Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję, ze pytasz
u mnie powoli do przodu. Biorę te bomby dowcipne od wczoraj... Już potwierdzone - synuś rośnie w brzuszku
samopoczucie różnie - raz lepiej raz gorzej. Co rusz jakieś wątpliwości odnośnie tego czy jestem dobrze prowadzona, czy dobry antybiotyk, czy dobra dawka etc etc boje się cokolwiek przegapić, bakterie w moczu, skracajaca sie sxyjke i takie tam inne..proboje za dużo nie myśleć, uczę sie cieszyć ciąża..powoli się uczę i czekam na pierwsze odczuwalne ruchy mojego syneczka. Chciałabym bym go poczuć
Szczęśliwa Mamusia, skrzat1988, annak, Elmo13, ruda9215, kiti, Elaria, gama, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
[email protected] pozytywnej energii w tym poscie, tak trzymac! duzo zdrowia i szczescia dla Was!
M@linka lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
M@linka wrote:Dziękuję, ze pytasz
u mnie powoli do przodu. Biorę te bomby dowcipne od wczoraj... Już potwierdzone - synuś rośnie w brzuszku
samopoczucie różnie - raz lepiej raz gorzej. Co rusz jakieś wątpliwości odnośnie tego czy jestem dobrze prowadzona, czy dobry antybiotyk, czy dobra dawka etc etc boje się cokolwiek przegapić, bakterie w moczu, skracajaca sie sxyjke i takie tam inne..proboje za dużo nie myśleć, uczę sie cieszyć ciąża..powoli się uczę i czekam na pierwsze odczuwalne ruchy mojego syneczka. Chciałabym bym go poczuć
Synek!!!
O rany! SuperGratuluję!
Uwielbiam jego profil
Już niedługo zacznie harcować. Jeszcze go będziesz uspokajaćWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 14:20
M@linka lubi tę wiadomość
-
Annak jeszcze troszkę musisz wytrzymać, leć na zakupy i zajmij głowę wydawaniem kasy :p
Niebieska dokładnie priorytety się zmieniają i myślenie, ja też bardzo bym chciala teraz córeczkę, ale tak naprawdę to mi wszystko jedno, po prostu chciałabym zdrowego dzieciaczka i rodzeństwo dla mojego Synusia.
Och ale mi łzy napłynęły do oczu, juz sobie wyobraziłam jak tulę moje maleństwoNiebieskaa lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyM@linko Kochana u was już 15 tc!!!. Nawet nie wiesz jaką dajesz, mi nadzieję :* . Imię dla drugiego syna juz wybrane ?.
Popatrzyłam w necie na moje wyniki na morfologię krwi, analizę moczu i cukier na czczo ogólnie jest dobrze oprócz pH moczu nie znam się , na tym ale pewnie każe powtórzyć, mam chyba małą anemię nie zakładam niczego, z góry w Sobotę pokaże mu wyniki i powie co i jak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 14:44
M@linka lubi tę wiadomość
-
Kaczuszka86 wrote:Dziewczyny pytanie z "innej beczki". Biorę od 2 m-cy Castagnus. teraz 3 cykl zaczęłam... najczęściej 29-32 dniowe, ovu około 18-20 dc (monitoringi). A teraz jakieś dziwne rzeczy...12 dc pojawiło się sporo rozciągliwego śluzu (jak mocno płodny) z mocno widocznym zabarwieniem takim jak np. zaczyna się miesiączka. Miałam tego dnia sporo stresu. Pytanie:
1. Czy Castagnus mógł przyśpieszyć owulację o te kilka dni i pojawiło się plamienie okołoowulacyjne?
2. Czy stres z pracy mógł tak szybko spowodować jakąś anomalię i po prostu pękło jakieś naczynko?
ten cykl odpuściłam pomiary tempki, monitoring itp. i teraz po prostu się zagubiłam ;(
śluz raczej szklisty w tym momencie. Macie jakieś doświadczenia lub pomysły?
Kaczuszko ja brałam castagnus przez 9 miesięcy, niestety bez efektu ciąży jak widaćja go brałam na podwyższoną prolaktynę, ale był dla mnie trochę za słaby. Z tego co pamiętam co chyba 1 i 2 cykl mi odrobinę skrócił, a reszta już potem była standardowa. Na owu też nie wpłynął, jedyne co nim zdziałałam to to, że pozbyłam się plamień przedokresowych na jakieś 3 cykle, potem jakby organizm się przyzwyczaił i już przestał na mnie działać.
Wg mnie u Ciebie to może być owu. Czasami organizm wariuje i przesunie się parę dni, u Ciebie jest lepsza opcja, bo do tyłu, czyli szybciej możesz działaćpowodzenia;)
-
Gaduaaa wrote:Vertigo więc to chyba jakim się jest lekarzem nie zależy od doświadczenia , specjalizacji...
