X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli o religie chodzi. W pierwszej szczęśliwej ciąży zupełnie miałam ją w dupie. Przed drugą postanowiłam się nawrócić, chodzić do kościoła itd. A teraz duuuuupa no way moja noga w kościele nie postanie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2016, 08:07

    Elaria lubi tę wiadomość

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Abby_ wrote:
    Hahhha ja przeczytałam od kogo mogę zabierać :D a nie zbierać :D
    hahahah jejku ja już sobie pomyślałam że coś nie rozumiem... że jakieś macie tutaj swoje zasady haha zabierania @ ! hahah
    ja poczekam tez na ten pierwszy @ i wtedy zaczynamy.. plułabym sobie w brodę jakbym zaszła i znowu by nie wyszło że się pośpieszyłam itp...
    kazali po pierwszym @ w szpitalu to tak będzie...

    a starać się mogę znowu 10 miesięcy byleby tylko się szczęśliwie zakończyło :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Abby_ wrote:
    Jeśli o religie chodzi. W pierwszej szczęśliwej ciąży zupełnie miałam ją w dupie. Przed drugą postanowiłam się nawrócić, chodzić do kościoła itd. A teraz duuuuupa no way moja noga w kościele nie postanie!
    ja mam swoją własną wiarę haha
    do kościoła tez nie chodzę... bo w kosciół nie wierzę...
    ale wierzę że ktoś gdzieś u góry jest i że troszke wspomoże w tym sprawach tu na ziemi..
    chociąz tyle się modliłam a dziadek i tak umarł i tak umarł... a do tego dwa dni wcześniej zabrali mi dzieciątko.... więc wtedy głośno krzyczałam... GDZIE JEST BÓG?

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wczoraj myślałam że się przekręce :( kapalam mała i słabo mi się zrobiło. Jakoś skończyłam usiadlam z nią na kanapie i zaczęłam usypiac i blagalam żeby już poszła spać. Zimny pot mnie oblał, miałam wrażenie ze zaraz zemdleje. Jak tylko zasnęła położyłam się razem z nią spać. Nawet się nie umylam bo się bałam.
    I nurtuje mnie tylko jedno. Czy to może być związane z moja depresja? Leków postanowiłam nie brać. Nie chce ich brać jak mam spróbować z dzieckiem nr 2.

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No chodziło mi o to, że u nas tak zdroworozsądkowo myśląc musimy sobie zrobić przerwę na razie, jednak 3 łyżeczkowania i jedna biochemiczna to jest dużo dla organizmu w ciągu roku.

    Także mam nadzieję, że nie będzie u nas "wpadki", więc po kolei mogę zabierać od Was @ tak do lipca przyszłego roku :P

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    No chodziło mi o to, że u nas tak zdroworozsądkowo myśląc musimy sobie zrobić przerwę na razie, jednak 3 łyżeczkowania i jedna biochemiczna to jest dużo dla organizmu w ciągu roku.

    Także mam nadzieję, że nie będzie u nas "wpadki", więc po kolei mogę zabierać od Was @ tak do lipca przyszłego roku :P
    A czyli dobrze zrozumiałam ;) to ja tej nie oddam za to wszystkie następne chętnie oddam :)

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już mnie zaczyna "nosić" - tęskni mi się za seksem "do końca", za widokiem II...
    A na gumkach coś u nas ostatnio do kitu, nie to co kiedyś, więc "stosunek przerywany" nie wchodzi w grę, bo o ile u nas to "zabezpieczenie" nie zawiodło przez pare lat, to boję się, że w którymś momencie mnie "poniesie" chwilowe pragnienie bycia znów w ciąży ... :(
    Więc wczoraj wykupiłam tabsy co lekarz przepisał i czekam na @ - powinna zjawić się gdzieś 09.09-11.09 jeśli cykl będzie normalny. Mam nadzieję, że libido nie spadnie "na łeb, na szyję" a i nie będzie innych skutków ubocznych, jedyny raz brałam tabletki po urodzeniu córki przez rok i dobrze je znosiłam.

