Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Annak naprawdę przykro mi jak czytam co.pizesz.... Ale zastanów się jednak nad IP bo może jednak.trafin na innego lekarza i coś innego ci powie jeżeli to początek końca to przynajmniej będziesz wiedzieć że już nic nie możesz więcej zrobić a jeśli to.cos innego to się trochę uspokoisz. Myślę że niewiadomą bardzo źle wpłynie na wasz wyjazd i.lepiej sprawdzić co i jak jeszcze przed wyjazdem bo nie będziesz umiała odpocząć i cieszyć się urlopem a tak prawda nawet najgorsza będzie lepsza niż niewiedza. To moje zdanie ale zrób jak.uwazasz tak czy inaczej życzę abyś choć trochę odpoczela i nabrała dystansu i Energi

Alisa dobrze ze doszliśmy z mężem do porozumienia. Ja tez uważam podobnie jak Jagna ze nie warto za dużo mówić mężem;) faceci tego tak mię rozumieją i ja też stosuje ta zasadę aby jak najmniej mówić o dniach płodnych tylko.w tym czasie działac:) jeżeli coś mnie męczy jakieś wyniki i mam dylemat to owszem rozmawiamy ale nie mowie o każdym dniu... Ewentualnie jak się wykreca np ze zmęczony to wtedy coś wspomnę ze teraz trzeba
a co do forum to tez zaglądam głównie w pracy albo jak sama jestem zawsze się jakiś moment znajdzie chodzby wieczorkiem przed snem na szybko.
Aniołek (8t) marzec 2016

-
Annak- to nie może być prawda!!! wciąż wierzę, że z Twoją Fasolką jest wszystko w porządku
Kochana, dziewczyny mają rację... lepiej jakbyś pojechała na IP, może inny lekarz Cię zobaczy, może to jakiś krwiak, albo nadżerka, a z Malcem jest wszystko OK - ja bym na Twoim miejscu pojechała sprawdzić. Będziesz miała lżejszą głowę na urlopie, nie będziesz się zastanawiała i biła z myślami co z ciążą, jest? nie ma już? a tak przynajmniej będziesz wiedziała jak się nastawić na urlop. Kochana życzę Ci aby dzisiejsza rzeczywistość okazała się fikcją
Marysia ur. 21.04.2017

Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualnyAniuK Dopiero co wyczytałam kochana jedź na IP koniecznie , ściskam Cię kochanie z całych sił :*:*.
Ja kochane mam mdłości od 3 dni, dziś już myslalam ze z WC się przywitam , co kolwiek nie zrobię to zaraz krzyż mnie boli , nie to że często tak od czasu do czasu , dobrze że za tydzień wizyta zapiszę , sobie wszystko na kartce i gina się podpytam
.
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:AniuK Dopiero co wyczytałam kochana jedź na IP koniecznie , ściskam Cię kochanie z całych sił :*:*.
Ja kochane mam mdłości od 3 dni, dziś już myslalam ze z WC się przywitam , co kolwiek nie zrobię to zaraz krzyż mnie boli , nie to że często tak od czasu do czasu , dobrze że za tydzień wizyta zapiszę , sobie wszystko na kartce i gina się podpytam
.
To dobre oznaki Mamusia
ja co prawda nie mam mdłości, ale to pewnie za wcześnie, poza tym poprzedniej ciąży ze stycznia do 7t5d nie miałam nic, to może i tym razem też się obejdzie. Jedyne co mi dokucza to ból pleców, a dokładniej krzyża - lędźwi, ból brzucha raz mocniej raz słabiej i lekko wrażliwe sutki.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017

Aniołek 7t5d [*]
-
Roma przydaly sie informacje czy nie bardzo?
Szczesliwa Mamusia Ty tam wymiotuj ile wlezie
oby na zdrowko maluszkowi
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
lat 30, PCOS, niedoczynność tarczycy, adenomioza...
Mama Aniolka 8-9 tc i cudownego Synka 16 tc (*)(*) -
ojej dziewczyny, parę dnie mnie nie było, bo co wchodziłam na ov to trafiałam na jakieś aktualizacje. A tu sie tyle działo........
AnnaK -kochana ściskam mocno, nie wiem co Ci doradzić, podziwiam za cierpliwe, pogodzone podejście, a z drugiej str jeszcze nie wszystko oczywiste chyba.....Wspieram
M@linko, wypoczywaj:)
AgatoR - podziwiam Twoją odwagę. Ja raczej bym tak nie postąpiła,ale nikogo nie potępiam, to trudne decyzje. Ja specjalnie nie byłam na prenatalnych, jakby co, wolę nie wiedzieć, na sprzętach nic nie jest pewne.....
Tak bysmy z mężem nie zdecydowali, ale nie oceniam i nie potępiam, na pewno nie jest i nie było Wam łatwo. Zyczę powodzenia w staraniach:)
M@linka lubi tę wiadomość
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)

