X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 27 lipca 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie w 35 tygodniu ciazy.
    W ogole to do mnie nie dociera, ze za chwile bede miala malego bobaska. Tak szybko leca te tygodnie po 25, ze co tydzien mowie, ze juz tak blisko do porodu. Oczywiscie coraz wiecej obaw, bo jak sobie poradze z dwojka dziecie, ale przeciez dam rade, nie mam wyjscia.
    Pora juz konkretnie spakowac torby.
    Moja bratowa urodzila wczoraj, brat byl przy porodzie i minela juz pobad doba, a on sie nadal zle czuje :-) powiedzial, ze to dla niego bylo straszne, ze on nie wiedzial, ze to tak okropnie wyglada.

    Genshirin, czarnulka24, Aga22, Koteczka82, sylvuś, Edyśka82 lubią tę wiadomość

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 27 lipca 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika1357 wrote:
    Witam sie w 35 tygodniu ciazy.
    W ogole to do mnie nie dociera, ze za chwile bede miala malego bobaska. Tak szybko leca te tygodnie po 25, ze co tydzien mowie, ze juz tak blisko do porodu. Oczywiscie coraz wiecej obaw, bo jak sobie poradze z dwojka dziecie, ale przeciez dam rade, nie mam wyjscia.
    Pora juz konkretnie spakowac torby.
    Moja bratowa urodzila wczoraj, brat byl przy porodzie i minela juz pobad doba, a on sie nadal zle czuje :-) powiedzial, ze to dla niego bylo straszne, ze on nie wiedzial, ze to tak okropnie wyglada.
    Super Monika. Mówisz że po 25tc leci? Oby mi tak leciało. . Bo z moja szyjka zle ale dobrze że od tygodnia mam prssar czuje się ciut bezpieczniejsza. . Moje marzenie wytrwać do 33 tyg a gdyby się udało jeszcze dłużej to było by super :)

    Monika1357 lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 27 lipca 2017, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga 22, każde usg ma inne ustawienia. Na mnie lekarka w szpitalu nakrzyczała, że dziecko ma niedowagę i czy ja mam świadomość. Z płaczem zadzwoniłam do mojego lekarza i on powiedział, że mam się uspokoić każdy aparat usg inaczej waży, byłam u niego kilka dni przed szpitalem waga była w porządku. Ma bardzo dobre usg, lepsze niż w szpitalu, więc spokój. Ja sama jestem mała, drobna i nie urodzę dziecka dużego. Córka ważyła po porodzie 3200. Różnica, o której piszesz jest za duża, więc dziecko jest gdzieś pośrodku. Bardzo trzymam za Ciebie kciuki Aga i za Twoją córeczkę!

    Monika, dasz sobie radę. Girls power! Z jednym dzieckiem dałaś radę, z dwójką też dasz!
    Poród dobrze nie wygląda, ale mój mąż docenił ten wysiłek. On akurat cieszył się, że przeżyliśmy to razem i nie wyobrażał sobie, żeby mogło być inaczej. To jest też ten obraz kobiety z mediów, płaski brzuch, jędrne cycki i zero celulitu, rozstępów, piękny poród bez grama krwi, potu i innych wydzielin, faceci powinni wiedzieć też, że to jest fałszywy obraz podrasowany fotoshopem, a real wygląda zupełnie inaczej. Znam facetów, którzy mówią, ee poród wielka mi rzecz, kobiety od wieków rodzą dzieci, co ona tak narzeka, a żaden w życiu nie widział. Denerwuje mnie to strasznie!!!

    Dziewczyny co do wiary, to ludzkie, że upadamy i podnosimy się. Nie wątpcie nawet przez chwilę w swoją wyjątkowość jako kobiet. To, że teraz już nie możecie mieć dziecka, nie znaczy, że jesteście gorsze. Jesteście, jesteśmy wspaniałe,bo musimy tyle przejść, wycierpieć, spokornieć, docenić coś innego, żeby dotrzeć do celu. Tylu dziewczynom z tego forum się udało.

    Pomodliłam się wczoraj do św. Anny, mojej patronki i Matki i wierzę, że będzie mi ponownie dane przeżyć macierzyństwo i każdej z Was dziewczynki!

    Miłego dnia!

