X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    Jagienko czekamy zatem na info co doktorek Ci powie :)
    No super super, bardzo bym chciała aby i u mnie było szczęśliwie w listopadzie. Chciałabym zobaczyć 2 kreski, bo za 2 tyg mój termin porodu :(
    I jak będzie lipa to chyba już nie będę tak silna psychicznie.


    Asia - przytulam :)
    U mnie będzie taki 1 grudnia - mam nadzieję, że minie gładko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 08:30

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    Jagienko czekamy zatem na info co doktorek Ci powie :)
    No super super, bardzo bym chciała aby i u mnie było szczęśliwie w listopadzie. Chciałabym zobaczyć 2 kreski, bo za 2 tyg mój termin porodu :(
    I jak będzie lipa to chyba już nie będę tak silna psychicznie.
    daj spokój mi się ostatnio śnił mały ciążowy brzuszek.. a dziś że testy ciążowe robiłam i na jednego nalałam wodę i był cień drugiej kreski.. i wkurzona strasznie byłam ..
    do tej pory snów takich nie miałam.. chyba psycha wysiada...

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu, a Ty robiłaś już jakiegoś sikańca? Ile to dni po owu?

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak a teraz post specjalnie dla Ciebie, dla Was.
    Nie umiem sobie wyobrazić emocji, przez które musiałaś przejść, co musiałaś czuć, nie umiem sobie też wyobrazić tej euforii i tego jaka musisz być szczęśliwa. Tak bardzo się ciesze, i życze Ci abyś już nie musiała zostawać doświadczana, abyś juz nie musiała podejmować trudnych decyzji, abyś zaczęła swoją przygodę z macierzyństwem i tylko ze zmartwieniami dotyczącymi wychowania zdrowego bąbla.
    To niesamowite,że się nie znamy a przeżywamy wspólnie smutki i radości. Również uważam,że obydwie jesteście super silnymi osobami i teraz już nic Was nie złamie. (Oczywiście pozdro dla męża) Z drugiej strony szczęściarz z niego.

    Z niecierpliwością czekam na imię jakie wybraliście dla tej wyjątkowej, silnej osóbki :)

    I musze to powiedzieć :p nie zdziwiłabym się gdyby Aurora okazała się Aurorem :P (i nie chodzi mi tu o siłe, bo zawsze uważałam,że babki są silniejsze, ale o to co jeszcze mogłoby nas zaskoczyć :P )

    Buziaki przeogromne :***

    annak lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i zastanawiam się czy nie przejść z powrotem na dietę bezglutenową.. i bezmleczną..
    jakby nie patrzeć to miesiąc po jej rozpoczęciu zaszłam w ciążę ostatnio..
    ale doktorek kazał wrócić do normalnego jedzenia jak zaszłam.. więc nie wiem..

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduuua albo Jagna albo ktoś nauczcie mnie proszę wklejać obrazki i zdjęcia bo jestem IT stupid... ;)

    Arleta lubi tę wiadomość

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny. hehe Gadua niezłe sny, wylewać wode na test :p No ale u mnie niestety też tak jest, rzeczywistość, emocje z tym związane bardzo wpływają na moje sny. W ogóle ostatnio bardzo dużo snów mam takich realistycznych i związanych właśnie z życiem, część nawet sie spełnia ;) tzn wiecie czytane na opak, kolega z pracy czasem mi je interpretuje i właśnie tak w dwóch przypadkach się stało.

    Nie, testu jeszcze nie robiłam, jakoś sie trzymam. Ale zbliża się weekend, więcej czasu na myślenie i ręce będą korciły,żeby sięgnąć po testa :/ dziś 10dpo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 08:46

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evitka, wejdz na stronke fotosik.pl, po prawej stronie klikasz: dodaj zdjecie, wgrywasz jakas swoja fote, klikasz: bez ograniczen wiekowych i : zapisz zdjecie. Potem musisz wybrac kod obrazka, ktory jest przeznaczony na fora internetowe.

