Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie w 35 tygodniu ciazy.
W ogole to do mnie nie dociera, ze za chwile bede miala malego bobaska. Tak szybko leca te tygodnie po 25, ze co tydzien mowie, ze juz tak blisko do porodu. Oczywiscie coraz wiecej obaw, bo jak sobie poradze z dwojka dziecie, ale przeciez dam rade, nie mam wyjscia.
Pora juz konkretnie spakowac torby.
Moja bratowa urodzila wczoraj, brat byl przy porodzie i minela juz pobad doba, a on sie nadal zle czujepowiedzial, ze to dla niego bylo straszne, ze on nie wiedzial, ze to tak okropnie wyglada.
Genshirin, czarnulka24, Aga22, Koteczka82, sylvuś, Edyśka82 lubią tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Monika1357 wrote:Witam sie w 35 tygodniu ciazy.
W ogole to do mnie nie dociera, ze za chwile bede miala malego bobaska. Tak szybko leca te tygodnie po 25, ze co tydzien mowie, ze juz tak blisko do porodu. Oczywiscie coraz wiecej obaw, bo jak sobie poradze z dwojka dziecie, ale przeciez dam rade, nie mam wyjscia.
Pora juz konkretnie spakowac torby.
Moja bratowa urodzila wczoraj, brat byl przy porodzie i minela juz pobad doba, a on sie nadal zle czujepowiedzial, ze to dla niego bylo straszne, ze on nie wiedzial, ze to tak okropnie wyglada.
Monika1357 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Aga 22, każde usg ma inne ustawienia. Na mnie lekarka w szpitalu nakrzyczała, że dziecko ma niedowagę i czy ja mam świadomość. Z płaczem zadzwoniłam do mojego lekarza i on powiedział, że mam się uspokoić każdy aparat usg inaczej waży, byłam u niego kilka dni przed szpitalem waga była w porządku. Ma bardzo dobre usg, lepsze niż w szpitalu, więc spokój. Ja sama jestem mała, drobna i nie urodzę dziecka dużego. Córka ważyła po porodzie 3200. Różnica, o której piszesz jest za duża, więc dziecko jest gdzieś pośrodku. Bardzo trzymam za Ciebie kciuki Aga i za Twoją córeczkę!
Monika, dasz sobie radę. Girls power! Z jednym dzieckiem dałaś radę, z dwójką też dasz!
Poród dobrze nie wygląda, ale mój mąż docenił ten wysiłek. On akurat cieszył się, że przeżyliśmy to razem i nie wyobrażał sobie, żeby mogło być inaczej. To jest też ten obraz kobiety z mediów, płaski brzuch, jędrne cycki i zero celulitu, rozstępów, piękny poród bez grama krwi, potu i innych wydzielin, faceci powinni wiedzieć też, że to jest fałszywy obraz podrasowany fotoshopem, a real wygląda zupełnie inaczej. Znam facetów, którzy mówią, ee poród wielka mi rzecz, kobiety od wieków rodzą dzieci, co ona tak narzeka, a żaden w życiu nie widział. Denerwuje mnie to strasznie!!!
Dziewczyny co do wiary, to ludzkie, że upadamy i podnosimy się. Nie wątpcie nawet przez chwilę w swoją wyjątkowość jako kobiet. To, że teraz już nie możecie mieć dziecka, nie znaczy, że jesteście gorsze. Jesteście, jesteśmy wspaniałe,bo musimy tyle przejść, wycierpieć, spokornieć, docenić coś innego, żeby dotrzeć do celu. Tylu dziewczynom z tego forum się udało.
Pomodliłam się wczoraj do św. Anny, mojej patronki i Matki i wierzę, że będzie mi ponownie dane przeżyć macierzyństwo i każdej z Was dziewczynki!
Miłego dnia!Aga22, Edzia1993, Monika1357 lubią tę wiadomość
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
AnnaZ Dziekujemy! Jakos to bedzie boje sie porodu czy przezyje czy bedzie mi Dane byc matka ziemskiego dziecka czy uslysze placz malej bralam leki acard od polowy ciazy boje sie krwotoku jaki moge zostac czy sn czy Cc
Mam mega obawy poki co mala kopie I wyjsc nie chcemodle sie codzienne o bezpieczny I szczesliwy porod..
