X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 17 października 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziendobry :) dziewuszki mam pytanie chce sobie zrobie te badania,zespol antyfosfolipidowy,przeciwciała przeciwlozyskowe,bialko C i S i jakies tam inne ,a teraz biore ten antybiotyk,to on chyba nic nie zaburza i nie zmienia,i moge zrobic dzis?

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, robiła może któraś z was badania genetyczne (leiden, mthfr) w alab? Ile czekalyscie na wyniki? Rzeczywiście 2 tygodnie?

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 17 października 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antybiotyk nie zaburza, tak mi sie wydaje, nie mozesz raczej brac tylko acardu czy clexane w tym czasie, bo zaburzy wynik. Na mutacje genow na pewno nic nie wplywa:)

    Promyczku... zalezy do jakiego lekarza potem trafisz. Moja lekarka (M.Jerzak z Wawy) uznala moje badania tylko dlatego, ze nie pokazaly nic, ale jesli wskazywalyby na mozliwosc problemow z krzepliwoscia krwi to kazalaby mi to powtorzyc. Powiedziala, ze te badania robi sie dopiero 3 miesiace po poronieniu. A ja w ciagu 1 miesiaca po poronieniu zrobilam wszystkie mozliwe badania. Takze... hmm... dziele sie tylko ta uwaga, ktora otrzymalam. Byla juz tutaj kiedys taka dyskusja. Niektorzy lekarze mowia, zeby robic szybko po poronieniu, niektorzy kaza odczekac. Ale na czysta logike po poronieniu moga te parametry krzepliwosci krwi byc troche zaburzone...no nie wiem... zalezy jak potem Twoj lekarz na to popatrzy, moze nie bedzie wnikac. Tu juz prawie (albo na innym watku, nie pamietam) byla prawie klotnia o to kiedy trzeba robic te badania.
    A jak sie czujesz dzisiaj Promyczku? Jak Twoj nastroj?

    Edit: ktores badania mozna na pewno zrobic teraz, juz dokladnie nie pamietam, na ktores patrzyla srogim okiem i zanim je widziala to powiedziala ostro: te badania robi sie po 3 miesiacach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 08:46

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • kociaczek280 Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 17 października 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, przepraszam, że Wam się wtrącam w wątek ale nie wiedziałam gdzie umieścić swoje pytanie. Wczoraj zaczęło się u mnie poronienie,najpierw było to brązowe plamienie, a dziś już masakra, dużo krwi, skrzepy, tkanki (przepraszam za opisy) ciągle coś ze mnie wylatuje.Lekarz kazał mi to przeczekać i zgłosić się po wszystkim, ale niepokoi mnie to, czy tak powinno być?? Skąd mam wiedzieć czy sama się dokładnie oczyści macica czy potrzeby jest zabieg?Czy coś mi grozi w razie nie wykonania łyżeczkowania?

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 października 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku,
    Nawiązując do tego, o co pytałaś + odpowiedzi Niebieskiej, napiszę Ci, jak to było u mnie.

    Ja robiłam badania na zespół antyfosfolipidowy właściwie kilka razy.
    1. Podczas starań o pierwszą ciążę - wszystko wyszło ujemnie
    2. Jakieś 7-10 dni po trzecim poronieniu - wszystko wyszło ujemnie, poza antykoagulantem tocznia, który wyszedł wątpliwy (w jednej klasie bardzo wysoki)

    Wówczas prof. Jerzak powiedziała, że to badanie jest niemiarodajne, bo jest za szybko po poronieniu i mam je powtórzyć 3 miesiące po, bo wtedy będzie wiarygodne (szczególnie, że przed ciążami miałam ujemny wynik).

    3. Zbadałam antykoagulant 3 miesiące później i wyszedł ujemny.

    Interpretacja pani profesor - z zespołem antyfosfo jest u mnie OK.

    ALE (!) mój lekarz od niepłodności (i obecnie prowadzenia ciąży) inaczej zinterpretował ten wynik. Powiedział, że skoro antykoagulant jednak podskoczył w trakcie / po ciąży, to jednak to coś oznacza. To może znaczyć, że w ciąży moje czynniki krzepnięcia zmieniają się. I jest to ważna informacja, która wpływa na leki jakie dobierzemy.