to w ogóle od tego nie zależy, ale ja nigdy, nigdy, przenigdy nie chciałam być lekarzem rodzinnym - i to nie dlatego, że to nie jest ciekawa specjalizacja (bo to jest specjalizacja wbrew powszechnej opinii, zakończona egzaminem państwowym), bo jest bardzo ciekawa, musisz się znać na wszystkim przynajmniej trochę - na chorobach skóry, na wycinaniu ropni, na kardiologii, diabetologii, dzieciach, noworodkach, pacjentach geriatrycznych, nowotworowych - no na wszystkim jednym słowem. Ja nie chciałam tego robić, bo się...wstydziłam - właśnie przez ludzi, którzy uważali że tylko do tego jestem - do powielania recept i pisania skierowań, bo od leczenia chorób to są specjaliści... Wiem - głupie. Do tej pory mi ciężko z tym, bo nadal panuje takie przekonanie wśród pacjentów i niestety wśród kolegów po fachu; pewnie dlatego zrobiłam jeszcze dwie kolejne specjalizacje (właściwie 1,5 bo jeszcze mam jeden egzamin). A tę specjalizację wybrałam dla moich dzieci, bo nie chciałam dyżurować po nocach, chciałam mieć dla nich więcej czasu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 14:40
Gaduaaa, Elmo13, gama lubią tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Skrzacik dziękuję za odpowiedź
akurat mąż wrócił po tym incydencie na drugi dzień więc było działane i nie odpuszczamy aż do 22 dc
objawy płodności dziś zniknęły może to tylko ten stres mi płata figle
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
annak wrote:"Wszystkie dzieci nasze sąąą..."
Pamiętacie?
(to chyba tylko te starsze dziewusie będą pamiętać)
Ja pamiętam a za Starsza jeszcze się nie uważam za bardzomam młodość w sercu a nie w dacie urodzenia
Alisa lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
nick nieaktualny_Abby_ wrote:I dlatego ja Cię o nic nie pytam Vertigo. W sensie o nic medycznego chociaż mnie bardzo jedna sprawa korci. Bo ja uważam że jesteś moją koleżanka która straciła dziecko. Która musi się ze mną pośmiać i poplakac i pokurwic i podolowac i pojeczec. A nie moim lekarzem, dr guglem czy innym wujkiem dobra rada
a ze Cię uwielbiam to już Ci w 2 wątkach pisałam. Więcej nie będę bo Ci się w dupie poprzewraca
Abby, myślę tak samo.Też by mnie korciło zapytać, ale powstrzymuję się, bo to by było nie fair.
_Abby_ lubi tę wiadomość
-
annak wrote:A "Wszystkie dzieci nasze są" to była taka piosenka chyba Majki Jeżowskiej, ale sprzed jakichś 30 lat. Więc to tylko starszaki mogą kojarzyć....
Proszę Cię ja pamiętam nawet dzisiaj cała na pamięć i tancowalam do Majkicałe przedszkole a nie mam jeszcze 30 :p
-
nick nieaktualnyAinade wrote:dziewczyny ;(
dostałam wczoraj krwawienia ;(
poleciałam od razu do lekarza na usg jest pęcherzyk jest dzidziuś ma 0,24cm
nakaz leżenia powiększone dawki duphastonu i luteiny do tego co drugi dzień zastrzyk z jakiegoś progesteronu
dziś powtóżyłam bete kolejna w poniedziałek
strasznie się denerwuję ;( boję się -
Cookie PRL mam w normie w sensie 410 mlU/l gdzie max to 496. Natomiast po obciążeniu było 8324
castagnus dostałam też na dokuczliwe bóle piersi przez cały cykl.
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
To o tych "starszych dziewusiach" znających piosenkę, to było trochę prowokacyjnie
Ten utwór to większość świata zna.
No i przywołany tu Puszek Okruszek.
To były czasy...
Ciekawe co teraz nasze dzieciaki będą znać i wspominać za ileś tam lat. Już nie ma takich dziecięco-młodzieżowych piosenek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 15:16
Bianka4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
annak wrote:To o tych "starszych dziewusiach" znających piosenkę, to było trochę prowokacyjnie
Ten utwór to większość świata zna.
No i przywołany tu Puszek Okruszek.
To były czasy...
Ciekawe co teraz nasze dzieciaki będą znać i wspominać za ileś tam lat. Już nie ma takich dziecięco-młodzieżowych piosenek.
Są ale o niebo gorsze
Jestem akurat po występie taneczno wokalnym mojej chrześniaczki... Jakoś dałam radę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 17:07
-
A moja córcia uwielbia Puszka Okruszka
Jakiś czas śpiewała sobie trochę refren, ale jej przeszło
A znowu pare miesięcy temu miała "fazę" na różne stare walce i to najlepiej nie sama muzyka a z jakiegoś występu w operze gdzieś
W sumie to i ja lubię słuchać wielu "starszych" utworów
Tak wyglądał serniczek i ciasteczka
Ciocia była wczoraj w odwiedzinach, nie chciała uwierzyć, że to "nie ze sklepu"Elmo13, Niebieskaa, M@linka, Bianka4, Magdzia88, Szczęśliwa Mamusia, kiti, Elaria, Paolina91, skrzat1988, sunset06, Evita, sylvuś, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Elaria wrote:Abby, myślę tak samo.
Też by mnie korciło zapytać, ale powstrzymuję się, bo to by było nie fair.
dziewczyny, jak macie jakies pytanie to śmiało, jeśli będę umiała Wam pomóc to odpowiem
po prostu nie zamierzam już więcej tutaj z nikim dyskutować niepytana o zdanie, bo potem jest jak jest
uznajmy, że rzucacie to jako pytanie ogólne i kto wie ten podnosi rączkę do góry i odpisuje
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...