Monia jak sie czujesz ja jutro z rana na ktg jescze mam..
Milego dnia dziewczyny chociaz jest taki deszczowy..
Czarnulka spokojnie jak jest wszystko dobrze z dzieckiem to czas szybko leci najgorszy jest stres..
2 aniołki [*] ❤ -
AnnaZ Dziekujemy! Jakos to bedzie boje sie porodu czy przezyje czy bedzie mi Dane byc matka ziemskiego dziecka czy uslysze placz malej bralam leki acard od polowy ciazy boje sie krwotoku jaki moge dostac czy sn czy Cc
Mam mega obawy poki co mala kopie I wyjsc nie chcemodle sie codzienne o bezpieczny I szczesliwy porod..
Monia jak sie czujesz ja jutro z rana na ktg jescze mam..
Milego dnia dziewczyny chociaz jest taki deszczowy..
Czarnulka spokojnie jak jest wszystko dobrze z dzieckiem to czas szybko leci najgorszy jest stres..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 11:52
czarnulka24 lubi tę wiadomość
2 aniołki [*] ❤ -
Czarnulka super brzuszek, w ogole fogura rewelacyjna. Dotrwasz i dalej niz do 33 tc. Teraz to juz bedzie tylko dobrze.
Aga bardzo to wszystko przezywasz. Musisz troszke mniej sie zastanawiac nad tym co bedzie. Juz jestes na koncowce i wierze, ze bedzie dobrze. Jak tak wszystkim sie stresujesz to tylko sobie o dziecku szkodzisz. Teraz juz spokojnoe czekaj. Daj znac po ktg.
Dziekuje, ze pytasz jak sie czuje. Ogolnie nie najgorzej. Dzisiaj wzielam sie za porzadki juz mi sie wlaczyl syndrom czystego gniazdka. Sprzatam generalnie, chce do porodu caly dom ogarnac.
AniuZ tez mysle, ze kazdy facet powinien miec pelna swiadomosc tego jak wyglada porod. Chociaz ja swojego meza wygonilam z porodowki bo tak mnie draznila jego obecnosc. Masz racje, ze porod jest wykreowany zwlaszcza przez media jako chwilowy lekki wysilek, macierzynstwo to juz w ogole sielanka bo dziecko spi i je i tak w kolko. A rzeczywistosc jest taka, ze porod to okropny bol, ktory trea wiele godzin, straszny dyskomfort dla kobiety, wiekszosc kobiet przezywa to jako najgorsze wydarzenie w swoim zyciu. A macierzynstwo jest fajne jak juz sobie ustalicie swoj rytm. Na poczatku boli Cie wszystko po porodzie, walczysz z laktacja, bola Cie sutki, jestes zmaczona, nie wyspana, nie masz czasu isc do lazienki, nie masz czasu zjesc, wszystko Cie drazni. Jednak wszystko warto przecierpiec dla tego usmiechu, a pozniej przytulenia malenstwa.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
A mnie znow dopadla bezsennosc do tego ze skurczami. Dosc mocne sa, mam nadzieje, ze nie przepowiadajace jak przy pierwszej ciazy bo wtedy rowno tydzien pozniej urodzilam. Jeszcze ze 3 tygodnie moglabym pobyc w ciazy.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Aga22 - ja miałam, tylko u mnie było w trakcie akcji porodowej która sama sie zaczęła. W niektórych szpitalach jak cesarka planowana wyznaczają termin, w innych czekają aż akcja sama się zacznie, zależy
Nie czytaj o historiach rodem z horroru jak to kosmicznie boli po cesarce, że to jedno wielkie zło i w ogóle. Dochodzenie do siebie po cesarce i to jak boli to chyba kwestia indywidualna jak i przy naturalnym.
U mnie o cc zdecydowali po kilkunastu godzinach od przyjęcia na oddział, rozwarcie prawie nie postępowało mimo oxy i bardzo częstych skurczy. Najpierw zgoda na cc, potem założenie cewnika, miałam go bez znieczulenia jeszcze i owszem było nieprzyjemne, ale nie bolało. Na stole kazali zrobić "koci grzbiet" i anestezjolog macała kręgosłup gdzie dać znieczulenie. Igła wydawała mi sie jakaś wielka, ale praktycznie bezbolesne wkłuciePo paru minutach czułam ulgę, wreszcie nic mnie nie bolało
Igłą sprawdzali od mostka czy już działa znieczulenie odpowiednio. Anestezjolog cały czas ze mną rozmawiała i żartowała, a lekarze przy brzuchu robili swoje. Czułam takie tępe szarpanie jakby. Poczułam jak położyli córcie na nogach, taki tępy ciężar
W czasie jak ją oglądali w kącie i mierzyli byłam szyta. Od decyzji o cc do czasu przewiezienia mnie na docelową salę po cesarce już minęło około godziny. Od razu przyszedł do mnie mąż z małą na rękach i mama. Siedzieli ze mną do wieczora, cc miałam tuż przed 15-tą. Na noc położne zabrały dziecko, o 6-tej pionizacja i za dwie godziny przywieźli małą, byla ze mną na sali do końca już. Przeciwbólowe miałam co 3h przez 12 godzin po cesarce, tramal z paracetamolem, potem nic nie brałam. Bolało najgorzej wstać pierwszy raz, takie ostre ciągnięcie, ale z czasem lepiej
Szwy miałam ściągane w czwartej dobie, teraz ściągają po tygodniu, każą przyjść na ściągnięcie.
W domu normalnie zajmowałam się małą, nosiłam jak było trzeba. Troszkę ciągnęła rana jakiś czas, ale nie bolała. Ważne, żeby nie zamaczać rany, jak sie myłam pod prysznicem to z plastrem i omijałam żeby nie moczyć.
Także sądzę, że cesarkę zniosłam bardzo dobrzeBól po cesarce pomijając pierwsze wstanie, był dużo mniejszy niż skurcze krzyżowe przy próbie porodu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 11:16
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Powiem wam że mnie nawet nie stresuje sam poród bo wiem że dam radę i nie ma innego wyjścia i nie mogę się doczekać zobaczenia maleństwa.
Mnie bardziej meczy stres czy dam radę i podolam wychowaniu w pierwszych miesiącach. Ale wiem że trzeba bo skoro w patologiach sobie dają radę to jakbym ja miała nie dać sobie rady skoro tak bardzo chciałam to maleństwo.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Dziewczyny ja po wizycie moje maluszki ważą 740
i 691 gram
Ten jeden tak fika koziołki że co wizytę to inaczej ułożonyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 20:17
Monika1357, Natikka123, Dooti, Yoselyn82, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Hej ho
I my meldujemy po wizycie małego rozbójnika Kubusia
Waży 418 g i jest małym rozrabiaką, minuty nie usiedzi w miejscu
czarnulka24, Monika1357, Genshirin, Natikka123, Dooti, Edyśka82, Yoselyn82, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Czarnulka, Mamaokruszka gratuluje Wam wizyt. Fajnie tak podgladac maluszki.
Natikka na pewno dasz rade, mcierzynstwo to ciezka rzecz, ale masz instynkt, ktory doskonale Cie pokieruje. Nie bedzie latwo, ale pozniej juz jest tylko wspaniale. Moj synek mi dzisiaj mowi: mamo przyjacielu. Dla takich chwil warto miec dzieci.czarnulka24 lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Dziewczyny gratuluję dobrych wieści z wizyt.
Ja cały czas biję się z myślami co zrobić. Kiedy zacząć się starać, żeby wszystko jakoś zgrać żeby było jak najmniej problemów organizacyjnych. Z jednej strony chciałabym już bo jeszcze trochę czasu było by ciepło i bez wirusów ale z drugiej strony jak teraz zalapie to termin wychodzi na kwiecień/maj a wtedy mam wesele brata i komunię młodego więc termin średni. Dzisiaj zapytam męża czego tak naprawdę się boi, że się popsuje oczywiście zaczął od sexu, potem moje zdrowie, moja figura, nasze relacje, to że znowu będziemy uwiazani w domu z dzieckiem itd. Powiedział też jedną rzeczy której się nie spodziewałam powiedział że żałuje że nie zrobiliśmy sobie drugiego dziecka wcześnieja co ja kurde powtarzam od 3 lat? Teraz czasu nie cofnę
Będzie co Bóg da....Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Czarnulka, jak ja lubię czytać dobre wiadomości od Ciebie!