    Jaki z tego wniosek...
    Teoretycznie gdybym badała te parametry długo po poronieniu, nie wiedziałabym tego, na co zwrócił uwagę mój lekarz. Ale jednak wielu lekarzy podważa wyniki uzyskane tuż po stracie ciąży. Tak jak pisze Niebieskaa, szkoły są dwie. Idealnie byłoby badać to wszystko tuż po ciąży i potem po kilku miesiącach. Myślę, że to może dawać najbardziej miarodajny obraz. Ale oczywiście... koszty. Dlatego tak do końca nie wiem, co Ci doradzić...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 09:05

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 17 października 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kociaczek280, trudne chwile przezywasz:(...Moje doswiadczenie: poronilam 2 razy i 2 razy obylo sie bez zabiegu. Za 1. razem trwalo to okolo dwoch tygodni: morze krwi, skrzepy, bole brzucha, oslabienie. Potem kontrola u lekarza, cos sie nie podobalo wiec bylam na obserwacji w szpitalu. Za drugim razem juz krwawienie mniejsze, ale dalej oslabienie, bole i skurcze brzucha. Po okolo 2 tygodniach kontrola u lekarza i bylo czysciutko. Jak widzisz, nie mialam lyzeczkowania i nic mi nie jest, a od tych wydarzen minal rok. Lekarz dokladnie Cie obejrzy, zeby ocenic czy lyzeczkowanie jest potrzebne, dlatego kontrola jest bardzo wazna. To nie Ty masz wiedziec czy potrzebny jest zabieg, to oceni lekarz.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • kociaczek280 Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 17 października 2016, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź własnie o to mi chodziło, lekarz kazał mi się pokazać po dwóch tygodniach,jednak to silne krwawienie mnie niepokoiło, jakoś inaczej sobie to wyobrażałam. Twoja odpowiedź jednak mnie trochę uspokoiła, dziękuję :*

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 października 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociaczek,
    Witaj...
    Bardzo mi przykro czytać, że przechodzisz teraz takie trudne chwile.

    Myślę, że Niebieskaa idealnie Ci odpowiedziała. To właśnie lekarze powiedzą Ci, czy wszystko jest dobrze, czy właściwie się oczyściło. Na razie musisz po prostu przetrwać te trudne chwile oczyszczania się, a potem pójść na kontrolę. Ja, mimo doświadczenia 3 poronień, nigdy nie przechodziłam ich w taki sposób, więc nie umiem podzielić się moimi przeżyciami. Ale pewne jest, że ten proces może trochę potrwać.

    Gdyby w trakcie pojawiły się jakieś niepokojące objawy, na przykład gorączka, to od razu jedź do szpitala / lekarza.

    Jeśli będziesz potrzebowała się wygadać w tym trudnym czasie, to pisz tutaj do nas. Możesz liczyć na nasze wsparcie.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 17 października 2016, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Niebieskaa :) hmm a ja wlasnie czytałam ze te krzepliwosc i zespoly antyfosfo i tocznie i przeciwciała to od razu ,a hormony sie odczekuje .
    A czuje sie nadal okropnie,,chyba potrzebuje wiecej czasu,zeby sie polepszylo.

    Ania tez dziekuje za odp :) to ja chyba jednak zrobie od razu ,moze cos wyjdzie..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 09:20

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • kociaczek280 Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 17 października 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny:) Moja ciąża od początku źle się rozwijała.Bardzo niskie przyrosty bety, na usg nie było widać żadnego rozwoju pęcherzyka, ginekolog stwierdził ciąże nierozwijającą się. Ja jednak mimo jego diagnozy, że na normalną ciąże nie ma szans do niedzieli się jeszcze łudziłam, że może będzie wszystko ok:( Tłumacze sobie,że lepiej, że stało się to teraz niż później albo, że miałabym mieć chore dziecko, jednak ból ten psychiczny jest ogromny :( Mam nadzieję,że sama się oczyszczę chciałabym uniknąć zabiegu,boję się, że w przyszłości może to źle wpłynąć na płodność.

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 17 października 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny. Czy któraś pomimo braku pcos i insulinoodpornosci bierze i inofem lub infolik? Chciałam go spróbować jako wspomagacz ale boję się namieszac w cyklac. Co sądzicie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 09:29

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 17 października 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociaczek, bardzo Ci współczuję tego co przechodzisz. Silne krwawienie i duże ilości skrzepów są normalnym objawem poronienia. W takiej sytuacji lepiej że lekarz nie wziął Cię od razu na zabieg, łyżeczkowania należy unikać, jeśli oczywiście można. W większości przypadków macica poradzi sobie sama, obserwuj tylko czy krwawienie się zmniejsza. Tak silne nie powinno trwać długo. U mnie po kilku godzinach było już po prostu jak miesiączka. Jutro powinno być lepiej. Zachęcam Cię też do pozostania z nami. Znajdziesz tu wsparcie i będziesz mogła się wygadać w gorszych chwilach.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 października 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kociaczku,
    Żeby Cię trochę uspokoić:
    generalnie lepiej jest unikać łyżeczkowania, jeśli tylko się da. Ale gdyby była jednak konieczność jego przeprowadzenia, to nie jest to aż tak straszne i wcale nie musi mieć złych konsekwencji. Naprawdę. Piszę to nie po to, aby Cię do tego zabiegu zachęcać (absolutnie nie!), ale żeby Cię uspokoić.
    Ja jestem po dwóch farmakologicznych wywoływaniach poronienia i dwóch łyżeczkowaniach i nie wpłynęło to w żaden sposób na moją płodność. Płodność płynie sobie zupełnie innym torem.
    Oczywiście, są możliwe jakieś konsekwencje związane z szyjką, ale czasami korzyści przewyższają zagrożenia i wtedy zabieg po prostu jest potrzebny.