    Takich tanczacych obrazkow nigdy nie dawalam,ale wpisalam w Google teraz: obrazki tanczace na fora:P I widze, ze od razu mozna skopiowac kod tego obrazka. Zobaczymy czy sie uda.

    tak wiec...oto bobas dla wszystkich starajacych sie i dla wszystkich ciezaroweczek, bo wszystkie inne juz maja swoje bobasy

    tanczacy-bobas-ruchomy-obrazek-0013.gif

    Gaduaaa, annak, Aga22, Arleta, sy__la, Pysia87, sylvuś lubią tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evita wrote:
    Gaduuua albo Jagna albo ktoś nauczcie mnie proszę wklejać obrazki i zdjęcia bo jestem IT stupid... ;)
    mówisz najpierw wpisać ..... (adres obrazu)

    pomiędzy te img musisz właśnie wstawić adres obrazu.. a pobierasz go tak ze wchodzisz na interesujący Cię obrazek i prawym przyciskiem myszy klikasz i robisz kopiuj adres obrazu

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 4 listopada 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuwaa !!!!

    AURORA jestes WIELKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Anno !!!!! Mocno cie sciskam mocnooooooooooooo

    taniec-emotikon-ruchomy-obrazek-0058.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 08:58

    annak lubi tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje kochane Siostry w radościach, smutkach i oczekiwaniu,

    Wczoraj nie zdołałam napisać już nic więcej, bo byłam nieprzytomna ze szczęścia, dlatego dopiero dziś napiszę to, co chciałam powiedzieć Wam już wczoraj. Muszę jeszcze przez tę chwilę skupić się na sobie, po to by potem móc wreszcie przejść do Waszych spraw, którymi cały czas też żyję.

    Nie ma takich słów, którymi byłabym w stanie wyrazić, jak bardzo Wam DZIĘKUJĘ za to, że przez ten trudny miesiąc byłyście przy mnie. To wsparcie, jakie tu dostałam, to jakiś cud, który wymyka się racjonalnej analizie. To przecież, tak na zdrowy rozsądek, niemożliwe, żeby 20 czy 30 praktycznie obcych dziewczyn traciło palce na odświeżaniu strony, aby sprawdzić, czy u innej równie obcej dziewczyny wszystko jest w porządku. Przecież to niemożliwe, żeby tak przeżywać cudze smutki i stresy, to niemożliwe, żeby płakać z powodu szczęścia osoby, której nie widziało się na oczy.
    A jednak.

    U mnie jeszcze za wcześnie na to, by szukać ukrytego sensu całej tej sytuacji, którą musieliśmy przejść z mężem. Ale wiem, że kiedyś znajdę ten sens. A nawet jeśli nie, to już dziś wiem jedno: być może musiałam przeżyć cały ten stres i lęk po to, by poczuć (po raz kolejny) moc tego kobiecego muru, jakim stałyście za mną przez cały czas. Tej solidarności, kompletnie bezinteresownej, co jest w tym tak naprawdę najpiękniejsze.

    Wiem, że nigdy nie przeszłabym tych 4 tygodni w takiej formie, trzymając się w pionie, bez Was. I daję słowo, że to nie żadna kokieteria. Tak jest.
    Ten ciężar byłby nie do udźwignięcia, gdyby nie niosło go jednocześnie kilkadziesiąt par ramion. I to ramion tak silnych, dzielnych kobiet, jak my.
    Były momenty, kiedy traciłam wiarę. Wy nigdy jej nie straciłyście. Czułam to. Przysięgam. Czułam, że jak mi pisałyście, że wiecie, że musi być dobrze, to robiłyście to z przekonania, a nie żeby mnie pocieszyć i pogłaskać po głowie.

