Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
annak wrote:Roma,
A czy suplementujesz też witaminę B12?
Bo mnie się wydaje, że ona na równi (o ile nie jeszcze bardziej) jest odpowiedzialna za zbijanie homocysteiny.
Chociaż głowy nie dam...25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Nadzieja a jak tam u Ciebie w ogole? Zdarzaja sie jeszcze jakies krwawienia czy teraz juz tylko spokojna ciaza? Nie odzywasz sie tam u nas a nam brakuje motywacji! Odliczania do wizyt i zdjec
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
MagdiMagda wrote:Dziewczyny powiedzcie mi proszę jak jastrzębia z tą mutacja MTHFR c677c>t lekarz genetyk zalecił tylko i wyłącznie kwas foliowy i wit. B compositum. Do wizyty do swojego ginekologa został mi tydzień. Czy będę mieć zalecane jakieś dodatkowe leki np Clexane czy rzeczywiście ta mutacja nie jest szkodliwa? Teraz biorę Acard z ustaleń z wcześniejszej wizyty i tez nie wiem czy będzie odstawiony czy nie?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Witam się w niedzielne popołudnie
U nas niestety nie różowo, synek ma kolki i dziś od rana 37.1, pisałam do położnej co mam zrobić
A to my
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0dec2f9fc822.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69c9c76968f2.jpgSzczęśliwa Mamusia, rosax3, roma, Nadzieja1988!, M@linka, Jacqueline, maggda, blondyna5555, gama, Alisa, Magdzia88, osa, Evita, Bianka4, emerald_m, sylvuś, inessa lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynko30 Cudnego macie kochana synka :* , a Ty kochana jesteś piękna :* , życzę aby kolki jak najszybciej minęły , u mnie Grześ miał kolki i pomógł mu espumisan , Marysia też miała i cieple okłady pomogły , i kładłam ją na brzuchu swoim , a Gabrysia wcale nie miała kolek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 14:15
Martynka30, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Martynko30 Cudneko macie kochana synka :* , a Ty kochana jesteś piękna :* , życzę aby kolki jak najszybciej minęły , u mnie Grześ miał kolki i pomógł mu espumisan , Marysia też miała i cieple okłady pomogły , i kładłam ją na brzuchu swoim , a Gabrysia wcale nie miała kolek.
Dzięki kochana
Ekspumisan nie pomaga, pomaga trochę ciepły okałd.
Nie wiem co z temperaturą czy taka ma być, czy może mu za gorąco, czy może to stan podgorączkowy, czekam aż położna mi odpiszeSzczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyKochana może zadzwoń do położnej , oby kolki jak najszybciej minęły sama wiem jak to jest . Może i przez ten upał tak jest, moje dzieci nie miały gorączki w czasie kolek , każde dziecko inaczej przechodzi kolki kochana mierz caly czas i patrz ile temp ma wasz synek .
-
nick nieaktualnyrosax3 wrote:Nadzieja a jak tam u Ciebie w ogole? Zdarzaja sie jeszcze jakies krwawienia czy teraz juz tylko spokojna ciaza? Nie odzywasz sie tam u nas a nam brakuje motywacji! Odliczania do wizyt i zdjec
Ostatnie krwawienie wtedy w szpitalu a tak to cały czas bielutki śluz. Byliśmy z mężem dwa tygodnie temu na wakacjach nad morzem na tydzień i super się czułam. Tam też miałam ostatnie wymioty i teraz już się uspokoiły chociaż czasem mi niedobrze to nie wymiotujęrosax3 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Mam pytanie do tych z Was, które zażywały Inofem / Inofolic: czy miałyście zalecenie, żeby kontynuować go w ciąży, czy odstawić?
U mnie jeden lekarz mówi tak, a drugi tak i jak zwykle w tej sytuacji człowiek nie wie, czy kierować się intuicją, czy rzucać monetą
I drugie: czy spotkałyście się albo macie jakiekolwiek doświadczenia z lekiem Naltrexone?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 15:47
-
annak wrote:Dziewczyny,
Mam pytanie do tych z Was, które zażywały Inofem / Inofolic: czy miałyście zalecenie, żeby kontynuować go w ciąży, czy odstawić?
U mnie jeden lekarz mówi tak, a drugi tak i jak zwykle w tej sytuacji człowiek nie wie, czy kierować się intuicją, czy rzucać monetą
Na innym forum - ekspert twierdzi, że można przyjmować w ciąży dalej - w celu zmniejszenia ryzyka cukrzycy ciążowej.
M@linka - ja biorę cały czas, nie robię przerwy po owulacji - gdzieś poczytałaś, że tak jest lepiej?
Martynka - ale z Ciebie piękna mamusiai Tymuś - taki malutki cukiereczek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 17:03
-
Martynko uroczo wygladacie
Z tego co pamietam ze goraczka u dzieci jest powyzej 38stopni i dopiero wtedy mozna cos podac maluszkom.
Ja jak Zuzia sie urodzila to w domu mialam ja na samym pampersie i jak miale chlodnw raczki to leciutko przykrywalam nozki aby jej nie przegrzac. -
Ikarzyca wrote:M@linka - ja biorę cały czas, nie robię przerwy po owulacji - gdzieś poczytałaś, że tak jest lepiej?
W kwestii brania Inofemu / Inofolicu przed ciążą moi wszyscy lekarze byli zgodni - brać non-stop, nawet 2 razy dziennie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć! Wróciłam z rocznicowego wyjazdu. Poznań to ładne miasto, można tam spędzić miły weekend. Tylko trudno trafić na smaczne jedzenie w okolicach starówki.
Ogólnie wyjazd udany, zwiedziliśmy zamek w Kórniku, pałac w Rogalinie no i zabytki Poznania, a wczoraj większość muzeów była za darmo. Byliśmy na pokazie pieczenia rogali. Zrobiliśmy nie wiem ile kilometrów po starych uliczkach, byliśmy nawet w kinie. Polecam lekką, ale niegłupią komedię francuską "Facet na miarę'.
W sprawach staraniowych, to @ mnie totalnie zaskoczyła! Nie swoją obecnością, ale przebiegiem. Kilka dni temu psioczyłam, że rocznica i wyjazd wypada akurat na te najgorsze okresowe dni, a tu 2 dni średniego krwawienia, a potem ledwo plamienie. Z jednej strony super - @ nie pokrzyżowała mi wypoczynku i romantycznych chwil z mężem, ale z drugiej strony strasznie skąpo! Aż zrobiłam test ciążowy, żeby wykluczyć pozytywny wynik. Nie rozczarowałam się ani trochę "bielą vizira" ale nie zmienia to faktu, że taka skąpa @ mnie dziwi i zastanawia. Normalnie mam 2-3 dni potopu, 2-3 dni lekkiego i dzień plamienia. Okres kończy się w 7 dni. Teraz jakieś siupy się wyprawiają. Czy któraś z was tak miała? Co to może oznaczać. Przypuszczam, że cykl był bezowulacyjny. Może ja weszłam w menopauzę? Może endometrium były cieniutkie?M@linka, Nadzieja1988!, Szczęśliwa Mamusia, blondyna5555 lubią tę wiadomość