X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka - gratulacje :D :)

    Elaria - waga spadła sobie ot tak sama, w diecie nic nie zmieniałam raczej, jadłam jak zawsze. Chociaż w sumie odkąd zauważyłam tą mniejszą wagę, to również od tamtej pory mam wrażenie, że mam mniejszy apetyt. Dziękuję :D

    Padnięta jestem, po zebraniu u córki, przespała mi dobre 40 minut na kolanach (nie miałam z kim jej zostawić).

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Tak, byłam i polecam :-)
    To znaczy nie wiem, czy mówimy o tych samych, ale ja byłam na takich organizowanych przez Eurolot (ze trzy lata temu). Ja akurat byłam na nich dość łagodnym przypadkiem, bo ja nie lubię latać, boję się, ale latam. Zdarzały mi się loty po 10 godzin, jak dobrze popracuję nad moją głową, to się niczym nie przejmuję :-)
    Ale byli na warsztatach też tacy ludzie, którzy panicznie się boją. Facet z autentyczną fobią (w tematach różnic fobia vs. lęk/strach jestem ekspertką, więc mogę z całą pewnością stwierdzić, że to była fobia). Tak bardzo się bał, że jak zbliżaliśmy się do samolotu (dzieliło nas jakieś kilkanaście metrów), to dostał ataku paniki. Pani psycholog musiała mu pomóc i w końcu zdecydował się wsiąść do samolotu (nawiasem mówiąc, był to pewien znany aktor).

    Ale zajęcia bardzo dużo mi dały. Przede wszystkim, zrozumiałam, jak to wszystko działa. A wiedza bardzo w tym wypadku pomaga.


    Tak to dokładnie te same. Na koniec jest lot próbny na trasie krajowej, nie? Ja wsiadam do samolotu tylko po prochach. Takich dosyć mocnych i w samolocie nie jestem w stanie wstać. Raz leciał obok taki wielki koksu i pech chciał ze miał miejsce przy oknie. Chciał wyjść i zmienić miejsce - ale jak poprosił żebym wstała i go puściła zrobiłam taka minę i odpowiedziałam, że to wykluczone, w taki sposób, że potulnie usiadl i nie drazyl tematu... Latalam maks po 4 godziny a chciałabym lecieć np do Stanów albo na Karaiby, o Australii nie wspomnę.Także muszę coś z tym zrobić ;)

    A co do tej wiedzy... Ja sobie przed każdym lotem sprawdzam typ samolotu i obliczam siłę nośna, sprawdzam pogodę, liczę prędkości, dynamikę startu i lądowania i generalnie zawsze wychodzi ze na pewno poleci, ale i tak problemy są.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 17:07

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka gratulacje :)

    Promyczku tsh naprawdę duże ale ja też pomyslalam od razu że ono właśnie reaguje na ciaze wiec nadziej jest i to dużaaaa ;)

    Elaria i Niebieska miło się czyta dobre wieści z waszych wizyt ale z ten czas szybko leci...
    U mnie już zacząć się 7 miesiąc i 27 tydzień ciazy już bliżej końca niż początku dziś wzielam sie za porządki w garderobie musiałam zrobić trochę miejsca na ubranka dla małej i wiecie co nadal nie mamy pomysłu na imię.. . Tzn sa jakieś typy ale tak naprawdę na nic jeszcze się nie umiemy zdecydować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 17:19

    promyczek 39, Niebieskaa lubią tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarku,
    Tak, to się zgadza. Na końcu był lot krajowy. Ale ja w nim nie wzięłam udziału, bo miałam wtedy lot służbowy do Madrytu.
    Swoją drogą, zabawnie było, bo organizatorzy tych warsztatów wiedzieli dokąd i kiedy lecę i poinformowali obsługę tego samolotu do Madrytu, że jestem na pokładzie. Nie dość, że kapitan kilka razy w trakcie opowiadał o szczegółach i bezpieczeństwie naszego rejsu (to był jeden z głównych postulatów na warsztatach, wszyscy uznaliśmy, że to pomaga), to jeszcze stewardesy tak się mną zajmowały, że w klasie ekonomicznej czułam się jak w business class :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 17:17

    promyczek 39 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Witajcie. Właśnie odebrałam wyniki i beta wynosi 164,55 a tsh 1,662 :-)
    Mam nadzieję że na ok 15 dpo jest to w miarę dobry wynik. Już do mojej gin dzwoniłam z panika i kazała mi brać dupaston 3x1 tabletkę i jutro mam zadzwonić to może mnie w sb lub pnd wcisnie na usg.


