Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagna 75 wrote:Sorki ze pytam...jaką mutacje masz?Wyszla w czasie ciàzy czy jeszcze przed.Z Clo zadzlas w ciąze z tego co czytałam??Piękny pamiętnik...
Kochana wyszła mi mutacja MTHFR p. Ala222Val ( tradycyjna nazwa 677T,p.A222V) ja mam typ C677T hetero
Co do zastrzyków ten rodzaj mutacji nie daje do zniżki na clexane i niestety mam płatne 100%, ja mam dawkę 0,6 i za miesiąc płacę za zastrzyki 560zł, ale ja tak bardzo pragnę dzidziusia, że jestem w stanie zrezygnować ze wszystkiego, aby tylko się udało.
Miałam cykl stymulowany Clo( bo po 3 poronieniu moje jajniki przestały pracować)- miałam monitoring ( urosły 2) 1,2, badania hormonalne i lekarz mówił, że badania mówią, że nie ma owlulacji, a po 2 monitoringu jajka nawet nie drgneły, więc nic z tego nie będzie mówił, wypisał receptę na kolejne clo. A potem niespodzianka Mówił, że musiałam mieć jeszcze 1 pęcherzyk, który pękł, przed monitor czyli gdzieś 8-9dc dlatego on go nie widział
Nie traćcie nadziei, lekarz lekarzem, medycyna medycyną a jeśli Bóg się uprze to nie ma zmiłuj tylko Bóg jest taki, że daje nam wtedy gdy się najmniej tego spodziewamy
Dziewczyny może i jestem przewrażliwiona, ale każde a to każde plamienie trzeba sprawdzić u lekarza czy na Ip, najlepiej tego samego dnia, nie bagatelizować.
I plamienie nie musi oznaczać końca.
Patusia dobrze, żeby lekarz na Ip Cię obejrzał, trzymam kciuki.Arleta lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
dziewczyny wesprzyjcie:((((((( co ja wczoraj narobiłam;(((((((
zemdlałam w łazience (drzemałam na kanapie, mąz mnie chciał zaniesc do łóżka, ale w połowie drogi mówie mu, ze umyje jeszcze zęby, no to mnie postawil na nogi poszedl wyłaczyc tv)
a ja jak doszlam do lazienki, to srwierdzilam, ze mi sie ciemno robi i usiadlam na brzegu wanny... ostatnia mysl była - ze mi niedobrze.
mąz doleciał jak uslyszal upadek, podobno mialam buzie wykrzywioną i co gorsze......!!!! lezalam w kaluzy....moczu......
omdlenia miawalam juz , zdarzaly mi siee przy miesiaczkach, przy wymiotach, grypach zolądkowych, ale nigdy, przenigdy s nie popuściłam.....
co to było?
dzis tempka nizsza, zapomnialam z tego wziac na noc lutke.... ehc;(08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
Powinnaś była jechać do szpitala a co najmniej skontaktować się z ginem
Pati ja leżę w szpitalu, przewija się tu mnóstwo dziewczyn z plamieniami, tylko w niewielkim procencie oznacza to najgorsze. Ale na pewno powinnaś skontaktować się z lekarzemcóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Gama popieram Bomblicę powinnaś skonsultować to z lekarzem.
Bombelku jak się czujesz? co mówią badania? ktg wyazało skurcze?
Pati jak chcesz, każdy jest dorosły i ma swój rozum, ja tylko po poronieniach staram się uczulić, że pewne objawy warto skonsultować z lekarzem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 08:21
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Dziekuje Martynko za troske, niestety moj gin przyjmuje we wtorki i czwartki. Pamietam, ze z Kubusiem jak chodzilam w ciazy to tez mialam plamienia i to o wiele mocniejsze, wszystko skończyło sie dobrze Wczoraj mialam sluz podbarwiony na lekko brazowy kolor
-
Ojej Gama - ja bym chyba gdzieś to jak najszybciej skonsultowała. A dziś jak się czujesz ? :*
Pati - no u mnie w dwóch ostatnich ciążach plamienia nie oznaczały nic dobrego, ale w ciąży z córką, w 11 tygodniu (więc to nie termin @ by był na pewno) - przy podcieraniu zobaczyłam intensywnie czerwoną krew... No było tego na 2 wkładki gdzieś, do ginekologa pędem bo miał dyżur w szpitalu, jakieś śladowe ilości w środku były, na usg nic niepokojącego nie widział. Dostałam wtedy Duphaston 2x1, następnego dnia już tylko lekko na brązowo plamiłam, a potem już nic. Zbliżenia z M wtedy nie było w ciągu 48h, więc to nie od tego, nie pamiętam też abym się nadwyrężyła w jakikolwiek sposób. Plamienia już mi się w ciąży wtedy nie powtórzyły Może mi łatwo mówić, ale staraj się nie denerwować - nerwy nic tu nie pomogą :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 09:17
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witajcie dziewczyny
Co to wczoraj był za dzień ślub jakoś minął szybko jak to cywilny potem poszliśmy na przyjęcie weselne, wiadomo była muzyka było głośno były śmiechy i rozmowy, wiec może dlatego mała przez cały czas wariowala w brzuszku. Całe przyjęcie nie spala, czułam ją cały czas, co to było za cudowne uczucie . Pod koniec wiadomo juz byłam tak zmęczona a kręgosłup jak mnie bolał ze nie wiedziałam jak usiedzieć. Wróciliśmy po 23.do domu szybko się umylam i poszłam spać.
