X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:

    Rozważamy przygarniecie psa - tak zamiast - może to mi zajmie głowę - a i to w sumie nowy członek rodziny :)

    To nie jest taki dziwny pomysł z tym psem, zawsze to ktoś do opiekowania, a i zdaje mi się, że Coconue zaszła wkrótce po tym, jak wzięli sobie pieska. Kojarzycie może?

    Monika1357 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    To nie jest taki dziwny pomysł z tym psem, zawsze to ktoś do opiekowania, a i zdaje mi się, że Coconue zaszła wkrótce po tym, jak wzięli sobie pieska. Kojarzycie może?
    Tak tak to prawda. Coco kupiła pieska :-)
    Ja jak najbardziej popieram pomysł Ikarku:-)

  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    Rozważamy przygarniecie psa - tak zamiast - może to mi zajmie głowę - a i to w sumie nowy członek rodziny :)

    Jeśli macie warunki to świetny pomysł :) My w styczniu 2016 przygarnęliśmy suczkę ze schroniska (adopcja przez fundację, polecam) i jest to najcudowniejszy pies jakiego mogliśmy sobie wymarzyć :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 11:42

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca ja przygarnęłam kota - bardzo chciałam, od zawsze. I rzeczywiście przez jakieś 3 miesiące po tym zaszłam w ciążę :D Troszkę mi ta adopcja zaspokoiła instynkt macierzyński, ale jednak życia nie oszukasz. Mimo wszystko teraz bardzo się cieszę, że mam obok siebie kociego towarzysza :) Już wiele razy myślałam, jak zareaguje na nowego członka rodziny.

    Jestem więc za! Psiak będzie miał ciepły dom i kochającą rodzinę, a Wy dostaniecie dużo więcej! Takie zwierzaki są wdzięczne do końca życia za dom i miłość. I w domu zawsze ktoś będzie czekał... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 11:44

    sylvuś lubi tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Skrzacie, Evitka, Ikarku, Alisa...serce mi peka jak to czytam:((( ale nadziei nigdy nie strace, ze jeszcze bede ogladac fotki Waszych fasolek, a potem bobasow.

    Pozdrawiam Was serdecznie i sciskam mocno:*** czuje, ze czytanie naszego forum ostatnio mnie przytlacza, wiec malo czytam. W pracy duzo sie dzieje, przeplakalam jeden wieczor za to, ze nie moge tak zakonczyc mojej pracy jak chce bo musze sie poddac norweskiemu systemowi... zbyt emocjonalnie do tego podeszlam..ale to pewnie tez ciazowe hormony dzialaja...wtedy od razu zaczynam panikowac, ze z Marianka jest cos nie tak...i ogladam fotki z usg, czytam raporty z usg... boshsh... niech juz bedzie ze mna:) dzis ide obejrzec jak sie ma, ale najbardziej na swiecie to juz chcialabym ja utulic:)))

    usciski Wam sle <3

    M@linkoooo! chyba nie wrzucalas fotek Synka, napiszesz nam jak sie macie?

    Niebieska, z Marianką wszystko na pewno jest w porządku. Głowa do góry, czujesz ją zapewne codziennie! A jedziesz jeszcze na to szkolenie, czy co tam miałaś zaplanowane z dala od domu, w Sztokholmie (?)

    Ja też miewam czarne myśli, kiedy na wątek zwala się po kilka smutnych historii na raz. To nie wpływa dobrze na mój spokój. Ale to taka specyfika wątku. Na pewno dziewczyny się nie obrażą, ani nie poczują zniechęcone do zwierzeń, jeśli im szczerze napisałaś (a ja się dopiszę), że niektóre historie potrafią przytłoczyć. Ja też wolę się troszkę wycofać w tych dniach.

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 15 lutego 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Tak tak to prawda. Coco kupiła pieska :-)
    Ja jak najbardziej popieram pomysł Ikarku:-)

    A do Ciebie się chyba uśmiechnę bo widziałam jak oglądałam hodowle że tez lubisz te które mam w kręgu swoich zainteresowań ;)

    Tak, Coco kupiła psiaka, ale juz chyba była w ciąży wtedy. Albo tuż przed.
    No, tym bardziej, ze to jest naprawdę członek rodziny i wiele odczuć matczynych można na takiego psiaka przelać:)

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca skad ja znam to co piszesz.. tez zadawalam sobie to pytanie milion razy i nie mam na niego 100% odpowiedzi... smutne to jest..

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn - a Ty wreszcie zamierzasz nasikać na ten test? Czy @ przylazła jednak?