    Gratulacje :)

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu,
    Super! Może się skuszę jednak szybciej niż myślałam. :) chociaż zawsze podziwiam stewardessy ze one od razu wylapuja takich przerażonych pasażerów i zawsze czułam się zaopiekowana.

    Także Gaduaa jeśli chcesz to mogę pobac się jutro w czasie lotu za Ciebie bo jestem w tym świetna ;)

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania to ladnie ze sie Toba tak troskliwie zajeli :)
    Ja dziewuszki uwielbiam latac,najdluzej lecialam pewnie z 2,5 tylko,kocham siedziec przy oknie i wgapiac sie w przeplywajace chmury,z gory wszystkie problemy robia sie malutkie..zawsze wtedy rozmyslam o swoim zyciu i najchetniej bym wtedy wyskoczyla na spacer w chmurach hihi
    takze Gadulko lece z tOba :)

    MonaLiza lubi tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HHmm... trochę wam zazdroszczę tego latania. Wydaje mi się, że pół Polski już lata, a już pewnie spory procent mojej wsi, a bo rodziny mają za granicą, a to sami do pracy latają. Ja jeździłam do GB jeszcze autokarem, bo to było tuż przed wejściem Polski do UE i nie było tanich linii. 24h w autokarze i przeprawa promowa, tak to wyglądało. Potem już nie miałam po co i dokąd latać, wakacje zawsze w odległości samochodowej. Większość rodziny mam w PL, a Ci co za granicą, to albo siódma woda po kisielu albo właśnie samochodem jeździmy, bo nie daleko. Tak, że doświadczenia w lataniu nie mam. A chciałabym. Mój mąż za to ani nie leciał, ani nie pragnie spróbować. No więc nieprędko będzie mi dane. Buuu :( Nawet nie wiedziałabym, jak się obrócić na lotnisku.

  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka gratulacje! Bardzo się cieszę :-) trzymam kciuki za spokój i nudnej ciąży życzę!
    Gaduułko chętnie polecę z Tobą bardzo lubię latać!! Trzymam kciuki za udaną podróż na lotnisko i łagodny lot.
    Aniu twoje objawy są jak najbardziej normalne!!! Wszystko na pewno będzie ok z maleństwem!!!!Spróbuj zająć czymś głowę to pomaga, przynajmniej mnie.

    Gaduaaa, Natikka123 lubią tę wiadomość

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wam wieczór mija nam samotnie mąż na fuszce :/

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga przepraszam pomyliłam twój nik. Ja dziś mam męża w domu właśnie moim panom naszykowałam kolację a sama leżę na kanapie i odpoczywam. Najadłam się wcześniej sałatki jarzynowej i jestem pełna. Rozumiem Cię w kwestii samotnych wieczorów mój mąż często pracuje na noc.

    Powiem wam że co raz bardziej zaczynam się zastanawiać jak długo uda mi się ukryć ciążę przed synkiem. Dzisiaj byliśmy u babci, jedliśmy drugie śniadanie i rzeczywiście bardzo mi wszystko smakowało zwłaszcza biały ser który uwielbiam. Zjadłam kilka kanapek a młody zauważył że jem z apetytem i zapytał: mamo czy ty i pokazał gestem duży brzuch. Udałam że nie wiem o co chodzi i zapytałam czy się martwi że będę gruba to tylko zrobił minę i nic już nie powiedział. A ja powiedziałam że zjadłam tyle co on. Na szczęście babcia nie zwróciła uwagi na gest młodego bo.siedział z drugiej strony stołu i go nie widziała.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam dzisiaj na wizycie. Malenstwo ma juz 2 cm i zobaczylam najwazniejsze bijace serduszko.

