Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamaaniolka wrote:A jezeli moge zapytac to czemu stracilas malenstwo w poprzedniej ciazy
Wada genetyczna - trisomia 18.
ja wyznaje zasadę, że to plamienia są pierwszą oznaką niedoboru progesteronu. Jeśli ich nie ma, to raczej ilość progesteronu, którą mamy, wystarczaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 21:08
-
Ja po stracie zamierzam się suplementowac jesli mielibysmy sie starac chciałam kupic Ovarin dodatkowo folic i witamine D3 a męzowi chcialam kupic FertilMan licząc na to że może zapobiegną utracie ciąży... nigdy wczesniej się nie suplementowałam ponieważ z synem zaszłam nie wiedzać że jestem z córką w planach za drugim cyklem ale też bez suplemetacji bez jakich kolwiek folików itp chociaż z córka wyszła nam ciąża cukrzycowa zaś trzecia ciąża też wyszła cukrzycowa ale niestety straciliśmy brak serduszka poronienie 13 tydz + 1 dzien i tak naprawdę nie znamy powodu dlaczego tego serduszka nie było ... lekarze mówia że czasami tak jest bez powodu...
Teraz planuję wymusic skierowania na badania tarczycy i cukru + ginekologa co w uk jest bardzo trudne mam jednak nadzieje że uda mi się chociaż tyle wyciagnac na spotkaniu kontrolnym od lekarza.
My mamy zelecenie aby zaczac starania po 3 miesiacach ale jako że mialam sepse,infekcje do tego po zabiegu i tranfuzję krwi to nie wiem czy 3 miesiace to nie za malo na starania , uważam że organizm w tak krótkim czasie nie zregeneruje sie odpowiednio. -
admiralka wrote:Wada genetyczna - trisomia 18.
ja wyznaje zasadę, że to plamienia są pierwszą oznaką niedoboru progesteronu. Jeśli ich nie ma, to raczej ilość progesteronu, którą mamy, wystarczaMutacja Mthfr A1289c heterozygota
Mutacja Pai 1 homozygota
Aniołek córeczka -
Mamaaniolka wrote:Wspolczuje. A mialas jakies objawy niskiego progesteronu? Jakies plamienia?
Nie miałam, ten progesteron jak widać byłby wystarczający. Mierzyłam progesteron w obu wcześniejszych ciążach i w obu był taki dość niski. Brałam duphaston, a i tak je traciłam. Teraz progesteronu nie zbadałam celowo i nie suplementowałam go w żadnej postaci - ciąża się rozwija.
Beta urosła Ci mega mocno, więc według mnie Twój progesteron też jest wystarczający.
-
Mamaaniolka wrote:Oby tak bylo biore acard i clexan wiec moze dzidzi jest lepiej dokrwione to rosnie:) uwierze jak zobacze fasolke
Po takim przyroście naprawdę masz powody być spokojniejsza :* Wszystko będzie dobrze :*Mamaaniolka, Dooti lubią tę wiadomość
-
admiralka wrote:Wada genetyczna - trisomia 18.
ja wyznaje zasadę, że to plamienia są pierwszą oznaką niedoboru progesteronu. Jeśli ich nie ma, to raczej ilość progesteronu, którą mamy, wystarcza
Nie do końca tak jest chyba ja np. nigdy nie plamiłam , nigdy od razu było poronienie , a progesteronu miałam za mało i nigdy nie zwiastowało jego poziomu takze co organizm inaczej reaguje , u mnie szyjka zamknięta 0 plamień i dziecko rosło do czasu a progesteron brałam tez standardową dawkę , dla mnie było za mało . W tej ciąży badałam i była ogromna różnica kiedy wraz z beta ten miał 60 a nie 16 . U Ciebie mogło byc teraz tak ze po prostu wytworzył się miarowo , bo też nie ma reguły ;* u mnie wyszedł problem z ciałkiem zółtym przez prolaktyne ale totez doszłam do tego później temu prog zawsze był niziutki .
Wady zarodka też nie biorą się z niczego niestety , cokolwiek mogło mieć wpływ oczywiście , bo to są różne składniowe i chyba się nie dowiemy ale według mnie niedobór progesteronu również ma wpływ na wady , bo jest podstawą na początku i dziecko w pierwszych tygodniach się nim żywi i czerpie i się rozwija , jak jest czegoś za mało to wiadomo , że skutki jakieś mogą być . Oczywiście nie muszą bo każda kobieta inna jest i tego się trzeba 3mać ile kobiet tyle przypadków
Ale to tylko takie wiesz moje osobiste odczuciaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 11:05
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Mamusie z niedoczynością, czy Hashimoto... Mam wyniki, ale moim zdaniem są dziwne - przed wyjazdem (i przed poronieniem), a więc 2,5 tygodnia temu TSH było 3,69. A FT4 22, powyżej normy. A dzisiaj szok.
