Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój ostatnio zmalowany obrazek
Męczyłam i męczyłam bo ostatnie na co miałam ochotę to brać się za kredki, totalnie zero energii mam ostatnio.
Elmo13, M@linka, Evita, Szczęśliwa Mamusia, Nadzieja1988!, Pikcia, sy__la lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Odzywam się dopiero teraz bo tak wszystko szybko się działo, że jestem jeszcze w szoku. Piszę ze szpitala. Wczoraj dostałam silnego krwawienia.
Opowiem wszystko od początku. Postanowiłam wczoraj przejść się z mężem pomalutku do Biedronki obok nas żebym mogła sobie wybrać to na co mam ochotę. Powolutku spacerkiem doszliśmy do Biedronki i nagle poczułam, że coś ze mnie wyleciało. Od razu biało przed oczami i zasłabłam. Poczekaliśmy chwilę przed sklepem aż wrócę do siebie i powoli do domu szliśmy co chwila siadając na krawężniku lub na schodach, które mijałam bo tak mi było słabo, że nie mogłam dojść.
Jak tylko dotarliśmy do mieszkania to od razu sprawdziłam co się stało a tam cała wkładka "od dechy do dechy" pełna jasno czerwonej krwi. Zmieniłam wkładkę położyłam się na chwilę aby się uspokoić i pojechaliśmy z mężem do szpitala. W szpitalu od razu zabrali mnie na usg. Do końca życia nie zapomnę tej chwili! Po chwili badania lekarka odwróciła ekran w moją stronę i pyta: i jak? A ja w szoku nic nie widziałam na tym ekraniea ona mi powiedziała no widzi Pani jak się rusza i wierci. Tak się rozpłakałam, że jak wyszłam z tego usg na korytarz zalana łzami do męża to myślał że już po wszystkim. Niestety musiałam zostać w szpitalu ze względu na krwawienie. Na badaniu ginekologicznym stwierdzili nadżerkę
Dzisiaj co kilka godzin sprawdzają mi podpaskę i krwawienia nie ma jedynie niewielkie ciemne plamienie.
Będę Wam relacjonować co i jak na bieżąco bo tu i tak nie mam nic do robienia.
Nie dali mi zdjęcia z wczorajszego usg bo muszą sobie dołączyć do kartoteki czy gdzieś ale powiedzieli, że mogę sobie zrobić zdjęcie zdjęcia usg telefonem i wysłać mężowi żeby się uspokoił, że wszystko ok.
Zdjęcie takie nieporadne bo ręce mi się trzęsły ale najważniejsze widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 11:03
Szczęśliwa Mamusia, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Kochana szczęście w nieszczęściu
Fasolka piękna
Dobrze, że jesteś w szpitalu, będziesz pod fachową opieką i już wiadomo skąd te krwawienie.
Może zaleczą tę nadżerkę, żebyś już nie krwawiła
Cieszę się, że u Was dobrze
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jezu, Nadziejko, aż mnie dreszcze przeszły jak przeczytałam pierwsze zdania.
O matko, ileś Ty się strachu najadła, współczuję Ci dziewczyno :* Ale super, że z maluszkiem wszystko dobrze
Teraz już znasz prawdopodobnego winowajcę krwawień, nadżerka, pewnie się podrażnia i stąd te krwawienia i plamienia. A poprzednio nie widzieli tego?
Ohh oby już bez takich "przygód". Trzymaj się cieplutko:*
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Nadzieja jak zaczęłam czytać to prawie zamarła.... dzięki Bogu u ciebie i maleństwa jest ok no może krwawienie nie do końca ok ale z dzieciakiem dobrze a to najważniejsze. Domyślam.sie co musiałaś wczoraj czuć... ściskam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 11:11
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Nadzieja kobieto ja kiedys dostane przez Ciebie zawalu! Jak dobrze, ze maluch caly i zdrowy!
Ja zwonilam dzis do lekarza ktory robil mi zabieg w szpitalu i u ktorego bylam potem prywatnie na kontroli (w pierwszej ciazy chodziłam do innego na kase chorych) no i mowie ze chce sie umowic a on do mnie 25 lipca! Wow! No to ja go tam wypytuje czy nie da sie wcześniej on ze ma trerminy zajete juz nawer do polowy sierpnia. Mysle sobie EXTRA ale brne dalej, ze bylam u niego po zabiegu ze ustalilismy ze czekamy 3 cykle potem dzialamy i po pozytywnym tescie od razu dzwonie no i ja dzwonie a Pan mi mowi 25 lipca? No i w tym momencie zmiekl i wcisnal mnie na soboteM@linka, Ainade, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Oj Nadzieja...aż mi się łzy w oku zakręciły. Miałam podobną sytuację z usg i pytaniem "i jak?" - niestety lekarz siedział cicho wpatrzony w ekran a ja do niego "i jak?" a on "coś nie macie szczęscia państwo do tych ciąż - nie ma akcji serca" - to była straszna chwila, gdzie świat zawalił się po raz enty. Dobrze, że u Ciebie skończyło się inaczej!!!
