Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Niebieskaaa dokładnie. Nawet mój mąż choć bardzo się stara to mam wrażenie, że nie do końca rozumie przez co przechodzę za każdym razem...teraz na przykład pocieszął mnie, tekstami że powinnam się cieszyć, że w ogóle tak szybko się udało - jakby to miało znaczyć, że na bank po tej stracie też się szybko uda więc co tam strata w tą czy w tamtą.. Tak to prawda udało się błyskawicznie z czego byłam zadowolona, gdyż dotychczas po stratach na kolejną ciążę czekałam ok.6 miesięcy. Ale ja wolałabym, żeby udało się później i szczęśliwiej niż szybko i z problemami.
Daktylek...mamy cierpliwość czy nie...i tak czasu nie przewiniemy do przodu i czekanie nas nie ominie...kiedy zamierzasz testować?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 12:18
-
nick nieaktualnyHej kochane
M@linko i juz wiesz jak beta?
Powiem tak rozumiem Twoje i Wasze dziewczyny rozterki ale wiecie ja teraz gdy zaszłam po pierwsze nie robiłam zadnej bety poniewaz bardzo sie na betach zawiodłam. A dlaczego? Ano dlatego,ze zwykle miałam piekne przyrosty a dzieci i tak nie rosły. Po drugie bata powyzje 1000 juz inaczej lubi przyrastac i moze powodowac stres dla nas.
Po drugie poszlam za szybko na wizyte do ginekologa mimo,ze musiałam miec bardzo wczesna owulacje ( miałam monitoring u ginekologa bo miałam miec histeroskopie po owulacji aby zobaczyc jak sprawuje sie endometrium ale okazało sie w USG ze owulacji nie ma a tutaj szok bo z tego braku owulacji mam synka pod sercem) i jak poszlam pod koniec 5 tc do gina okazało sie, ze nic nie widzi no moze jakis milimetrowy pecherzyk nawet ciałka zóltego nie było a wg gina tez macica wogole nie ciazowa. Na polecenie gina i głównie sama z siebie stwierdziłam,ze poczekam do 8 tc i wtedy pojde dopiero nastepny raz.Powiem tak miałam stresa bardzo ale stwierdziłam,ze co ma byc to bedzie bo gin dał mi nadzieje,ze to moze byc poczatek ciazy. I tak dotrwałam na lekach do praktycznie 9 tc i jakie moje zaskoczenie było jak pierwszy raz usłyszałam bicie serca naszego dziecka ( w zadnej wczesniejszej ciazy nie słyszałam bo nawet jak dotrwalismy z blizniakami do 13 tc to lekarze nie chcieli mi puscis bicia bo obawali sie o ich zdrowie). Na te ciaze czekalsmy dłuzej niz na poprzednie nie powiem,ze jest spokojnie bo mamy problemy ale naprawde trzeba dac dziecku szanse prosze nie odstawiajcie lekow zanim ginekolog nie potwierdzi w USG,ze jest cos nie tak beta nie powinna tak wpływac na nasze decyzje.
Sa na ovu dziewczyny ktore juz tula dzieci do serca a wczesniej miały przejscia np własnie z beta ktora zaczeła spadac a potem nagle rosnac ale lekarze polecali cierpliwie czekac na wynik USG.
Oj ja jak zwykle sie rozpisałam przepraszam Was bardzo
Wspieram kazda z Was starajacych sie,mamusiek i czekajacych całym sercem
U nas cudna pogoda od wczoraj a ja za bardzo nie moge chodzic bo od soboty mam problem tak mi sie spina brzuch i to nie sa skurcze Braxtona bo one trwaja kilka sekund a tutaj twardnieje mi głównie góra brucha i czasami boli. Najgorzej jest jak za duzo pochodze czy posiedze. Dzis jest lepiej ale staram sie duzo lezec. DLatego tak sie wystraszyłam,ze piore ciuszki te najmniejsze w razie godziny W.
Sle buziaki dla kazdej z WasM@linka, Bianka4 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Trzymam kciuki za Was wszystkie, także te, które borykają się z chwilową utratą nadziei.
Wierzę, że do wszystkich nas tutaj szczęście się uśmiechnie!
Inessko, super, że się odezwałaś. Cieszę się, że u Was wszystko dobrze, mimo niegrzecznych twardnień, które niepotrzebnie Cię straszą.
A ja mam pytanko do dziewczyn, które biorą / brały Acard:
czy macie / miałyście problem z krwawieniami z nosa?