    Ty jednak jesteś cały czas na etapie, kiedy jest duża szansa, że wszystko przejdziesz bez interwencji medycznej. Tego Ci życzę.

    Twój ból psychiczny rozumiemy doskonale... Niestety wszystkie tutaj... Dlatego możesz do nas pisać o tym co przeżywasz, ile tylko potrzebujesz.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 października 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kociaczek280 wrote:
    Hej dziewczyny, przepraszam, że Wam się wtrącam w wątek ale nie wiedziałam gdzie umieścić swoje pytanie. Wczoraj zaczęło się u mnie poronienie,najpierw było to brązowe plamienie, a dziś już masakra, dużo krwi, skrzepy, tkanki (przepraszam za opisy) ciągle coś ze mnie wylatuje.Lekarz kazał mi to przeczekać i zgłosić się po wszystkim, ale niepokoi mnie to, czy tak powinno być?? Skąd mam wiedzieć czy sama się dokładnie oczyści macica czy potrzeby jest zabieg?Czy coś mi grozi w razie nie wykonania łyżeczkowania?
    Ja mialam tez naturalne poronienie po 4-5dniach poszlam na wizyte,dostalam wtedy antybiotyk.Lekarz wtedy powiedzial ze prawie wszystko zeszło i niewiele pozostalo,mówil ze jeszcze troche potrwa zanim wszystko sie oczysci.Tak wiec za pare dni idz na wizyte,lekarz wtedy juz bedzie wiedzial czy nie trzeba czyscic no i ten antybiotyk potrzebny.
    To co piszesz to niestety tak to wygląda,przykro mi z powodu twojej straty.Który tydzien?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 09:40

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 17 października 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny. Czy któraś pomimo braku pcos i insulinoodpornosci bierze i inofem lub infolik? Chciałam go spróbować jako wspomagacz ale boję się namieszac w cyklac. Co sądzicie?
    Ja biorę :) 2 saszetki zalecone przez lekarza.jest też dobry jak ktoś ma mutacje bo zawiera trochę tego kwasu w innej postaci :) nic ci nie rozreguluje :)

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 października 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Dzieki Niebieskaa :) hmm a ja wlasnie czytałam ze te krzepliwosc i zespoly antyfosfo i tocznie i przeciwciała to od razu ,a hormony sie odczekuje .
    A czuje sie nadal okropnie,,chyba potrzebuje wiecej czasu,zeby sie polepszylo.

    Ania tez dziekuje za odp :) to ja chyba jednak zrobie od razu ,moze cos wyjdzie..
    Tez mi lekarz powiedzial ze robi sie je dopiero po 3 miesiącach,jesli cos wyjdzie to potem w ciàzy niektore badania sie powtarza

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 17 października 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Promyczku ja badania robiłam niedługo po poronieniu i nie było to problemem ale tak jak dziewczyny piszą szkoły są dwie i annak bardzo mądrze to wyjaśniła dlaczego.
    a może najpierw poszukaj lekarza który zna się na tym wszystkim i ogarnie Twój przypadek no bo pozniej i tak z wynikami będziesz musiała coś zrobić a wiesz że nie każdy lekarz podchodzi prawidłowo do tematu..
    Trzymaj się Promyczku,dużo sił życzę i woli walki

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 17 października 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Arleta za opinie. Trzymam kciuki za rozpoczynające się starania :) przypadkowo załapałam na innym wątku :) u mnie też ovu w podobnym czasie.

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • kociaczek280 Koleżanka
    Postów: 31 0

    Wysłany: 17 października 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To był sam początek dopiero 6 tydzień. Miałam iść za dwa tygodnie na kontrole, ale chyba faktycznie rozważę wcześniejszą wizytę jeśli krwawienie minie szybciej..

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 17 października 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Dzięki Arleta za opinie. Trzymam kciuki za rozpoczynające się starania :) przypadkowo załapałam na innym wątku :) u mnie też ovu w podobnym czasie.
    Ach :)
    Ja jeszcze tylko czekam na kontrolę w środę i będę wiedzieć czy w tym cyklu mogę w końcu zacząć...
    a tak szczerze powiem że mi tak bardzo brakuje tego seksiku że nie wytrzymam już chyba długo
    no bo tak po poronieniu nie miałam ochoty zbytnio,poznieg zabieg przegrody-nie mogłam,pozniej miesiąc te "balonikowania"też nie,teraz sis to już wogóle,dopiero po,także mój mąż jest biedny ze mną...:)

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

‹‹ 1167 1168 1169 1170 1171 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