WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 17 października 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kociaczek280 wrote:
    Dziewczyny ale ile czasu po poronieniu wróciłyście do pomiaru temp i obserwacji? U mnie jest wszystko w cały świat, bo dopiero co odstawiłam anty, potem od razu ciąża a teraz poronienie :( Chciałabym doprowadzić swój organizm do normalności ale czy teraz po poronieniu te obserwacje będą miały jakiś sens?? Ja póki co odkładam decyzję o dziecku, ciąża napawa mnie jakimś strachem, teraz drżałabym o każdy dzień...

    Piszecie tu o kontaktach z mężem,ja na mojego ciągle jestem zła i wyżywam się na nim:( Strasznie mi przykro, że taka jestem...


    Kociaczku - coś mi tu pachnie moją historią. Mi się udało w pierwszym staranym cyklu po antykach i też od razu poronienie. Później mierzyłam tempki od cyklu po pierwszej naturalnej miesiączce po poronieniu. Nie miałam zabiegu - tylko poronienie wywołane farmakologicznie. Niestety u mnie nastąpił jakiś rozjazd hormonalny i cały czas staram się to wyrównać ;/ - ale u Ciebie może być całkiem normalnie.

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 17 października 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anius bedę z Toba jutro o 14 :* i bede czekała na wyniki,:*
    Skrzacik a Tobie powodzenia na rozmowie :*

    M@linka, Monika1357 lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 17 października 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bede czekac <3

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 17 października 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dajcie znać dziewuszki

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 17 października 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ANNAK kciuki zaciśnięte &&&
    JAGNA za Ciebie również :)
    VERTIGO no to teraz czekamy na rozwój wydarzeń za 2 tygodnie ;) obyś nie musiała już się męczyć i tak strasznie starać o ten sex... przynajmniej przez najbliższe 9 miesięcy :)
    LAILA dbaj o męża i nie pozwól, abyście się pokłócili i poróżnili. Z tego co opisujesz masz wspaniałego faceta, który chce Ciebie taką jaka byłaś kiedyś, wiem, że już nigdy taka nie będziesz, ale zawsze możesz się postarać... Jemu też na pewno jest przykro patrzeć jak jego ukochana zamyka się w swoim świecie i w swoim cierpieniu sama... trzymam za Was kciuki!
    Wiem, że wszystkie tutaj obecne dziewczyny będą w ciąży prędzej czy później, ale niestety to wymaga czasu. To jest CUD, którego my nie ogarniamy!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 21:45

    Monika1357, Ikarzyca lubią tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczór!
    Nadrobiłam wasze posty z całego dnia i widzę, że dominowały poważne, małżeńsko - zdrowotne tematy.
    Witam pindzię i Kociaczka. Szkoda, że poznajemy się w takich okolicznościach, ale witam was ciepło!

    Vertigo, cieszę się Twoim szczęściem, że możesz odpocząć od molestowania męża.

    Laila, życzę Ci byście szybko zbliżyli się do siebie z mężem i mogli się znów sobą cieszyć. Może dobrze by Ci zrobiło przegadanie/ przepłakanie sytuacji u psychologa.

    Skrzacie - powodzenia i wiary w siebie na rozmowie! Jesteś super!

    Aniuk, trzymam jutro (i później) kciuki! Za bezproblemowe badanie i dobre wyniki. Obyś przeszła to jak najbardziej bezstresowo, jak się da. Powiem ci szczerze, że boję się, wiem, że trzymanie kciuków nic nie da, bo to sytuacji nie zmieni, ale BARDZO, BARDZOOOOO chcę, by wszystko okazało się pomyłką i niepotrzebnym stresem.

    Ja dziś miałam bardzo pracowity poniedziałek, 9 lekcji, po obiedzie padłam i spałam 1,5 h. Wieczorem trochę pokręciłam się koło rodziny, trochę przy pracy jeszcze i już prawie noc. Znów dopada mnie stres, zmartwienie, czy jeszcze tam bije serce. Ale do wizyty tylko 8 dni. Czasem wydaje mi się, że to AŻ 8. Dziś lekko zbladłam przy wizycie w toalecie, jak zobaczyłam tam czerwono, a potem zdałam sobie sprawę, że to wczorajsze buraczki. Tak, że tego....

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 października 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzaciku,
    Jutro o 10:00 kciuki zaciśnięte za Ciebie! Pokaż im, kto jest najlepszym kandydatem na kuli ziemskiej. Bądź sobą! I sięgaj śmiało po swój sukces. Niech moc będzie z Tobą!

