X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haana wrote:
    Jak wspominałam wcześniej Ana1 miałam dodatnie. Dziś odebrałam wynik ana z szczegółowymi przeciwciałami i wszystko jest ujemne! Nic już nie rozumiem.
    Czyli ANA masz dobre,czesto ANA1 wychodzi dodatnie nawet zdrowym ludziom,tym sie nie przejmuj,ti dobry wynik

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    annak wrote:
    Idea zlotu warszawskiego - baaardzo mi się podoba! :-)
    Ja Warszawę też lubię, ale "oryginalnie" jestem z Krakowa, więc - chcąc nie chcąc - zawsze porównuję te miasta i niestety Kraków nadal jest dla mnie górą ;-) A ostatnio totalnie zakochałam się we Wrocławiu! Ależ tam jest bosko.
    Trzy miasta w jednym kraju, a każde kompletnie inne.


    jak milo to slyszec! ja pochodze z Wroclawia <3 WROCLOVE!
    Mam rodzine we Wrocku,raz s roku tam bywam :-)

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Dziewczynki ja już po, temat zakończony, mogę teraz zacząć "lizać rany"...
    Dobrze ze cie nie zostawili w szpitalu.Przynajmniej dobrze sie z tobà obchodzili?Bo czesto slyszy sie ze traktują bez serca w takim momencie

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Dobrze ze cie nie zostawili w szpitalu.Przynajmniej dobrze sie z tobà obchodzili?Bo czesto slyszy sie ze traktują bez serca w takim momencie
    Naprawdę wszyscy byli mili i pełni współczucia, zainteresowani tym jakie są przyczyny. Mile zaskoczenie. Zostałam na razie w szpitalu, jak będzie wszystko ok to jutro wychodzę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 21:07

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Naprawdę wszyscy byli mili i pełni współczucia, zainteresowani tym jakie są przyczyny. Mile zaskoczenie. Zostałam na razie w szpitalu, jak będzie wszystko ok to jutro wychodzę.
    Sciskam mocno,trzymaj sie kochana,dobrze ze czasem trafiają sie ludzie ze zrozumieniem.
    Kiedy ja mialam przeczucia ze poronie to modlilam sie do Boga by stalo sie to wczesnie i naturalnie w domu,by oszczèdził mi zabiegu.Wtedy czytalam kilka postów jak bardzo zle potraktowano dziewczyny na oddziale.
    Jestem caly czas myslami z tobą..❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
    serce-ruchomy-obrazek-0031.gif

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Blondyna,
    Widzę, że już zapadła decyzja w kwestii imienia :-)

    Tak, jesteśmy już zdecydowani że nasza córeczka będzie Nadia :)

    Magdzia88, laila_25 lubią tę wiadomość

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma, sciskam!

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Katarzyna.G Ekspertka
    Postów: 205 126

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja mam do Was male pytanie, czy ktoras z Was po wczesnym poronieniu miala wyciek z sutkow? Ja mialam i zastanawiam sie dlaczego. Zapewnie to wynik burzy hormonow. Na dzien dzisiejszy to poleci mi kropelka jak scisne piers. Jest to biala, kleista wydzielina. Mysle zwroce na to uwage jak bede na wizycie u ginekologa.

    8.01.2016 - 23.03.2016 [*] Mój mały Aniołek

    8uneyx8d1vxarn72.png

    yuuds65gf87b5p5x.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Dziewczynki ja już po, temat zakończony, mogę teraz zacząć "lizać rany"...
    Roma wysyłam wiele pozytywnej energii na pewno jest ci teraz potrzebna. Niedawno sama lezalam w szpitalu... u mnie nie bylo tak strasznie jak pisza dziewczyny, nawet zabiegu nie wspominam jakos zle. Mialam troskliwa opieke i tobie tez takiej zycze :* Trzymaj sie i badz dzielna!

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna.G wrote:
    Dziewczyny a ja mam do Was male pytanie, czy ktoras z Was po wczesnym poronieniu miala wyciek z sutkow? Ja mialam i zastanawiam sie dlaczego. Zapewnie to wynik burzy hormonow. Na dzien dzisiejszy to poleci mi kropelka jak scisne piers. Jest to biala, kleista wydzielina. Mysle zwroce na to uwage jak bede na wizycie u ginekologa.
    Ja mialam. Badałam prolaktyne wyszla w normie. Teraz w tym cyklu mialam wyciek..moze wczesniej tez ale nie widzialam, a lyzeczkowanie bylo 1 lutego.

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Kiedy ja mialam przeczucia ze poronie to modlilam sie do Boga by stalo sie to wczesnie i naturalnie w domu,by oszczèdził mi zabiegu.Wtedy czytalam kilka postów jak bardzo zle potraktowano dziewczyny na oddziale.

    serce-ruchomy-obrazek-0031.gif

    Ja wlasnie celowo poszłam na zabieg, aby uniknac poronienia samoistnego w losowym momencie i ewentualnych powiklan...wolalam to szybko zakonczyc i starac sie dalej.. chociaz od tamtej pory nic sie nie udalo jeszcze...

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Maredd Przyjaciółka
    Postów: 100 88

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie
    Malinka, Roma, byłam z wami na grudniówkach, smutne że spotykamy się tutaj :(
    U mnie to było drugie z kolei poronienie. Dziś miałam wizytę w polskiej klinice ( mieszkam w uk). Wewnątrz wszystko działa, endometrium piękne grube, czekam na miesiączkę.
    Doktor zleciła mi badania:
    Toxoplaxmoza IgG, IgM
    Wirus cytomegalii IgG, IgM
    Bakterie chlamydii IgG, IgM
    Przeciwciała antykardiolipidowe
    Krew już pobrana, wyniki powinny być we wtorek, środę.
    Jeśli bedą bakterie dostanę antybiotyk, jeśli nie zaczynamy starania i po owulacji włączy progesteron i aspirynę jeśli neurolog wyrazi zgodę.
    Póki co czekamy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 01:29

    dwie córeczki i...
    [*] aniołek 5tyg 2dni
    [*] aniołek 5tyg 6 dni
    [*] aniolek 10 tyg
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    Tak tak właśnie to! Mamy razem iść, a Ty się jeszcze pytasz :P
    Swoją drogą też mam kolejne wesele w sierpniu, może to to samo;) W Łodzi?

    Natomiast jeśli o Warszawę chodzi to dużo czasu mi zajęło, żeby ją ciut polubić. Jestem typowym słoikiem, który przyjechał tu za pracą z Łodzi:)
    Tam zostawiłam rodzinę, przyjaciół, znajomych - no wszystko. I zaczęłam tu budować z mężem wszystko od zera. Dopiero teraz po 4 latach jako tako się w tej Warszawie odnajdujemy. Choć szczerze mówiąc uważam, że nie jest to najpiękniejsze miasto, wszystko po PRLowskie, bo stara Warszawa całkowicie zniknęła z powierzchni ziemi po wojnie. To co jest teraz nie prezentuje się najlepiej, pełno koszmarnych bloków i mało przestrzeni. Centrum takie, że szkoda gadać...Szkoda, że nie miałam oferty pracy z Krakowa albo Gdańska, pobiegłabym cała w skowronkach, już dziś mogłabym się przeprowadzić :D

    Annak doczytałam, że Ty pochodzisz z Krakowa. Boziuuu...i piękne miasto i Tatry na rzut beretem:) A ja taki górołaz jestem :) Cudnie miałaś:) Nie szkoda Ci było zostawiać rodzinnego miasta?

    wesele na ktore ide nie jest w Lodzi...ale gdzie...nie pamietam:P
    kochana...to Ty powinnas sie ze mna zamienic, u mnie tereny dla gorolazow wprost idealne, a ja chetnie pozyczylabym sobie kawalek Warszawy:)

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maredd wrote:
    Witajcie
    Malinka, Roma, byłam z wami na grudniówkach, smutne że spotykamy się tutaj :(
    U mnie to było drugie z kolei poronienie. Dziś miałam wizytę w polskiej klinice ( mieszkam w uk). Wewnątrz wszystko działa, endometrium piękne grube, czekam na miesiączkę.
    Doktor zleciła mi badania:
    Toxoplaxmoza IgG, IgM
    Wirus cytomegalii IgG, IgM
    Bakterie chlamydii IgG, IgM
    Przeciwciała antykardiolipidowe
    Krew już pobrana, wyniki powinny być we wtorek, środę.
    Jeśli bedą bakterie dostanę antybiotyk, jeśli nie zaczynamy starania i po owulacji włączy progesteron i aspirynę jeśli neurolog wyrazi zgodę.
    Póki co czekamy

    Alez M@linka nam tylko dotrzymuje towarzystwa,a do grudniowek (czy ktory to miesiac ma byc...) dalej nalezy!:)

