi, że przechodzisz przez tak trudny czas 🫂
    U mnie był duży pęcherzyk żółtkowy i lekarka wspominała o tym, że może być różnie. W 6t6d YS miał 5 mm a 7t2d już 6 mm. Dwa dni później doszło u mnie do poronienia samoistnego poprzedzonego plamieniami i potem krwawieniem.
    Co możesz zrobić teraz to po prostu poczekać - jeśli fizycznie czujesz się dobrze to podczas kolejnej wizyty lekarz oceni czy zarodek nadgonił i pecherzyk żółtkowy się bardziej nie powiększył.

    Dziękuję za odpowiedź i przykro mi, że też przez to przeszłaś 😕 a zarodek u Ciebie miał już tętno?

  • emciak Autorytet
    Postów: 460 1125

    Wysłany: 14 czerwca, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roża wrote:
    Dziękuję za odpowiedź i przykro mi, że też przez to przeszłaś 😕 a zarodek u Ciebie miał już tętno?
    Tak, podczas pierwszego USG zarodek (7 mm) miał tętno i odpowiadał wielkością do wieku ciąży ale pęcherzyk ciążowy był malutki - wtedy powinien być około 16 mm a było niecałych 13 mm. Generalnie przyjmuje się, że jeśli stosunek wielkości CRL do wielkości pęcherzyka ciążowego jest mniejszy niż 5 mm to niestety szanse powodzenia są bardzo małe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca, 20:21

    6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
    Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈

    Ja '91, On '90 + 🐱

    Ja:
    *Cykle ~27 dni
    *Trombofilia:
    📌Polimorfizm R2 (cz. V)
    📌PAI-1 4G/4G (homo)
    📌 MTHFR C677T (hetero)
    *Zespół APS - ujemny
    *p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
    *Homocysteina ✅
    *Białko C&S, antytrombina ✅
    *TSH ✅
    💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno, Acard + zalecenie heparyny od II

    On:
    Seminogram w normie poza:
    *DFI 29%
    *Aglutynacja II
    💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg
  • Nellien Koleżanka
    Postów: 60 24

    Wysłany: 18 sierpnia, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, chciałabym
    Do Was dołączyć. U mnie dziś zaczął się 8 tydzień, dokładnie 7+0, niestety wszystko wskazuje na puste jajo płodowe. Przeżyłam to już rok temu i wtedy szpital był dla mnie traumatycznym przeżyciem. Myślicie, że jest możliwe poronienie samoistne po odstawieniu Duphastonu? Dopiero jutro widzę się z moim lekarzem, a już jestem roztrzęsiona myślą tego, co teraz mnie czeka ☹️

  • emciak Autorytet
    Postów: 460 1125

    Wysłany: 18 sierpnia, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Nellien, bardzo mi przykro, że przeżywasz taki stres. Czy lekarz wykonujący usg nie zalecił żeby powtórzyć badanie po kilku dniach? Czasami na takim etapie zarodek może być słabo widoczny na badaniu.
    Jeżeli faktycznie to będzie puste jajo to możliwe, że odstawienie progesteronu spowoduje samoistne poronienie ale pewnie jeszcze chwilę to potrwa. Daj znać co konkretnie usłyszałaś na wizycie bo może jeszcze nie wszystko jest przesądzone?

    6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
    Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈

    Ja '91, On '90 + 🐱

    Ja:
    *Cykle ~27 dni
    *Trombofilia:
    📌Polimorfizm R2 (cz. V)
    📌PAI-1 4G/4G (homo)
    📌 MTHFR C677T (hetero)
    *Zespół APS - ujemny
    *p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
    *Homocysteina ✅
    *Białko C&S, antytrombina ✅
    *TSH ✅
    💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno, Acard + zalecenie heparyny od II