    Aga22, Edzia1993, Monika1357 lubią tę wiadomość

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaZ Dziekujemy! Jakos to bedzie boje sie porodu czy przezyje czy bedzie mi Dane byc matka ziemskiego dziecka czy uslysze placz malej bralam leki acard od polowy ciazy boje sie krwotoku jaki moge zostac czy sn czy Cc
    Mam mega obawy poki co mala kopie I wyjsc nie chce :( modle sie codzienne o bezpieczny I szczesliwy porod..
    Monia jak sie czujesz ja jutro z rana na ktg jescze mam..
    Milego dnia dziewczyny chociaz jest taki deszczowy..:/
    Czarnulka spokojnie jak jest wszystko dobrze z dzieckiem to czas szybko leci najgorszy jest stres..:\

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaZ Dziekujemy! Jakos to bedzie boje sie porodu czy przezyje czy bedzie mi Dane byc matka ziemskiego dziecka czy uslysze placz malej bralam leki acard od polowy ciazy boje sie krwotoku jaki moge dostac czy sn czy Cc
    Mam mega obawy poki co mala kopie I wyjsc nie chce :( modle sie codzienne o bezpieczny I szczesliwy porod..
    Monia jak sie czujesz ja jutro z rana na ktg jescze mam..
    Milego dnia dziewczyny chociaz jest taki deszczowy..:/
    Czarnulka spokojnie jak jest wszystko dobrze z dzieckiem to czas szybko leci najgorszy jest stres..:\

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 11:52

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaZ dziękuje za miłe słowa :)

    Czarnulko - promieniejesz :)

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 27 lipca 2017, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka super brzuszek, w ogole fogura rewelacyjna. Dotrwasz i dalej niz do 33 tc. Teraz to juz bedzie tylko dobrze.

    Aga bardzo to wszystko przezywasz. Musisz troszke mniej sie zastanawiac nad tym co bedzie. Juz jestes na koncowce i wierze, ze bedzie dobrze. Jak tak wszystkim sie stresujesz to tylko sobie o dziecku szkodzisz. Teraz juz spokojnoe czekaj. Daj znac po ktg.
    Dziekuje, ze pytasz jak sie czuje. Ogolnie nie najgorzej. Dzisiaj wzielam sie za porzadki juz mi sie wlaczyl syndrom czystego gniazdka. Sprzatam generalnie, chce do porodu caly dom ogarnac.

    AniuZ tez mysle, ze kazdy facet powinien miec pelna swiadomosc tego jak wyglada porod. Chociaz ja swojego meza wygonilam z porodowki bo tak mnie draznila jego obecnosc. Masz racje, ze porod jest wykreowany zwlaszcza przez media jako chwilowy lekki wysilek, macierzynstwo to juz w ogole sielanka bo dziecko spi i je i tak w kolko. A rzeczywistosc jest taka, ze porod to okropny bol, ktory trea wiele godzin, straszny dyskomfort dla kobiety, wiekszosc kobiet przezywa to jako najgorsze wydarzenie w swoim zyciu. A macierzynstwo jest fajne jak juz sobie ustalicie swoj rytm. Na poczatku boli Cie wszystko po porodzie, walczysz z laktacja, bola Cie sutki, jestes zmaczona, nie wyspana, nie masz czasu isc do lazienki, nie masz czasu zjesc, wszystko Cie drazni. Jednak wszystko warto przecierpiec dla tego usmiechu, a pozniej przytulenia malenstwa.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 28 lipca 2017, 04:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie znow dopadla bezsennosc do tego ze skurczami. Dosc mocne sa, mam nadzieje, ze nie przepowiadajace jak przy pierwszej ciazy bo wtedy rowno tydzien pozniej urodzilam. Jeszcze ze 3 tygodnie moglabym pobyc w ciazy.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 28 lipca 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam pytanie ktora z was miała Cc i mi cos o tym opowie bardzo was o to proszę :(

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 28 lipca 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga22 - ja miałam, tylko u mnie było w trakcie akcji porodowej która sama sie zaczęła. W niektórych szpitalach jak cesarka planowana wyznaczają termin, w innych czekają aż akcja sama się zacznie, zależy ;)

    Nie czytaj o historiach rodem z horroru jak to kosmicznie boli po cesarce, że to jedno wielkie zło i w ogóle. Dochodzenie do siebie po cesarce i to jak boli to chyba kwestia indywidualna jak i przy naturalnym.