Mnie zdarza się to od czasu do czasu, ale od wczoraj to już istna masakra. Krew leci przez większość dnia (taka żywa czerwona - przepraszam za opis). Trudno ją zatamować. A nawet jak się uda, to wkrótce pojawia się kolejna.
Czy któraś z Was zetknęła się z tym problemem?
Oczywiście przyczyny mogą być inne niż ten lek, ale w naturalny sposób od razu jego postrzegam jako winowajcę. -
nick nieaktualnyAnnak dziekuje
co do Acardu no moze tak sie dziac. Mi od czasu do czasu sie zdarza ale nie az tak jak Tobie. Zacznij brac Rutinoscorbin ( ten lek mozna nawet w ciazy brac ) kolezanka teraz jest w ciazy ma podobny problem i ginekolog Jej zaleciał chyba 2 cy 3 razy dziennie i jest lepiej. Oczywiscie nie odrazu ale juz po kilku dniach polepszyło.
Annak nie pamietam mam ostatnio skleroze - budyn ciazowy z mozgu bo pisałas kiedys ale robili CI przepływy w macicy czy one wyszły CI dobrze?!
Pytam poniewaz moze Ty nie musisz Acardu brac niektorzy nie musza lub nie moga własnie przez zbyt zadka krew. -
Inessko takie skurcze są fizjologią już na tym okresie ciąży, z twardnieniami to się nie wypowiem, bo nie za bardzo ogarniam temat, ale wiem, że część dziwczyn na te twardnienia bierze aspargin i magnez...
inessa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Dobra - mam wyniki hcg 2394, dwa dni temu było 1938. Przyrost 23%. Cudu nie będzie Dziewczyny. I to nie pomyłka laboratorium. Cóż wiedziałam, że tak będzie. Zaraz poinformuję mojego ginekologa Nie próbujcie mnie pocieszać. Czyli czekam na poronienie...oby szybko i bez komplikacji.
Skoro leki nie pomogły to zastanawiam się gdzie jest przyczyna. Co jest nie tak z moim organizmem. Kurde tak cholernie mi przykro. Rozmawiałam z ginem - powiedział, żeby przyjechać jutro na dyżur. I twierdzi uparcie, że hcg to nie jest miarodajne badanie i nigdzie nie ma wytycznych tak naprawdę. No jak nie ma? Powiedział, żeby jeszcze nie odstawiać leków. Jeden dzień mnie nie zbawi. Jutro jadę wieczorem na usg i i tak potwierdzą się moje przypuszczenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 16:47
Jagna 75 lubi tę wiadomość
-
Malinko daj znać po wizycie.
Od dziś L4. U nas piękna pogoda, spaceruję sobie codziennie, wczoraj byłam na basenie, robię zakupy, gotuję i mam mniej wolnego czasu niż jak pracowałam. Nawet Kropkowi kupiłam jakieś ubranka w second handzie, kilka z metkami. Powoli oswajam się z ciążą, 6 msc to chyba najwyższy czas.
Pozdrowienia dla wszystkich. -
nick nieaktualnyMalinko wspieram i przeczytaj prosze moj wpis z dzisiaj ( opisuje moj przypadek ale tez o innych dziewczynach i ich betach - oczywiscie jesli chcesz przeczytac !) niestety a moze stety beta nie zawsze jest miarodajna i dobrze,ze ginekolog chce Cie zbadac USG na tym etapie jest bardziej miarodajne.
Buziaki
Martynko dziekuje wiem,ze skurcze sa fizjologiczne bo juz takowe mam ale to twardnienie brzucha jest inne a na razie biore Aspargin i zobaczymy do poniedziałku co bedzie do wizyty.
OsaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 16:54
osa, M@linka lubią tę wiadomość
-
M@linko niczego nie pezkreslaj!
to prawda musisz byc gotowa na wszystko, ale pamietaj cyferki to týlko cyferki a Natura (Bóg) rządzi sie swoimi prawami....
jakby co to pocieszac wiem,ze nie ma sensu, ale wspieram w kazdym razie i tule
M@linka lubi tę wiadomość
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
M@linka,
Nie chcesz pocieszania, więc pocieszać nie będę.
Ale napiszę tylko, że ja już takie rzeczy a propos testów i bety widziałam, że nic mnie nie zdziwi.
