Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jutro jade do lekarza od poronien, ciekawa jestem co on powie o mojej sytuacji...ile powie żeby czekac i jakie badania jeszcze zaleci...boje się troche...Do tego od poniedziałku ide do pracy, po 2 miesiacahc nieobecności...boje się tych pytan i spojrzeń
I jeszcze czytam o tym piepronym v ledien i mysle ze ja miłam dużo sposobności na ztory, dużo latałam i to długich lotów, lubie podroze wiec w samochodzie tez siedze długo często...
dupny mam humor..Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
nick nieaktualnysy_la Kochana Jakże Ja się, kochana cieszę :*:*:*:*:*.
Ainade Skarbie aż serce , sie raduję :*:*:*:*:*.
Elaria Kochana Gratuluję z całego serducha :*:*:*:*:*:* , boże tyle cudnych wieści jakieś smutki mnie dopadły dzisiaj , ale po tylu wieściach już mi przeszło .
Blondynko Nadusia ma już miesiąc , ale to minęło niech zdrowo wam kochana się chowa wasze szczęście , ja też jestem sama z dziećmi, mąż od 7 do 17 pracuje , wiem co czujesz kochana :*:*:*:* .
Asiu87 Widzę że jesteś z tego samego rocznika co ja, kochana bardzo mi przykro z Twojej straty , życzę Tobie jaki wszystkim tu po stracie tego pięknego cudu pod serduszkiem :*:*:*:*:*:* . Rozumiem Cię kochana ja w Grudniu bym rodziła , i mi z grudnia przeszło na Kwiecień wszystko jest dobrze z ciążą , nie plamie , maleństwo mnie codziennie łaskocze choć wizyty mam co dwa tygodnie strasznie się boję , dopiero jak usłyszę bicie serca dziecka , jestem spokojna do końca ciąży , chyba ten strach i obawy ze mną będą.
A ja kochane znów chora gardło mnie boli , wieje leje a po Marysię muszę iść, obiad mam z głowy jedynie makaron ugotuję. W następną Środę idę na badania, w Piątek 14 mąż ma wizytę u chirurga moze da mu w końcu skierowanie na zabieg , a w Sobotę 15 wizyta o 8 rano.
Ainade, blondyna5555, sy__la, Asia87, Elaria lubią tę wiadomość
-
Witam Was w nowym dniu - o niebo lepszym od wczorajszego i poprzednich...
Bardzo się stresowałam. Wczoraj w poczekalni taka para z dziewczynką też czekała do lekarza na badania i jak ta dziewczyna widziała moją minę i stres, to jak mówiłam do mojego M. że się stresuję to tak się lekko uśmiechała do mnie, to było bardzo pozytywne, dała mi do zrozumienia, że wszystko będzie dobrzeA jeszcze miałam dużo większy stres po koszmarnym śnie minionej nocy z pon na wt.
A oto wyniki mojego badania:
- Kość nosowa obecna
- NT = 1,4 mm
- prawidłowe spektrum przepływu w DV (Pl = 1,0) - to chyba przepływ krwi dziecka
- CRL = 58 mm co odpowiada 12t2d (3 dni różnicy z OM bo wczoraj miałam 12t5d, ale lekarz mówił, że to wynika albo z tego że miałam nieregularne miesiączki albo dłuższe cykle - oczywiście dłuższe cykle bo mam 31-32 dni więc jest OK)
- kości pokrywy czaszki, mózgowie - prawidłowo
- zarys splotów naczyniowych komór bocznych - prawidłowo
- zarys twarzoczaszki, profilu płodu - prawidłowe
- serce prawidłowej wielkości, czynność serca 164 u/min
- uwidoczniono prawidłowo wypełniony żołądek, pęcherz moczowy płodu wydaje się widoczny
- kręgosłup o prawidłowym przebiegu, symetryczny
- pępowina wydaje się 3 naczyniowa
- prawidłowe ruchy płodu
- Kosmówka położona na przedniej ścianie
Nasze Dziecię było tak bardzo ruchliwe, że aż miło było patrzeć, aż łzy szczęścia mi płynęły na kozetce. A Dzidziol się odpychał nóżkami od ścianki i tak podskakiwał, fikołki trzaskał, obracał się a to pupą a to buzią w naszą stronę. A gdy lekarz chciał zmierzyć NT to właśnie był do nas przodem i w ogóle nie chciał się obrócić, lekarz pukał głowicą w brzuchol a ten nic, ale w końcu się przemieścił.
Ufffff... taka ulga, że nie wiem! Za tydzień do odbioru wyniki Pappa już skorygowane z USG, ale jakoś tak bardzo się już nie przejmuję tymi wynikami jakie będą. Wierzę, że będą dobre - widziałam ruszające się Dziecko i to mi na razie w zupełności wystarcza.
