Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline wrote:Patrzę, że gin w szpitalu zrobił mi homocysteine, wyszła 6,43 przy normach 3,70-13,5 (w każdym bądź razie coś ponad 13 górna norma), to chyba dobry wynik? Czy mimo to mogę mieć tą całą mutację MTHFR?
Ja już w domku, miejsca sobie nie mogę znaleźć. Teraz zaczynam odliczanie do wizyty w poradni, oby jakiś lekarz ,,z głową,, się trafił
Witam nowe dziewczyny, myślę, że dobrze będziecie się tu czuć
A za mamusie, ciężarówki i starające się trzymam kciukiAntoś IVF,Julisia natural
-
Ikarzyca wrote:Coco, ale popatrzyłam na Twój suwaczek i aż mi się ciepło na serduszku zrobiło
Oby się groszek dzielnie trzymał
Ainade - mam to samo! 40 dzień cyklu i dalej nic, a wszystkie testy negatywne ;( i ciągle te brzuszki...Coconue lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
annak wrote:Dziewczyny,
Dziękuję za tak pozytywny odzew na moje poranne smęty. I za wszystkie Wasze hipotezy i porady a propos moich problemów zdrowotnych. Wszystko sobie notuję w głowie i będę wykorzystywać w toku mojej walki o... normalne samopoczucie.
Coco,
Ogromnie się cieszę, że groszkowe serce jest tak łatwo namierzalne i zapewnia tym samym spokój ducha mamie GroszkaNie mogę uwierzyć, że u Ciebie to już ten etap... Ale ten czas szybko płynie!
A mam do Ciebie pytanie "zawodowe". Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, że wykorzystam Twoją obecność wśród nas.
Ja też mam mutację homozygotę, a nawet dwie(tę co Ty i jeszcze jedną).
Jak się zapatrujesz na kwestię specjalnej diety z powodu mutacji? Ja takie zalecenie otrzymałam od lekarza (śródziemnomorska). Czy spotkałaś się z tym? Co o tym sądzisz? Czy stosujesz takową u siebie?
(przepraszam, jeśli temat był już tutaj omawiany, ale wydaje mi się że nie)
Zdecydowanie dieta środziemnomorska, z małą podaża produktow bialkowych (bialka ok 0,6 g na kg masy ciala) tj miesa, wedlin, kuelbas, nabialu. Tylko ryby mozna zjesc w wiekszej ilosci.
Ja jeszcze jestem za eliminacja glutenu, mleka i przetwotow.
Jesz duzo warzyw i owocow, troche kasz bez glutenowych, orzechy, pestki, nasina chia, ryby co druhi dzien, mieso raz w tygodniu.
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Alisa wrote:Ale czy beta wyjdzie w 23dc??? Nie wiemy przecież kiedy doszło do zagnieżdżenia. A wiesz poza tym ja chciałabym zrobić bete w terminie miesiączki i powtórzyć ją po 48h - wtedy będą już o wiele większe wartości.
No, ale może skuszę się. .
Alisa ja oczywiście nie namawiam, tylko jak masz zacząć brać dupka to chyba musisz być pewna ciąży, bo z tego co wspomniałaś chciałać zacząć brać już. Ja robiłam bete w 10 dpo i wyszła 30, po wynikach w domu zrobiłam sikańca z rossmana i wyszły 2 kreski (mąż miał urodziny dlatego taka akcja) Oczywiście w dniu spodziewanej @ wartości będą większe.
Alisa, Coconue lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyAsia87 wrote:Alisa ja oczywiście nie namawiam, tylko jak masz zacząć brać dupka to chyba musisz być pewna ciąży, bo z tego co wspomniałaś chciałać zacząć brać już. Ja robiłam bete w 10 dpo i wyszła 30, po wynikach w domu zrobiłam sikańca z rossmana i wyszły 2 kreski (mąż miał urodziny dlatego taka akcja
) Oczywiście w dniu spodziewanej @ wartości będą większe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 08:50
-
annak wrote:Dziewczyny,
Dziękuję za tak pozytywny odzew na moje poranne smęty. I za wszystkie Wasze hipotezy i porady a propos moich problemów zdrowotnych. Wszystko sobie notuję w głowie i będę wykorzystywać w toku mojej walki o... normalne samopoczucie.
Aniu a czy przy tych Twoich problemach to też przeleczyliście męża?
Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)
niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,... -
Asia87 wrote:Alisa ja oczywiście nie namawiam, tylko jak masz zacząć brać dupka to chyba musisz być pewna ciąży, bo z tego co wspomniałaś chciałać zacząć brać już. Ja robiłam bete w 10 dpo i wyszła 30, po wynikach w domu zrobiłam sikańca z rossmana i wyszły 2 kreski (mąż miał urodziny dlatego taka akcja
) Oczywiście w dniu spodziewanej @ wartości będą większe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 09:39
Bianka4 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
reni86 wrote:Aniu a czy przy tych Twoich problemach to też przeleczyliście męża?