A jak widzę nasze forumowe ciąże, takie jak Inesski czy Martynki (gdzie cuda pod sercem wyrosły... - racjonalnie rzecz biorąc - nie wiadomo skąd), to już w ogóle przestaję wierzyć w jakąkolwiek matematykę.
Jedź jutro na to badanie i dopiero wtedy wszystko się okaże.M@linka lubi tę wiadomość
-
gama wrote:Magdzia i inne dziewczyny w dołkach zalecam dzis wyjsc na slonce antydepresyjnie działa:)
Czekam na mojego męza bo mamy jeszcze dzis dzialac a pojechał samochód oglądac dosc daleko,a mówiłam ze popoludniu chce jeszcze wykorzystac go bo wieczorem moze byc juz za pózno kurcze,samochód szczescia nie da a nasze starania najwazniejsze.Ech,faceci.
M@linka daj znac co lekarz jutro powie,pamiętaj ze my tu jestesmy i bedziemy w razie czego ❤❤❤❤M@linka lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Inesska, Martynka,
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie krwawień z nosa.
Inessko,
Tak, przepływy wyszły mi akurat dobre (podobno tak dobrze, że rzadko się aż takie zdarzają, hmm...), ale mimo to mam zalecony i Acard, i Clexane, głównie ze względu na mutacje oraz z powodu mojej historii. Ta sama profesor kierowała mnie na badania przepływów, interpretowała ich wyniki i potem przepisała Acard, więc zakładam, że tak ma być. No i biorę już od jakiegoś czasu. -
Jagna 75 wrote:Ja własnie siedze i delektuje sie ostatnimi promykami z kubkiem inki
Czekam na mojego męza bo mamy jeszcze dzis dzialac a pojechał samochód oglądac dosc daleko,a mówiłam ze popoludniu chce jeszcze wykorzystac go bo wieczorem moze byc juz za pózno kurcze,samochód szczescia nie da a nasze starania najwazniejsze.Ech,faceci.
M@linka daj znac co lekarz jutro powie,pamiętaj ze my tu jestesmy i bedziemy w razie czego ❤❤❤❤
Jagna,
Na pewno wieczorem nie będzie za późno
Niedawno działaliście, więc tam armia się jeszcze kotłuje w środku. Będzie dobrze -
annak wrote:M@linka,
Nie chcesz pocieszania, więc pocieszać nie będę.
Ale napiszę tylko, że ja już takie rzeczy a propos testów i bety widziałam, że nic mnie nie zdziwi.
A jak widzę nasze forumowe ciąże, takie jak Inesski czy Martynki (gdzie cuda pod sercem wyrosły... - racjonalnie rzecz biorąc - nie wiadomo skąd), to już w ogóle przestaję wierzyć w jakąkolwiek matematykę.
Jedź jutro na to badanie i dopiero wtedy wszystko się okaże.Antoś IVF,Julisia natural
-
Ja jestem przykładem na to, że miałam cykl bezowulacyjny, po clo jajeczka nie urosły- potwierdzone to monitoringiem a jestem w ciąży
Beta pow 1000 przyrasta znacznie wolniej i mój gin mówił, że najważniejszy jest obraz usg, M@linka trzymam kciuki...
Trzymam kciuki za staraczki i testujaceNiebieskaa lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
inessa wrote:Malinko wspieram i przeczytaj prosze moj wpis z dzisiaj ( opisuje moj przypadek ale tez o innych dziewczynach i ich betach - oczywiscie jesli chcesz przeczytac !) niestety a moze stety beta nie zawsze jest miarodajna i dobrze,ze ginekolog chce Cie zbadac USG na tym etapie jest bardziej miarodajne.
Buziaki
Martynko dziekuje wiem,ze skurcze sa fizjologiczne bo juz takowe mam ale to twardnienie brzucha jest inne a na razie biore Aspargin i zobaczymy do poniedziałku co bedzie do wizyty.
Osa
Inessko czytałam o betach i ja nie znalazłam w całym internecie postów żeby słaby przyrost bety zakończył się cudem - wręcz przeciwnie. Macie linki chętnie poczytam..Jagna 75 lubi tę wiadomość
-
Łapałam słońce dzis w Polsce, piękne było:)) trzymam kciuki M@linka... Wspominałaś cos o ANA, mam znajoma która przez to cholerstwo leczyła sie 1-2msc encortonem zanim dostała zielone światło, ale Ty chyba bierzesz ten lek
Annak, tez jesteś pacjentka M.Jerzak?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017