X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 października 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    a to jeszcze wcześniutko faktycznie. Trzymam kciuki!!
    i ja mam testy z allegro a nie z rossmana :P

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Mowisz o tych z rossmana? A uzywalas moze z tej firmy owulacyjnych?

    Facelle z Rossmana - owulacyjne, testowe. NIGDY. Przekłamują.

    Ja używam owulacyjnych jedynie z Domowego Laboratorium.


  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 10 października 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia szyjkeczka faktycznie nieciekawie. Słyszałam ze poniżej 25mm zakłada sie szew - pilnuj tej szyjki(lekarzy) by czegos nie przegapić. Po czym stwierdzili ze nie masz infekcji? Miałaś wymaz? I posiew wyszedł ok?

    Ja caly czas zmagam sie z bakteriami(infekcja bezobjawowa)na szczęście szyjka jeszcze jest w miare dluga ok 4 cm

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 10 października 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PYSIA87 nie jesteś sama w tym wszystkim. 31.10 mam 1 rocznicę śmierci mojej córci i zaraz wtedy mija 3 rok starań. Mam mega doła ;( do tego zawsze zachodziłam w ciąże w ciągu 1-3 cykli a teraz mija 7 i nic się znów nie zapowiada ;(

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 10 października 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Facelle z Rossmana - owulacyjne, testowe. NIGDY. Przekłamują.

    Ja używam owulacyjnych jedynie z Domowego Laboratorium.
    O tak haha mi pokazał zcrossmana w 8 dniu owulacje a ten z domowego ni hu hu

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 10 października 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    hej babki babeczki

    Testowalam i otrzymalam podejrzane wyniki..

    https://zapodaj.net/e7aa3e7b85409.jpg.html

    https://zapodaj.net/6feae7ce3d021.jpg.html

    Po 1 pod nalepeczka puscil sie rozowy barwnik co nigdy na negatywach nie mialo miejsca.. po 2 jakby wydawalo mi sie ze cos widze?
    Zrobilam 2 testy bo na 1 myslalam ze jakis wadliwy ze ten barwnik puscil, ale na 2 to samo.

    Jak myslicie? Cien cienia cieniosci? Rzuccie okiem...

    Rano znow testuje rzecz jasna dla wyjaśnień :P
    Jak dla mnie wyglądają na nieważne. Te paski zdrapalas czy się same odlkleily? Mi takie wyszły jak za długo trzymałam w sikaniach ;D

    U mnie w poprzednim cyklu 8 dni po test cień cienia. Na drugi dzień check&go zdecydowanie ciemniejsza.. 2 dni później normalnie dodani... A potem biochemiczna ;( naprawdę nie warto robić tak szybko tych testów. Nie warto dla psychiki.

    Ale oczywiście 3mam kciuki!
    Chociaż w tym drugim ja bym powiedziała że coś widać. Ale ja mam też zwidy ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 21:30

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    O tak haha mi pokazał zcrossmana w 8 dniu owulacje a ten z domowego ni hu hu
    no wiesz każdy lubi co lubi. Ja jestem przekonana do DL i tych trzymam się.

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 października 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    Jak dla mnie wyglądają na nieważne. Te paski zdrapalas czy się same odlkleily? Mi takie wyszły jak za długo trzymałam w sikaniach ;D

    U mnie w poprzednim cyklu 8 dni po test cień cienia. Na drugi dzień check&go zdecydowanie ciemniejsza.. 2 dni później normalnie dodani... A potem biochemiczna ;( naprawdę nie warto robić tak szybko tych testów. Nie warto dla psychiki.

    Ale oczywiście 3mam kciuki!
    no jasne ze zdrapalam :P

    mi takie nie wychodzily tylko wtedy raz w ciazy, mam duzo negatywow i inaczej wygaldaja

    https://zapodaj.net/e39030ab14994.jpg.html

    to moje negatywy normalne, zawsze takie byly (sory za psi wlos przykleil sie :D)

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 10 października 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    no jasne ze zdrapalam :P

    mi takie nie wychodzily tylko wtedy raz w ciazy, mam duzo negatywow i inaczej wygaldaja

    https://zapodaj.net/e39030ab14994.jpg.html

    to moje negatywy normalne, zawsze takie byly (sory za psi wlos przykleil sie :D)
    A czemu to zdrapalas? ;D lepiej widać czy jak?

