Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane dziękuję raz jeszcze!
I przesyłam wiruski!!
Byłam dzisiaj u gina. Dostałam luteinę, acard i nadal kwas foliowy 5 mg.Nie robił mi usg, ponieważ stwierdził, że i tak nic jeszcze nie zobaczymy, a w tak wczesnej ciąży może to nieść niewielkie ryzyko. Beta przyrosła wspaniale. Następna wizyta 11.09.- modlę się żeby było dobrze.
jangwa_maua, kehlana_miyu, anka418, Tulisia, KkasienkaA, lucy1983, Lili30 lubią tę wiadomość
Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
-
Jangwa tak mi przykro z powodu Twojej suni. Trzymam kciuki żeby leki pomogły i wydobrzała.
Ja kiedyś musiałam uśpić małego kotka- straszne przeżycie. Mam nadzieję, że u Ciebie do tego nie dojdzie i sunia wyzdrowieje!Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
-
Mamo Martynki jak się czujecie z Wojtusiem?
Tulisia przeszły Ci zawroty głowy i wymioty? Czujesz się już lepiej?
Oczywiście, że to Ty zapoczątkowałaś nową serie wiruskową
anka418 lubi tę wiadomość
Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
-
Mysia, u nas wszystko ok. Nawet pozwoliłam sobie wstać i zrobiłam obiad bo mąż maluje pokój dla Wojtka, więc chociaż tak pomogę. W czwartek mam wizyte, mam nadzieję że wszystko jest w porządku.
Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
-
Bardzo się cieszę Kochana i już trzymam mocno kciuki za czwartkową wizytę!
Tylko proszę mi się nie przemęczać- wiesz, że nie wolno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 20:47
Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
-
Tak, zawroty już przeszły. w sumie miałam je tylko w sobotę i poniedziałek. No cóż, pozostaje mi się modlić aby Frędzelkowi nic się z tego powodu nie stało.
Mysiu, gratuluję pierwszej udanej wizyty
oby każda następna już taka była
KkasienkaA, Mysia 15 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Witajcie!
Dzisiaj pierwszy dzień nauki Julii w szkole. I chyba bardziej ja to przeżyłam niż ona. Mój Skarbek taki dumny siedział przy stoliczku, obok sniadaniówka ze śniadaniem na przerwę. Ech łza się kręci!
Zobaczymy jak będzie po południu. Mam nadzieję, że się nie zniechęci tym, że zajęcia trwają od 8.00 do 13.00. może się jej wydawać długo. No zobaczymy!
Tulisia, majeczka8 lubią tę wiadomość
Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
-
Kierzynka masz wspaniałe motto: "Przestań mieć nadzieję... zacznij wierzyć że wszystko będzie dobrze..." muszę zacząć powtarzać je sobie po kilka razy dziennie. I uwierzyć!!
Tulisia, lucy1983, majeczka8 lubią tę wiadomość
Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
-
nick nieaktualnyMy juz po wizycie po infekcji ani sladu po wybraniu leku mam zastosowac jakis probiotyk. Wojtus ma sie dobrze, ale nie dostalam zdjecia bo sie zle ulozyl
Dzis pierwszy raz w zyciu mialam mierzona szyjke na usg. Na szczescie jest dluga, ma 3,4cm i nie rozwiera sie nawet przy nacisku.
Powiedzialam lekarzowi, ze czasem po nocy jak wstaje z lozka to czuje kosc lonowa, takie jakby rozpieranie i nacisk. Kazal mi brac na to wapno. Mam nadzieje ze to pomoze
kehlana_miyu, Tulisia, Mysia 15, majeczka8, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Mama Mai to wspaniale Wszystko książkowo do przodu, już niedługo Wojtuś będzie z Wami
Ja mam coraz częstsze skurcze przepowiadające Ale mam nadzieję, że Antek się tylko tak wygłupia
Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo!
9tc 30.11.2014
Antoś
-
nick nieaktualny
-
Mama_Mai super wiadomości ciszę się ze i u Ciebie i Wojtusia wszystko w porządku, oby tak dalej! :*
Kasienka no juz niewiele zostało kiedy masz wizyte? tez mam często skurcze. Ostatnio w nocy to tak co pół godziny miałam skurcze i juz sobie myślałam "oho czyżby małej się spieszylo" ale przeszło także to te przepowiadajce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 21:26
Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
-
Oj zleciał tak, że aż mnie to przeraża... Nie wiem kiedy nawet i co przez ten czas robiłam!
Wizytę mam teraz 11.09. Ja też mam ewidentnie przepowiadające, bo one nie bolą, czuję tylko silne spięcia, które trwają dłużej lub krócej. Jeszcze się nie stresuję tak bardzo, ale w szkole rodzenia mówili, że ich nasilenie oznacza zbliżającą się godzinę 0 Tak szczerze mówiąc to jeszcze ze dwa tygodnie i się ze wszystkim ogarnę i mogę rodzić
Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo!
9tc 30.11.2014
Antoś
-
nick nieaktualny