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maredd smutne, że nas to spotyka. Ja z jednej strony jak się dowiedziałam jaka jest przyczyna załamałam ręce i świat się zawalił i poczułam że to koniec oraz strach o syna, żeby nie był nosicielem. Ale z drugiej strony czuję trochę ulgę, że wiem na czym stoję. I nie poddam się.
    Jagna, ja pierwszą ciążę poroniłam samoistnie ale będąc w szpitalu gdzie trafiłam z silnymi krwawieniami a ponieważ był to pierwszy raz wiec spanikowałam. Zgodnie z tamtejszymi procedurami profilaktycznie jeszcze mnie wyczyścili, a pani anestazjolog usypiając mnie do zabiegu na pytanie czy się obudzę odpowiedziała "zobaczymy". Straszna znieczulica... Dwie kolejne poroniłam w domu. Wiadomo - każde łyżeczkowanie to ryzyko zrostów. Psychicznie gorzej się to przechodzi bo dłużej trwa czekanie i jakby fizycznie bardziej tego doświadczasz. Teraz też zdecydowabym się na poronienie samoistne ale gin powiedziała że pęcherzyk jest za duży, bo on ładnie rósł i był zgodny z wiekiem ciąży czyli 9 tc. Mówiła że mogę dostać krwotoku. Dodatkowo byłam tuż po odebraniu badań kariotypu, miałam serdecznie dość i chciałam żeby to wszystko jak najszybciej się skończyło. No i jak sobie teraz myślę to ja po poprzednim poronieniu 3 stycznia nie dostałam już miesiączki i marcu zaszłam w kolejną ciążę więc może dobrze wszystko solidnie oczyścić po takim czasie.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma masz racje,jednak tyle sie w tym czasie naczytałam okropnych postów nieludzkim podejsciu,nie chcialam miec dodatkowych przezyc.To prawda ze po łyzeczkowaniu szybciej normalny cykl przychodzi,ja dopiero po 51 dniach dostałsm pierwszą @.
    Na razie czekamy,choc mój czas z clo bedzie powoli dobiegał konca.Jesli sie nie uda do wakacji to w lipcu/sierpnou tobimy droznosc a potem juz decyzja o in vitro,raczej pominiemy inseminacje bo mniej efektowna.Czas równiez nas goni,nasze decyzje muszą isc w kierunku gdzie mamy wieksze szanse bez eksperymentowania.Zanim jednak poddamy sie in vitro,raz jeszcze zbadamy nasienie i kariotyp by wiedziec jakie opcje wybrac przy IVF

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Jagienko, nie ma czasu na błędy. Błędny kariotyp jest najrzadszą przyczyną poronień i na prawdę zrobiłam go dla świętego spokoju nie biorąc w ogóle pod uwagę że wyjdzie źle. Jak widać czasem ten mały procent prawdopodobieństwa że coś się stanie trafia właśnie na nas... Podchodząc do in vitro dobrze więc mieć wszystko dopięte na ostatni guzik.

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mareed witaj...

    Niebieskaa kochana-tak ja jeszcze na grudniówkach...6. Maja okaże się czy nadal...Modlitwa o cud mi została...

    Maredd lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny bardzo przykro mi ze tu trafiliście, ale jest to magiczny wątek, więc trochę cierpliwości i wiary a napewno się uda :-)

    A tak poza tym to witam się z Wami w 7 miesiącu 27 tc <3
    Jak to leci :-) powiedzmy ze jeszcze jakieś 12 tygodni i mogę rodzic :-D

    laila_25, inessa, osa lubią tę wiadomość

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 30 kwietnia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze powiem wam, że to wszystko co nas dotyka jest okropne.. ale ten wątek daje takie poczucie,że nie jestesmy w tym same. Jest tutaj wiele upartych dzielnych dziewczyn wytrwale walczących o swoje. Mnie to podnosiło na duchu w najgorszych chwilach..zwłaszcza jak leżałam w szpitalu i miałam kryzys.
    Dziekuje dziewczyny, że jestescie i dzielicie sie swoimi przeżyciami z nami wszystkimi
    Każdej z nas jest łatwiej jak wie, że jest ktoś kto to rozumie. Z bliskimi różnie bywa, moi omijali temat gdy było mi tak cieżko.

    Blondyna5555 ma racje to jest magiczny wątek..

    Katarzyna.G, blondyna5555 lubią tę wiadomość

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
‹‹ 384 385 386 387 388 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