    Natikka123, MonaLiza, Aga22, promyczek 39, Gaduaaa, Dorola31, Ikarzyca, Elaria, Koteczka82, Elmo13, Niebieskaa, Genshirin, kiti, Jacqueline, jatoszka, Asia87 lubią tę wiadomość

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca no niezłe masz loty z tymi lotami ;) Ja tam lubię latać i wakacje obowiązkowo muszą być z samolotem, niestety w zeszłym roku byliśmy tylko w Polsce. Bardzo by mi teraz pomogło planowanie wakacji, szukanie wycieczek itd. ale mój mąż jest teraz na kursie i nie wiadomo co z urlopem itd. Poza tym boję się wykupić wycieczkę np na wrzesień, bo boję się , że zajdę w ciążę i co..

    A ja witam się w 1 dniu cyklu.. Do tego pierwszy dzień diety na insulinoopornosc za mna. Pierwszy cykl zaczęty w tym roku i 13 testów ciążowych na start:) Tylko, że ten pierwszy dzień cyklu dziwny, takie brązowe plamienia. Ale po 36 dniach poprzedniego może tak dziwnie jest.

    Wczoraj u weterynarza widziałam coś jak dosłownie test ciążowy, z dwiema kreskami.. Może to znak. Biorę go za znak, a co?:)

    Natikka123 gratulacje:)

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika
    Gratuluję serduszka:-)
    Koteczko
    A długo chcesz czekać z informowaniem synka ?
    Aga
    U mnie maz ma 12 i jestem slomiana wdowa często wieczorami:-)
    Ja stwierdziłam że najpierw chce Polskę zwiedzić i wymyślam sobie wyjazdy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 21:08

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitikka, gratulacje!! Ale ten styczeń jest obfity w II kreseczki – oby tak dalej! To do końca roku na bank wszystkie będą już w ciążach ;)
    Annak, bardzo ładnie opisałaś to o czym była mowa na tych warsztatach z latania. Nie wiem, może ja jestem jakaś inna, albo może po prostu lubię ryzyko/adrenalinę (co potwierdza w sumie fakt moich zainteresowań) – bo jeśli chodzi o mnie i latanie to ja to wręcz uwielbiam!! Zwłaszcza jak są turbulencje, bo właśnie wtedy coś się dzieje, a tak to tylko ryk silników i nuda ;)
    Gaduaa, a Tobie życzę miłego lotu. Aby samopoczucie podczas startu i lądowania w tym Twoim wyjątkowym stanie było również wyjątkowo dobre ;)
    Monika1357 – super wieści! Niech Fasolek/Fasolinka rośnie zdrowo :)
    Niebieska, gratuluję pozytywnej wizyty. W końcu doczekałaś się dobrej opieki ze strony Norweskiej służby zdrowia – jednym słowem poczułaś się zaopiekowana i to jest najważniejsze ;)

    Dziewczyny, z tego wszystkiego, że dziś tak cały dzień bumelowałam w łóżku zapomniałam iść na szkołę rodzenia ;( Nie poszłam we wtorek, bo chciałam iść w czwartek, a dopiero od 32 tc przysługuje mi szkoła 2 razy w ciągu tygodnia. Wiecie jak mi było przykro z tego powodu że nie poszłam? 7 minut przed rozpoczęciem zdałam sobie sprawę, że zaraz się zajęcia zaczynają. Aż się popłakałam… a od wczoraj z moim M. jesteśmy pokłóceni i prawie ze sobą nie rozmawiamy, tylko podstawowe sprawy. Aż coś mnie poniosło i mu tak przyłożyłam lekko w głowę z tych nerwów :( źle mi z tym, ale my chyba nie umiemy ze sobą rozmawiać. Ja próbuję się dowiedzieć od niego czegoś w sprawie dokumentacji przed rozpoczęciem budowy, czytam coś na głos wypytuję go czy tak robiliśmy itp. A on nagle ni stąd ni z owąd zamiast mi normalnie odpowiedzieć to się unosi i podniesionym tonem (wręcz krzykiem) odpowiada i najeżdża na mnie, że co ja tu mu w ogóle czytam itd., jakby on był wszechwiedzący i nic nie musiał się edukować w tym temacie – nie lubie tego! Aż odechciewa mi się planować cokolwiek z nim, jak sobie pomyśle, że cała budowa przed nami i nieskończona ilość decyzji do podjęcia czy nawet samych rozmów z tym związanych to słabo mi się robi :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 22:55