    On:
    Seminogram w normie poza:
    *DFI 29%
    *Aglutynacja II
    💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg
  • Eden Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 18 sierpnia, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Nellien, przykro mi, że też tu jesteś:( jestem chyba w podobnej sytuacji, w środę zbadałam betę i coś mnie tknęło bo mimo wcześniejszych super przyrostów ta była nieco niższa niż powinna, niestety w czwartek poszłam do gin która oceniła mój pęcherzyk jako pusty i odbiegający od normy, od razu dostałam skierowanie do szpitala w którym potwierdzili te przypuszczenia i dodatkowo zrobili betę, której wynik był identyczny jak w środę - lekarka zaleciła mi odstawienie progesteronu i czekanie na samoistne poronienie. Powiedziała że jeżeli bardzo trudno mi się z tym pogodzić i wciąż mam nadzieję na cud mogę jeszcze brać prog i zrobić kolejną betę i usg w poniedziałek (czyli dziś), jednocześnie szczerze ze mną porozmawiała że jeśli na tym etapie jest taka nieprawidłowość to lepiej teraz niz pozniej. Po tej rozmowie odstawiłam progesteron ale w sobotę dla spokoju ducha zrobiłam jeszcze betę która rzeczywiście znów spadła i potwierdziła to co powiedzieli lekarze. Dziś zaczęłam delikatnie plamić, jutro mam jeszcze umówioną wizytę u innej gin, pójdę ale bardziej żeby ustalić co dalej… Ja z kolei boję się trochę tego krwawienia w domu, myślałam o tym żeby iść do szpitala żeby dali mi leki, ale rozumiem że to może być trudne doświadczenie. Najbardziej martwiło mnie że będę musiała długo czekac na krwawienie, a po tym wszystkim chciałabym mieć to po prostu już za sobą. Ściskam Cię mocno, też strasznie to przeżyłam, pomaga mi trochę czytanie podobnych historii tu na wątku, statystyk (poronienia zdarzają się często, puste jajo plodowe ma się zwykle raz w życiu, nie wpływa to na płodność) a także historie wielu innych kobiet jak np mama ginekolog czy Aleksandry Zebrowskiej które głośno mówiły o swoich stratach. Trzymaj się mocno!

  • Nellien Koleżanka
    Postów: 60 24

    Wysłany: 18 sierpnia, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Ci za odpowiedź. 08.08 byłam na USG i wtedy lekarz ocenił, ze być może to co widzi to zarodek i miało to wymiar 0,22. Dziś u innego lekarza i na innym sprzęcie zmierzył 2 kropki z wymiarem 0,33. Właściwie to nie umiał ocenić czy to zarodek, ale stwierdził, że powinno być widać więcej. Zbadałam betę i urosła ale poniżej normy, a tym też się nie sugeruje po w poprzedniej ciąży rosła prawidłowo przy pustym jaju. Ja już straciłam nadzieję…

  • Eden Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 18 sierpnia, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co piszesz wynika, ze jest jeszcze nadzieja, no i jestes o tydzień dalej niz ja, u mnie zarodka nie było widać . Z tego co czytam czasem wiele może się zmienić także na plus pomiędzy badaniami więc życzę ci dużo sił i trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę!

  • Nellien Koleżanka
    Postów: 60 24

    Wysłany: 18 sierpnia, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eden przykro mi bardzo Cię tu widzieć. Znam te emocje, przeżyłam puste jajo rok temu. Dlatego też mnie tak to martwi, 2 ciąża i 2 puste jajo. Czekam na jutrzejszą wizytę u mojego gina, ale raczej wszystko jest jasne. Może, skoro Tobie lekarka tak powiedziała, to jest szansa na naturalne poronienie i dla mnie. Wszystko tylko nie szpital 😞

  • Nellien Koleżanka
    Postów: 60 24

    Wysłany: 18 sierpnia, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam tylko, że poprzednim razem ja zgłosiłam się do szpitala i poprosiłam o zabieg. Nie dostałam w ogóle leków. Wyszłam po tym w tym samym dniu do domu i na tym mi zależało, bo leżenie razem ze świeżo upieczonymi mamami było dla mnie zbyt trudne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia, 16:13

  • Eden Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 18 sierpnia, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję że mi o tym piszesz, tego że mogę leżeć z przyszłymi mamami nie brałam pod uwagę.. zobaczę jak będę czuła sie jutro i co powie gin no i czy plamienie posunie się do przodu

  • Pistacjanka Znajoma
    Postów: 26 33

    Wysłany: 19 sierpnia, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, czy zabieg miałyście w znieczuleniu ogólnym?