    U mnie o cc zdecydowali po kilkunastu godzinach od przyjęcia na oddział, rozwarcie prawie nie postępowało mimo oxy i bardzo częstych skurczy. Najpierw zgoda na cc, potem założenie cewnika, miałam go bez znieczulenia jeszcze i owszem było nieprzyjemne, ale nie bolało. Na stole kazali zrobić "koci grzbiet" i anestezjolog macała kręgosłup gdzie dać znieczulenie. Igła wydawała mi sie jakaś wielka, ale praktycznie bezbolesne wkłucie :) Po paru minutach czułam ulgę, wreszcie nic mnie nie bolało ;) Igłą sprawdzali od mostka czy już działa znieczulenie odpowiednio. Anestezjolog cały czas ze mną rozmawiała i żartowała, a lekarze przy brzuchu robili swoje. Czułam takie tępe szarpanie jakby. Poczułam jak położyli córcie na nogach, taki tępy ciężar ;) W czasie jak ją oglądali w kącie i mierzyli byłam szyta. Od decyzji o cc do czasu przewiezienia mnie na docelową salę po cesarce już minęło około godziny. Od razu przyszedł do mnie mąż z małą na rękach i mama. Siedzieli ze mną do wieczora, cc miałam tuż przed 15-tą. Na noc położne zabrały dziecko, o 6-tej pionizacja i za dwie godziny przywieźli małą, byla ze mną na sali do końca już. Przeciwbólowe miałam co 3h przez 12 godzin po cesarce, tramal z paracetamolem, potem nic nie brałam. Bolało najgorzej wstać pierwszy raz, takie ostre ciągnięcie, ale z czasem lepiej :) Szwy miałam ściągane w czwartej dobie, teraz ściągają po tygodniu, każą przyjść na ściągnięcie.

    W domu normalnie zajmowałam się małą, nosiłam jak było trzeba. Troszkę ciągnęła rana jakiś czas, ale nie bolała. Ważne, żeby nie zamaczać rany, jak sie myłam pod prysznicem to z plastrem i omijałam żeby nie moczyć.

    Także sądzę, że cesarkę zniosłam bardzo dobrze :) Ból po cesarce pomijając pierwsze wstanie, był dużo mniejszy niż skurcze krzyżowe przy próbie porodu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 11:16

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 28 lipca 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam że mnie nawet nie stresuje sam poród bo wiem że dam radę i nie ma innego wyjścia i nie mogę się doczekać zobaczenia maleństwa.
    Mnie bardziej meczy stres czy dam radę i podolam wychowaniu w pierwszych miesiącach. Ale wiem że trzeba bo skoro w patologiach sobie dają radę to jakbym ja miała nie dać sobie rady skoro tak bardzo chciałam to maleństwo.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 28 lipca 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja po wizycie moje maluszki ważą 740 <3 i 691 gram <3
    Ten jeden tak fika koziołki że co wizytę to inaczej ułożony

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 20:17

    Monika1357, Natikka123, Dooti, Yoselyn82, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 28 lipca 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ho :) I my meldujemy po wizycie małego rozbójnika Kubusia :) Waży 418 g i jest małym rozrabiaką, minuty nie usiedzi w miejscu :)

    czarnulka24, Monika1357, Genshirin, Natikka123, Dooti, Edyśka82, Yoselyn82, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 28 lipca 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka, Mamaokruszka gratuluje Wam wizyt. Fajnie tak podgladac maluszki.

    Natikka na pewno dasz rade, mcierzynstwo to ciezka rzecz, ale masz instynkt, ktory doskonale Cie pokieruje. Nie bedzie latwo, ale pozniej juz jest tylko wspaniale. Moj synek mi dzisiaj mowi: mamo przyjacielu. Dla takich chwil warto miec dzieci.

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 28 lipca 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluję dobrych wieści z wizyt.

    Ja cały czas biję się z myślami co zrobić. Kiedy zacząć się starać, żeby wszystko jakoś zgrać żeby było jak najmniej problemów organizacyjnych. Z jednej strony chciałabym już bo jeszcze trochę czasu było by ciepło i bez wirusów ale z drugiej strony jak teraz zalapie to termin wychodzi na kwiecień/maj a wtedy mam wesele brata i komunię młodego więc termin średni. Dzisiaj zapytam męża czego tak naprawdę się boi, że się popsuje oczywiście zaczął od sexu, potem moje zdrowie, moja figura, nasze relacje, to że znowu będziemy uwiazani w domu z dzieckiem itd. Powiedział też jedną rzeczy której się nie spodziewałam powiedział że żałuje że nie zrobiliśmy sobie drugiego dziecka wcześniej :-( a co ja kurde powtarzam od 3 lat? Teraz czasu nie cofnę :-(
    Będzie co Bóg da....

