X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska, super wiadomosci. Ale chyba nie moglo byc inaczej. Gratuluje!
    My do konca nie znalismy plci, wiec wszystkie zakupy przed porodem w stylu uniseks.

    Malinka, zacny wozek. Ja mam nadzieje, ze zaoszczedze na tym zakupie i nada sie wozek po corce. Choc oczywiscie kusza nowosci sklepowe.

    Aniuk, troche ci wspolczuje tego celibatu. Ja tez lekarza nie pytalam, ale nic sie nie dzieje. Tych seksow od pozytywnego testu bylo moze tyle co palcow u reki. Maz sie troche stracha.

    Gonix, przeprasza, ale nie kojarze cie. Napisz cos o sobie. Przykro mi, ze sie nie udalo w tym cyklu.

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonix przykro mi, że się nie udało...

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonix wrote:
    Ja znowu zaczynam od nowa.........


    na betę nie poszłam, bo z samego sikańca - wczoraj z porannego miałam druga bardzo bladą kreseczkę. Radość odebrało mi wieczorem plamienie -jasna krew.
    A dzisiaj rano ogromne krwawienie i miesiączka przyszła....

    Nie nastawiam się już pozytywnie w ogóle.
    Bedzie jak ma być....

    Gonix,
    Witaj, chyba to Twój pierwszy post tutaj...?
    Przykro mi, że @ jednak zawitała do Ciebie, choć wcześniej powiało nadzieją, ale wiesz, tu u nas na forum, jest sporo dziewczyn, które miały sytuacje wyglądające na totalnie beznadziejne, a dzisiaj spodziewają się dziecka, albo już je mają na świecie!
    Dlatego nie warto tracić nadziei.

    Może napiszesz coś więcej o sobie...? A może jednak się znamy i byłaś tu już z nami wcześniej pod innym nickiem...? Przypominasz mi kogoś.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Aniuk, troche ci wspolczuje tego celibatu. Ja tez lekarza nie pytalam, ale nic sie nie dzieje. Tych seksow od pozytywnego testu bylo moze tyle co palcow u reki. Maz sie troche stracha.

    A u mnie odwrotnie, mąż ciągle by bujał Aurorę, tylko ja mam stracha :-|
    Stwierdziłam, że jeśli wynik amniopunkcji będzie ok, to zapytam lekarza o te seksy.
    W sumie myślę sobie tak. Skoro Aurora wytrzymała:
    - krwawienia we Francji
    - podróż 1500 km + 1500 km
    - amniopunkcję
    to chyba nic jej nie ruszy, a już na pewno nie falujący apartament w brzuchu mamy.

    Niebieskaa, Evita, Elaria lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Wam dziewczyny <3

    Evitko...na razie to 50/50. Naprawde, tak sobie wbilam do glowy, ze malenstwo jest chlopcem, ze informacja o mozliwej dziewczynce zrobila na mnie prawie takie samo wrazenie, jakby nagle polozna stwierdzila ze to blizniaki. Takze na razie nastawiam sie ze jest dziewczynka...albo chlopczyk:D Choc nie powiem wizja Marianki jest przepiekna. Spogladalam tylko na meza, on sie cieszyl tak czy siak i nie mial cienia rozczarowania w oku:P Wiadomo, ze najbardziej ciesze sie, ze wszystko wyglada jak na razie dobrze i ze moj maly brzuch jest normalny. Wczoraj na spotkaniu w ramach mini szkoly rodzenia, czulam sie zazenowana swoim brzuchem. Naprawde...dziewczyna z terminem 10 dni szybszym ode mnie miala 3 razy wiekszy brzuch. To bylo moje najwieksze strapienie ostatnich dni, bo o serduszko sie nie martwie dzieki detektorowi. Ostatnio tylko detektor przekazuje kopniaki Chrupka bo nagle sa piskliwe, ostre, dziwne dzwieki.

    Evita...Twoja historia jest podobna do mojej...jak ja zaszlam tak daleko to czemu Ty mialabys nie zajsc??? Pamietam, ze masz 2 straty i jestes ode mnie rok starsza, byc moze gdybym ja sie leczyla u Twojego lekarza to wynalazlby mi tysiac nowych przyczyn strat, byc moze gdybym sie nie leczyla w ogole to zaszlabym w bezproblemowa ciaze...ktos to wie...jedno jest pewne: kazda z nas doczeka sie maluszka, ja wierze niesamowicie w polskich lekarzy i to ze kazda z nas doprowadza do sukcesu. Evitka, czekam na Twoje wyniki. Niczym sie nie roznimy, obie jestesmy plodne i w gwiazdach mamy zapisane bycie mama, trzeba tylko znalezc te brakujace puzzle i troszke dopomoc naturze. Ja ciagle za przyklad stawialam sobie Martynke30 (akurat tak trafilo, ze konsultowalam sie z nia w sprawie leczenia i jej posty trafialy do mnie kiedy plakalam w poduszke), skoro ona byla w ciazy to czemu ja mialabym nie byc?

