X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze w tym moim snie bylo ze wyciaglam takie malutkie buciki co kupilam przed poronieniem..leza w szafie i czekaja..mam nadzieje ze je wyjme
    ja wlasnie walcze o kariotypy na nfz,i ciagle cos pod gorke ,jak sie wk.to pewnie tez zaplace ,
    Niebieskaa kochana teraz juz bedziesz plakac tylko ze szczescia :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 12:50

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona, ja już kiedyś mówiłam, że mój sposób na poradzenie sobie ze stratą było podejście przyrodniczo - naukowe, tzn. mówiłam sobie, że widocznie była jakaś wada, więc matka natura rozwiązała ten problem w ten brutalny sposób.
    Wiem, że nie każdego to pocieszy.

    Ale jeszcze chciałam napisać, że masz już dziecko, więc masz dla kogo żyć i wiesz, że możesz urodzić zdrowe dziecko. Po drugie od straty jeszcze nie minęło wiele czasu. Kolejna sprawa to sam fakt ciąży bliźniaczej... te ciąże są zawsze ciążami większego ryzyka. Może maluszki były chore, może zadziałała "przyroda".

    Mona kochana, w Twoim przypadku to mógł być nieszczęśliwy przypadek, zwłaszcza z bliźniętami. No, a co do czasu zachodzenia w ciążę, to jeszcze nie minęło dużo czasu. Mi przy niedoczynności tarczycy, otyłości, wieku 37 lat, cyklach ok 40 dniowych i insulinooporności zajęło to pół roku po pierwszej normalnej miesiączce od zabiegu. Mi akurat pomogły obserwacje cyklu, bo przy takich długaśnych 35-45 dni! niemożliwe było wycelować w owulację. Z resztą jaką owulację, endokrynolog powiedział, że ja nie mam owulacji. No jednak jakoś się przytrafiła i wycelowaliśmy, ale to trwało.
    Mona, nie poddawaj się rozpaczy, minęło niewiele czasu od poronienia, myślę że nie będziesz czekać długo na kolejną ciążę.

    Mona_Lisa lubi tę wiadomość

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Niebieska - słodka Twoja Chrupinka, Kiełbaska, Ciasteczko :D <3

    Czarnulko - dziś mam 28dc, czyli koniec 4tc wg OM, od dziś do za 2 dni mam termin miesiączki.
    Aha rozumiem . Ja dokładnie w 28dc robiłam betę było to 14dni po.

    Dobrze że tak wcześnie się dowiedziałaś, bo mogłaś szybciutko zacząć brać clexane :)

    Czekamy na wyniki bety. I trzymamy kciuki :)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evitko, nie podoba mi się to długie milczenie... Martwię się.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja też myślałam o Evitce, że już powinno być coś wiadomo. Ale z drugiej strony miała mieć teraz to histero i może nie ma czasu wejść.

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Aha rozumiem . Ja dokładnie w 28dc robiłam betę było to 14dni po.

    Dobrze że tak wcześnie się dowiedziałaś, bo mogłaś szybciutko zacząć brać clexane :)

    Czekamy na wyniki bety. I trzymamy kciuki :)

    Czy żeby lekarz zdecydował o podaniu clexane to wystarczy, że któryś z tych badań krzepliwości wyjdzie nie tak? Czy kariotyp też musi być...? Bo nie wiem ile czekać aby wznowić starania, wyniki mutacji będę mieć do 2 tyg

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    No właśnie ja też myślałam o Evitce, że już powinno być coś wiadomo. Ale z drugiej strony miała mieć teraz to histero i może nie ma czasu wejść.

    Rany, nie ogarnęłam, że dziś jest już środa... To w takim razie czekamy na dwie wielkie wiadomości od Evitki, histero i kariotypy. Kciuki zaciśnięte do bólu!

    M@linka, Evita lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Mona, ja już kiedyś mówiłam, że mój sposób na poradzenie sobie ze stratą było podejście przyrodniczo - naukowe, tzn. mówiłam sobie, że widocznie była jakaś wada, więc matka natura rozwiązała ten problem w ten brutalny sposób.
    Wiem, że nie każdego to pocieszy.