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 szczere gratulacje .;)

    Elaria kochana myślę że tym razem będzie dobrze ;) to normalne że masz obawy jak to będzie i w ogóle , mam nadzieję że ten poród będziesz lepiej znosiła

    Jacqueline piękny obrazek, daj znać co z twoim tsh jak będziesz miała wyniku , a może kochana teraz taka pora że jesteś bardziej senna ? ładny spadek wagi - samoistny ?czy chciałaś trochę schudnąć ?

    Aga22 będzie dobrze pójdziesz na usg które cię uspokoi , wiem że sie martwisz - masz do tego prawo , ale ja wierzę i trzymam kciuki że będzie dobrze .

    promyczek 39 a co się stało że tsh się podniosło mimo brania leku który jak mówisz brałaś przez 5 lat i nie było większe niż 3,3 a teraz wzrosło - czyżby lek dobrze nie zadziałał .. dobrze że idziesz do endo -daj znać co i jak ;/

    Genshirin kochana dobrze że z tobą i dzidzią wszystko dobrze , fajnie jak uda ci się choć troszkę zredukować czas pracy , fajnie jak byś dostała L4 - miałabyś więcej czasu na odpoczynek i przygotowania do przyjęcia maluszka .

    Szczęśliwa Mamusia super że ciąża dobrze przebiega i dzidzia jest aktywna ;)

    Gaduaaa kochana współczuję , masakra . Mam nadzieję że z autem nic poważnego się nie dzieję , i że pogoda się poprawi żebyś mogła bezpiecznie polecieć bez żadnych obaw ;*

    Jagna 75 biedna co ty robisz cały dzień bez prądu pewnie się nudzisz ;/ czekamy wieczorkiem może wreście naprawią usterkę i prąd wróci .


    Monika1357 kochana super że na usg wszystko ok i że serduszko super biję ;)

    MonaLiza może to właśnie jakiś znak , a robiłaś już test ciążowy ? ja w ostatniej 3 ciąży - właśnie miałam takie plamienia byłam pewna że @ się rozkręca ale okazało się że ustało i zrobiłam test i pozytywny ..

    Niebieskaa dobrze że wszystko jest w porządku z dzidzią , mąż pewnie bardzo zadowolony z wizyty ;) co do No - to ja nawet nie chcę się wypowiadać - przynajmniej w mojej okolicy jest tragedia co do lekarzy ;/ nie znają się nic - a może ja tylko trafiłam na takiego głąba . A ty będziesz rodzić w No ? mówiłaś lekarzom że przyjmujesz leki z polski ? Moi jak im wspominam o tym że robiłam jakieś badania w polsce czy mam leki to są mega źli , nie wiem dlaczego skoro oni pomóc mi nie umieją ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 21:43

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko zrobiłam test, negatywny.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy_la, no jak go walnęłaś i żałujesz, to może przeproś. Budowa domu to spory sprawdzian dla związku, z resztą dziecko też. No nie powinien podnosić głosu, pewnie każde z was miałoby za co przepraszać to drugie. A tak nawiązując do budowy domu, to pewnie znasz przysłowie Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.

    czarnulko, nie bardzo wiem, do czego się odnosisz, pewnie mnie z kimś pomyliłaś :-) Pewnie z jakąś nową ciężarówką.

    sy__la lubi tę wiadomość

  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    sy_la, no jak go walnęłaś i żałujesz, to może przeproś. Budowa domu to spory sprawdzian dla związku, z resztą dziecko też. No nie powinien podnosić głosu, pewnie każde z was miałoby za co przepraszać to drugie. A tak nawiązując do budowy domu, to pewnie znasz przysłowie Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.
    No powinnam to zrobić, ale on też nie jest bez winy i tak jak mówisz - każde z nas powinno nawzajem przeprosić. Tylko ja jestem taki uparciuch zawzięty, że wolałabym aby to on pierwszy zaczął rozmowę... ehhh...
    Co to przysłowia, to święta racja!