Piłam wodę z cytryną wczoraj i herbatę a dzisiaj boli mnie głowa, jak po piciu, masakra.
Zaraz trzeba się ruszyć, bo jedziemy do rodziców na obiad
Ciesze się ze juz malutka daje o sobie znać i ją zaczęłam czuć -
Martynko ktg ok, biegunka przechodzi, trochę mnie dzisiaj kłuje w boku, ale położna powiedziała że to normalne. Jesli boli po obu stronach to jest problem. A brzuch jeśli twardy to się zdarza, ale jesli przy okazji boli jak na okres, to źle.
Pobrali mi dziś krew, mam nadzieje że żadnych kwiatków tam nie będziecóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
gama wrote:dziewczyny wesprzyjcie:((((((( co ja wczoraj narobiłam;(((((((
zemdlałam w łazience (drzemałam na kanapie, mąz mnie chciał zaniesc do łóżka, ale w połowie drogi mówie mu, ze umyje jeszcze zęby, no to mnie postawil na nogi poszedl wyłaczyc tv)
a ja jak doszlam do lazienki, to srwierdzilam, ze mi sie ciemno robi i usiadlam na brzegu wanny... ostatnia mysl była - ze mi niedobrze.
mąz doleciał jak uslyszal upadek, podobno mialam buzie wykrzywioną i co gorsze......!!!! lezalam w kaluzy....moczu......
omdlenia miawalam juz , zdarzaly mi siee przy miesiaczkach, przy wymiotach, grypach zolądkowych, ale nigdy, przenigdy s nie popuściłam.....
co to było?
dzis tempka nizsza, zapomnialam z tego wziac na noc lutke.... ehc;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 13:49
Antoś IVF,Julisia natural
-
blondyna5555 wrote:Witajcie dziewczyny
Co to wczoraj był za dzień ślub jakoś minął szybko jak to cywilny potem poszliśmy na przyjęcie weselne, wiadomo była muzyka było głośno były śmiechy i rozmowy, wiec może dlatego mała przez cały czas wariowala w brzuszku. Całe przyjęcie nie spala, czułam ją cały czas, co to było za cudowne uczucie . Pod koniec wiadomo juz byłam tak zmęczona a kręgosłup jak mnie bolał ze nie wiedziałam jak usiedzieć. Wróciliśmy po 23.do domu szybko się umylam i poszłam spać.
Piłam wodę z cytryną wczoraj i herbatę a dzisiaj boli mnie głowa, jak po piciu, masakra.
Zaraz trzeba się ruszyć, bo jedziemy do rodziców na obiad
Ciesze się ze juz malutka daje o sobie znać i ją zaczęłam czuć
Antoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny…a Wy ktore jestescie w ciazy…pracujecie czy na zwolnieniu jestescie? Martynko30…czy to ze bierzesz clexane to z powodu mutacji mthfr czy zapobiegawczo? a jak wyglada dalszy plan odnoscie clexane?jak dlugo bedziesz brac? potem chyba najlepiej porod silami natury, prawda?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Bombelku trzymam kciuki aby wszystkie dolegliwości szybko minęły...
Niebieskaa co do clexane, jak mi genetyczka poradziła to mówiła, że ten rodzaj niby nie wymaga clexane, ale często lekarze go zalecają przy wszystkich rodzajach mutacji, a ja już po 3 poronieniu ustaliłam z ginem plan leczenia na kolejną ciążę, nie wiedząc o mutacji, on ma teorię, że może być problem w naczyniach macicznych, bo 2 razy miałam ciążę obumarłą.
Jak długo, to nie wiem, ja bym chciała jak najdłużej, bo czuję się bezpiecznie z zastrzykami... a co do porodu to nie rozmawiałam z lekarzem na ten temat.
Pewnie zależy jak duże będzie dziecko i czy biodra mi sie rozejdą, narazie dziecko jest duże a biodra się nie rozeszły, i mam ciągły problem z kręgosłupem L-S a ktoś mi wspominał, że to jest już wskazanie do cc, także sama nie wiem jeszcze.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Pati, zależy od tego jakie to są plamienia, ale skonsultuj się z lekarzem, teoretycznie nie są krwawe, więc takie zdarzają się często. Ja w razie plamień zawsze się konsultuje z lekarzem, on wtedy ocenia czy mam przyjechać do niego czy nie.
Gama, no ja bym jechała do szpitala od razu.
Bombelku, a długo będziesz leżeć w szpitalu?
Blondyna, super, że już czujesz malutką.
Niebieska, ja pracuję jeszcze (20 tydzień aktualnie). Na L4 to lekarz mnie wyśle pewnie po kolejnej wizycie, bo powoli ciężko mi jak siedzę długo, staram się robić przechadzki oczywiście.
Martynko, a jak Twoje samopoczucie ogólne?
U mnie weekend na spokojnie, wyjście na miasto, trochę odwiedzin u rodzinki, trochę spacerów, zakupy, odpoczynek i minęło wolne, jutro do pracy. -
Gama Kochana - zmartwiłaś mnie - to wygląda jak atak epilepsji! Koniecznie skonulstuj to z lekarzem!!!
Pati? a u Ciebie już mam nadzieję okej? U mnie plamnienia to też nic dobrego nie zwiastowały ale w ostaniej ciązy ich nie miałam a w ciązy w której urdziłam syna miałam plmienia i wszytsko poszło pomyślinie- czego i Tobie życzę.
Przperaszam ze tak po łebakach piszę ale padam.
Buziaki dla wszytskich :*