A oto i moje Dziecię
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/563403b1526a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/121e557f3eb2.jpgKammaMarra, M@linka, Ainade, Elmo13, Szczęśliwa Mamusia, Pysia87, promyczek 39, kiti, laila_25, sunset06, Zośkaaa, Justa87, Evita, Jacqueline, sylvuś lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za wsparcie - jest to nieocenione.
Teraz jakiś taki kamień z serca spadł i mogę oddychać świeżym powietrzem...
Trzymam bardzo mocno wszystkie kciuki za Was Brzuchatki, a teraz zwłaszcza za te starające się i oczekujące na testowanie.
Jagna - wierzę, że IVF się powiedzie i dwa zarodeczki się ładnie przyjmą i będą trzymać przez 9 miesięcy!Należy Ci się za tą wytrwałość, siłę i cierpliwość.
Kamma, Vertigo, Gaduuaa i reszta dziewczyn - życzę owocnego cyklu, zakończonego II kreskami.
Blondyna nareszcie się pojawiłaś, ale jesteś usprawiedliwiona - bo masz zajęcie 24 hcieszę sie, że wszystko u Was w porządku, oby tak dalej i żeby te szczepionki przeszła pomyślnie bez zbędnych skutków ubocznych
wklejaj zdjęcie, bo nie możemy się doczekać
Buziaki
blondyna5555, M@linka, Gaduaaa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Dziękuje kochana za pamięć...
piękny maluszek cudny) ach !!
Dbaj o siebie i teraz zero stresu i odpoczywaj rośnij
Bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko w porządku,
wiesz ja też już dzisiaj jestem w 4 dniu ciąży ha ha
sy__la wrote:Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za wsparcie - jest to nieocenione.
Teraz jakiś taki kamień z serca spadł i mogę oddychać świeżym powietrzem...
Trzymam bardzo mocno wszystkie kciuki za Was Brzuchatki, a teraz zwłaszcza za te starające się i oczekujące na testowanie.
Jagna - wierzę, że IVF się powiedzie i dwa zarodeczki się ładnie przyjmą i będą trzymać przez 9 miesięcy!Należy Ci się za tą wytrwałość, siłę i cierpliwość.
Kamma, Vertigo, Gaduuaa i reszta dziewczyn - życzę owocnego cyklu, zakończonego II kreskami.
Blondyna nareszcie się pojawiłaś, ale jesteś usprawiedliwiona - bo masz zajęcie 24 hcieszę sie, że wszystko u Was w porządku, oby tak dalej i żeby te szczepionki przeszła pomyślnie bez zbędnych skutków ubocznych
wklejaj zdjęcie, bo nie możemy się doczekać
Buziaki
sy__la lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:Dziękuje kochana za pamięć...
piękny maluszek cudny) ach !!
Dbaj o siebie i teraz zero stresu i odpoczywaj rośnij
Bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko w porządku,
wiesz ja też już dzisiaj jestem w 4 dniu ciąży ha ha
:* :* Dziękuję Kochana - teraz moje myślenie się zmienia o 180 stopni, zobaczymy na jak długo. Pewnie do połówkowych... ale póki co, mam zamiar się nie stresować, odpoczywać psychicznie i dużo rozmawiam z Maluszkiem, głaszczę brzuszek...
No a Twoja 4 dniowa ciąża niech się rozwija prawidłowoKammaMarra lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
ale super... jejku czy ja tego kiedyś doczekam?
mierzyłaś może temperaturę w cyklu w którym zaszłaś?
sy__la wrote::* :* Dziękuję Kochana - teraz moje myślenie się zmienia o 180 stopni, zobaczymy na jak długo. Pewnie do połówkowych... ale póki co, mam zamiar się nie stresować, odpoczywać psychicznie i dużo rozmawiam z Maluszkiem, głaszczę brzuszek...
No a Twoja 4 dniowa ciąża niech się rozwija prawidłowo05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:ale super... jejku czy ja tego kiedyś doczekam?
mierzyłaś może temperaturę w cyklu w którym zaszłaś?
Pewnie, że doczekasz... każda z Nas prędzej czy później doczeka tych chwil - zobaczyszmoże to już będzie w tym cyklu?!
Nie nie mierzyłam temperatury, mierzenie odpuściłam w 4 czy chyba cyklu od poronienia, a zaszłam w 7Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 13:57
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny
-
oby kochana, oby...
dzisiaj chyba zapodam sobie jakąś książkę coś poczytam
sy__la wrote:Pewnie, że doczekasz... każda z Nas prędzej czy później doczeka tych chwil - zobaczyszmoże to już będzie w tym cyklu?!