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    No właśnie mi jest to podejrzane czemu przytyłam w sumie nie dużo ale jak bym miała tyć w takim tempie to masakra. .właśnie nieraz dziewczyny piszą że chudną po tym leku .. może u mnie jest na odwrót .. hmm może faktycznie to odłożona woda bo ostanio więcej przyjmuje płynów. .
    No nic zobaczę za kolejny tydzień co się będzie działo :/

    Mamaokruszka co tam u ciebie ?

    Czarnulko myślę, że takie wahania wagi to może być kwestia zatrzymania wody w organizmie. Przyjrzyj się swojej diecie, sprawdź, czy nie jesz za dużo soli. Jeśli pijesz dużo płynów przed pójściem spać, w sensie tak 2-3 godziny przed, postaraj się zmniejszyć ilości. U mnie wahania w ciągu cyklu dobijają do 3-4 kg.
    U mnie w sumie nic ciekawego. Pracuję, czekam cierpliwie na testowanie 04.02 a w zasadzie 08.02 bo wtedy powinna przyjść @. Próbuję ogarnąć obsługę glukometru. Staram się myśleć pozytywnie i nie przejmować się odpałami mojej szefowej. Nie ukrywam, że jest coraz ciężej i gdyby nie kredyt hipoteczny to już bym tam nie pracowała. W pracy nie mam minuty dla siebie, nawet o posiłki ciężko a przecież diabetolog kazała jeść o stałych godzinach, żeby nie wiem co się działo... Przez to, że się przyznałam jaką mam sytuację w pracy dostałam glukometr bo lekarka się boi, że coś mi się może stać jak cukier mi spadnie za mocno. Ehhh...

    Elaria właśnie też mam ten lancet, ale mimo wszystko jest to nieprzyjemne. I mam problem bo raz krew po ukłuciu nie chce lecieć a raz nie chce przestać lecieć. Pielęgniarka, która robiła mi „szkolenie” z obsługi mówiła, że mam wymieniać po każdym użyciu, ale właśnie wydaje mi się, że to lekka przesada. Dziękuję Ci za te wszystkie rady. Przydadzą się bardzo.
    Cieszę się, że z Małym wszystko ok. Z jakiego powodu będziesz miała CC, jeśli mogę spytać? Współczuję Ci trochę tej cesarki po tym, co napisałaś o poprzedniej. Jednak to poważna operacja. Ale jak nie ma innego wyjścia to nie ma co marudzić. Ważne, żebyście oboje z Tadziem byli bezpieczni. Mam nadzieję, że zniesiesz tą cesarkę znacznie lepiej niż pierwszą. Z tymi szpitalami to jest przechlapane. Dlaczego niby dobra opieka jest w dużych miastach a w mniejszych już bywa z tym różnie?! To nie powinno tak działać. Nie powinno tak być.
    Zakupy czadowe. Zapisałam sobie już nazwę tej torby, tak na przyszłość :) Kocyk i żyrafa są przesłodkie!

    Jagienko cieszę się, że humor dopisuje i samopoczucie dobre :) Jak już prąd wróci to daj znać co tam u Was słychać :) A tak w ogóle to udało się męża utemperować?