    Ale jeszcze chciałam napisać, że masz już dziecko, więc masz dla kogo żyć i wiesz, że możesz urodzić zdrowe dziecko. Po drugie od straty jeszcze nie minęło wiele czasu. Kolejna sprawa to sam fakt ciąży bliźniaczej... te ciąże są zawsze ciążami większego ryzyka. Może maluszki były chore, może zadziałała "przyroda".

    Mona kochana, w Twoim przypadku to mógł być nieszczęśliwy przypadek, zwłaszcza z bliźniętami. No, a co do czasu zachodzenia w ciążę, to jeszcze nie minęło dużo czasu. Mi przy niedoczynności tarczycy, otyłości, wieku 37 lat, cyklach ok 40 dniowych i insulinooporności zajęło to pół roku po pierwszej normalnej miesiączce od zabiegu. Mi akurat pomogły obserwacje cyklu, bo przy takich długaśnych 35-45 dni! niemożliwe było wycelować w owulację. Z resztą jaką owulację, endokrynolog powiedział, że ja nie mam owulacji. No jednak jakoś się przytrafiła i wycelowaliśmy, ale to trwało.
    Mona, nie poddawaj się rozpaczy, minęło niewiele czasu od poronienia, myślę że nie będziesz czekać długo na kolejną ciążę.

    Bardzo Ci dziękuję Elaria za odniesienie się do moich postów <3 troszkę lżej mi się zrobiło i łezka też poleciała. Na nowo muszę sobie w tej swojej głowinie poukładać, bo długo tak nie pociągnę. Pragnienie ciąży zdominowało moje życie i myśli. I trochę zaczynam się w tym wszystkim gubić. Czytałam dużo o ciążach bliźniaczych i wiem, że są one wysokiego ryzyka. Niestety na początku mój synek się rozchorował a ja od niego załapałam. Ostre zapalenie zatok. Może i to też miało wpływ na taki przebieg wydarzeń. Lekarz nie dał 100% pewności, że to było akurat powodem utraty ciąży, ale mogło mieć wpływ. Powiedział właśnie, że maleństwa nie były zdrowe i następna ciąża będzie ok. Próbuję w takich chwilach przypominać sobie słowa lekarza i czasem to pomaga. Ale od paru dni mam taki nawał emocji jakich jeszcze nie miałam :( oczywiście ogromnie doceniam to, że mam cudownego synka <3 gdyby nie On to nie wiem jakbym sobie z tym wszystkim poradziła. Mój P. też mnie bardzo wspiera, ale muszę już trochę przystopować z tymi żalami, bo widzę, że powoli też już wymięka... dobrze, że chociaż Wam mogę się wyżalić... wyrzucić z siebie te emocje... czasami trochę pomaga. Jeszcze raz dziękuję <3 16icon_kiss.gif

    Elaria lubi tę wiadomość

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu87 mój też praktycznie nie płacze więc nie wiem właśnie. Chciałam to sprawdzić osobiście ale narazie nie mam na szczęście takiej sposobności. A widziałam też taki gadżet whycry co dzieć placze a urządzenie rozszyfrowuje dlaczego :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 13:47

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Czy żeby lekarz zdecydował o podaniu clexane to wystarczy, że któryś z tych badań krzepliwości wyjdzie nie tak? Czy kariotyp też musi być...? Bo nie wiem ile czekać aby wznowić starania, wyniki mutacji będę mieć do 2 tyg
    Żeby lekarz zdecydował o podaniu Clexane, musi wyjść jakaś mutacja, w przypadku V Leiden i mutacji genu protrombiny żaden lekarz nie zakwestionuje zasadności leczenia heparyną w ciąży. MTHFR, PAI i V R2 są lekko dyskusyjne i w zależności od lekarza, zalecenia są inne.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Żeby lekarz zdecydował o podaniu Clexane, musi wyjść jakaś mutacja, w przypadku V Leiden i mutacji genu protrombiny żaden lekarz nie zakwestionuje zasadności leczenia heparyną w ciąży. MTHFR, PAI i V R2 są lekko dyskusyjne i w zależności od lekarza, zalecenia są inne.
    Czyli za 2 tygodnie będę mieć wstępną wiedzę, oczywiście jeśli coś wyjdzie... eh lepiej nie

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaokruszka wrote:
    Żeby lekarz zdecydował o podaniu Clexane, musi wyjść jakaś mutacja, w przypadku V Leiden i mutacji genu protrombiny żaden lekarz nie zakwestionuje zasadności leczenia heparyną w ciąży. MTHFR, PAI i V R2 są lekko dyskusyjne i w zależności od lekarza, zalecenia są inne.


