Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Laski spokojnie!
ja tez juz doszlam do wniosku ze byc moze zrobie jedna bete i tyle, co by stwierdzic ze w ciazy jestem i ze warto isc do lekarza. Testow owulacyjnych robic nie bede bo bez sensu - po co - będzie regularny seks i tyle - co poltora dnia i nie ma przebacz - hahaha.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Coconue- taki sam mam plan kiedy będę już mogła zacząć starania.. Tym bardziej, że mając PCOS paski owulacyjne nie koniecznie mi pomogą... Zatem odpowiedzią na to jest regularne serduszkowanie
Jedyny problem, to ponieważ będzie ważne wiedzieć jak najszybciej, że się jest w ciąży- to w moim wypadku wiedzieć kiedy się testować...Aniołek 7tc (*) 17.10.2011
Aniołek 9tc (*) 31.03.2016
PCOS i niedoczynność tarczycy
-
M@linka wrote:Wiecie co...im bliżej wizyty tym wolniej mi czas leci
A wiecie co,przyszła mi przed chwilą paczka z bepiprogram-książeczka na badania+okładka na książeczkę zdrowia dla dziecka,może to dobry znak w ten głupi dzień..
myślę cały czas otej becie i zapewne macie rację,gdyby miało być 100 % przyrostu to by musiało wyjść koło 100 000! jeszcze nie widziałam u kogoś takiego wyniku.
A tak wychodzi że podwoiła mi się między 72-96h..
myślicie,że nie wszystko stracone?
dlatego troszkę mnie to zdołowało bo przy ostatnim poronieniu też na tych wyższych wartościach tylko w przeciągu 2-óch dni miałam przyrost 39% i się nie udało,tak już człowiek teraz wszystko do siebie dobieraM@linka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Od 3 dni pobolewa mnie w krzyżu lekko, dziś mocniej niż wcześniej, no i dziś doszło hmm "ćmienie" w brzuchu.
Wkurzające to nieco Ostatni raz miałam tak w ostatniej ciąży, no poza bólem brzucha, tego nie było.
Myślicie, że to dobry pomysł zbadać jutro np. progesteron?
Ale to pewnie nie ciąża u mnie tylko jakieś zaburzenia hormonalne, co nie ? Jakoś ciężko mi uwierzyć, że mogłoby się udać...
Arleta - już pisałam, bo dostaniesz kopa/klapsa w cztery litery
M@linko - ja liczę, że mimo małego przyrostu wtedy będzie ok, skoro usg zgadzało się wtedy mniej więcej z wiekiem z miesiączki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 19:05
Arleta lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jaq a kiedy miałaś owu? progesteron najlepiej robić ok.8 dnia po.. ja chyba bym poczekała do terminu @ i zrobiła test lub hcg
Jaq sama jestem ciekawa czy będzie taki cud z tym moim przyrostem i zdrową ciążą..w środę okaże się czy zaliczę ZONKA..już mi dzwonią słowa lekarza.."oj to nie wygląda dobrze Pani K. ...ale dajmy jeszcze szanse tej ciąży, proszę do mnie podjechać na dyżur w niedzielę" - ZONK jak nic. Ciekawe jak zareaguje - nie wykluczam, że być może się o tym nie przekonam,,lecz w zanadrzu mam już zaplanowane jakieś pocieszacze typu winko i fajeczki...
Teoretycznie jutro jestem zarejestrowana do innego ginekologa do ktorego będe jak wszystko poszłoby okej chodzić na nfz, lecz odwołam tę wizytę również.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 19:21
-
M@linko - podejrzewam, że jutro to 8 DPO raczej na bank, może 9, ale prędzej 8 Ostatnio jak mnie tak z 3 dni bolał krzyż to na 4 dzień zrobiłam test no i był cień...
Wiem, że sobie tego bólu krzyża na pewno nie wmawiam, jeśli to nie ciąża to ja nie chcę takich objawów, chcę moje praktycznie bezobjawowe cykle Krzyż nigdy, ale to przenigdy mnie przed @ nie bolał, oprócz tej ostatniej ciąży...
