Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No wlasnie musze tego przypilnowac.bo od twgo pobytu w szpitalu to ja sie zamotalam i zapomnialam a doktor nic o tym nie mowil..a kica ci juz malec w brzuszku?
Powodzenia na wizycie!
Ja od 02:30 nie spie !!!!!!!!! Bezsennosc..chyba.kurna... Kolejna noc z rzedu !Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 09:06
-
Jakiś czas temu jechałam tramwajem i siedziałam (byłam akurat kilka dni po wyjściu ze szpitala, po poronieniu). Na jednym przystanku wsiadł dziadek, który stanął nade mną i zaczął puszczać na cały głos, na cały wagon, aluzje w moją stronę, testy o tym, jak to młodzi olewają starszych i nie zwalniają miejsca, jak to jestem wpatrzona w komórkę i "nie zauważam" go celowo, jak to lekceważę kogoś, kto jest w potrzebie, bo myślę tylko o sobie.
Byłam świadkiem takich scen w środkach lokomocji kilka razy. Tych aluzji, półsłówek i sugestii między wierszami.
A ten pan mógł po prostu podejść i wprost powiedzieć: "Dzień dobry, czy może pani wstać i ustąpić mi miejsca? Bo bardzo potrzebuję usiąść". I oczywiście, że bym wstała. I jeszcze doceniłabym to, że powiedział wprost co mu leży na sercu i jakie ma oczekiwania, a nie puszczał aluzji i podtekstów na cały wagon.
Wstałabym i korona by mi z głowy nie spadła. Nawet jeśli byłam głową tramwajowego państwa.Elaria, Evita, Natikka123, promyczek 39, roma, sy__la, Dorola31 lubią tę wiadomość
-
a powiedzcie mi jak bardzo branie luteiny moze wplynąć na poziom progesteronu? bo wyszedł mi 96 ? biorę 2 razy po 2 -dzwoniłam do lekarza kazał zmniejszyc na 2 x 1 i sie nie martwic a jak juz czytam o torbielach itp
-
ruda9215 wrote:Nadzieja nie przejmuj się
tu nikt nie zauważył że zniknelam
ani nie pytali o wyniki ani o szpital
Pytał, pytał...
I to nawet w ubiegłym tygodniu.Elaria, sy__la lubią tę wiadomość
-
Gaduaaa,
Jednej rzeczy nie mogę zrozumieć.
Napisałaś, że jesteś tu z nami od sierpnia. Czyli kilka miesięcy.
Niby jest tak źle, jak dzisiaj mówisz, ale... jednak cały czas tu jesteś. Czyli chyba nie było tak najgorzej.
Druga sprawa:
Piszesz, że nowe (te całkiem nowe) dziewczyny są pozostawione same sobie, nieojojane.
Ale skoro Ty jesteś tu już kilka miesięcy, to i Ty mogłaś się nimi zaopiekować i je ojojać.
Jeśli Nadziejaaaaa dziś odchodzi i czuła się tu nieswojo, pisze że nic od nas nie dostała, to znaczy, że nie dostała tego też od Ciebie.
Dlaczego?
I trzecia rzecz:
Pamiętam, jak jeszcze Hopeless/Abby i Vertigo były na naszym wątku (nawiasem mówiąc: jeśli, Dziewczyny, czytacie, to pozdrawiam Was i tęsknię tu za Wami!).
Pamiętam jak się w trójkę zżyłyście i podkreślałyście często, że jesteście do siebie podobne i macie taką swoją trójkę. Czasem przez to myślałam sobie: "o kurczę, to pewnie trudno będzie mi się wbić w ich dyskusje, wszystkie takie fajne, ale czuć i widać między nimi większą więź". No ale cóż. Tak się zdarza. W życiu wirtualnym i w realu. Uszanowałam to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 09:12
sy__la, M@linka lubią tę wiadomość
-
annak wrote:Jakiś czas temu jechałam tramwajem i siedziałam (byłam akurat kilka dni po wyjściu ze szpitala, po poronieniu). Na jednym przystanku wsiadł dziadek, który stanął nade mną i zaczął puszczać na cały głos, na cały wagon, aluzje w moją stronę, testy o tym, jak to młodzi olewają starszych i nie zwalniają miejsca, jak to jestem wpatrzona w komórkę i "nie zauważam" go celowo, jak to lekceważę kogoś, kto jest w potrzebie, bo myślę tylko o sobie.
Byłam świadkiem takich scen w środkach lokomocji kilka razy. Tych aluzji, półsłówek i sugestii między wierszami.
A ten pan mógł po prostu podejść i wprost powiedzieć: "Dzień dobry, czy może pani wstać i ustąpić mi miejsca? Bo bardzo potrzebuję usiąść". I oczywiście, że bym wstała. I jeszcze doceniłabym to, że powiedział wprost co mu leży na sercu i jakie ma oczekiwania, a nie puszczał aluzji i podtekstów na cały wagon.
Wstałabym i korona by mi z głowy nie spadła. Nawet jeśli byłam głową tramwajowego państwa.