    Evita lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    A u mnie odwrotnie, mąż ciągle by bujał Aurorę, tylko ja mam stracha :-|
    Stwierdziłam, że jeśli wynik amniopunkcji będzie ok, to zapytam lekarza o te seksy.
    W sumie myślę sobie tak. Skoro Aurora wytrzymała:
    - krwawienia we Francji
    - podróż 1500 km + 1500 km
    - amniopunkcję
    to chyba nic jej nie ruszy, a już na pewno nie falujący apartament w brzuchu mamy.
    jej juz nic nie ruszy :) no moze porod :P

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 1 listopada 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evita wrote:
    A co do porodu Niebieska to w Nore na pewno będziesz miała super - to taki paradoks że opieka prenatalna jest taka sobie (w Anglii analogicznie) ale potem wynagradzają to warunkami przy porodzie. Moja koleżanka w Anglii rodziła synka to położna jej pytała, czy ma dolać kropli do aromaterapii czy taka intensywność zapachu jej odpowiada.... Myślałam że padnę jak to usłyszałam, aromaterapia w Polsce, zapomnij... Trochę szkoda, że mamy super lekarzy a ciężko o empatyczny personel w tak ważnej chwili...

    Mam nadzieje, ze tak bedzie. Slyszalam od polskiej farmaceutki sprzedajacej mi clexane, ze swietnie ze zdecydowalam sie na badania w Pl, ale jesli porod to tylko w Norwegii. No coz... chyba wlasnie tak bedzie. Na tym spotkaniu wczoraj w ramach mini szkoly rodzenia slyszalam, ze w szpitalu na pewno maja dobre jedzenie i rozne soki, slodycze. Na pewno maja sale z wanna (ale moze byc zajeta), na pewno standardem jest uczestnictwo partnera w porodzie, on tez dostaje jedzenie itd. Minusem sa sale po 2,3,4 osoby. Na pewno jest sala do porodu rodzinnego, ale moze byc zajeta. Na pewno tez maja rozne sprzety pomagajace rodzacej typu jakies poduszki rozne, wiszace worki w srodku z grochem i takie tam. Na pewno mozna miec znieczulenie i na pewno sa fanami akupunktury wiec to tez wykonuja. Pani podkreslala tez, ze najpierw zwiedza sie szpital z polozna, oglada sie sale itd, i ustala sie (tak jak w Pl) plan porodu a takze zbieraja rozne informacje o zyczeniach przyszlej rodzacej np. jesli nie zyczy sobie studenta podczas porodu to go nie bedzie itd. W sumie pierwsze wrazenie na podstawie tych slow mam pozytywne, bo szpital ogolnie jest stary i wlasnie rozpoczyna sie budowa nowego.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Dzień dobry, kochane, w tym deszczowym (przynajmniej u nas) dniu,

    Niebieskaa,
    Czekamy niecierpliwie na wieści z wizyty!
    Niesamowicie mnie rozbawił wczoraj Twój post o zgadywaniu, która dziewczyna jest która :-) To jest super zjawisko, że mamy takie silne wyobrażenia o sobie samych na podstawie naszych postów, nastrojów, awatarów. Wszystko przekłada się na wygląd, który na końcu może zaskoczyć :-) Dla mnie takim przykładem najprawdopodobniej będzie Roma ;-)

    Co do M@linki, to wyobrażam sobie wysoką (przynajmniej w miarę) dziewczynę, szczupłą, konkretną, w ogóle nie "rozlazłą", z takim też stylem w ubraniu, zachowaniu i ruchach. Stanowczą. Raczej w spodniach niż spódnicy, czy sukience. Hehe, zobaczymy czy się potwierdzi ;-)

    Reszta dziewczyn - niektóre do skojarzenia po awatarach, a w innych przypadkach pomogą gabaryty ciążowe. Coco powinna być identyfikowalna dzięki swojemu słusznemu etapowi ciąży. sy__la chyba jeszcze może się z tym ukryć. Ikarek największa zagadka ;-)
    Rany, już nie mogę się doczekać.

    M@linko,
    Zapewniam Cię, że ja będę na spotkaniu na pewno. Jedyne co może mnie zatrzymać, to jakaś nieprzewidywalna dziś tragedia, której nawet nie próbuję sobie wyobrazić. Gdyby mnie miało nie być, to na 100% napiszę to dzień wcześniej. Ale jak już dotrę do Wrocka na koncert, to nic mnie nie powstrzyma przed dotarciem do Katowic.
    Nawiasem mówiąc, skoro Ty będziesz też jechała z Wro, to może uda nam się już jakoś po drodze złapać ;-)

    Gama,
    Ranyyyy!!!
    Wy już na etapie "wyganiania" dziecka! Ale czad! Czekamy na wieści od Ciebie, bo to już lada dzień.
    Trzymam mocno kciuki!