Nie nie mierzyłam temperatury, mierzenie odpuściłam w 4 czy chyba cyklu od poronienia, a zaszłam w 705.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Kamma ta książka to "Będziesz moim wszystkim" Hanny Berełkowskiej opowiada o 10 historiach adopcyjnych, z których tylko jedna okazała się bajką. Prawdziwe i szczere rozmowy z rodzicami adopcyjnymi.
Druga to "Nadzieja na nowe życie. Poradnik dla marzących o dziecku" Kuczmierowska Justyna, Kwaśniewska Joanna, Doboszyńska Agnieszka.
Dzisiaj siadam do tej pierwszej. Jestem jej bardzo ciekawa.
Niebieska wybacz, że nie odpowiedziałam na Twój post, ale gdzieś mi się zawieruszyłJeśli chodzi o mnie to daliśmy sobie czas do tego października tak jak mówił lekarz, a że cykl kończy mi się za niecałe 2 tygodnie, a leków wystarczy mi jeszcze na jakieś 5 dni to postanowiliśmy poczekać jeszcze ten jeden cykl właśnie taki no jeszcze naciągnięty na te leki, nie do końca, ale prawie;) Jeśli dostanę okres to wtedy umawiam wizytę do doktora i będziemy deliberować co dalej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:58
-
Vertigo o ile w ogóle można nazwać to bycie w ciąży, hcg na poziomie 16 i szybki koniec, hm no ale dobra niech będzie nie będę mu robić wyrzutów,że nie wyszło :p niech się chłopak nie stresuje bo jeszcze żołnierze ucierpią a tego bym nie chciała :p
Skrzacie, nie zbliża się nam deadline tylko czas w którym będziemy w ciążytak lepiej brzmi.
Kamma tak można, mnie dziś dziecie tak obudziło i tak zmierzyłam, ale wtedy musisz też zaznaczyć godz o której mierzyłaś lub dodać odjąć 0,05 za każde pół godz od normy (choć niektórzy nie popierają tej formy korekty)
A dziś mój kolega z pracy powiedział mi,że jego żona ma poskręcane jajowody. Starają się od 2 lat i teraz wyszło czemu się nie udaje. Są załamani, no ale kto by nie był, muszą oswoić się z myślą, nabrać sił i pewnie czeka ich in vitro. Eh czemu tak się dzieje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 15:15
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Skrzacie, nie znikne z tego forum dopoki nie urodzisz malenstwa! Baaaardzo Ci kibicuje! bardzo, bardzo! Mam wielka nadzieje, ze to juz tuz tuz..juz niedlugo, za momencik zobaczysz dwie kreseczki!
KammaMarra, skrzat1988, Szczęśliwa Mamusia, Elaria, Asia87 lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Pysia87 wrote:Nie znoszę drugiej połowy cyklu i tego czekania!!! Nawet milion zajęć nie pomaga. Też tak macie? Mam dość tej sinusoidy, raz psychicznie okej, a raz smutek, żal...
Ja nie znoszę pierwszej połowy cyklu, nie znoszę tego myślenia czy będziemy w ogóle mieli siłę i chęci cokolwiek zdziałać. Nie znoszę czekać na owulację i nie znoszę widoku krwi w moim kroczu (w każdym innym miejscu nie robi mi to żadnej różnicy)
Mi czas ucieka bardzo szybko. Mam bardzo dużo obowiązków, 2 etaty pracy i trzeci w domu. Ale jak już usiądę, tak jak teraz z Wami, to od razu uderza mnie ta myśl o ciąży i o straconych marzeniach, o czasie, który ucieka, o bólu i bezsilności. Bo to jest taka myśl, która jest ze mną non stop, ale jak akurat mam za dużo czasu to wdziera się w głowę i świdruje tam jak wściekła. Normalnie staram się ją odpychać, żeby nie zapadać się w sobie kosztem dzieci. Ale jak tylko zostanę sama...smutno mi
w drugiej połowie cyklu zaczyna tlić się nadzieja, więc jest to łatwiej przeżyć, ale pewnie z każdym cyklem będzie coraz trudniej, aż w końcu może powiem sobie "dość" i się poddam - nie jest to wcale wykluczoneCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
promyczek 39 wrote:Asia 87 a tY robilas jakies badania?
Myslicie ze powinnam zrobic jakies badania,bo w sumie bede po drugim poronieniu,pierwsza biochemiczna i teraz obumarcie.co myslicie?
Myślę, że to czas, zwłaszcza, że przechodzicie dodatkowe procedury, więc po jakiego grzyba płacić i potem cierpieć?Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Mylalam o tym badaniu mutacji MTHFR,toxoplazmozie bo mialam robione w lipcu,ale moze powtorzyc,i na zespol antyfosfolipidowy, juz sama nie wiem czy robic wszystkie naraz te badania,czy ktores jest wazniejsze? mam kolowrotek w glowie2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