    Od kilku dni myślę o tym, jak oddać światu to dobro, które otrzymałam od Was. Już jakieś pomysły napływają mi do głowy. Muszę gdzieś przepchnąć to dalej w świat. Szukam najlepszej drogi.
    Mam nadzieję, że i ja dla Was będę mogła być choć w ułamku takim wsparciem, jak Wy dla mnie.

    Dzisiaj jedna koleżanka tutaj na forum, na priv, napisała mi, że jestem szczęściarą. Tak. Jestem szczęściarą.

    Dziękujemy Wam, że nie pozostawiłyście nas ani na sekundę w tym wielkim przerażeniu i strachu, że sprawiłyście, że ten ciężar był lżejszy.

    Całujemy, ściskamy (a ja dodatkowo rozsyłam ciążowe wirusy ;-) Aaaapsiiik!!! A-psik!! ;-))
    Anka i Ava :-)

    Gaduaaa, Magdzia88, Jacqueline, Dorola31, Asia87, roma, Arleta, kiti, Evita, M@linka, Elaria, Aga22, Niebieskaa, promyczek 39, sy__la, Elmo13, Pysia87, sunset06, sylvuś lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Moje kochane Siostry w radościach, smutkach i oczekiwaniu,

    Wczoraj nie zdołałam napisać już nic więcej, bo byłam nieprzytomna ze szczęścia, dlatego dopiero dziś napiszę to, co chciałam powiedzieć Wam już wczoraj. Muszę jeszcze przez tę chwilę skupić się na sobie, po to by potem móc wreszcie przejść do Waszych spraw, którymi cały czas też żyję.

    Nie ma takich słów, którymi byłabym w stanie wyrazić, jak bardzo Wam DZIĘKUJĘ za to, że przez ten trudny miesiąc byłyście przy mnie. To wsparcie, jakie tu dostałam, to jakiś cud, który wymyka się racjonalnej analizie. To przecież, tak na zdrowy rozsądek, niemożliwe, żeby 20 czy 30 praktycznie obcych dziewczyn traciło palce na odświeżaniu strony, aby sprawdzić, czy u innej równie obcej dziewczyny wszystko jest w porządku. Przecież to niemożliwe, żeby tak przeżywać cudze smutki i stresy, to niemożliwe, żeby płakać z powodu szczęścia osoby, której nie widziało się na oczy.
    A jednak.

    U mnie jeszcze za wcześnie na to, by szukać ukrytego sensu całej tej sytuacji, którą musieliśmy przejść z mężem. Ale wiem, że kiedyś znajdę ten sens. A nawet jeśli nie, to już dziś wiem jedno: być może musiałam przeżyć cały ten stres i lęk po to, by poczuć (po raz kolejny) moc tego kobiecego muru, jakim stałyście za mną przez cały czas. Tej solidarności, kompletnie bezinteresownej, co jest w tym tak naprawdę najpiękniejsze.

    Wiem, że nigdy nie przeszłabym tych 4 tygodni w takiej formie, trzymając się w pionie, bez Was. I daję słowo, że to nie żadna kokieteria. Tak jest.
    Ten ciężar byłby nie do udźwignięcia, gdyby nie niosło go jednocześnie kilkadziesiąt par ramion. I to ramion tak silnych, dzielnych kobiet, jak my.
    Były momenty, kiedy traciłam wiarę. Wy nigdy jej nie straciłyście. Czułam to. Przysięgam. Czułam, że jak mi pisałyście, że wiecie, że musi być dobrze, to robiłyście to z przekonania, a nie żeby mnie pocieszyć i pogłaskać po głowie.

    Od kilku dni myślę o tym, jak oddać światu to dobro, które otrzymałam od Was. Już jakieś pomysły napływają mi do głowy. Muszę gdzieś przepchnąć to dalej w świat. Szukam najlepszej drogi.
    Mam nadzieję, że i ja dla Was będę mogła być choć w ułamku takim wsparciem, jak Wy dla mnie.

    Dzisiaj jedna koleżanka tutaj na forum, na priv, napisała mi, że jestem szczęściarą. Tak. Jestem szczęściarą.