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ainade Autorytet
    Postów: 285 366

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo GRATULACJE !! :*

    Nadzieja1988! lubi tę wiadomość

    23.03.2010 Synuś Mój Skarb
    31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
    gann3e3k71jnzm0q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    A mnie dzisiaj wieczorem dopadł jakiś ból istnienia... :-|
    Chciałam Wam poodpisywać na posty i poruszyć różne tematy, które się przewijały i jakoś nie mogę. Ciężko mi na sercu. Może to efekt zbliżającej się wizyty i USG. Nie wiem.
    Jakoś mi smutno.

    Wyciągałam wieczorem mój zestaw leków i poczułam, że mam dość. Powiem Wam, że nawet ten Clexane mnie tak nie wkurza, jak te leki. Mam wrażenie, że czuję je już w żołądku, że aż mi ciężko od tego wszystkiego. Mdli mnie na samą myśl, że mam połykać kolejną tabletkę. Wiem, że tak musi być, że trzeba, że to jest walka.
    Ale tak mnie to dziś wkurzyło, że aż miałam ochotę pier******ąć tymi tabletkami przez okno (najlepiej po powrocie do Polski, bo z 22. piętra efektowniej by spadały, niż tu, z parteru).

    I nawet nie wiem, czy mój Człowiek mały nadal ze mną jest.
    Nawet już gadać z nim nie potrafię.
    Ech.

    Przepraszam Was za taki czwartkowo-wieczorny smęt.
    Musiałam z siebie wywalić i, jak zawsze, na Was spadło.
    Aniuk, domyślam się jak musi Ci być ciężko. Jesteś i tak niesamowita, że przeżywając te męki niepewności znajdujesz tyle ciepła, którym nas tu obdarzasz. Czekam bardzo na Twoją wizytę.

  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odebrałam dziś wyniki badań i tak progesteron 27,14
    Atpo 161,4. Tsh 2,27 biorę eutyrox 25 jak myślicie to jest w normie czy podwyższyć dawkę do gina idę 08.09 a do endo chciałam po niedzieli ale nie umiem się dodzwonić i umówić wizyty...

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Już mnie zaczyna "nosić" - tęskni mi się za seksem "do końca", za widokiem II...
    A na gumkach coś u nas ostatnio do kitu, nie to co kiedyś, więc "stosunek przerywany" nie wchodzi w grę, bo o ile u nas to "zabezpieczenie" nie zawiodło przez pare lat, to boję się, że w którymś momencie mnie "poniesie" chwilowe pragnienie bycia znów w ciąży ... :(
    Więc wczoraj wykupiłam tabsy co lekarz przepisał i czekam na @ - powinna zjawić się gdzieś 09.09-11.09 jeśli cykl będzie normalny. Mam nadzieję, że libido nie spadnie "na łeb, na szyję" a i nie będzie innych skutków ubocznych, jedyny raz brałam tabletki po urodzeniu córki przez rok i dobrze je znosiłam.
    Rozumiem :( ale to dobra decyzja. Niech Ci będzie dobrze na tabsach i niech nie dają żadnych skutków ubocznych!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    W ciązy lepiej niż normalnie, to dla mnie taka abstrakcja jak spokojny i śpiący noworodek - nie uwierze dopóki nie zobaczę na własne oczy - krążą w moim środowisku takie legendy o spokojnych dzieciach po urodzeniu cos sie rodzicom dawały wyspać - dla mnie to KOSMOS - nigdy nie przezyłam i nigdy nie widziałam na własne oczy ;)
    Moja córka taka była. Wręcz pediatra kazał budzić w nocy na jedzenie,a doradca laktacyjny odciągać pokarm, żeby laktacja się nie hamowała.

