Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdzia88 wrote:Mam teraz chyba dni plodne..mozliwe ze dzis owulacja;) a wczoraj przyjechalismy pod namiot i baraszkowanie wczoraj dzis;))) moze namiot przyniesie szczescie
Nam w tym cyklu dwie kreseczki przyniosła przyczepa kempingowaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 14:48
Magdzia88 lubi tę wiadomość
-
Do wizyty na nfz 8 dni(4 lipca), do wizyty prywatnej 17 dni(13 lipca) - ja chyba zwariuję do tego czasu przez te plamienia
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyannak wrote:Nadzieja,
Koniecznie dobijaj się jutro do gina, nawet gdyby Cię nie zapraszał, to może zrób tak, jak pisze Jagna - wbijaj się do niego w kolejkę i już.
Warto to wszystko sprawdzić. Nawet w przypadku fałszywych alarmów zawsze warto szukać potwierdzenia. Chodzi w końcu o Twój spokój, żebyś go odzyskała na tyle, na ile jest to możliwe. -
M@linka wrote:Nam w tym cyklu dwie kreseczki przyniosła przyczepa kempingowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 17:00
M@linka, Magdzia88 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Paolina91 wrote:
chociaż jednej z nas się udało !!!Paolina91, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Nadziejo ja bym pojechała, warto sprawdzić, jak będziesz już na lekarz nie odmówi Ci wizyty, po prostu przyjmie Cię między pacjentkami ...
U mnie do wizyty 2 dni, nie mogę się już doczekać, może się coś wyjaśni co do CC.
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Magdzia88 no tak by wychodziło
Ehh znowu mam dziś taki dzień do D**y. Nic mi sie nie chce. Objadłam się ciastem domowej roboty i o zgrozo czekoladą! (nie jadłam słodyczy od wielu tygodni) i oczywiście co? śpiączka i momentalnie obniżenie nastroju i złe samopoczucie z wyrzutami sumieniajuż drugi raz w tym roku czuje się tak, że nie wiem co ze sobą zrobić. Może zaraz wezmę kompiel i napiję się dużej ilości wody z cytryną. Jestem zła na siebie - łykać metformax i zagryzać czekoladą! zapaliłabym sobie papierosa, chodzi już za mną też od tygodni - muszę jeszcze poczekać aż moja sprawa się wyjaśni.
Pierwszy raz w życiu zastaniawiam się co będę robiła przez 1,5 miecha urlopu - nigdy w życiu nie miałam problemów z nudą a teraz drugi raz czuje, że nie mam co ze sobą zrobic! Co się ze mną dzieje? Nic mi nie podchodzi dziś. Maruda jestem dziś. od wczoraj mnie nosi - zrobiłam mezowi awanturę.
byłam w kościele, nowenne prawie zmówiłam, odwiedziłam przyjaciólkę na herbatkę a tak to gniję dziś i obżarłam się!
Chyba muszę zrobić jakąś zmianę w pokoju syna, bo czuje tam blokadę energetyczną - jak wyrzucę kilka jego gratów i zrobię porządek to poczuję ulgę.
Jutro idę zrobię to badanie na posiew moczu i jedziemy odebrać poprawiony wynik mojej najdroższej w życiu histopatologii - mieli go jakoś bardziej rozpisać po interwencji mojego lekarza. A za tydzień w poniedziałek śmigamy do Krakowa do tej poradni od krzepliwośći krwi, ciekawe co mi za badania porobią (mój lekarz gigant twierdzi, że coś mi porobią - haha - CIEKAWE...)miłego wieczorku! i do jutra!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 18:51
-
M@linka wrote:Ainade na Ciebie też czekamy
Liczę na to, że otworzysz listę kwietnióweczek!
jadę na wakacje i niestety sama z synkiem i siostrą w moje dni płodne więc nie bęzie takiej możliwości
ale za to odpocznę sobie trochę wyluzuje oderwę się od rzeczywisctościM@linka lubi tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Cześć dziewczyny ja dopiero mam troszkę czasu dziś mieliśmy gości spóźnione urodziny syna:) wyprawiają i cały weekend w kuchni to pieczenie to gotowanie ech... Dobrze ze juz po
ale było miło.
Paulina bardzo Ci gratuluję ze tak szy ciotko udało sięja u lekarza byłam jakoś w 5 t 4 d i było widać pęcherzyk z zarodki w macicy wiec myślę że jak pójdziesz za kilka dni to już coś lekarz zobaczy i chociaż potwierdzi. Ale z mówieniem o ciąży mówił żeby wstrzymać się właśnie do ok 8 tyg jak juz widać serduszko dobrze
Nadzieja jak możesz to spróbuj skonsultować jeszcze te plamienia najlepiej jak dziewczyny piszą jak pójdziesz do lekarza i wtedy pewnie cie przyjmie i sytuacja się rozjaśnimam nadzieje ze będzie dobrze.