    No dokładnie. Jestem 'szczesliwą' posiadaczka całego zestawu więc nie było wątpliwości ze clexane ma być i na refundację też mi lekarz wystawia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 14:01

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Asiu87 mój też praktycznie nie płacze więc nie wiem właśnie. Chciałam to sprawdzić osobiście ale narazie nie mam na szczęście takiej sposobności. A widziałam też taki gadżet whycry co dzieć placze a urządzenie rozszyfrowuje dlaczego :)


    Ale Dominis chyba spokojny bardzo, bo o ile pamiętam już w brzuszku mało się ruszał, raczej myśliciel :) nie?

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    No dokładnie. Jestem 'szczesliwą' posiadaczka całego zestawu więc nie było wątpliwości ze clexane ma być i na refundację też mi lekarz wystawia.
    No a prywatny może dać ze zniżką?

  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    No dokładnie. Jestem 'szczesliwą' posiadaczka całego zestawu więc nie było wątpliwości ze clexane ma być i na refundację też mi lekarz wystawia.
    Właśnie spojrzałam w tabelkę, okropne combo Ci się dostało. Całe szczęście, że w dzisiejszych czasach wiemy jak to leczyć. Strach pomyśleć, co by było 30-40 lat temu...

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    No a prywatny może dać ze zniżką?
    Chodzi Ci o refundacje?
    Wszystko zalezy od lekarza.
    Jezeli bedzie vleiden powinno pójść gładko. Ja mam pai ale homo czyli caly gen "zepsuty" i dal mi gin ale wiem ze poprzedni by mi powiedział ze nie ma podstaw. Wszystko zalezy od lekarza. Obys trafiła na takiego ktory kuma temat mutacji

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    No a prywatny może dać ze zniżką?

    Tak, mam od prywatnego.

    Hehe Okruszku muszę tam jeszcze dopisać IO i względnie PCOS. Także tego ale jednak nadzieja na ciążę wciąż się we mnie tli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 14:13

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po rozmowie, w miarę zadowolona jestem ale zawsze mogło być lepiej. Wyniki po świętach.

    Dziś u mnie 14 dc, licząc dzień zabiegu jako 1 dc. Jajniki ostro dają znać o sobie. Heh, gdyby to był normalny cykl to <3 <3 <3 byłyby jak nic. A tak to jeszcze parę dni chcę poczekać, chociaż chciałabym się już poprzytulać do męża, już praktycznie nie plamię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 14:17

    Mamaokruszka lubi tę wiadomość

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Chodzi Ci o refundacje?
    Wszystko zalezy od lekarza.
    Jezeli bedzie vleiden powinno pójść gładko. Ja mam pai ale homo czyli caly gen "zepsuty" i dal mi gin ale wiem ze poprzedni by mi powiedział ze nie ma podstaw. Wszystko zalezy od lekarza. Obys trafiła na takiego ktory kuma temat mutacji
    No ja mam takiego lekarza, co w zasadzie się martwi i przepisuje co trzeba, zobaczymy, dziś mam wizytę też z ubezpieczenia zobaczymy jaki to będzie gin

  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    Tak, mam od prywatnego.

    Hehe Okruszku muszę tam jeszcze dopisać IO i względnie PCOS. Także tego ale jednak nadzieja na ciążę wciąż się we mnie tli.

    Ikarku te wszystkie niedociagniecia natury ja je tak nazywam :p
    Wynagrodzenie dadza Ci w tym cykli w postaci pieknej owu a potem II :)

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
‹‹ 2159 2160 2161 2162 2163 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