X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja lubię tylko tą część cyklu w której sikam na test i wychodzą II :/ a przynajmniej kiedyś lubiłam :/

    skrzat1988, Gaduaaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Mam koleżankę, która jest nosicielem mutacji recesywnej, ma prawidłowy kariotyp. Spotkała chłopaka, który jest nosicielem tej samej mutacji dla tej samej choroby i również ma prawidłowy kariotyp. Akurat pech chciał, że i plemnik i komórka jajowa niosły mutację i powstało dziecko, które ma oba geny uszkodzone. To dziecko jest bardzo chore. Bardzo. Ma złożone wady narządów wewnętrznych, ma wady ośrodkowego układu nerwowego, będzie upośledzone, nigdy nie będzie chodzić i widzieć. Dla ironii - oboje są ginekologami.
    :( Jakie to straszne!
    Ja znam rodzinę, gdzie najstarszy syn urodził się z mukowiscydozą, a rodzice podjęli ryzyko i powołali na ten świat jeszcze dwójkę dzieci, na szczęście zdrowe. Nie wiem, czy są nosicielami.

  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 października 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Syla, super wyniki z wizyty! Kolejny poważny etap za wami. Kibicuję Wam z całego serca.

    Dziękuję Kochana :) no teraz na prawdę już jakoś mi lepiej.. mam nadzieję, że nie na krótko. Dziś cały dzień spędziłam w łóżku z mężem he he :)
    Elaria U Ciebie też pewnie wylane morze łez strachu ale i szczęścia, a także wielka radość (chociaż na chwilę). Tak bardzo chciałam aby wszystko było dobrze, pisałam Ci kilka stron wcześniej, że mam takie przeczucie (nie wiem skąd), że u Ciebie serduszko i Dzidziuś jest i będzie, że tylko gdzieś tam się ukrył przed Tobą...
    aaaa! już wiem, czemu miałam takie dobre przeczucie - porównywałam Twoje bety i Twój przyrost z moim przyrostem bety - zgadzało się prawie bezbłędnie po przeliczeniach, więc wierzyłam w Twoją ciążę, że rozwija się prawidłowo! <3 uważaj na siebie i oszczędzaj się... jeszcze miesiąc takiej najgorszej niepewności, bo wiadomo I trymestr jest najtrudniejszy i wszystko może się zdarzyć, nie mniej jednak już o kilka % zagrożenie spadło po pojawieniu się <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 19:28

    Elaria lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 5 października 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Vertigo mi tez przykro :( i przykro mi za kazda strate ,kazdej kobiety na tym wątku,a nawet kazdej na calym swiecie,to jest tak cholernie przykre ze az sie wszystkiego odechciewa.
    Jedyne co daje mi siłe to wiara ze mam jeszcze szanse zostac mamą,i sile daja mi nasze brzuchatki:**
    Justa :( mi powiedzieli ze po pierwszym razie nie ma sensu ,a teraz sama wiem i czuje ze wlasnie ma to sens,no i zrobie je ,moze cos mi wyjasnia
    ja tez usłyszałam ze po pierwszym poronieniu nie ma sensu,nawet mąz to bardzo długo powtarzał,a kiedy jednak @ po poronieniu nie przychodziła ja w tym czasie dojrzałam do decyzji ze cos tam sprawdze choc podstawowe badania.Mąz czepiał sie jednak ze tylko kase bez sensu wydam,wszystkie lewe pieniądze z nadgodzin i nagród wydałam na badania by nie było ze nadwyręzam budzet domowy na moje widzi misie.Wyszła mutacja i niejasne dla mojego gina Ana,tylko ale zawsze cos bo to skłoniło lekarza by zdecydowac o podaniu heparyny z początkiem ciązy.Nie mam pojecia co jeszcze jest nie tak,postanowiłam sprawdzic te podstawowe po poronieniu i dalej nie zagłebiac sie,moze kiedys jesli bedzie ku temu powód.Warto dla swojego spokoju zbadac co nie co,z mniejszym strachem podchodzi sie do kolejnych staran.Ja sie ciesze ze nie słuchałam męza i lekarza,spie teraz spokojniej

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Pysia87 Ekspertka
    Postów: 156 148

    Wysłany: 5 października 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Mam koleżankę, która jest nosicielem mutacji recesywnej, ma prawidłowy kariotyp. Spotkała chłopaka, który jest nosicielem tej samej mutacji dla tej samej choroby i również ma prawidłowy kariotyp. Akurat pech chciał, że i plemnik i komórka jajowa niosły mutację i powstało dziecko, które ma oba geny uszkodzone. To dziecko jest bardzo chore. Bardzo. Ma złożone wady narządów wewnętrznych, ma wady ośrodkowego układu nerwowego, będzie upośledzone, nigdy nie będzie chodzić i widzieć. Dla ironii - oboje są ginekologami.

    Matko!!! A jak takie coś sprawdzić wogóle?!