Reni,
Tak. Oboje przeszliśmy leczenie i to nawet więcej niż raz
Czasem nawet się zastanawiam, to właśnie te super leczenia mnie tak nie urządziły, wyjaławiając totalnie i burząc moją naturalną odporność... -
Jagna 75 wrote:Dupka zazwyczaj bierze sie dzien-dwa po ovulacji,bierze sie przez 10dni i w zaleznosci od testu albo kontynuacja jeslu pozytyw albo odstawic przy negatywie.Dupek jako progesteron potrzymuje funkcje cialka zóltego
O tak, ja właśnie miałam zawsze dokładnie tak zalecone! -
Dziewczyny,
Mam pytanie. Czy któraś z Was używała kiedyś mikroskopu owulacyjnego? Chodzi mi o taką tubkę jak szminka, z podświetleniem, żeby oglądać "paprotki" ze śliny.
Mam takie ustrojstwo. Kiedyś już próbowałam tego używać. Ale nigdy w życiu nie wyszło mi z tego nic paprotko-podobnego. W ogóle mam wrażenie, że nic mi z tego nie wychodzi. Wydaje mi się, że nawet nie umiem pobrać śliny do takiej obserwacji.
Czy macie jakieś doświadczenia z tym urządzeniem? -
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Dupka zazwyczaj bierze sie dzien-dwa po ovulacji,bierze sie przez 10dni i w zaleznosci od testu albo kontynuacja jeslu pozytyw albo odstawic przy negatywie.Dupek jako progesteron potrzymuje funkcje cialka zóltego
Jagna a jeśli zrobię betę i będzie pozytywna to od razu mogę włączyć dupka tak? Mam jeszcze utrogestan -
nick nieaktualnyannak wrote:Dziewczyny,
Mam pytanie. Czy któraś z Was używała kiedyś mikroskopu owulacyjnego? Chodzi mi o taką tubkę jak szminka, z podświetleniem, żeby oglądać "paprotki" ze śliny.
Mam takie ustrojstwo. Kiedyś już próbowałam tego używać. Ale nigdy w życiu nie wyszło mi z tego nic paprotko-podobnego. W ogóle mam wrażenie, że nic mi z tego nie wychodzi. Wydaje mi się, że nawet nie umiem pobrać śliny do takiej obserwacji.
Czy macie jakieś doświadczenia z tym urządzeniem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 09:56
-
Ikarzyca wrote:AnnaK - paprotki powinny wychodzić że śluzu. Nie wiedziałam, że ze śliny też :-o
No właśnie w instrukcji ślina jest podana jako główna substancja, a o śluzie piszą tylko, że też można użyć. -
nick nieaktualnyannak wrote:Dziewczyny,
Mam pytanie. Czy któraś z Was używała kiedyś mikroskopu owulacyjnego? Chodzi mi o taką tubkę jak szminka, z podświetleniem, żeby oglądać "paprotki" ze śliny.
Mam takie ustrojstwo. Kiedyś już próbowałam tego używać. Ale nigdy w życiu nie wyszło mi z tego nic paprotko-podobnego. W ogóle mam wrażenie, że nic mi z tego nie wychodzi. Wydaje mi się, że nawet nie umiem pobrać śliny do takiej obserwacji.
Czy macie jakieś doświadczenia z tym urządzeniem?
Mam taki, bawiłam się nic 2 cykle. Tak właśnie to traktuję, kosztowna zabawka, bo jakoś obrazu nijak nie przystaje do tych poglądowych w reklamie produktu. Mój kosztował ok 80 zł. Faktycznie doczekałam się paprotek, a raczej widoku z lotu ptaka ciasnych uliczek osiedlowych, jak skojarzyła jedna z moich koleżanek.
Stosowałam razem z testami owu, jako samodzielnego urządzenia nie polecałabym. -
nick nieaktualnyA tak w ogóle to przeglądam YT i natrafiłam na bardzo fajny film, całkiem z innej beczki. Dziewczyna o niesamowitych zdolnościach, perfekcyjnie naśladuje głosy 15 piosenkarek. Shakira nie do odróżnienia!
https://www.youtube.com/watch?v=Mv0SqWy02Xs
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 11:25
-
No mi przepisał dupka i powiedział,żeby zacząć brać zaraz po pozytywnym teście, także ja nie biore od owu i potem przestaje. Myślałam,że może Alisa ma takie samo zalecenie.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb