Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny,
Dziękuję Wam, że jesteście cały czas przy mnie.
WItam Was już z domu. Właśnie wróciłam.
Wszystko bardzo długo trwało, to znaczy nie sam zabieg, ale czekanie.
Jeśli chodzi o doznania fizyczne, to nie było źle. Samo ukłucie podobne do zastrzyku z Clexane, albo i mniejsze. Potem, kiedy igła była w środku, trochę bolało. Miałam taki jakby skurcz macicy, bolesny. Potem odczuwalny aż do nogi. Ale wszystko do zniesienia.
Za to bardzo kiepsko ze mną psychicznie.
Rozmowa z panią doktor przed zabiegiem nie pozostawiała wielu złudzeń i miejsca na optymizm. Roztoczyła przede mną bardzo pesymistyczne scenariusze, mówiąc - w skrócie - że amniopunkcja zapewne potwierdzi wynik badań NIPT.
Same wiecie, co dla człowieka znaczy usłyszeć coś takiego 3 minuty przed wbijaniem igły w brzuch gdzie siedzi dziecko.
Poza tym, dopada mnie ten stan pobadaniowy. Świadomość, że nic nie mogę już zrobić. Już nawet na badanie nie mogę pojechać. Teraz jest tylko czekanie. Wyniki przekażą mi przez telefon. A więc każdy dźwięk dzwonka będzie mnie przyprawiał o zawał serca. Na dodatek będą dzwonić na 99% w czwartek. A ja wtedy jestem poza Warszawą i występuję na jakiejś konferencji. Nie wiem, jak ja dam radę...
No i chyba najtrudnijesza recz dla mnie.
Widok Aurory dzisiaj na USG. Nigdy jeszcze nie wyglądała tak pięknie. Cały czas ją widzę przed oczami. Ze strachu i bezsilności tylko chce mi się płakać. -
annak szczerze współczuje przeżyć.. pewnie nikt nie chciałby być dziś w Twojej skórze.. ale Ty jesteś dzielna kobieta ! wiesz o tym... wiesz też że wszystko dzieje się po coś.. nie przez przypadek... gdzieś ktoś widzi sens w tym wszystkim i dzieje sie wedle czyjejś woli.... pamiętaj że co by się nie stało.. jakby ten wynik nie był to dasz sobie radę!! a ja wierzę że wyniki będą dobre i nie będziesz musiała już więcej dostawać kłód pod i tak już zmęczone twe nogi
do czwartku nie tak daleko... dasz radę !
a My będziemy Ciebie wspierać w każdej potrzebie
FabianCyprian
Tymuś
-
Aniu nie poddajemy się! Dopoki nie ma wyników nie myślimy negatywnie o młodej. A jak i będa to będzie dobrze zobaczysz!
Niesamowite jest to że obraz usg jest super i nie ma żadnych nieprawidłowości.. A wyniki niby takie.. Czy to w ogóle możliwe?Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Dziewczyny... Ja mam dla Was to... Jestem w szoku...
https://zapodaj.net/07675f35ca722.jpg.html
M@linka, Ikarzyca, Niebieskaa, Gaduaaa, Elaria, promyczek 39, Bianka4, maggda, kiti, Evita, Coconue, sy__la, Magdzia88, jatoszka, sylvuś lubią tę wiadomość
Mama
12.2015 - pjp 9 tc
06.2016 - </3 12 tc -
Pysia87 po cichu gratuluję, bardzo ładne kreseczki. Powodzenia. Jesteś "obstawiona" jakimiś lekami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 18:31
-
ruda9215 wrote:Aniu nie poddajemy się! Dopoki nie ma wyników nie myślimy negatywnie o młodej. A jak i będa to będzie dobrze zobaczysz!
Niesamowite jest to że obraz usg jest super i nie ma żadnych nieprawidłowości.. A wyniki niby takie.. Czy to w ogóle możliwe?
też się nad tym zastanawiam!
-
Annak proszę Cię z całego serca do czwartku nie dopuszczaj do siebie tych czarnych myśli. Ja wiem, że to pewnie jest ciężkie...co tam - nierealne. Ale ja cały czas wierzę w sprzeczność tych wyników różnych badań i błąd. Ta lekarka mówiła te wszystkie rzeczy bez żadnej podstawy - nie ma jeszcze wyników amniopunkcji, więc wylewała tylko swoje wątpliwości i podejrzenia. Nie wiemy nic na 100%. Mocno wierzę, że Twoja córa jest silną dziewczyną i poradzicie sobie ze wszystkimi trudnościami, jakie by one nie były. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak bardzo cierpisz, wiedz tylko, że ja cały dzień dziś o Tobie myślę i modlę się. Ściskam Aniu:*
annak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAniuK, niepotrzebnie ci ta lekarka nagadała. Przecież po to robiłaś amnio, żeby dowiedzieć się prawdy, a ta ci "wróży z fusów" przed poznaniem wyników. Nie mówię, że miała lukrować, ale mogła sobie darować ten pesymizm. Statystycznie pewnie amnio potwierdza nifty, ale jest margines błędu i amnio jest szansą dowiedzieć się, jaka jest prawda. Aniu, nie wiem, jak dajesz radę przy tym wszystkim pracować, jeszcze jakieś konferencje?! To tylko dowodzi Twojej tytanicznej siły. Ja nie porzucam nadziei, że z Aurorą wszystko jest dobrze.