    Jagienko,
    O której masz zabieg w środę?
    Ja już myślę o Tobie!

    Elaria,
    Też przerobiłam taką historię z buraczkami! :-D Zawału można dostać, hehe...
    8 dni to już nie tak dużo. Zleci! Jesteś i tak bardzo dzielna, że tyle wytrzymujesz.
    Ale skoro tak padasz po lekcjach, to podejrzewam, że Cię dziecię zaciąga do łoża. Wkurzające zmęczenie, ale jednak dobry znak.

    * * *
    Trochę smutku nam tu ostatnio wkroczyło... W związki, w rodziny, w leczenie, w ciążę na szczęście tylko moją... może to też wina jesieni. Bo szaro się zrobiło i nagle życie też zaczyna tak szaro wyglądać.
    Mam nadzieję, moje drogie, że wreszcie słońce nam tu zaświeci. Że będzie lepiej. Że zaczną pękać nowe jajka, pojawią się nowe kreski na testach (dawno nie miałyśmy!). O każdej z Was myślę jak o siostrze, której życzy się najlepiej na kuli ziemskiej.

    * * *
    Kochane,

    Dziękuję Wam bardzo, z całego serca za kciuki i każde dobre słowo, które chłonę z tego forum, jak z gąbki.
    Z Wami jest mi o wiele łatwiej przejść to wszystko.

    Przyznam, że zaczyna mnie łapać lekki stres przed jutrem. Ale chyba nie jest to obawa przed samym badaniem, tylko bardziej świadomość, że wraz z jego wykonaniem, zbliżam się do chwili otrzymania wyniku. Dociera do mnie, że może tylko 2-3 doby dzielą mnie od jakiejś nieskończonej euforii albo od spadku w głęboką przepaść.

    Ale nie tracę nadziei. Wy również jesteście jej źródłem dla mnie.
    Dziękuję Wam za Was <3

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 października 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam ze tak pózno,weszlam tylko by napisac ze punkcja we srode o 8:15.
    W drodze z kliniki odebralam telefon ze zła wiadomoscią,mój tato zmarł

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 17 października 2016, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och Jagna bardzo mi przykro .... pamiętam jak pisałaś że byłaś zzyta z tatą nie wiem nawet jak Cię pocieszyć bo słowa nie pomogoga... przytylam i pamiętaj że jesteśmy z toba .
    A czy tato chorował czy tak nagle zmarł? Przepraszam że pytam jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj ale nic nie pisałaś że coś może być źle... ; ((

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 18 października 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna tak mi przykro...niewiem jakie mieliscie relacje ale to zawsze strata najbliższej osoby. Zawsze zarażasz nas optymizmem i od razu jak przeczytałam twój wpis przypomniało mi się zdanie usłyszane od mojej przyjaciółki kiedy zmarła jej mama (miała 50 lat) a ona akurat była na początku ciąży.
    "Jedno życie się kończy by inne mogło się zacząć"
    to okropny stres i chwile smutku przed tobą ale moze to znak?

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 18 października 2016, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Jagna tak mi przykro...niewiem jakie mieliscie relacje ale to zawsze strata najbliższej osoby. Zawsze zarażasz nas optymizmem i od razu jak przeczytałam twój wpis przypomniało mi się zdanie usłyszane od mojej przyjaciółki kiedy zmarła jej mama (miała 50 lat) a ona akurat była na początku ciąży.
    "Jedno życie się kończy by inne mogło się zacząć"
    to okropny stres i chwile smutku przed tobą ale moze to znak?
    Powiem tylko tyle..wczoraj o tym pomylalam,ze dwa tygodnie temu pochowalismy brata mojego taty,ja teraz punkcja...i to wlasnie zdanie"jedno sie zycie konczy a drugie zaczyna"..nie myslalam ze dzis mój tato odejdzie,ze moze to byc tak ze cos za cos,to nie tak mialo byc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 00:07

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 18 października 2016, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagusiu,
    Tak mi przykro...
    Z całego serca Ci współczuję i składam najgłębsze kondolencje.
    Nie wiem, czy Twój tata chorował, czy jego odejście to jedno z tych, które kończą jakieś cierpienie, czy z tych, które są zaskoczeniem... ale prawda jest taka, że w żadnym przypadku nie ma właściwych słów.
    Bardzo mocno Cię przytulam.