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
M@linka wrote:WItam o poranku zaraz lecę do komitetu kolejkowego, bo chcę dziś sprawdzić moje siuśki.
Ainade - miesiąc maj to też piękny miesiąc - śmiem twierdzić - jeden z piekniejszych w całym roku
Dziś muszę odwołać wizytę u nowej pani ginekolog, bo chcę, żeby najpierw zobaczył ten co już mnie i moje problemy przerabiał a poza tym, jeszcze i tak może być nie widać nic, jeśli ma być coś widać. Chciałabym żeby w piątek się wyjaśniło. Dłuży mi się ten czas strasznie, czuje się jakby od pierwszego pozytywnego testu minęły wieki a tu dopiero dwa tygodnie. Czasowo czuję się jakby to był już z mój 8-9 tc, a to dopiero 6. Może to dlatego,że @ "pozabiegową" miałam od 5 maja.
Pozdrawiam i miłego dzionka kochane!M@linka lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Kochana szczęście w nieszczęściu
Fasolka piękna
Dobrze, że jesteś w szpitalu, będziesz pod fachową opieką i już wiadomo skąd te krwawienie.
Może zaleczą tę nadżerkę, żebyś już nie krwawiła
Cieszę się, że u Was dobrzeco ja wczoraj przeszłam jest nie do opisania. Całą noc nie spałam dopiero o 3 zasnęłam a od 5 nie śpię
-
Jagna
Paolina - bardzo dobrze trzeba walczyć o swoje!
Byłam w diagnostyce zrobić prywatnie badanie moczu - chciałam i ogólne i posiew, a co wyszło? okazało się, że z jednej próbki mi mogą zrobić tylko jedno badanie i wybrałam posiew bo jak kilka tygodni temu robiłam ogólne to wyszły mi jakieś bakterie ale bez leukocytozy i lekarz powiedział, by się tym nie martwić (pewnie próbka się zanieczyściła) - ja mam inne zdanie i postanowiłam to sprawdzić, choć mam nadzieje, że z posiewu nic nie wyjdzie...
Jaq bardzo ładna Twoja kolorowanka - ja coś nie umiem dobierać tak ładnie kolorów:) moje tak ładnie mi nie wychodzą! I to nie kwestia kredek ale tego, że nie umiem ich tak ładnie dobrać!
-
Nadzieja czy Ty chcesz żebyśmy dostały zawału?.. Ale dobrze w sumie, że jesteś w szpitalu, będziesz bezpieczniej się czuła no i wiadomo skąd te plamienia wreszcie. Trzymaj się ciepło i już się nie martw, w szpitalu jesteś pod opieką
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Nadzieja dobrze że z Bąblem wszystko ok! Siedź w szpitalu ile będzie trzeba, niech mają Was na oku:)
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Nadzieja1988! wrote:
co ja wczoraj przeszłam jest nie do opisania. Całą noc nie spałam dopiero o 3 zasnęłam a od 5 nie śpię
Kochana domyślam się i wierzę Ci, ja myślałam że dostanę zawału jak w 28 tyg dostałam plamienia, i nie czułam małego, modliłam się, żeby czas minął szybciej do 8, bo wtedy dzwoniłam do lekarza, mąż też się przestraszył z pracy się zwalniał, żeby na wizytę mnie zawieść, ciśnienie miałam ponad normę i puls 120 aż lekarz się przestraszył...Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Nadzieja, cieszę się że z Wami wszystko dobrze
Choć jak zaczęłam czytać Twojego posta to zamarła.. Hehe. Odpoczywaj i rosnijcie zdrowo
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Jaq ładne te twoje kolorowanki,zamierzam kupic ale tyle pracy kolo domu ze na razie nie mam na nie czasu.Ksiązke kupilam w maju i nie mam kiedy ją czytac...moze jak lato minie to zrealizuje zamiar.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 11:53
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Nadzieja,
Na szczęście najpierw zobaczyłam zdjęcie, które wkleiłaś, a dopiero potem przeczytałam Twój post. Gdyby nie to, chyba bym wykorkowała przy komputerze.
Jak dobrze, że wszystko jest w porządku. Nie masz pojęcia, jak się cieszę! Co za cholerna nadżerka, tyle strachu napędzić.
Odpoczywaj i korzystaj z tego, że w szpitalu się Tobą dobrze opiekują.Nadzieja1988! lubi tę wiadomość