Aha no i M@linko oczywiście życzę Ci, aby ten czarny scenariusz odszedł w siną dal i tym razem było jedna dobrze Byłabyś wtedy takim przypadkiem, że medycyna sobie a organizm ludzki sobieM@linka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
M@linka ja idę ok.15
A czemu nie chcesz iść jutro na nfz tak nawet z ciekawości co powie?
Ja też mogłam iść dziś na nfz ale jakby przypadkowo lekarz zobaczył moje sińce na brzuchu to głupio byłoby się tak tłumaczyć.. -
To znaczy ja jestem jutro zapisana prywatnie bo na nfz do niego jakby się jednak udalo to w maju. Ciekawość mnie zżrera ale robie sobie próbę wytrzymałości - wytrzymałam półtora tygodnia to wytrzymam 24 godziny...jakie dzielą obie wizyty. A u lekarza na nfz mam złe wspomnienia nieudanych usg i smutnych wiadomości więc teraz dla odmiany pójdę do lekarza który prowadzi mnie od lutego..
Jaq to jeśli badanie progesteronu ma Tobie w jakiś sposób pomóc to czemu nie :)choć myślę, że jego wysoki poziom potwierdzi jedynie wystąpienie owulacji. Ja poczekałabym do 10 dpo i zrobiła betę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 20:30
-
Arleta wrote:No i sobie wykrakałam przyrost 50% Z 17101 na 47944 -5 dni
niewiem co teraz o tym myśleć,kurde mogłam już nie robićArleta lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
M@linka wrote:Jaq a kiedy miałaś owu? progesteron najlepiej robić ok.8 dnia po.. ja chyba bym poczekała do terminu @ i zrobiła test lub hcg
Jaq sama jestem ciekawa czy będzie taki cud z tym moim przyrostem i zdrową ciążą..w środę okaże się czy zaliczę ZONKA..już mi dzwonią słowa lekarza.."oj to nie wygląda dobrze Pani K. ...ale dajmy jeszcze szanse tej ciąży, proszę do mnie podjechać na dyżur w niedzielę" - ZONK jak nic. Ciekawe jak zareaguje - nie wykluczam, że być może się o tym nie przekonam,,lecz w zanadrzu mam już zaplanowane jakieś pocieszacze typu winko i fajeczki...
Teoretycznie jutro jestem zarejestrowana do innego ginekologa do ktorego będe jak wszystko poszłoby okej chodzić na nfz, lecz odwołam tę wizytę również.
Jestesmy z tobą i wszystkiemamy nadzieje na dobre wiesciM@linka, Arleta lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny,trzymam za was kciuki,oby bylo zasiane i cos wykiełkowało,za te które czekają tez zycze by ten czas wyczekiwania na odpowiedni moment wypelniony był czyms przyjemnym a nie rozterkami.Wszystkim nam sie uda,moze nie wszystkim na raz bo to nie mozliwe ale stopniowo cięzarówek bedzie nam przybywac.W koncu trzeba bedzie zastąpic niedlugo te ktore juz prawie na mecie,miejscówki sie zwolnią i trzeba je zając na nowo
Ja dzis pierwszy dzien cyklu,mimo iz ból straszny to jednak wypelniony nową nadzieją.Ja równiez we srode wizyta 13:15,pewnie kolejny cykl stymulowany...choc moze lekarz inną decyzje podejmie...
Trzymam kciuki dziewczyny za was,by wizyty byly udane,by testy tez byly pozytywneIwannabelieve, Arleta, M@linka lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna kochana moja jak Ty już coś napiszesz to od razu cieplej się na sercu robi:)
Bardzo bym chciała,żeby jak najszybciej Ci się udało.Jak będziesz już na szczęśliwym wątku to dziewczyny będą miały z Tobą cudownie;) -
nick nieaktualny