TSH 0.895 mU/L 0.38- 5.33
FT 3 3.63 pg/ml 2.5- 4.3
FT 4 1.34 ng/dl 0.65- 1.48
Inne labo, więc inne jednostki niż ostatnio. Tylko TSH ta sama jednostka... Teraz ta 100 Euthyroxu to chyba za duża dawka.
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Mamaaniolka wrote:Ale przy wadach zarodkach beta by chyba tak nie rosla? Chociaz teraz to nic nie wiadomo
Rośnie do pewnego etapu i albo potem źle przyrasta albo spada gwałtownie ... ale nie sugeruj się tym ;* wierzymy ze będzie dobrze ;* każda kobieta jest inna trzeba wierzyć mimo wszystko zawsze" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
alex0806 wrote:Mamusie z niedoczynością, czy Hashimoto... Mam wyniki, ale moim zdaniem są dziwne - przed wyjazdem (i przed poronieniem), a więc 2,5 tygodnia temu TSH było 3,69. A FT4 22, powyżej normy. A dzisiaj szok.
TSH 0.895 mU/L 0.38- 5.33
FT 3 3.63 pg/ml 2.5- 4.3
FT 4 1.34 ng/dl 0.65- 1.48
Inne labo, więc inne jednostki niż ostatnio. Tylko TSH ta sama jednostka... Teraz ta 100 Euthyroxu to chyba za duża dawka.
Musisz sobie wypracować dawkowanie czasami nawet przy stałej dawce potrafi wzrosnąć mozesz zmniejszyc teraz i zrobic badanie jak tarczyca reaguje jak urośnie wrócisz do wyższej jak nie zostaniesz przy mniejszej" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karmelkovaa wrote:Rośnie do pewnego etapu i albo potem źle przyrasta albo spada gwałtownie ... ale nie sugeruj się tym ;* wierzymy ze będzie dobrze ;* każda kobieta jest inna trzeba wierzyć mimo wszystko zawszeMutacja Mthfr A1289c heterozygota
Mutacja Pai 1 homozygota
Aniołek córeczka -
nick nieaktualnyCzesć dziewczyny, tydzien temu dowiedzialam sie ze serce mojego malenstwa przestalo bic. Po 4 dniach proby wywolywania poronienia farmakolicznie zdecydowalam sie na zabieg. Przy wypisie lekarz od razu zaznaczyl, ze teraz przez 3 miesiace nie moge byc w ciazy. A czy jest tu ktos komu lekarz pozwolil szybciej wrocic do staran, bo organizm juz byl gotowy?
-
Tosia2323 wrote:Czesć dziewczyny, tydzien temu dowiedzialam sie ze serce mojego malenstwa przestalo bic. Po 4 dniach proby wywolywania poronienia farmakolicznie zdecydowalam sie na zabieg. Przy wypisie lekarz od razu zaznaczyl, ze teraz przez 3 miesiace nie moge byc w ciazy. A czy jest tu ktos komu lekarz pozwolil szybciej wrocic do staran, bo organizm juz byl gotowy?
Tak, po pierwszym okresie.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Tosia2323 wrote:Czesć dziewczyny, tydzien temu dowiedzialam sie ze serce mojego malenstwa przestalo bic. Po 4 dniach proby wywolywania poronienia farmakolicznie zdecydowalam sie na zabieg. Przy wypisie lekarz od razu zaznaczyl, ze teraz przez 3 miesiace nie moge byc w ciazy. A czy jest tu ktos komu lekarz pozwolil szybciej wrocic do staran, bo organizm juz byl gotowy?
-
Karmelkovaa wrote:Rośnie do pewnego etapu i albo potem źle przyrasta albo spada gwałtownie ... ale nie sugeruj się tym ;* wierzymy ze będzie dobrze ;* każda kobieta jest inna trzeba wierzyć mimo wszystko zawsze
Akurat wady zarodka, a beta to raczej dwie inne kwestie. Jeżeli wady są takie, że zarodek się nie rozwinie, to i beta nie będzie ładnie rosnąć. Ale wady genetyczne, nie uniemożliwiające rozwoju - beta rośnie ładnie. Mówię tu na swoim przykładzie.
Ale w ogóle o czym Ty myślisz! Przestań pisać takie brzydkie scenariusze :* -
Tosia2323 wrote:Czesć dziewczyny, tydzien temu dowiedzialam sie ze serce mojego malenstwa przestalo bic. Po 4 dniach proby wywolywania poronienia farmakolicznie zdecydowalam sie na zabieg. Przy wypisie lekarz od razu zaznaczyl, ze teraz przez 3 miesiace nie moge byc w ciazy. A czy jest tu ktos komu lekarz pozwolil szybciej wrocic do staran, bo organizm juz byl gotowy?
Cześć kochana, współczuje bardzo straty. Mi lekarz po pierwszym niepowodzeniu powiedział żeby się starać tez po zabiegu. Zaszłam w ciąże którą potem tez straciłam. Lepiej poczekać te trzy miesiące. Tak dla własnego spokoju[/url] -
nick nieaktualny