    Dziękujemy Wam, że nie pozostawiłyście nas ani na sekundę w tym wielkim przerażeniu i strachu, że sprawiłyście, że ten ciężar był lżejszy.

    Całujemy, ściskamy (a ja dodatkowo rozsyłam ciążowe wirusy ;-) Aaaapsiiik!!! A-psik!! ;-))
    Anka i Ava :-)
    ja znów łapie je pierwsza !

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak Ava mam rozumieć to wybrane imię dla córeczki? jeśli tak to przepiękne... wtrące delikatnie że mój młodszy syn chciał zeby nasza fasolka była dziewczynką i miała na imię Eve :)
    tak na prawdę to tylko Wasz cud.. i Wasza siła i wiara ! ogromna wiara dała tutaj popis :) często wszystko mamy w głowie.. może głupi tutaj podam przykład ale kiedyś krążyła po necie i tv historia chłopca który miał raka i w swojej głowie wymyślił sobie że ma chyba to był statek kosmiczny który strzela w raka... i tak "strzelał" w tego raka aż wygrał... i ja myślę że i tutaj było strzelanie w złego potworka który gdzieś się tam zaczaił i Ty go zastrzeliłaś :)
    najważniejsze teraz że już jest wszystko dobrze... a Ty będziesz jedną z tych najcudowniejszych i najlepszych mam na świecie bo tylko Ty po tym co przeszłaś będziesz umiała na prawdę docenić cud tych narodzin i cud bytu tego dzieciątka :)
    oczywiście nie uwłaczając tu innym na pewno wspaniałym , cudownym... każda mama jest wspaniała

    annak, Evita lubią tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja mam dzisiaj uroczystą kolację z moim mężem z okazji naszej wczorajszej 10. rocznicy poznania (a teraz też z okazji potwierdzonego zdrowia naszej Avy). "Przez Was" będę na tej kolacji wyglądać jak zombie, bo cały czas ryczę!
    Ryczę od wczoraj, odkąd przeczytałam, co piszecie.
    A dzisiaj, po poście Asi i teraz poście Gaduułki, to wyję już do gwiazd. Przepraszam, do słońca.

    Ze wzruszenia tak wyję.

    Jak do tego dodać przyklejony uśmiech od ucha do ucha, to wyglądam jak stworek z horroru.
    Dobrze, że mnie jeszcze dziecko nie widzi, bo chyba by zwiało z przerażenia, hehe...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 09:27

    Gaduaaa, Evita, promyczek 39, M@linka lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie nadrobiłam wnikliwie wszystkich postów, ale w pierwszej kolejności odwołuję się do dwóch baaaardzo ważnych spraw, które się tu wczoraj pojawiły:

    Laila,
    Ale masz pęcherzor!! :-)
    Ja się słabo znam na tych obrazach, ale jak zobaczyłam Twoje foto, to od razu wiedziałam, że to jest niezły tłuścioch.
    Trzeba działać, kochana. I Ty też łap te wirusy ciążowe, bo coś czuję, że możesz wkrótce dołączyć do grona rzygających.

    Jagienko,
    Piszę już ośmioma palcami, bo kciuki demoluję ściskaniem ich za Twoje maluchy!
    Czekamy na wieści z wizyty! Ja wiem, że jeszcze wcześnie, ale znając cuda z naszego forum, nie zdziwię się, jeśli i Ty przyniesiesz nam tu jakieś super listopadowe wieści.
    No i czekamy na betę-giganta!

    cdn.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu przyda się i Tobie i Malutkiej teraz ta fala szczęścia i spokoju. Niech się w Tobie rozpływa jak najdłużej - bo nawet mi jest ciepło w serduszku jak o Was myślę :)