    Ania Ruda,
    Ja mam dwie mutacje (w tym jedną tą co Ty), obie homozygoty (Ty masz homo czy hetero?). No i ja mam Clexane przez całą ciążę. Tak jak pisały dziewczyny, co kraj to obyczaj, co gin, to trochę inna wersja i inne podejście. Niektórzy twierdzą, że w takich przypadkach jak mój, heparyna to przesada. Hmm... Ja już chwycę się wszystkiego, byle tylko wyszło. Ty na pewno musisz znaleźć dobrego lekarza, któremu będziesz ufać, bo może Was czekać wspólna droga, na której zaufanie to podstawa.

    Ruda,
    Ale się uśmiałam z powodu Twojego kota :-D
    Może to znak? Zwierzaki sporo czują, może Twój kot doszedł do wniosku, że trzeba olać tempki, a za to działać. Dobrze, że mąż w formie ;-)
    A ta Szkocja to turystycznie, czy zawodowo? Na pewno chodziło o styczeń, nie listopad?

    Gaduaa,
    No to niech już @ spada w siną dal. I teraz przestawiamy się na owu! Zapowiada nam się tutaj czas testów na forum, jak nie ciążowe, to owulacyjne ;-) Kciuki już zaciśnięte.

    Elaria,
    U mnie z seksem to jest tak, że... że nie jest.
    Nic nie było od dnia "zrobienia" Aurory. Jak to mówię, to aż samą mnie zatyka :-/ To znaczy były działania... że tak powiem... na mężu i dla męża ;-) Ale ja to zakonnica, jeśli chodzi o moje potrzeby.
    A wszystko przez to, że pani profesor J. powiedziała, że mam absolutny zakaz na całą ciążę. No i chociaż już do niej nie chodzę i mam innego lekarza, to (a) nie umiem zapomnieć o tym, co mi powiedziała (b) wstydzę się zapytać obecnego gina (on jest dość specyficzny światopoglądowo i to mnie hamuje).
    No i mam dylemat... W sumie libido = zero. Ale coś bym podziałała. Boję się, że mi się wagina dezaktywuje na zawsze :-| Nawet bym coś pomajstrowała bez udziału waginy, ale nie wiem, czy te zakazy były a propos (nie)wkładania (wybaczcie opisy), czy chodziło raczej o unikanie skurczów. Tak więc ze strachu nie robię nic :-(
    A, moim zdaniem, Aurorze bujanie by się spodobało...

    Asia,
    Czekamy z Tobą ;-)

    Co do Kammy... kurczę, ale czy miała się za co obrazić? Powiedziałyśmy coś nie tak? Chyba nic, czego nie mówiłybyśmy wcześniej...?
    Poza tym, ja sobie nie wyobrażam "obrażania się" na forum. Można się wkurzyć o jakieś wpisy, ale wtedy się pisze "wkurzyłam się", bo bez tego złość nie ma sensu. Inni nawet nie wiedzą, że takowa istnieje. Nie wyobrażam sobie zniknięcia stąd bez pożegnania, dlatego bardziej się obawiam, czy coś złego się nie stało... Ale ja mam za dużą wyobraźnię, więc może to dlatego.

    Kamma,
    Wróć!!!

    Annak, mam hetero mutacja w pojedynczym allelu 677t. Leiden V i protrombina ok. Dlatego powiedziała, że tylko formę kwasu foliowego powinnyśmy zmienić. Ja jej ufam, jest najlepsza w moim mieście, ale jednocześnie Wasze doświadczenia nie ukrywam, że mi mącą w głowie :) Zastanawiam się, czy nie zapisać się do kogoś w Wawie, a z drugiej strony ta nasza strata to mógł być przypadek, skoro reszta wyników jest ok. Nie wiem, co robić, damn!

    Niebieska, gratulacje :-)!!

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 1 listopada 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska! piękny profil ta Twoja dziecina posiada :) Ciesze się, że potwierdziło się że wszystko jest dobrze.

    Ostatnio jak zobaczyłam takie oto cudo na FB:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f48140787b6b.jpg
    to mi się od razu z Tobą skojarzyło :) tak leśnie, naturalnie i... hm.. skandynawsko?

    (https://www.facebook.com/drewnianypoligon/ - jakbyście szukały)

    Lailapowodzenia zatem - skoro już w każdy możliwy sposób sprawdzałaś i dalej nie wiadomo co z owulką, to faktycznie niezła zagadka. Ale nie nakręcam się Twoim przykładam... przynajmniej próbuję...