    🙋🏻‍♀️ 28, PCOS
    02.24 początek starań
    05.25 Sono-HSG ✅
    07.25 1 IUI na 2 pęcherzykach ✅
    08.25 Ciąża zatrzymana w 6t🪽
  • Nellien Koleżanka
    Postów: 60 24

    Wysłany: 19 sierpnia, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak.

  • Mucha94 Przyjaciółka
    Postów: 83 91

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam szpital, ale ja miała oddzielna sale. Byłam sama. Wybrałam się na noc, następnego dnia było już po.

    Opieka super, co jakiś czas USG, leki poronne i przeciwbólowe i jakieś uspokajające. Czułam się zaopiekowana.

    Lekarz również rozszerzał mi trochę szyjkę i uciskał na brzuch.

    Jak zaczęłam uciskać tak jak on, czyli od pępka do dołu poroniłam.

    Może się to przydac w warunkach domowych.

    Nie wyobrażam sobie być z innymi pacjentami w ciąży.

    Ja jestem za opieka, może gdybym miała puste jajo zdecydowałabym się na domowe czekanie

    Ja 94
    On 93

    Starania od 2017
    10.04⏸️
    10.06💔 8 tydzień
  • Nellien Koleżanka
    Postów: 60 24

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem co zrobić, czy iść do szpitala i mieć od razu zabieg czy czekać na poronienie samoistne. Bardzo się boję, bardzo. Nie chcę leżeć w szpitalu ale boję się krwawienia, tego co zobaczę. Chyba najlepszy zabieg ale sam fakt bycia kilka godzin w szpitalu mnie przerasta. Chciałabym umrzeć razem z tą ciążą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia, 12:18

  • Pistacjanka Znajoma
    Postów: 26 33

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nellien mam podobne odczucia i strach. Moja doktor zaleciła poczekać tydzień na samoistne krwawienie. Wczoraj odstawiłam progesteron, czekam… Monitoruję temperaturę, w razie gorączki pojadę od razu do szpitala.

    Moja ciąża zatrzymała się na przełomie 6/7 tc. Dzisiaj kończyłabym 8 tc.

    Życzę Ci dużo siły i wytrwałości w tym ciężkim czasie… 🫂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia, 13:03

    🙋🏻‍♀️ 28, PCOS
    02.24 początek starań
    05.25 Sono-HSG ✅
    07.25 1 IUI na 2 pęcherzykach ✅
    08.25 Ciąża zatrzymana w 6t🪽
  • Eden Debiutantka
    Postów: 13 2

    Wysłany: 19 sierpnia, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nellien, widzę że jesteś w bardzo słabym stanie psychicznym, może możesz porozmawiać z kimś bliskim o tym co przechodzisz? Lub chcesz napisać więcej tutaj lub do mnie wiadomość prywatna? Ja jak byłam w takim najgorszym dole znalazłam infornacje o Fundacji Ernesta, która zajmuje się wsparciem kobiet po stracie - fundacjaernesta.pl - mozna tam uzyskać bezpłatne wsparcie psychologa przez telefon lub po prostu pogadać, tel jest na stronie, można też napisać maila, mają też chyba wsparcie swoich diagnostów. Ściskam Cię mocno, ja jutro idę do szpitala pierwszy raz i też boję się tego co mnie czeka. Z tego co pisałaś wcześniej masz niedobre wspomnienia, a może mogłabyś jechać gdzie indziej tym razem?

‹‹ 155 156 157 158 159
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