    Może tata chciał zrobić komuś miejsce...?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 00:08

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 18 października 2016, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak jutro myślami jestem z Tobą

    Skrzacie powodzenia na rozmowie

    laila, ja z mężem miałam taki kryzys kiedy urodziłam w 22tc zamknełam sie na amen i miałam mnóstwo pretensji do męża ze nie mógł byc ze mną ( miał operację kolana) kazde z nas lezało w szpitalu ale innym rejonie mazowsza.
    W styczniu i lutym kiedy i on i ja byliśmy w domu na zwolnieniach to mało brakowało abyśmy się rozeszli. najpierw miałąm pretensje do niego że nie przezywa straty dziecka on mi że wogole się nim nie interesuje (był dla mnie jak powietrze), liczył się tylko mój ból i użalanie się
    Aż wkońcu i on podczas jednej z kłótni wybuchł płaczem (1 raz w życiu i wyrzucił z siebie wszystko co go bolało i jak on przezywa strate każdą a ta ostatnia najmocniej) Znał wszytskie daty poronien i tygodnie ciąży (szok)
    Wakacje pomogły zbliżyc nam się na nowo i teraz jest już ok. Mąż wie że po 3 stratach zrobiłąm się wycofana i czasem potrzebuje "pobyć sama" a ja już wiem że on jako facet przezywa wszystkie straty na swoj "męski" sposób. Spokojne rozmowy i czas tylko we dwoje dużo nam pomogły czego i tobie życzę.

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 18 października 2016, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo13 wrote:
    Och Jagna bardzo mi przykro .... pamiętam jak pisałaś że byłaś zzyta z tatą nie wiem nawet jak Cię pocieszyć bo słowa nie pomogoga... przytylam i pamiętaj że jesteśmy z toba .
    A czy tato chorował czy tak nagle zmarł? Przepraszam że pytam jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj ale nic nie pisałaś że coś może być źle... ; ((
    Mój tato byl okazem zdrowia,poprostu zmarł we snie.Zastalismy go kiedy juz pare godzin nie zył,ręce miał zlozone i lekki usmiech na twarzy,poprostu spał

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 18 października 2016, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna wysyłam do CIebie wszystkie najcieplejsze uczucia, pamiętaj że zawsze możesz liczyć na Nasze mentalne wsparcie i dobre słowo.
    To nie może być tak że coś za coś...W takich chwilach się zastanawiam, czemu jestesmy tak mocno doświadczane przez los????

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 18 października 2016, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o swojego tatę boję się każdego dnia, choć z racji podobieństw charakterków zawsze był między nami dystans...Ma chorobę wieńcową i zatory...ma 65 lat..
    koleżanki mąż zmarł na zator płucny (byli pół roku po ślubie), nie wiedział ze choruje ale tez sie nie badał..któregoś dnia wstał z łóżka i umarł...miał 40 lat

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • maggda Autorytet
    Postów: 1101 938

    Wysłany: 18 października 2016, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna kochana tak mi przykro...
    Tule mocno i zycze wam duzo sily w tym trudnym czasie...

    yuuds65g3xczefvz.png

    twfgs7p.png

    63nqryl.png[/url]
  • Pysia87 Ekspertka
    Postów: 156 148

    Wysłany: 18 października 2016, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, moje kondolencje... Dlaczego takie rzeczy muszą się dziać w najmniej oczekiwanych momentach...

    Annak, ściskam i trzymam kciuki, wierzę, że ta historia będzie miała pozytywne zakończenie. :)

    Vertigo, chyba fajnie mieć monitoring i tą świadomość faktycznej nadziei :) Chociaż chyba bym się za bardzo nakręcała :)

    Kto kiedy testuje?? Jakoś nam się dawno nic nie zazieleniło :) Ja czekam na miesiączkę, która powinna się dziś pojawić, chociaż teraz już nie wiem ile ma mój cykl. Jeśli dziś dostabę, to mogę mieć jeszcze drugą owulację w tym miesiącu! Ahhh, gdyby zawsze tak było :D

    Mama :)
    12.2015 - pjp 9 tc
    06.2016 - </3 12 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, nie umiem znaleźć mądrych słów. Zszokowała mnie wiadomość o śmierci twojego taty. Bardzo mi przykro, że go straciłaś. Moje kondolencje. :(

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 18 października 2016, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagienko i ja dolaczam z kondolencjami...
    Swoja droga piekna śmierć wybrał Twoj tato-jesli umierać to tylko we snie... Tule!

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


‹‹ 1171 1172 1173 1174 1175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