    Mama :)
    12.2015 - pjp 9 tc
    06.2016 - </3 12 tc
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 5 października 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja spędzam cudny weekend w szpitalu bo akurat tak mi przypada 4 dzień cyklu na badania. Ale są przepustki:-)
    W nawiązaniu tego co piszecie to się dziwię bo moja jak usłyszała o tym że 8 cykl starań i to poronienie w wrześniu to sama mnie wysyła by sprawdzić co jest nie tak i chce jak najszybciej działać.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 5 października 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    :( Jakie to straszne!
    Ja znam rodzinę, gdzie najstarszy syn urodził się z mukowiscydozą, a rodzice podjęli ryzyko i powołali na ten świat jeszcze dwójkę dzieci, na szczęście zdrowe. Nie wiem, czy są nosicielami.

    muszą być nosicielami, ta mutacja raczej nie powstaje de novo

    nosicielstwo jest autosomalne recesywne, co 27 osoba ma wadliwy 1 gen od rodzica, drugi ma prawidłowy. Jeśli takie dwie osoby się spotkają, mogą przekazać gen wadliwy lub prawidłowy do gamety; jeśli obie przekażą gen wadliwy, dziecko zachoruje - jest na to 25% szans. Jeśli przekaże tylko jeden rodzic - będzie kolejny nosiciel (takie rodziny przez wiele lat mogą nie ujawnić nosicielstwa). Może być też tak, że do kariotypu dziecka trafią oba geny prawidłowe.

    mukowiscydoza jest najczęstszą tego typu chorobą, inne są rzadsze, bo płody będące nosicielami obu wadliwych genów po prostu nie przeżywają (to mogą być nasze zarodki/płody) i nie przekazują w związku z tym dalej tej mutacji/

    Nie da się tego sprawdzić (da się, jak dziecko urodzi nam się chore, ale normalnie przed faktem nie da się sprawdzić tysięcy czy milionów genów u każdego rodzica).

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 5 października 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie jestem zdania, że trzeba czekać miesiącami, generalnie płodna para powinna doczekać się ciąży po około pół roku, max roku starań, ale rok to uważam już za długi okres - myślę, że ze względu na fakt, że aktualnie kobiety podejmują próbę zajścia w ciążę po 30 roku życia, każdy rok zwłoki i mydlenie oczu kobiecie, że ma próbować naturalnie, jest okradaniem jej z czasu reprodukcyjnego i jest po prostu bez sensu. Co innego powiedzieć tak 20-latce, a co innego 35-latce.

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 5 października 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam tak ze jak cos wykryje u siebie to od razu mam oznaki:/ np guzki na tarczycy...tydzień miałam ,,cos" w gardle, mam problemy z watroba to jak zobaczę jakiś program lub tekst o wątrobie tydzień mnie boli, teraz ,,mam" zakrzep w stopie:P, pierdziele ...nie badam się więcej!

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 października 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    ja mam tak ze jak cos wykryje u siebie to od razu mam oznaki:/ np guzki na tarczycy...tydzień miałam ,,cos" w gardle, mam problemy z watroba to jak zobaczę jakiś program lub tekst o wątrobie tydzień mnie boli, teraz ,,mam" zakrzep w stopie:P, pierdziele ...nie badam się więcej!
    Skąd ja to znam heh

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 5 października 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linko,
    Jak Twoja wizyta?
    Proszę się zameldować.

    M@linka lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 5 października 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie, przyłączam się do pytania.

    M@linko - daj nam znać jak po wizycie.

    M@linka lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 października 2016, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie i ja się podpisuję pod pytaniem odnośnie wizyty M@linki - jak tam Twój Dominiś się miewa? Co z tą infekcją?? Napisz prosimy ;)

    M@linka lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 5 października 2016, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, Jaq, Syla :)- najważniejsze ok, czyli synek ma sié dobrze. Ja dostałam na 8 dni antybbiotyk dowcipny a po nim kontrolny wymaz. Dziękuję ze pytacie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 23:26

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 5 października 2016, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff, teraz pozbyć się cholerstwa i git :)

    Mogę spać spokojnie ;):P

    M@linka lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 5 października 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dostalas gotowy lek czy robiony w aptece?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 23:47

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 5 października 2016, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Źle napisałam. Myślałam, ze lekarz zapisał mi antybiotyk a on mi zapisał nifuratel czyli chemioterapeutyk. Po ch* mi to. Moje bakterie nie sa na to wrażliwe. A grzyba nie mam. No ale w sumie skoro jedyny antybiotyk jaki miał pomoc nie pomógł. To on juz mi nie ma co zapisać :-/

    Syyla gotowy lek...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 23:49

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 6 października 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)


    malinko mam nadzieję że lekarz wie co robi :) i tym specyfikiem uda się wyleczyć Twoje infekcje .. na pewno wszystko będzie dobrze :)

    moja wczorajsza tempka nie była wyznacznikiem owulacji więc czekam dalej... no i test wczoraj równie intensywny co pozostałe więc dalej czekam i juz głupieje bo od kiedy testy robię nigdy nie miałam takich intensywnych tyle dni pod rząd... a testowałam kilka dobrych miesięcy...

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 6 października 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia ja niestety tez tak mam, najgorsze to czekanie, choć jakoś wczoraj mąż sprowadził mnie na ziemie i tak nie myśle, najgorszy czas to jak jestem w pracy bo w domu to nie mam ani chwili na myślenie :p

    Promyczku ja nie robiłam, tylko podstawy. Sama nie wiem czemu tak to odwlekam. Podejmę decyzje jak dostane @. Choć jak tak wszystkie radzicie Promyczkowi,żeby zrobić badania, to chyba jednak nie mam co czekać.

    Vertigo, może w tym cyklu będzie troche łatwiej jak będziesz podglądać jajca. Ja jak wiem że owu będzie na pewno, jak widze że coś rośnie i jest szansa to bardziej mi się chce działać jestem po prostu bardziej nakręcona i mam siłe, może i u Ciebie tak będzie.

    Jagna każde ukłucie zbliża Cie do upragnionego celu, już coraz bliżej!

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 6 października 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinko bardzo się ciesze,że u Twojego Maleństwa wszystko dobrze!

    Ja to ciągle będę podziwiać znajomych którzy mają 3 swoich dzieci i adoptowali chorą, nie do końca pełnosprawną dziewczynkę. Świadomie tak po prostu z miłości.

    M@linka lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

‹‹ 1100 1101 1102 1103 1104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