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • Pysia87 Ekspertka
    Postów: 156 148

    Wysłany: 10 października 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisko, czekam na ten stan koedy znów będę żyć własnym życiem czy to z dzieckoem (oby!) czy bez, bo już tracę nadzieję, pomimo, że tak naprawdę niewiele jeszcze przeszłam...

    Kaczuszko85, nie wiem jak sobie dajesz radę, ale jestem z Toba, bo to będzie trudny miesiac dla nas... Twoje przeżycia sa niestety dużo horsze niż moje, mam nadzieję, że się doczekamy :( tylko właśnie na to czekanie sił mi brak... Zaszłam dwa razy w drugim cyklu praktycznie, a teraz szopki z okresem itd. Boję się długich starań, bo myślę, że psychicznie nie dam rady, choć w głębi serca wiem, że niestety, ale wszystko wytrzymamy...

    Mama :)
    12.2015 - pjp 9 tc
    06.2016 - </3 12 tc
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 października 2016, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    A czemu to zdrapalas? ;D lepiej widać czy jak?
    bo przeswitywalo na rozowo i chcialam zobaczyc co tam sie dzieje bo zawsze bylo normalnie bialo na calej linni, pozniej myslalam ze test wadliwy wiec zrobilam jeszcze jeden i to samo sie pojawilo

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • ruda9215 Autorytet
    Postów: 511 364

    Wysłany: 10 października 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od listopada żyje życiem matki.. Matki która nie jestem.. Która nie dane mi było zostać póki co. Tylko w kółko @, dni płodne, testowanie, rozczarowanie albo na chwilę radość.. I strach i odnowa.. Po tej biochemicznej zrozumiałam że nie mogę tak. By życie mi przez palce ucieka.. I zaczynam pomału myśleć o marzeniach i wakacjach.. Nie przez perspektywę 'pewnie będę w ciazy'.. I narazie mi łatwiej.

    Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
    Biochemiczna (09.2016)
    Lileczka - 24.10.2017 nasz cud <3
    'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 października 2016, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    Ja od listopada żyje życiem matki.. Matki która nie jestem.. Która nie dane mi było zostać póki co. Tylko w kółko @, dni płodne, testowanie, rozczarowanie albo na chwilę radość.. I strach i odnowa.. Po tej biochemicznej zrozumiałam że nie mogę tak. By życie mi przez palce ucieka.. I zaczynam pomału myśleć o marzeniach i wakacjach.. Nie przez perspektywę 'pewnie będę w ciazy'.. I narazie mi łatwiej.
    znam ten stan...;/ powoli sie od niego uwalnialam a teraz znow sie nakrecam bo mam wrazenie ze moglo sie udac..

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    I zaczynam pomału myśleć o marzeniach i wakacjach.. Nie przez perspektywę 'pewnie będę w ciazy'.. I narazie mi łatwiej.

    ooo, ja też zaczynam już planować ferie, majówkę i wakacje. Przeglądam oferty i rozmyślam :-)

  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 10 października 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda9215 wrote:
    Ja od listopada żyje życiem matki.. Matki która nie jestem.. Która nie dane mi było zostać póki co. Tylko w kółko @, dni płodne, testowanie, rozczarowanie albo na chwilę radość.. I strach i odnowa.. Po tej biochemicznej zrozumiałam że nie mogę tak. By życie mi przez palce ucieka.. I zaczynam pomału myśleć o marzeniach i wakacjach.. Nie przez perspektywę 'pewnie będę w ciazy'.. I narazie mi łatwiej.