Madzia miłegonamiotowania
aby ta przygoda została na długie lata z wami jako pamiątka
dzieciątko;)
Ja niestety nie mogę skorzystać z namiotu no musiała bym.zabradz moich chłopaków a to juz nicy z igraszki;) ale jakiś damy radebez namiotu oczywiście jak juz mi się @ pojawi
Annak niedawno z tobą czekałam a ty juz po i następna a ja... Dalej czekam może tym razem twoja zabiorę...Aniołek (8t) marzec 2016
-
Elmo,
Oczywiście ja bym z pocałowaniem ręki tę moją @ oddała... jeśli tylko ją chcesz
Ale obawiam się, że do mnie cholera przylezie pod koniec tygodnia.
A przypomnij proszę, który to już u Ciebie dzień? -
Witam się z rana
Miałam dziś hmm nieco dziwny sen, tak by to ująć
A mianowicie chodzi o obecną ciążę. Byłam na wizycie u ginekologa, 9 tydzień (a tak mam właśnie mieć wizytę), chyba u tej pani doktor z przychodni co miałam tą pierwszą wizytę, oczywiście cały czas delikatnie plamiłam do czasu wizyty, robi ona to usg coś długo i mówi, że wcześniej nie było nic widać, a to plamienie to od krwiaka (i ja też widziałam go w tym śnie na usg), a z maluszkiem wszystko dobrze.
Hmm może to znak, żeby jednak do niej chodzić?Jednak nieco dziwny sen
W ciąży w lutym śniła mi się moja córcia kąpiąca się z jakąś dziewczynką, Ola miała w tym śnie jakieś 7-8 lat a ta dziewczynka 2 latka. A w zeszłym roku to jak już dowiedziałam się, że nie ma serduszka, to tej samej nocy śniło mi się, że na drugi dzień jak zabrali mnie aby "potwierdzić" diagnozę, to ktoś kto robił mi usg mówił, że żadnego zabiegu nie będzie, bo wszystko dobrze jest.
Ahh ta podświadomośćSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
WItam o poranku zaraz lecę do komitetu kolejkowego, bo chcę dziś sprawdzić moje siuśki.
Ainade - miesiąc maj to też piękny miesiąc - śmiem twierdzić - jeden z piekniejszych w całym roku
Dziś muszę odwołać wizytę u nowej pani ginekolog, bo chcę, żeby najpierw zobaczył ten co już mnie i moje problemy przerabiał a poza tym, jeszcze i tak może być nie widać nic, jeśli ma być coś widać. Chciałabym żeby w piątek się wyjaśniło. Dłuży mi się ten czas strasznie, czuje się jakby od pierwszego pozytywnego testu minęły wieki a tu dopiero dwa tygodnie. Czasowo czuję się jakby to był już z mój 8-9 tc, a to dopiero 6. Może to dlatego,że @ "pozabiegową" miałam od 5 maja.
Pozdrawiam i miłego dzionka kochane!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 06:52
-
Anna dziś mam 60dc to poprostu się już nie mieści w żadnych normach.. Ale od wczoraj tem lekko w dół wiec myślę że może lada dzień może dziś?... Wreszcie przyjdzie wiec albo jednak.zabiore twoja jak w umowie z zeszłego miesiąca z paulina ty:) teraz będzie Twój szczęśliwy a następny mój:)
Jacq obyś miała prorocze sen - tego ci życzę i myślę że będzie dobrze te twoje plamienia są niewielkie wiec trzeba być dobrej myśli. A może to jednak od tej luteina mi w poprzedniej ciąży lekarz mówił.jak.nralam ze mogą się lekkie pojawić i żeby się nie martwić ale ja nic nie miałam. Wogole ja to jakoś mało.ostatnio tej krwi oddajei rzadko
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Magdzia nie byłam ostatnio ale rozmawiałam z nim telefonicznie konsultowalam wyniki ostatnie i kazał.mi wziąść duphaston na wywołanie i wzięłam teraz czekam mam nadzieje ze juz jest tuż tuż tak zaczynam coś przeczuwac:-) ja ogólnie mam długie cykle a takie zawirowania juz mirwalam ale nie wiem od czego bo nigdy żaden lekarz nie stwierdził konkretnie co jest powodem. Ostatnio miałam cykl ok 34 dn ale po poronieniu się znowu pogmatwalo....
Do lekarza na razie się nie wybieram bo nie bardzo mam jak bo musze brać urlop z pracy jechać ok 25 km i poza tym trochę z kasa krucho teraz. Na ostatniej wizycie było wszystko ok wiec ewentualnie jakieś badania hormonów bym mogła zrobić a ze chodzę prywatnie bo na kasę chorych to u mnie ok 3 miesiące się czeka za wizyta to nadania tez prywatnie a to kosztuje niestety a poprzednia jak robiłam to zawsze były w normie pomimo tych cykli. Wiec na razie czekam co będzie może akurat wszystko się samo wyjaśni:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 10:06
Aniołek (8t) marzec 2016