    Niebieska jak cudnie z tą wizytą się ułożyło! Ja głęboko wierzę, że dasz radę urodzić naturalnie.
    Dobrze się stało, że lekarze stanęli na wysokości zadania i zajęli się Tobą jak należy. W ciąży po stracie okropne jest poczucie braku odpowiedniej opieki. Dlatego cieszę się, że jesteście z Chrupką zaopiekowane i bezpieczne.
    Wiesz, ja mam ciągle to wrażenie, że nigdy mi się nie uda. Że nie zajdę. Albo, że jak zajdę to leki zawiodą i znów się nie uda. Albo dziecko będzie chore. Mąż już się na mnie wścieka, że jestem czarnowidzem. Ale we mnie po prostu jest olbrzymi lęk. Nic na niego nie pomaga. To jest tak jakbym miała go pod skórą i cokolwiek zrobię, nie umiem się go pozbyć.

    Jacqu no ja myślę, że jesteś zadowolona! Piękny jest!
    Sprawdź sprawdź hormony bo to rzeczywiście może być tarczyca albo cukier. Chociaż przy problemach z cukrem senność nie jest stała. Raczej przychodzi i odchodzi. Jak zjesz to przez trochę jest dobrze a po 1,5-2,5 godzinach od posiłku jest coraz gorzej. Największy problem jest po cukrach prostych, wtedy się najbardziej czuje. Mimo wszystko, warto cukier sprawdzić, to koszt jakichś 5-10 zł w zależności od laboratorium a już będziesz spokojniejsza.
    A coś robisz konkretnego, że tak chudniesz, czy po prostu kilogramy uciekają?

    Promyczku ten wzrost TSH jest bardzo obiecujący ;) Mi ostatnio endokrynolog mówiła, że jak się ciąża zaczyna to TSH skacze w kosmos. Tej glukozie też warto by się przyjrzeć, bo ciut za wysoka.

    Aniuk szykuje się szalony shopping! Czekamy na relację (również fotograficzną) z poczynionych sprawunków :D

    Natikka !!!! <3 <3 <3 kolejna cionżunia na naszym wątku. To już 3? 4? w tym roku! Ale super! Gratki Kochana! Życzę nudnej i spokojnej ciąży!

    Genshirin myślałam ostatnio o Tobie, cieszę się, że się odezwałaś. Jeszcze bardziej się cieszę, że u Ciebie i u Żelka wszystko dobrze. Prenatalne w Walentynki <3 To dopiero będzie świętowanie miłości! ;)

    SzczęśliwaMamusiu męża trzeba trochę chyba pogonić z tym autem. Fajnie, że Ania tak fika, daje Ci znać, że u niej wszystko dobrze :)
    Tak patrzę w naszej tabelce, że jesteś z lubelskiego. A skąd dokładniej, jeśli mogę zapytać? Bo to moje rodzinne strony są, w Trójmieście jestem na emigracji :D

    Gadułko te wszystkie sytuacje to tak jak Ania pisze, są na szczęście. Ja lecę z Tobą, mimo mojego lęku wysokości uwielbiam podróże samolotem :D Chociaż moja ulubiona youtuberka powtarza, że „Gdyby ludzie mieli latać to wyrosły by im skrzydła!” Coś w tym chyba jest.
    Pocieszę Cię, że w Gdańsku zima się już skończyła :D

    Elmo ale Twój suwaczek śmiga! Trzymam kciuki za wybór imienia :) Chociaż myślę, że w odpowiednim momencie ono samo do Was "przyjdzie"

    Koteczko bystrzacha z Twojego synka! Będziesz miała niezłe wyzwanie, żeby się przed nim ukryć.

    Monika cudowne wieści! Gratulacje!

    MonaLiza witam w pierwszym dniu ciąży ;) Trzymam kciuki za dietę, wiem jak ciężko się przestawić. Ja tam bym brała za znak ten test :D Kto wolnemu człowiekowi zabroni? :D

    Sylu Twojego chłopa chyba coś gryzie. Dziwne to jego zachowanie. Jak już trochę ochłoniecie to weź go na spytki i spróbuj się dowiedzieć, o co chodzi? Może wizja rychłego zostania ojcem trochę go przytłacza? Faceci dziwnie reagują na stres.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2017, 22:16

    Niebieskaa, Gaduaaa, promyczek 39, MonaLiza lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
‹‹ 1772 1773 1774 1775 1776 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