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evita wrote:
    Gaduuua albo Jagna albo ktoś nauczcie mnie proszę wklejać obrazki i zdjęcia bo jestem IT stupid... ;)
    Evita to samo chciałam zrobić a nie umiem a chciałam w ten sposób wręcz pokazać jak bardzo się cieszę dobrymi wieściami Aurorki..
    Aniu bardzo bardzo się cieszę,Asia napisała post w którym też wyraziła moje myśli,nie wyobrażam sobie tego poczucia strachu i niepewności towarzyszacego Ci przez ostatnie tygodnie,,wiesz..jesteś bardzo silna i bardzo Cię podziwiam.Teraz już będzie tylko lepiej i tak jak dziewczyny piszą teraz zacznij się cieszyć tą ciążą choć wiem że te wydarzenia będziesz pamiętać do końca życia ale widocznie tak miało być.
    Całuję Cię mocno :)

    Niebieska w niedzielę wypada mi 10dpo może wtedy zatestuję ..Boże ile bym dała zeby udało się od razu..ale jak będzie to życie zweryfikuje

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu najładniej to i tak Ty piszesz, ja nie umiem tak dokońca wyrazić tego co chciałabym powiedzieć, ale najważniejsze,że to czujesz :D
    Brawo Ava silna dziewczynka! imię piękne

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Gaduaaa - podziel się, też chce rzygać na święta :P :P

    Choć w sumie nie wiem czy zaczynać już jak wyniki poniedziałkowe kariotypów będą ok, czy jednak od następnego cyklu, bo ten się zapewne przeciągnie, skoro po tabletkach, dziś teoretycznie 6dc jeśli liczyć od pierwszego dnia krwawienia ;) Ale miałabym fajny prezent na urodziny gdyby się udało :P Na początku grudnia mam ;)


    Ja też chce rzygać na święta;) to zakładamy klub rzygających w grudniu, co dziewczyny? :D

    Za tydzień testuję, a jak się nie uda, to od następnego cyklu CLO + monitoring i tak 2 cykle mamy próbować, czyli akurat do końca roku. W zeszłego sylwestra mąż mi obiecał, że będę w ciąży w tym roku, musi się chłopak wreszcie spiąć;)

    Anulka my tu zawsze będziemy razem z Tobą, a Ty z nami:) ja też zawsze dużo lepiej czuję się po Waszych postach, komentarzach, tłumaczeniu mi różnych rzeczy. Taka... nie-sama :) Że ktoś jest, kto mnie naprawdę rozumie i wspiera:)

    Arleta, Jacqueline lubią tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 4 listopada 2016, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. U mnie na nowo praca, wolne, dom. W połowie miesiąca zrobię sobie badanie tsh, homocysteiny oraz przeciwciałprzecijądrowych ana. Liczę, że wyniki będą dobre, a później się zastanowimy co dalej. Póki co wszyscy wokół chorzy, więc trzeba uważać.
    Ostatnio do pracy wróciła koleżanka po przerwie, zna mój problem. Wspomniałam jej o zastrzykach w ciąży, ona na to, że by się raczej nie zdecydowała bo przecież jesteśmy jeszcze na to za młode. Ona dziecka też jeszcze nie ma. A mi poradziła, że mamy jeszcze sobie odczekać. Kolejne niezrozumienie. Hmm, dobrze że jesteście WY które wiedzą i rozumieją, że dla dziecka wszystko się zrobi.

    Jac, pamiętam cały czas i czekam na wyniki. Już zaraz 7 listopad, strasznie szybko to minęło.

    Wiecie wczoraj jak zasypiałam to miałam po raz pierwszy od pewnego czasu łzy szczęścia kiedy pomyślałam o moich stratach, o historii Annak. Wyobraziłam sobie swoje aniołki, że jest ich dwójka że są tam razem. A to wszystko poprzeplatało się z dobrym wynikiem córeczki Ani. :)

    PS. Za tydzień powinnam rodzić, czasem mi smutno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 09:47

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
‹‹ 1314 1315 1316 1317 1318 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