    A tak w ogóle to dziewczyny muszę Wam powiedzieć, że też nie mogę doczekać się spotkania i w sumie czuję się przed nim trochę jak... przed pierwszą randką :) jakoś tak mina mi się uśmiecha i poprawia mi się humor że poznam chociaż kilka z Was :)

    Także M@linka nie martw się, na pewno nie będziesz sama :)



    Niebieskaa, M@linka lubią tę wiadomość

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 1 listopada 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gama wrote:
    Aniu, ja miałam tsh 2,4 i jak widać nie było przeszkodą:)
    moja koleżanka jest teraz w 6 miesiącu ciąży, a jak w jej karcie widziałam wyniki TSH to miała 3,42 i żadnych leków nie brała i nie bierze...


    Niebieskaa mhmhmhm... ale zrobiłaś rozpoznanie forumowiczek... powiem Ci, że nieźle Ci to chyba wyszło. Ciekawa jestem jak będzie w realu - nie mogę się doczekać ;)

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa super wieści z wizyty u położnej. A Chrupka jest cudowna i najważniejsze, że nie ma nic niepokojącego wobrazie USG. Ciesz się tą ciążą ;) A brzuszek urośnie w swoim czasie.
    Annak, Twoja Aurora też ma się świetnie i nic jej się nie stanie. A mam takie przeczucie (oczywiście nie wiem skąd), że wyniki amnio będą pozytywne ;)

    A mam takie pytanie, czy jak przez kilka godzin przebywałam w domu, w którym ktoś palił fajki, ale w innym pomieszczeniu, czy to mogło mieć jakiś niekorzystny wpływ na płód?? :( Martwię się troszkę, bo byłam na urodzinach u koleżanki, a jej ojciec palił i no czuć było ten dym, jak wróciłam do domu to wszystko śmierdziało, całe ubranie, włosy, skóra... oczywiście od razu prysznic, głowę umyłam, pranie ubrań itd...
    Eh.. tak unikam takich sytuacji, a tutaj taka wpadaa :( mogłam wyjść szybko stamtąd :(

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, jeśli chodzi o sex, to my mamy go ale sporadycznie i od niedawna - chyba od 14 tc dopiero się zdecydowaliśmy. Wszystko jest OK, po sexie ani nie plamię, ani nic nie boli... wiadomo, robimy to delikatniej niż zwykle, ale ochotę to mam średnią, raz większą a raz mniejsza... choć wczoraj miałam sen erotyczny, ale dziś to już średnio z ochotą (nie mniej jednak nawilżenie spore, mam dość dużo wydzieliny na co dzień).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 15:13

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nienieska cudowne wiadomości ! na takie czekałam :) zdjęcia kozackie ! pozytywne zazdro !!!!! :) dbaj o siebie :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny.Dzis jest 8dpt siknęlam i wyszedł cien.Jak dla mnie to negatyw ale zasialo ziarnko nadzieji,oststnim razem gdy mialam taki cien to beta byla 560.Jutro skocze upuscic krwi,trzymajcie kciuki niech wreszcie po 4 latach sie uda.

    20161101-073545.jpg

    Evita, Arleta, Gaduaaa, kiti, Dorola31, Elaria, Elmo13, Pysia87, gama, sy__la, M@linka, Kaczuszka86, promyczek 39, Jacqueline, sunset06, Kadabra, Asia87, inessa, jatoszka lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak dla mnie pozytyw :)
    Życzę Ci Jagienko z całych sił, aby się udało!

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki negatyw kobieto?! Toż to krecha jak się patrzy! :-D

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JAGNAAAAAAA KOCHANAAAAA

    TOZ TO POZYTYW!!!!!!!!!!!!!!!:DDDDDDDDD

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sy_la nie potrzebnie się zamartwiasz, maleństwu nic się nie stało. Twój niepokój ma większy wpływ niż te kilka godzin więc proszę mi się tu natychmiast ogarnąć i nie stresować dziecka bo przez kolano przewieszę i tyłek spiorę ;-)

    sy__la lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki negatyw???? Tam jest krecha!!!! Jaaagnaaa!!!!

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 1 listopada 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    Niebieska! piękny profil ta Twoja dziecina posiada :) Ciesze się, że potwierdziło się że wszystko jest dobrze.

    Ostatnio jak zobaczyłam takie oto cudo na FB:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f48140787b6b.jpg
    to mi się od razu z Tobą skojarzyło :) tak leśnie, naturalnie i... hm.. skandynawsko?

    (https://www.facebook.com/drewnianypoligon/ - jakbyście szukały)

    MEGA, idealnie wpisuje sie w moja wizje! wspaniale, dziekuje. Tipi wlasnie zamowilam, niewazne ze dziecko uzyje tego jak bedzie juz chodzic i kumac:) ale co tam...taki byl plan wiec misja kupna tipi zakonczona.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
‹‹ 1285 1286 1287 1288 1289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