Oczywiście nie jeden raz o tym pisałam.. Tylko przecież jestem tak mało interesująca że pewnie i tak tego nikt nie czytał.. Jakbyś w tramwaju miała słuchawki na uszach to dziadka byś też nie słyszałaFabianCyprian
Tymuś
-
ruda9215 wrote:Nadzieja nie przejmuj się
tu nikt nie zauważył że zniknelam
ani nie pytali o wyniki ani o szpital
Coz moja osobowość najwidoczniej jest mało interesująca
Ruda pytalam się o ciebie akurat czemu zamilknelas
Ale pewnie nikt nie zauważyłWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 09:19
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
nick nieaktualnyJa uważam, że jak komuś jest tu źle, to nie ma się co męczyć. Ale odwrotnie niż Alisa, nie chciałabym, aby przestały napływać nowe osoby (tzn. chciałabym, żeby nikt nie tracił ciąż!),bo jednak forum to nie jest sprawa dożywotnia i wcześniej czy później ludzie się wykruszają. Dlatego musi być "zastępowalność" pokoleń. I naturalne jest, że więcej komentujemy posty osób, które są nam bliższe, bo dłużej je znamy, bo dostałyśmy od nich wcześniej wsparcie.
magdzia rusza się, rusza. Ale tak dziwnie, od 16tc, jakby rybkła pływała, 18 tc, jakbym miała twardą piłkę tenisową po lewej stronie brzucha, a od kilku dni ktoś sobie ćwiczy skoki na trampolinie (czyli moim pęcherzu), ale to przypomina chodzenie kogoś lekkiego po łóżku wodnym.Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjatoszka wrote:a powiedzcie mi jak bardzo branie luteiny moze wplynąć na poziom progesteronu? bo wyszedł mi 96 ? biorę 2 razy po 2 -dzwoniłam do lekarza kazał zmniejszyc na 2 x 1 i sie nie martwic a jak juz czytam o torbielach itp
Jatoszka, bez urazy!
Skoro lekarz uspokaja, to spokojnie...jatoszka lubi tę wiadomość
-
Niebieskaa wrote:Annak, co u Ciebie i Avutki? Twoje milczenie zaczyna mnie niepokoić.
Niebieskaaa,
Dziękuję Ci za pamięć! U mnie wszystko dobrze.
Ja rzeczywiście ostatnio odzywam się trochę mniej.
Akurat przez ostatnie 2 dni byłam służbowo we... Wrocławiu
Ale poza tym, mniej piszę, bo ta atmosfera:
Gaduaaa wrote:Jest tu kilka dominatorek że tak powiem,które piszą z zasady tylko ku sobie.. i resztę mają w powazaniu..
Głowy państwa nie schylily się ku podwładnym..
Piszę na różnych tutaj wątkach i tylko tutaj jest aż tak dużo olewajacych..nadziejaaaaa wrote:Po prostu trzeba powiedziec ze zostałam osikana ciepłym moczemGaduaaa wrote:W piątek miałam pierwsze usg.. Pisałam o tym..nikt nie zareagował NIKT.. Ale jak bez urazy na prawdę Jagna miała pierwsze usg to o mało połowa kupy nie zrobiła.. Elaria czy annak.. Każde ich wizyty przeżywam.. A one mnie osikaly..
Nie mój styl. Nie moja retoryka. Nie umiem się w tym odnaleźć. Podobnie jak w dyskusji o szczepionkach. -
nick nieaktualnyjatoszka wrote:a powiedzcie mi jak bardzo branie luteiny moze wplynąć na poziom progesteronu? bo wyszedł mi 96 ? biorę 2 razy po 2 -dzwoniłam do lekarza kazał zmniejszyc na 2 x 1 i sie nie martwic a jak juz czytam o torbielach itp
Dupek nie bo to syntetyk i nie wyjdzie we krwi.
Uważam że lekarz słusznie doradził.jatoszka lubi tę wiadomość
-
Wczoraj się pożegnałam z Wami- odpisała tylko Elaria.
Także dziś też się żegnam.
Powodzenia życzę wszystkim, pomimo wszystkoAniołek7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
nadziejaaaaa wrote:Wczoraj się pożegnałam z Wami- odpisała tylko Elaria.
Także dziś też się żegnam.
Powodzenia życzę wszystkim, pomimo wszystko
Papa, może się jeszcze na jakimś wątku spotkamy
Wszystkiego dobrego życzęnadziejaaaaa lubi tę wiadomość
-
nadziejaaaaa wrote:Wczoraj się pożegnałam z Wami- odpisała tylko Elaria.
Także dziś też się żegnam.
Powodzenia życzę wszystkim, pomimo wszystkonadziejaaaaa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Nadzieja tobie również powodzenia. Nie rozumiem tego troszkę ja byłam z Wami krótko, ale nie czułam się olana w żaden sposób. Nie sposób odpowiedzieć na każdy wpis, zwłaszcza jeśli nie posiada się odpowiedniej wiedzy... Zresztą to mogłoby przynieść więcej szkody niż korzyści. Ale sama możliwość wygadania się moim zdaniem daje bardzo dużo.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
annak wrote:Nie mój styl. Nie moja retoryka. Nie umiem się w tym odnaleźć. Podobnie jak w dyskusji o szczepionkach.
Ja chciałam wam pokazać jak to wygląda z boku.. I nie jestem jedyną jak widać.. Po prostu to przemyslcie.. Na przyszłość.. A piszę tu że względu na inne.osoby co Ju podkreslalam... I jeszcze.mialam nadzieję że może ktoś coś ruszy..Ale jak totalnie.olalyscie moje usg to przelalo szale mojej goryczy..FabianCyprian
Tymuś
-
Jest mi zajebiscie przykro.. Gdyby nie prywate rozmowy z vertigo, laila, Ruda i Hopeless to nie miałabym z kim przeżyć swojego pierwszego usg.. Jak czułam bóle to tylko też Jagna mnie uspokajala.. Gdzie cała reszta która ja wspierałam przy każdym usg i wizycie?Fabian
Cyprian
Tymuś