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    Witaj w klubie, mnie też się cykle popieprzyły.
    Odstawiłam leki i od nowego roku nic nie biorę, bo już mnie to całe ciśnienie na ciążę zaczęło wykańczać psychicznie. I co? I miałam 2 tygodnie czyste do owu teoretycznie, a potem 2 tygodnie plamień, w tym 1 dzień mniej więcej w środku trochę bardziej intensywny (miesiączka?). I tyle, nie mam pojęcia, w którym jestem dniu cyklu, nie mam pojęcia kiedy jest/była owu. Zrobiłam jakiś tam test owulacyjny, ale był blady, a na drugi dzień w ogóle niewidoczna 2 kreska. Brak mi sił do dalszej walki. Mam ochotę odpuścić. Idzie wiosna, wkręciłam się w inne sfery życia, praca, aktywność fizyczna. Zaczęłam trochę żyć jak przed staraniami. Oczywiście z tyłu głowy cały czas boli mnie myśl, że może marnotrawię cenny czas, że może powinnam postawić całą służbę zdrowia na głowie, żeby tylko zostać matką jak najszybciej. Ale naprawdę brak mi już tej motywacji. Zresztą same rozumiecie, po 2 latach pewnie też już by Wam się nie chciało...

    tez mam juz tego dosc, tyle niepowodzen, strat, wylanych lez, po protu to juz za dlugo trwa, a staram sie prawie 7 lat.. wiec sama rozumiesz ze po tylu latach mozna juz miec dosc..mam na przemiennie myslenie.. rozum mowi ze za dlugo, ze koniec tego, a serce mowi mi ze nie moge zyc bez dziecka...

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Yoselyn - a Ty wreszcie zamierzasz nasikać na ten test? Czy @ przylazła jednak?

    bylam na usg, cykl mi sie totalnie opoznil, moze przez stres, wyjazd itp, dopiero mi sie zbliza owulacja i mamy dzialac, ale jakos nie wierze zeby moglo sie udac...

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ładnie, to się rozjechało faktycznie....

    Elmo zdaje się, że ma tą ciążę z baaaaardzo późnej owulacji, jeszcze późniejszej niż Elaria, coś koło 40dc miała owu chyba.

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    O ładnie, to się rozjechało faktycznie....

    Elmo zdaje się, że ma tą ciążę z baaaaardzo późnej owulacji, jeszcze późniejszej niż Elaria, coś koło 40dc miała owu chyba.

    no to jest jakas nadzieja...

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wstawić zdjęcie?

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net wrzuć tutaj i wklej nam link :)

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, W głębi serca tak czuje... ze wszystko dobrze z Chrupka. Ale strach mniejszy lub większy pojawia sie tez ze względu na zbliżający sie poród. Szczerze mówiąc gdybym miała wybor to chyba prosiłabym o cc, rożne sa podejścia do cc i sn. Niektóre kobiety boja sie operacji, ale ja sie nie boje i perspektywa cc bardziej by mnie uspokoiła... no coz.. powiedziało sie A to trzeba powiedzieć B...
    No własnie... specyfika wątku.. czy ta specyfika mogłaby sie kiedyś odmienić w bardziej pozytywnym kierunku? Ehh marzenia naiwnego. To tragiczne ze tyle kobiet przez to przechodzi:/

    Tak!!! Coco kupiła swojego słodziaka i potem zaszła w ciaze;) Nam tez sie marzy Romek (ma juz imię) rasy jack russell terrier.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    <a href=https://zapodaj.net/5cdcedbba2d4f.jpg.html>IMG_20170214_133931.jpg</a>

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 12:26

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/5cdcedbba2d4f.jpg.htm

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    A do Ciebie się chyba uśmiechnę bo widziałam jak oglądałam hodowle że tez lubisz te które mam w kręgu swoich zainteresowań ;)

    Tak, Coco kupiła psiaka, ale juz chyba była w ciąży wtedy. Albo tuż przed.
    No, tym bardziej, ze to jest naprawdę członek rodziny i wiele odczuć matczynych można na takiego psiaka przelać:)
    Ale zamawiali go, jak jeszcze na bank w ciąży nie była. Tak właśnie terapeutycznie.

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D super

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 15 lutego 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca popieram psią terapię;)

    Ja też wzięłam pieska po poronieniu, w kwietniu poroniłam, a w sierpniu mój mąż w końcu zgodził się na psiaka widząc jak kompletnie się rozpadłam po tym wszystkim. Nie chciał psa, ale widział w nim nadzieję na poprawę mojego stanu psychicznego.
    Wzięliśmy cavaliera king charles spaniela:) Cudny towarzysz, mega pieszczoch i przytulacz. Nie wyobrażam sobie już bez niego życia:) Co prawda zajścia w ciążę nie przyspieszył (jak u Coco, ona wzięła też cavaliera:)) ale na pewno wypełnił nam choć trochę tę "dorosłą" ciszę naszego mieszkania. Teraz jest weselej i żywiej.

    Ku*** i teraz znowu widzę, że we wszystkim muszę być cholernie wyjątkowa. Pies przyspieszył zajście w ciążę, ale oczywiście nie u mnie. U mnie żadna reguła się nie sprawdza...;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 12:39

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
‹‹ 1867 1868 1869 1870 1871 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