    Ja tez znam ten stan... Zyje w zawieszeniu ciagla nadzieja a zaraz rozczarowanie. Latwo mlwic innym zeby wrzucić na luz i nie myśleć. Ale jak jak tab bardzo pragnr byc mama?
    Nigdy tego niw zrozumoem mam warunki milosc dobroc nic tylko kochac te malenstwo i byc dla nieho najlepsza mama na swiecie ...a rodza dzieci kobiety ktore pija cpaja i Bog wie co jeszcze...

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 10 października 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    bo przeswitywalo na rozowo i chcialam zobaczyc co tam sie dzieje bo zawsze bylo normalnie bialo na calej linni, pozniej myslalam ze test wadliwy wiec zrobilam jeszcze jeden i to samo sie pojawilo

    Laila kochana sprobuj na spokpjnie2jeszcze jutro .trzymam kciuki za milion podwojnych kreseczek ❤❤❤❤

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 10 października 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia, Kaczuszka ojojowuje Was, domyślam się, przez co przechodzicie... Ja we wrześniu miałam termin porodu, w grudniu będzie rocznica zajścia w ciążę... Teraz nawet nie mogę się jeszcze starać o dziecko, może będę mogła za 3 tygodnie jak wyniki będą dobre... Ale już raz były złe więc nie chcę nastawiać się zbyt pozytywnie bo pamiętam jak ostatnio po odebraniu wyników płakałam dwa dni... Także wciąż żyję w zawieszeniu, w czekaniu nawet nie na ciążę ale możliwość starania się o nią... Jets to mega dobijające... Jedyne co pozwala mi nie oszaleć, to świadomość że jestem w najlepszych rękach w jakie mogłam trafić z moimi schorzeniami. To daje mi siłę, żeby w miarę pozytywnie myśleć o przyszłości..

    Ruda życie matki którą się nie jest... witaj w smutnym klubie... Czuję coś bardzo podobnego, codziennie marzę o moim dziecku, tęsknię za nim, śni mi się w nocy.. Wierzę, że nasza cierpliwość kiedyś będzie wynagrodzona.

    Annak dziękuję, że się odezwałaś, martwiłam się. Poukładaj sobie wszystko co trzeba, odetchnij i wróć jak będziesz mogła.

    Laila trzymam kciuki, jaki plan na wypadek pozytywu? Jakieś leki?

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • pati85 Autorytet
    Postów: 320 181

    Wysłany: 10 października 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, bardzo dlugo mnie tu nie bylo. U nas wszystko ok, dzis wyznaczyli mi termin cc na 4 listopada wiec jeszcze troche i Kornelia mam nadzieje bedzie juz z nami. Czytam Was w miare regularnie i bardzo sie ciesze z nowych ciaz, trzymam za Was kciuki. A dla starajacych sie sle miliony ciazowych wiruskow. Zobaczycie, jeszcze troche cierpliwosci i takze przywitacie swoje kruszynki. Pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko, buziaki.

    Evita lubi tę wiadomość

    4c3tpc0zeu5it3zr.png


  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 10 października 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaniedbałam ćwiczenia, saune itp. w zwiazku z tym przytyłam 4 kg. wakacje planowałam na last minute bo czekałam na koniec cyklu. Ostatnio wszystkie moje plany krążą wokół planowanej ciąży. Ile razy słyszałam nie spinaj się odpuść...a gdy odpuściłam jechałam na wakacje, piłam na imprezach, przestałam prowadzic wykres i chodzić na monitoring to...i tak nic nie dało ;( Jesień od kilku lat nie jest moją porą roku. Myślałam że z czasem jest łatwiej a tu znowu rozczarowanie. Ciągle pod górkę co roku byłam krok dalej... a teraz to jestem mega krok w tył.
    Przepraszam dziewczyny ale chyba i ja musiałam wkońcu się ojojać

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja facelle ovu kocham! Te w plastikach najbardziej :) dla mnie są mega czytelne :)
    Facelle ciążowe never. Za dużo znam dziewczyn którym pokazały ciążę a beta 0 :/

‹‹ 1121 1122 1123 1124 1125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