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 28 lipca 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka, jak ja lubię czytać dobre wiadomości od Ciebie! :) Nawet jak nie pisałam, to wierzyłam w Twoje fasolki :) Dajesz nadzieję, że wszystko może się udać :)

    Natikka, to Twoje pierwsze dziecko? Chyba tak. Twoje obawy są naturalne. Ja się bałam, że nie będę umiała kochać tak mocno dziecka, bo długo z egoistycznych pobudek odwlekałam decyzję o macierzyństwie, że będę złą mamą, że zrobię jej niechcący coś złego, przeziębię itp. Teraz po prawie 4 latach macierzyństwa uważam, że jestem najlepszą mamą na świecie :) Wiesz, to jakoś samo przychodzi ta cała wiedza. Dasz radę dziewczyno! :)

    Mamookruszka, to już kawał chłopa z Twojego synka :)

    Jacqueline, jak Twoje samopoczucie?


    Aga, podejdź spokojnie do tematu porodu, to bardzo potrzebne. Uwierz, że wszystko będzie dobrze i wkrótce będziesz tulić swoją córeczkę

    czarnulka24, Natikka123, Mamaokruszka lubią tę wiadomość

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 28 lipca 2017, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka, wiadomo kazdy ma rozne obawy zwiazane z dzieckiem. Porozmawiaj z mezem jeszcze raz tak jak mowisz. Na pewno dojdziecie do wspolnego porozumienia. A co do staran to tak jak mowisz bedzie co Bog da, na kazdego jest jakis plan. Ja uwazam, ze wszystko sie dzieje po cos. Napisz co postanowicie.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 lipca 2017, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja pochwalę się :) dziś 25+0 a to buziulek mojego chłopczyka. Całe szczęście szew trzyma wszystko w zamknięciu
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/03993d0ffdd2.jpg

    Teraz już wiem że warto było czekać :* te które nie znają mojej historii to zapraszam na pamiętnik a w skrócie jest w stopce

    Genshirin, Aga22, Yoselyn82, Natikka123, Jacqueline, Dooti, Edyśka82, Edzia1993, Monika1357, agulineczka, czarnulka24, Szczęśliwa Mamusia, Niebieskaa, sy__la, Anetta31, annak lubią tę wiadomość

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 29 lipca 2017, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka wrote:
    Hej Dziewczyny,mam do Was pytanie. Dzisiaj mija 10 dzień od pierwszej @ po zabiegu. Plamienia po łyżeczkowaniu ustały jeszcze przed miesiączką. Myślałam, że wszystko wróciło do normy aż tu dzisiaj znów pojawiła się krew, na początku na wkładce,a teraz tylko na papierze.Podbrzusze pobolewa jak przy okresie...Czy któraś z Was miała podobnie (ponowne plamienie po powrocie do normy)?
    Kontaktowałam się z moim ginekologiem,ale On twierdzi że takie coś się może zdarzyć i że za bardzo się przejmuję...
    Co o tym myślicie?

    Ja po 1 i 2 lyzeczkowaniu miałam takie huśtawki i różne plamienia,długości itp wszystko wróciło do normy po 2 cyklu
    Po 3 łyżce dostałam okres równo po 6 tyg i ten już był bez wariactw ale tam odbyło się bez tabletek i trochę jak taki "mały" porod

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 29 lipca 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczko - widać, że mąż pomalutku sie otwiera. Może pomalutku uda sie dojść do względnego porozumienia jakoś i przestanie sie bać <3

    Kaczuszko - jaki buziolek :D super :D ciekawe czy moje dziecię da sobie pstryknąć ładną fotkę kiedy będzie wizyta ;)

    AnnaZ - dziękuję, żeby pytasz :) poza względnie chyba normalnymi dolegliwościami ciążowymi jak na ten etap jest ok chyba :) Ruchy już dawno czuje, pare dni było dość intensywnych w ruchy choć dziś ciszej bo więcej chodzę. ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
‹‹ 2408 2409 2410 2411 2412 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