Chciałabym Ci jakoś ulżyć w tej męczarni niepewności i oczekiwania. Nie zasłużyłaś sobie niczym na to.
annak lubi tę wiadomość
-
Pyyysiaaa,
Wooow!! Takiej wiadomości było mi trzeba!
Ale jesteś dyskretna dziewusia, że się wcześniej nie zdradziłaś z testem.
Bardzo mocno trzymam i zaciskam kciuki! Niech to trwa i trwa!
Skrzaciku,
Bardzo się cieszę, że tak super Ci poszło! Mam dobre przeczucia! Czuję, że nadszedł Twój czas!
Trzymam kciuki za kolejne rozmowy! Jeszcze się okaże, że nie będziesz wiedziała, którą pracę wybrać -
W sobotę Wam pisałam, że robiłam w 25dc i kreska była zauważalna tylko dla mnie, taka którą nie pierwszy raz widziałam i uznałam za negatyw
eh... I alkohol piłam
a dziś 28 dc, czekałam na okres i teraz dopiero zrobiłam test. zamówiłam wczoraj 15 testów z allegro na kolejny cykl... Chociaż coś intuicyjnie podejrzewałam, ale starałam się nie dopuszczać myśli, żeby się nie rozczarować...
Haana, nie mam żadnych leków i żadnego planu... Chyba sobie włączę clexane, bo za dwa tygodnie mam mieć wyniki mthfr i v leiden, może jutro zadzwonię, żebym dopłaciła, żeby były na cito?? Mam opakowanie duphastonu to będę łykać. Jutro koniecznie idę na badanie, podrzucicie jakie? Beta i tsh, ft3,ft4, profesteron na pewno. Jak z tarczycą źle, to natychmiast do endo, bo ostatnio startowałam w drugiej ciąży z 3,6, ale potem opadała więc nie obstawiam jej za przyczynę, ale tym razem wolałabym być spokojniejsza i połykać te tabletki. Czy prolaktynę bada się w ciąży i inne hormony? Bo nigdy nie sprawdzałam przy regularnych cyklach. Czy w ciąży poć inofolic?
Przepraszam, że Was zarzucam pytaniami, ale naprawdę jestem w szoku...
Annak, musi być wszystko w porządku, jakoś mam takie przeczucie tak jak dziewczyny. Wiesz, dziś widziałam artykuł o najpopularniejszych imionach w Polsce, a Aurora była w tabelce z tymi najrzadziej nadawanymiPiękne to imię! Właśnie takie rzadkie bym chciała dla swojego dziecka
Mama
12.2015 - pjp 9 tc
06.2016 - </3 12 tc -
Dziewczyny kochane,
U mnie już trochę lepiej.
Porozmawiałam z moim ukochanym mężem i tchnął we mnie optymizm.
Pisałyście o tym obrazie USG. Ja zapytałam o to tę lekarkę, ale ona powiedziała, że to nic nie znaczy, bo wady mogą się ujawnić później. Ciąża jest jeszcze młoda. To nie brzmiało za dobrze.
Ale jak streściłam całą rozmowę mojemu mężowi, to on powiedział, że z tej rozmowy widać, że ta pani doktor (choć jest bardzo dobra) to nie ma pełnej wiedzy o tych genetycznych kwestiach. Więc tak naprawdę nie można się kierować tym, co mówi. I właściwie to, co dziś powiedziała, nic nowego nie wnosi do naszej wiedzy. A nawet przeciwnie - większą wiedzę mamy z badań, które przeczytaliśmy.
A więc trzeba mieć nadzieję. Staram się na razie nie dopuszczać złych myśli.
Poza tym, czerpię mnóstwo siły z Waszych słów. Jesteście jak ten mur, o który można się oprzeć, kiedy człowiek boi się, że się przewróci!promyczek 39, Evita, Szczęśliwa Mamusia, skrzat1988 lubią tę wiadomość
-
Annak myślami byłam dziś z Tobą. Dobrze ze jedno masz już za sobą. Bądź dobrej myśli bardzo Ci życzę aby skończyło się dobrze. Ja miałam dziś sen nie wiem czy tak bardzo przeżywam z Wami to wszystko ale śniło mi się właśnie ze mam w brzuchu córkę i właśnie musze zrobić amnio no jakbym była w Twojej skórze. Niestety nie znam końca bo mój zaczął płakać i mnie obudził.
Skrzaciku trzymam kciuki abyś dostała te prace
Pysia gratki.
Jagus przykro mitrzymaj się Kochana.
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb