Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziś odebrałam wynik homocysteiny-6,2. TSH 1,4.
Biorę metylowane formy i po ok. 2 miesiącach spadło mi z 10,88.
I ja to teraz jest-dalej mam to wszystko przyjmować skoro wynik jest dobry?
Ania, jak było z Tobą? Bo kiedyś pisałaś mi o homocysteinie. -
Wiem że i tak raczej nie czyta nikt moich postów ale muszę się wygadać
Jestem po wizycie u mojej ulubionej Pani ginekolog- świetna kobieta!
Po zabiegu wszystko super wygląda, jestem już po owulacji także na dniach @
Dawno tak z uśmiechem na twarzy nie czekałam na @
Zielone światło dostaliśmy z mężem jak już minie druga @. Także od grudnia -stycznia starania. Od momentu pojawienia się dwóch kresek mam przyjmować acard. Normalnie mam takiego banana na twarzy że szok
Może to głupie ale wolę cieszyć się z małych rzeczy i wiadomości póki co
Dorola31, sylvuś lubią tę wiadomość
Aniołek7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
nadziejaaaaa wrote:Wiem że i tak raczej nie czyta nikt moich postów ale muszę się wygadać
Jestem po wizycie u mojej ulubionej Pani ginekolog- świetna kobieta!
Po zabiegu wszystko super wygląda, jestem już po owulacji także na dniach @
Dawno tak z uśmiechem na twarzy nie czekałam na @
Zielone światło dostaliśmy z mężem jak już minie druga @. Także od grudnia -stycznia starania. Od momentu pojawienia się dwóch kresek mam przyjmować acard. Normalnie mam takiego banana na twarzy że szok
Może to głupie ale wolę cieszyć się z małych rzeczy i wiadomości póki co
Brawo Ty!Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Ania Ruda wrote:Ja dziś wróciłam do pracy z urlopu, tego mi brakowało
nie ma kiedy rozkminiac :p właśnie skończyłam trening i padam.... Ps. Zrobiłam wszystkie badania na aps i tylko przeciwciała antykardiolipinowe z jednej klasy wyszły wątpliwe, reszta w normie. Plus ten durny mthfr. Sama już nie wiem co mam myśleć o tym clexane. Z drugiej strony jeśli nie szkodzi a może pomóc... W co myślicie?
Nie szkodzi? Nie szkodzi tylko woda święcona
No ale ja tam się nie wypowiadam, słynę z mojej dużej powściągliwości w stosunku do heparyn w ciąży, co z reguły jest odbierane źlenie masz chyba innego wyboru jak zaufać lekarzowi. Koleżanki z forum raczej nie podpowiedzą co myśleć i co robić w tym wypadku. Uznalabym je za idiotki, gdyby odpowiedziały na Twoje pytanie
Powodzenia! Najważniejsze żeby się udałoCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Haana wrote:Dziś odebrałam wynik homocysteiny-6,2. TSH 1,4.
Biorę metylowane formy i po ok. 2 miesiącach spadło mi z 10,88.
I ja to teraz jest-dalej mam to wszystko przyjmować skoro wynik jest dobry?
Ania, jak było z Tobą? Bo kiedyś pisałaś mi o homocysteinie.Haana lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nadziejaaaaa wrote:Wiem że i tak raczej nie czyta nikt moich postów ale muszę się wygadać
Jestem po wizycie u mojej ulubionej Pani ginekolog- świetna kobieta!
Po zabiegu wszystko super wygląda, jestem już po owulacji także na dniach @
Dawno tak z uśmiechem na twarzy nie czekałam na @
Zielone światło dostaliśmy z mężem jak już minie druga @. Także od grudnia -stycznia starania. Od momentu pojawienia się dwóch kresek mam przyjmować acard. Normalnie mam takiego banana na twarzy że szok
Może to głupie ale wolę cieszyć się z małych rzeczy i wiadomości póki co
Tutaj nie ma postów których sie nie czyta,zrozumiano?Sà czytane tylko czasem nid na wszystkie da sie odpisacBianka4 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyvertigo wrote:Nie szkodzi? Nie szkodzi tylko woda święcona
No ale ja tam się nie wypowiadam, słynę z mojej dużej powściągliwości w stosunku do heparyn w ciąży, co z reguły jest odbierane źlenie masz chyba innego wyboru jak zaufać lekarzowi. Koleżanki z forum raczej nie podpowiedzą co myśleć i co robić w tym wypadku. Uznalabym je za idiotki, gdyby odpowiedziały na Twoje pytanie
Powodzenia! Najważniejsze żeby się udało -
vertigo wrote:Brawo Ty!
Brawo JaAniołek7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
vertigo wrote:Nie szkodzi? Nie szkodzi tylko woda święcona
No ale ja tam się nie wypowiadam, słynę z mojej dużej powściągliwości w stosunku do heparyn w ciąży, co z reguły jest odbierane źlenie masz chyba innego wyboru jak zaufać lekarzowi. Koleżanki z forum raczej nie podpowiedzą co myśleć i co robić w tym wypadku. Uznalabym je za idiotki, gdyby odpowiedziały na Twoje pytanie
Powodzenia! Najważniejsze żeby się udałolaila_25 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Tutaj kazdy maly kroczek cieszy bo zbliza do szczescia.Ovulka byla..moze @ nie przyjdzie...To dobre wiesci
Tutaj nie ma postów których sie nie czyta,zrozumiano?Sà czytane tylko czasem nid na wszystkie da sie odpisac
To prawda małe kroczki ciesząA @ musi przyjść bo jeszcze ta na którą czekam i następna i do dzieła
)
Zrozumiano Jagna wszystko zrozumiano ;*Aniołek7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Ania Ruda wrote:Problem polega na tym, że konsultowalam się z dwoma lekarzami i każdy ma inne zdanie. Jeden mówi ze kluc się od dwóch kresek, drugi ze nie ma podstaw. Obydwu uważam za dobrych lekarzy. I po prostu nie wiem co mam robić. A wiadomo, że strach przed kolejną strata jest paniczny:(
Tak ja Ci napisała Vertigo - musisz zdecydować sama. Chociaż wiem jakie to trudne - sama panicznie boję się tego clexane (pal licho to kłucie) - najbardziej krwotoków. Na pewno decyzja ostateczna będzie trudna (kiedy i jak odstawić etc.).
No i zadając takie pytanie bierz pod uwagę, że każda z nas świruje na swój własny sposób(obecnie u mnie świrowanie akurat o owulce - a tak bardzo chciałam tego uniknąć
- niestety, nie udało się - obsesyjnie chcę ją mieć...)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 22:34
-
nadziejaaaaa wrote:To prawda małe kroczki cieszą
A @ musi przyjść bo jeszcze ta na którą czekam i następna i do dzieła
)
Zrozumiano Jagna wszystko zrozumiano ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 22:35
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Ja mialam miec wprowadzone clexane alr lekarz zmienił zdanie a ze mu ufam to eierze ze nie jest mi potrzebna.Powiedzial ze nie potrzebuje krwawien w glowie..zastanawia mnie czemu tak powiedział.Vertigo cos moze na ten temat?
Może miał na myśli tę atrakcję, z którą ja się obecnie borykam.
Od jakichś 7-8 dni mam non-stop krwawienie z nosa w ilościach zmiennych
Jutro spotkanie u klienta i boję się, że w pewnym momencie, zamiast słuchać moich wywodów, zaczną mnie reanimować, bo zobaczą czerwonego kleksa na mojej brodzie
* * *
A propos odwiecznej dyskusji, czy Clexane działa, to myślę, że do konstruktywnych wniosków nigdy nie dojdziemy. Będzie kilka punktów widzenia, wiele teorii. Jak już kiedyś pisałam, często Clexane włącza się w tym samym momencie co całą baterię innych leków i tak naprawdę nie wiadomo, który jest skuteczny, bo nie da się wyizolować jednego czynnika. Może działa wypadkowa ich wszystkich...? Albo placebo czerpane z wiary, że w ogóle COKOLWIEK działa?!
To jest trochę tak przy tej walce o dziecko, że jedne dziewczyny wierzą w szczęście, inne w boga, inne w Clexane, a jeszcze inne we wszystko naraz. Grunt, żeby nas to doprowadziło do pożądanego efektu. A jeśli tak się stanie, to mnie już jest obojętne, co tam po drodze zadziałałoWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 22:48
Bianka4, Evita lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Ja mialam miec wprowadzone clexane alr lekarz zmienił zdanie a ze mu ufam to eierze ze nie jest mi potrzebna.Powiedzial ze nie potrzebuje krwawien w glowie..zastanawia mnie czemu tak powiedział.Vertigo cos moze na ten temat?