Nawet jak nie pisałam, to wierzyłam w Twoje fasolki
Dajesz nadzieję, że wszystko może się udać
Natikka, to Twoje pierwsze dziecko? Chyba tak. Twoje obawy są naturalne. Ja się bałam, że nie będę umiała kochać tak mocno dziecka, bo długo z egoistycznych pobudek odwlekałam decyzję o macierzyństwie, że będę złą mamą, że zrobię jej niechcący coś złego, przeziębię itp. Teraz po prawie 4 latach macierzyństwa uważam, że jestem najlepszą mamą na świecieWiesz, to jakoś samo przychodzi ta cała wiedza. Dasz radę dziewczyno!
Mamookruszka, to już kawał chłopa z Twojego synka
Jacqueline, jak Twoje samopoczucie?
Aga, podejdź spokojnie do tematu porodu, to bardzo potrzebne. Uwierz, że wszystko będzie dobrze i wkrótce będziesz tulić swoją córeczkęczarnulka24, Natikka123, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Koteczka, wiadomo kazdy ma rozne obawy zwiazane z dzieckiem. Porozmawiaj z mezem jeszcze raz tak jak mowisz. Na pewno dojdziecie do wspolnego porozumienia. A co do staran to tak jak mowisz bedzie co Bog da, na kazdego jest jakis plan. Ja uwazam, ze wszystko sie dzieje po cos. Napisz co postanowicie.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
To i ja pochwalę się
dziś 25+0 a to buziulek mojego chłopczyka. Całe szczęście szew trzyma wszystko w zamknięciu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/03993d0ffdd2.jpg
Teraz już wiem że warto było czekać :* te które nie znają mojej historii to zapraszam na pamiętnik a w skrócie jest w stopceGenshirin, Aga22, Yoselyn82, Natikka123, Jacqueline, Dooti, Edyśka82, Edzia1993, Monika1357, agulineczka, czarnulka24, Szczęśliwa Mamusia, Niebieskaa, sy__la, Anetta31, annak lubią tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
100krotka wrote:Hej Dziewczyny,mam do Was pytanie. Dzisiaj mija 10 dzień od pierwszej @ po zabiegu. Plamienia po łyżeczkowaniu ustały jeszcze przed miesiączką. Myślałam, że wszystko wróciło do normy aż tu dzisiaj znów pojawiła się krew, na początku na wkładce,a teraz tylko na papierze.Podbrzusze pobolewa jak przy okresie...Czy któraś z Was miała podobnie (ponowne plamienie po powrocie do normy)?
Kontaktowałam się z moim ginekologiem,ale On twierdzi że takie coś się może zdarzyć i że za bardzo się przejmuję...
Co o tym myślicie?
Ja po 1 i 2 lyzeczkowaniu miałam takie huśtawki i różne plamienia,długości itp wszystko wróciło do normy po 2 cyklu
Po 3 łyżce dostałam okres równo po 6 tyg i ten już był bez wariactw ale tam odbyło się bez tabletek i trochę jak taki "mały" porod
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Koteczko - widać, że mąż pomalutku sie otwiera. Może pomalutku uda sie dojść do względnego porozumienia jakoś i przestanie sie bać
Kaczuszko - jaki buzioleksuper
ciekawe czy moje dziecię da sobie pstryknąć ładną fotkę kiedy będzie wizyta
AnnaZ - dziękuję, żeby pytaszpoza względnie chyba normalnymi dolegliwościami ciążowymi jak na ten etap jest ok chyba
Ruchy już dawno czuje, pare dni było dość intensywnych w ruchy choć dziś ciszej bo więcej chodzę.
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016