-
Hej Kochane,
Odzywam się, żebyście się nie martwiły ciszą z mojej strony.
Na razie u mnie bez większych zmian. To znaczy krwawienie się chyba zmniejszyło i zrobiło się bardziej brązowe. Tak mi się wydaje. No więc może jednak jest tak, że coś tam było, miało się wylać i się wylało (przepraszam za opis). Tak sobie wmawiam w każdym razie.
Na IP nie pojechałam. Wiem, że wiele z Was ma inne zdanie, ale... po prostu czuję, że to nie ma sensu. Czuję też, że psychologicznie muszę szukać bardziej spokoju i dystansu niż panicznego łapania się potwierdzeń, że to wszystko jeszcze trwa.
W międzyczasie wpadłam na chwilę do położnej, która urzęduje tu blisko, i zapytałam ją, co o tym wszystkim sądzi. Powiedziała, że raczej badanie nie powinno być przyczyną takiego krwawienia. Ale z drugiej strony, mogłam mieć jakiś krwiak, którego nie wykazało USG, szczególnie przy Clexane mógł się uaktywnić. No, nic nie należy jeszcze przekreślać. Ale jednocześnie trzeba się liczyć ze wszystkim.
Muszę po prostu żyć. I, jeśli po drodze nie wydarzy się nic rewolucyjnego, to 30.08 wizyta.
* * *
W międzyczasie odbyłam już moje tajemnicze wystąpienie
Teraz mogę Wam się już przyznać, że to było wystąpienie na żywo w TV. Dlatego tak mi zależało, żeby poszło dobrze.
Ale chyba było
Nie wiem, bo jeszcze nie widziałam. Szkoda, że dziś i w takich okolicznościach... Ale przynajmniej coś odwróciło moją uwagę od tych przykrych spraw.
Zaraz się pakuję i zbieram do wyjazdu.
Dziękuję, że jesteście ze mną.
Dziękuję, że jesteście w ogóle.
Szczęśliwa Mamusia, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
AnnaK a na którym programie i kiedy mamy Cię wyglądać?
tak jak pisałaś- dystans na chwile jest lepszy niż panika, prawdopodobnie nie masz chyba teraz wpływu na bieg wydarzeń, Natura zrobi i tak swoje (to albo na lepiej, albo na gorzej). skoro zmienił sie kolor, to nie myśl:)
u nas chyba wszystko dobrze, coraz bardziej czuję się ciężarówkowo, rzeczywście zauważam że już wkraczamy w 3 trymestr...... kto by pomyślał, że tak to przeleci.Nie umiem sie już w łózku przekręcić, przed wczoraj ponaciągałam chyba wszystkie mięśnie, bo Maleńka fikołki uprawiała całą noc, a ja sie budziłam i miejsca sobie nie umiałam znaleźć.
Brzuch znowu mnie ostatnio ściąga, ale wymyśliłam, że to nie szyjka tylko chyba skóra, bo swędzi. Więc smaruję.
Mama uszyła mi ta poduszkę rogala i dziś właśnie przespałam z nia pierwszą noc - rewelacja:)
pozdrawiam Was wszyskie!
Szczęśliwa Mamusia, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)

-
Aaaa hm..u mnie roznie rozniscie
3 dni temu migrena ze po scianach chodzilam...a tak to ciagle mysle jak sie ma groszek czy u niego ok. Pobolewa kluje ciagnie...mysle ..ale jakos ostatnio mniej sie nakrecam. Czekamy do wizyty wstepnie na 22go ale moze zmienie lekarza. Zobacze jeszcze.
-
Annak Słońce, oby wszystko było dobrze, uspokój myśli robisz wszystko by Maleństwo z Tobą zostało, teraz jedź na urlop już zero stresów związanych z TV :p i spróbuj odpocząć, kto wie może to jedne z ostatnich wakacji bez małego krzykacza

AgataR witam Cie i również współczuje tego przez co musieliście przejść.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Witajcie
Poszukuję namiarów na tego super lekarza co to go polecacie. czy możecie mi podpowiedzieć o kogo chodzi ??
częste poronienia brak możliwości utrzymania ciąży taki problem ma jedna z moich bliskich osób i przypomniałam sobie że tutaj pisałyście o jakimś lekarzu i za cholerę nie mogę odszukać23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}

-
nick nieaktualnyJa chodziłam do Ludwina, usuwałam u niego przegrodę macicy. Arleta też była u niego w sprawie przegrody. Więc chyba raczej chodzi o MalinęAinade wrote:http://www.ludwinludwin.pl/
czy to ten lekarz ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 14:38
-
Hejka dziewczyny czy ktoras z was moze miala wysoka prolaktyne? Jak tak to jak ona aest obnizana? Bo ja odebralam wyniki i w porownaniu do norm laboratorium jestem powyzej normy. A Wizyte mam dopierem we wt i jestf ciekawa co gin zaleci. Z gory dziekuje
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