Przeciez jej zadaniem jest hamowanie krzepniecia krwi nie tylko w macicy
Specjalnie dla was wklejam dzialania niepożądane Clexanu:
Najczęstszym działaniem niepożądanym są krwotoki, w tym duże krwotoki, niekiedy zakończone zgonem (krwiaki, wybroczyny, krwiomocz, krwotok z nosa, krwotok z przewodu pokarmowego), rzadziej krwotoki zaotrzewnowe i wewnątrzczaszkowe oraz krwiaki śródrdzeniowe lub krwiaki w obrębie kanału kręgowego (w przypadku stosowania enoksaparyny u osób poddawanych znieczuleniu rdzeniowo-nadtwardówkowemu lub punkcji rdzeniowej). Ponadto obserwowano trombocytozę lub małopłytkowość, rzadziej małopłytkowość immunoalergiczną z zakrzepicą lub bez niej. Częstość występowania powyższych działań niepożądanych różni się w zależności od wskazania do stosowania enoksaparyny. Ponadto obserwowano bardzo często: zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych; często: krwiak, ból i inne reakcje w miejscu wstrzyknięcia, reakcje alergiczne, pokrzywka, świąd, rumień; niezbyt często: miejscowe podrażnienie, martwica skóry w miejscu wstrzyknięcia; rzadko: reakcje anafilaktyczne i/lub anafilaktoidalne, hiperkaliemia, zapalenie naczyń martwica skóry zwykle w miejscu podania(w takim przypadku należy przerwać leczenie enoksaparyną), guzki w miejscu wstrzyknięcia (przemijające po kilku dniach, nie wymaga odstawienia leku). Heparyny mogą powodować hipoaldesteronizm. Enoksaparyna źle się wchłania po podaniu p.o., dlatego nawet przyjęcie dużych dawek nie powinno prowadzić do poważnych następstw. Przedawkowanie enoksaparyny podawanej pozajelitowo może prowadzić do powikłań krwotocznych. W przypadku przedawkowania lub wystąpienia krwawienia podaje się siarczan lub chlorowodorek protaminy.
Lepiej ufajcie lekarzowi w leczeniu zamiast same decydowac.
aniołek 01.02.2016r -
annak wrote:Może miał na myśli tę atrakcję, z którą ja się obecnie borykam.
Od jakichś 7-8 dni mam non-stop krwawienie z nosa w ilościach zmiennych
Jutro spotkanie u klienta i boję się, że w pewnym momencie, zamiast słuchać moich wywodów, zaczną mnie reanimować, bo zobaczą czerwonego kleksa na mojej brodzie
* * *
A propos odwiecznej dyskusji, czy Clexane działa, to myślę, że do konstruktywnych wniosków nigdy nie dojdziemy. Będzie kilka punktów widzenia, wiele teorii. Jak już kiedyś pisałam, często Clexane włącza się w tym samym momencie co całą baterię innych leków i tak naprawdę nie wiadomo, który jest skuteczny, bo nie da się wyizolować jednego czynnika. Może działa wypadkowa ich wszystkich...? Albo placebo czerpane z wiary, że w ogóle COKOLWIEK działa?!
To jest trochę tak przy tej walce o dziecko, że jedne dziewczyny wierzą w szczęście, inne w boga, inne w Clexane, a jeszcze inne we wszystko naraz. Grunt, żeby nas to doprowadziło do pożądanego efektu. A jeśli tak się stanie, to mnie już jest obojętne, co tam po drodze zadziałało
Dziala u tej u ktorej jest akurat rozwiazaniem problemu. Moze narobic tyle samo biedy co i pożytku. Ja tez bym tak chetnie sie na niego nie rzucala bez wskazan.
aniołek 01.02.2016r -
Jagna 75 wrote:Kazda z nas byla w tym punkcie co ty,jedne sà w polowie drogi inne juz blisko celu a inne juz do porodu odliczajà.Nic nas tu nie rózni,poprostu kazda od tego feralnego momentu musi przejsc swoją droge.Czasem jest ciezko,czasem ma sie dosc ale warto wierzyc ze pewnego dnia spotka nas to szczescie
Całym sercem wierze ze wszystkie z Nas doznają tego szczęścia jakim jest macierzyństwoKażdej z osobna tego życzę
M@linka, Evita lubią tę wiadomość
Aniołek7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