X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    ehhh napisałam jakiś czas temu do faceta który zn się na mutacjach min MTHFR, dzis zadzwonił do mnie i zrył betert!!! sam ma dzieci z ZD i autyzmem...po pierwsze chce zebym zrobiła panel badan getycznych który wysyła się do UK i wtedy dobiera leki, i mimo ze wyniki mojej tarczycy sa ok tzn w normach to ja mam problem z autoimunnoloiczna choroba tarczycy! i pewnie jelita tez będę mieć chore...maz na mnie krzyczy ze nie powonnam się tak zaglebiac...ale ja nawet nie chciałm, to ten facet...


    Wiesz co, mi genetyk powiedziała ze te mutacje nie mają KOMPLETNIE żadnego UDOWODNIONEGO NAUKOWO powiązania ze skłonnościami do ZD i autyzmu. Nie daj się zwariować, to wszystko brzmi jakby Cię ktoś chciał naciągnąć.

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Promyczku,
    Ten post zaczęłam pisać już wczoraj, ale wiadome sprawy nagle mi przerwały.
    Ja życzyłabym nam wszystkim 100%-owego zdrowia i zero dolegliwości. Ale jednak często bywa tak, że po kilku stratach, znalezienie jakichś potencjalnych przyczyn niepowodzeń bardzo pomaga. Bo przynajmniej wiadomo, gdzie czai się wróg i do kogo/czego trzeba strzelać.
    A więc Ty już tego wroga znasz. Wchodzisz niniejszym do naszego grona mutantek. Jak widać, sporo z tych mutantek już oczekuje dziecka, a więc ta diagnoza może kryć w sobie potencjał nowych ścieżek do upragnionej ciąży.
    Trzymam kciuki, żeby tak było u Ciebie! Znajdź dobrych lekarzy i działaj!

    Elaria,
    Poruszałaś wczoraj kwestię metforminy.
    Ja cały czas ją biorę (500 XR) i na razie nic nie wskazuje na to, że lekarz będzie chciał to zmienić. Z tego co ja wiem (ale to wiadomości sprzed dwóch lat, więc coś mogło się zmienić) Polskie Towarzystwo Ginekologiczne nie rekomenduje brania mety w ciąży, jeśli nie ma bardzo konkretnych wskazań, ALE duża część lekarzy jednak to zaleca. Nie chcę tutaj mędrkować, ale wydaje mi się, że jest to jakaś nowa szkoła, żeby brać.
    W moim przypadku, zarówno profesor J., jak i mój gin prowadzący (któremu bardzo ufam i który non-stop się edukuje w tym tematach) powiedzieli, że mam na razie metę brać. No więc biorę.
    W pierwszej ciąży ten gin również mi metforminę zalecał do minimum 12 tc, ale inna ginka powiedziała, żeby od razu odstawić. No i wtedy odstawiłam. Teraz postanowiłam kontynuować.
    Jednak oczywiście każdy przypadek jest inny i warto to skonsultować ze swoim ginem, bo on zna dobrze Twoją sytuację.
    A jak kolejny zastrzyk z Clexa? Już się zaprzyjaźniliście? Gładko poszło?

    M@linko,
    Ale jaja z tym Twoimi wynikami!!
    Znowu listopad zadziałał?!
    Daj znać, jak się to dalej potoczy(ło)!

    [tak sobie teraz pomyślałam o tym Clexane, metforminie itd. i widzę, że ja to jestem i w klubie mutantek i metantek :-)]

    Jacq,
    Wczoraj jak weszłam wieczorem na forum, żeby Wam napisać o moich wynikach, pierwsze co zobaczyłam, to był Twój skończony rysunek. I uznałam, że to niesamowite... Pamiętam, jak wysłałaś nam tu samą żabkę, w czasie, kiedy mi było tak ciężko (może w jednym z najtrudniejszych dni), a wczoraj, właśnie wczoraj (!) wrzuciłaś tutaj skończony obrazek!
    No i czy życie nie jest niesamowite...
    Już w poniedziałek wizyta! Wow! Czekamy... Znów przed nami dni pełne napięć!

    Justa,
    A niedługo Twoje wizyty!
    Też już odliczam dni!
    Dziękuję za link z imionami! :-)
    Podobno Aurora była nadana w ubiegłym roku 5 razy! No, ale my w końcu wybraliśmy coś jeszcze rzadszego. Tak na 99%, bo jeszcze może nam się odmienić.

    Vertigo,
    Za tekst o oralu królika należy się jakaś nagroda typu "post miesiąca" na forum :-)
    Nie daję nagrody za post roku, bo pewnie jeszcze sama siebie pobijesz jakimś innym tekstem ;-)

    sy__la,
    Jak Twoje dolegliwości dzisiaj?

    Ruda,
    Po raz kolejny prawie posikałam się ze śmiechu, czytają o Twoim kocie wynoszącym termometr :-D
    Powiedz, w końcu jedziecie do tej Szkocji w listopadzie, czy styczniu? Bo jakoś mi ten styczeń nie pasuje.

    Nadziejaaaaa,
    Ja nie wiedziałam, że Ty też jesteś Sylwia!!
    Wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin.
    Życzę Ci, przede wszystkim, żeby Twój nick szybko przerodził się z zrealizowaną rzeczywistość. Żeby wszystkie marzenia i nadzieje, które masz, spełniły się! A że w tym nicku jest aż 5 literek A, to ja życzę Ci tego spełnienia razy pięć! :-)

    Sylvuś,
    Jak dobrze, że się odezwałaś... Dziękuję!
    Kurczę, szkoda, że wynik allo w tym momencie nie jest najlepszy, ALE (!) czytałaś na pewno o ostatnich sukcesach poszczepionkowych tutaj na forum? Dziewczynom się udało, więc u Ciebie będzie tak samo! Może musisz się, kochana, bardziej tu u nas zaktywizować ;-) Działa jakaś fajna forumowa moc i widzę, że przechodzi na kolejne osoby. Daj się nią zarazić ;-)

    Aga22,
    Tu jest jeszcze (niestety!!) cała banda dziewczyn starających się i wciąż pojawiają się nowe...
    Ale walka trwa. Ty też musisz powalczyć. Masz jakiś nowy plan działania? Musisz mieć dobrego lekarza, który poprowadzi Cię tą trudną ścieżką.
    Ja się cieszę, że znalazłaś inne zajęcia, które trochę odciągnęły Cię od tematu starań, bo myślę, że było Ci to potrzebne. Fajnie, że pracujesz.

    Asiu, Ikarku,
    Bardzo mocno trzymam kciuki, żebyście zobaczyły 2 krechy przed Waszymi niedoszłym terminami porodu. Pamiętam, jak to było dla mnie ważne, żeby zajść w ciążę przed planowanym terminem, do którego nie dotrwałam...
    Skoro będziecie testować w listopadzie, to wszystko jest możliwe!

    Tak jestem Sylwia ;) Aniu dziękuję Ci bardzo za życzenia ;* Mam nadzieję że jedno najważniejsze marzenie spełni się z początkiem przyszłego roku ;)
    Najważniejsza w tym dniu była wiadomość od Ciebie ;) Tak się ucieszyłam że wszystko jest w porządku z Waszą małą kruszynką ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    (....) co leczy raka ciecierzycą wszywaną pod skórę...

    o boszzzz...

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, też spojrzałam na wykres kammy i pisze pod swoim wykresem, a nas troche olała
    Mówie Wam że się obraziła

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ale nie pamiętam w ogóle żadnego wpisu, przez który mogła się obrazić, albo poczuć urazona ;/

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no walsnie on nie ma zadnego celu,nic nie proponuje do sprzedania,...tez zdziwiłam się ze zadzwonił! wprowadził mnie w ch...owy nastrój!

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    no walsnie on nie ma zadnego celu,nic nie proponuje do sprzedania,...tez zdziwiłam się ze zadzwonił! wprowadził mnie w ch...owy nastrój!


    No nie dziwię się, ale te mutacje to naprawdę nie jest coś nie do przeskoczenia.

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    No ale nie pamiętam w ogóle żadnego wpisu, przez który mogła się obrazić, albo poczuć urazona ;/
    Może moje guuupie żarty ja urazily :/ więcej nie będę :)

    Aurora wymiatasz!!! Kopnij matkę na zgodę ;) boś jej krwi trochę napsula :D

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wysyłam zaproszenie na priv

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się obraziła to co poradzisz? :)
    Zabieranie zabawek i wychodzenie z piaskownicy przerabiałam 30 lat temu ;) A teraz jestem dużą dziewczynką i nie obrażam się na innych ludzi a także nie zajmuję sobie głowy tymi, którzy obrażają się na mnie :)

    M@linka, Gaduaaa, laila_25 lubią tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa,
    Ale tak na logikę rzecz biorąc...
    Każda z nas mogłaby założyć taką stronę i napisać wszystko co wie (zwłaszcza, że już z samego naszego forum mamy naprawdę niezłą wiedzę), mogłybyśmy doradzać, proponować rozwiązania, wysyłać ludzi na leczenie, etc.
    Nawet jeśli ten pan ma dobre intencje, to jednak nie jest lekarzem.
    My tutaj widzimy, że nawet nasi lekarze jednej i tej samej specjalizacji różnią się między sobą w podejściu do leczenia, a co dopiero ktoś, kto lekarzem nie jest.

    Co do mutacji, ja słyszałam już 3 wersje:
    1. Że to totalna katastrofa, 3 x większe ryzyko chorób genetycznych.
    2. Że to coś co zdarza się 40% społeczeństwa, lepiej tego nie mieć, ale jak już jest to trudno, trzeba się suplementować i tyle.
    3. Że to nie ma żadnego znaczenia i jest tylko nadmuchaną marketingowo-medycznie historyjką.

    Z tego wszystkiego wyciągnęłam sobie jakąś średnią, która pozwoliła mi nie zwariować ze strachu, przyjąć jakiś sposób działania (akurat zgodny z tym, co radzi mi mój najbardziej zaufany lekarz). No i dzisiaj jestem w ciąży.

    Piszę to wszystko dlatego, bo coś się we mnie mocno buntuje, kiedy słyszę, że ten facet wprowadził Cię w podły nastrój, zasiał lęk i w ogóle. Zobacz, wśród nas tutaj jest wiele dziewczyn z mutacją, ale żadnej nie powstrzymało to przed staraniami o ciążę. Część z nas już ma dzieci (Inessa, Martynka), część jest w ciąży, a część zaraz będzie testować.

    Jest kilka badań, które warto zrobić, kilka witamin, które trzeba łykać. Żadna z nas nie kopała w jelitach i innych takich, a generalnie wiemy co robić i to co robimy, działa.

    Głowa do góry!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 15:34

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa87 wrote:
    no walsnie on nie ma zadnego celu,nic nie proponuje do sprzedania,...tez zdziwiłam się ze zadzwonił! wprowadził mnie w ch...owy nastrój!

    akurat...
    a świstak siedzi i zawija je w te sreberka.... ;)
    równie dobrze może mieć granty z laboratorium gdzie wysyłają te kobiety swoje próbki krwi

    sugerowałabym ostrożność, tym bardziej w kwestii dobierania pod to leków

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hopeless wrote:
    Może moje guuupie żarty ja urazily :/ więcej nie będę :)

    albo moje ;)
    nie zarzekam się, że nie będę - mój stopień tolerancji w niektórych sytuacjach jest ograniczony ;)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hopeless wrote:
    Aurora wymiatasz!!! Kopnij matkę na zgodę ;) boś jej krwi trochę napsula :D

    No właśnie.
    Mogłaby już kopnąć. Nie obraziłabym się.
    Coś mi tam ostatnio tak jakby... pukało w środku. Ale podejrzewam, że to raczej był obiad.

    Dziś rano za to przeżyłam lekki szok. Leżałam w łóżku, patrzę na mój brzuch, a na nim nagle taka... twarda piramida z jednej strony. Yyy...
    Pewnie to było jakieś twardnienie czy tam stawianie macicy. Nie wiem, nie znam się. Wiecie, jak inne dziewczyny interesowały się takimi sprawami na moim etapie ciąży, ja doktoryzowałam się z genetyki. Na niczym się teraz nie znam, ale uznałam, że to pewnie coś normalnego i nie będę się przejmować. Po chwili minęło.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    albo moje ;)
    nie zarzekam się, że nie będę - mój stopień tolerancji w niektórych sytuacjach jest ograniczony ;)

    Jak Wy przestaniecie żartować, to ja się obrażę i sobie pójdę!
    Jak w ogóle czegokolwiek przestaniecie, to sobie pójdę. I to razem z Avą ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 15:38

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vertigo,
    A jak tam Twój nastrój dzisiaj?
    Oddalasz się od kupy?

    Hopeless,
    Tobie to ja bym z milion pytań zadała a propos tego, co u Ciebie, ale się powstrzymuję, bo mam takie poczucie, że wolisz nie. Chyba, że zmieniłaś zdanie? ;-)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest oodwojona 336,6 :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 15:47

    annak, Niebieskaa, Alisa, promyczek 39, Elaria, Evita, _Hope_, Gaduaaa, emerald_m, Ania Ruda, Jacqueline, kiti, sunset06, Asia87, M@linka, sy__la, sylvuś, jatoszka, laila_25 lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • verka Autorytet
    Postów: 261 181

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 15:47

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana,
    Ja już od rana mam Ci odpisać, kocHaana :-)
    (co za rymy mi wyszły)

    Dobrze, że masz jakiś plan, to znaczy te badania, które będziesz robić w połowie miesiąca. Może czegoś nowego uda się dowiedzieć.
    Co do koleżanki z pracy, to wiesz... ona nie ma dzieci, ale być może nie przerabiała tego, czego niestety my wszystkie musiałyśmy doświadczyć. Stąd jej inne podejście do leczenia, pewnego "pośpiechu" w działaniu i chwytania się wszystkich możliwych sposobów, aby wreszcie się udało.
    Tak, jak napisałaś, MY Cię tu rozumiemy. I ja się wcale nie dziwię, że będziesz teraz próbować ze wszystkim, z czym się da, bo każda (albo większość) z nas robi tak samo.
    Tak jak pisałam dzisiaj do Asi i Ikarka, rozumiem doskonale, co czujesz myśląc o zbliżającej się niedoszłej dacie porodu. Mnie zawsze też dzwoniły w głowie te daty. Zwłaszcza ta pierwsza - 29 lipca. Ale miałam to szczęście, że rok po roku w tym dniu udawało mi się znowu być w ciąży. Nie zawsze szczęśliwie zakończonej, ale jednak ten dzień, był dniem radosnym.
    Mam wielką nadzieję, że Ty za rok o tej porze, w rocznicę tego dnia, będziesz miała już koło siebie brykającego dzieciaczka.
    Pisz częściej i dawaj znać, jak już będziesz coś wiedzieć o i po tych badaniach.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Jest oodwojona 336,6 :-)

    Yeeeesssss!!!
    Brawo brawo BRAWO!!!
    Gratuluję!

    Jest

    pani

    w

    ciąży!!! :-D

    Evita, M@linka lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

‹‹ 1317 1318 1319 1320 1321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