  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmoo.... Tym razem !!!!!!!!! Musi byc dobrzrze....ciesze sie mocno ;*;*;*

    Elmo13, Bianka4, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ELMO, ELMIĄTKO daj pyskazabawa.gifbiedronka.gifbiedronka.gif

    Magdzia88, Elmo13, sunset06, Bianka4, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline ja Ci oddaje @ wrzesniową:) :)
    Dzis piękne slonce od rana ,moze ostatni letni weekend :)
    A mnie jajcor boli

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Jacqueline ja Ci oddaje @ wrzesniową:) :)
    Dzis piękne slonce od rana ,moze ostatni letni weekend :)
    A mnie jajcor boli
    Wrześniowa to i moją bierz :)

    Zazdroszczę spokojnych i śpiących dzieci :) ja nie przespalam nawet jednej nocy od 16 miesięcy :) i nie wiem skąd biorę siłę ale to chyba tak działa :) a kiedyś jak nie przespalam 8 godzin ciurkiem byłam jak zombie :D

  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy__la wrote:
    Ehhhh... ja dzisiaj miałam ciężki dzień i pół nocy... około 5 nad ranem obudziłam się i zaczęłam płakać bo nie miałam żadnych objawów ciążowych, ani cycki mnie nie bolały, a wczoraj mnie trochę brzuch bolał jak na @ zresztą dziś też boli.. ale najbardziej się przejęłam tymi niewrażliwymi na dotyk cycuchami.. mąż mnie uspokoił i zasnęłam do 7. Rano myślenie, proszenie Boga aby było wszystko w porządku... jednak zdecydowałam się pojechać na betę - muszę dodać, że nie plamię w ogóle. Miałam bety już nie robić, ale jednak - dopiero odebrałam wynik 79353 (zakres dla 8tc 32 065 - 49 571, a dla 9 tc 63 803 - 151 410). Więc chyba nie jest źle - szczerze to trochę odetchnęłam - ale nadal nie mam żadnych objawów ciążowych - ustały - no może czasami lekko brzuch pobolewa na @.. przyrostu nie ma co badać bo już chyba wzrasta wolniej?? jak policzyłam przyrost z ostatniej, którą badałam 16.08 i była 16 434 to wyszło 41,2%... więc nie za ładnie...


    mnie piersi w ciąży zawsze raz bolą a za chwilę nie bolą, w tej ciązy moje dziecko było martwe kilka tygodni a piersi zachowywały się całkiem tak samo, w poprzedniej moje dziecko nie było martwe i było całkiem podobnie. Także... chyba to trzeba olać, bo jak widać to nic nie znaczy

    sy__la lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    A mnie dzisiaj wieczorem dopadł jakiś ból istnienia... :-|
    Chciałam Wam poodpisywać na posty i poruszyć różne tematy, które się przewijały i jakoś nie mogę. Ciężko mi na sercu. Może to efekt zbliżającej się wizyty i USG. Nie wiem.
    Jakoś mi smutno.

    Wyciągałam wieczorem mój zestaw leków i poczułam, że mam dość. Powiem Wam, że nawet ten Clexane mnie tak nie wkurza, jak te leki. Mam wrażenie, że czuję je już w żołądku, że aż mi ciężko od tego wszystkiego. Mdli mnie na samą myśl, że mam połykać kolejną tabletkę. Wiem, że tak musi być, że trzeba, że to jest walka.
    Ale tak mnie to dziś wkurzyło, że aż miałam ochotę pier******ąć tymi tabletkami przez okno (najlepiej po powrocie do Polski, bo z 22. piętra efektowniej by spadały, niż tu, z parteru).

    I nawet nie wiem, czy mój Człowiek mały nadal ze mną jest.
    Nawet już gadać z nim nie potrafię.
    Ech.

    Przepraszam Was za taki czwartkowo-wieczorny smęt.
    Musiałam z siebie wywalić i, jak zawsze, na Was spadło.

    przykro mi, że Ci smutno :( chyba zaczynasz się po prostu bać i to dlatego... jeszcze trochę niepewności i będziemy tu piły szampana (Ty możesz wcierać w skórę ;) )

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    Elmo Gratuluję kochana , z całego serca :*.

    Coconue Kochana ale jesteś piękna :* i brzunio jaki śliczny :*.

    Nie śpię kochane juz od 6.00 zawroty głowy wróciły , mdli mnie jutro już wizyta ale się cieszę , jak wyrobię się w czasie to dam wam znać :* , mogę zwierzyć się wam , ale mnie wczoraj siostra zdenerwowa więcej nic jej nie powiem zamiast mnie wspierać to smaruje błotem , ja mówię mojej trzeciej siostrze że w ciąży jestem tfu tfu nie zapeszyć , a ta do mnie a I co ty nie myślisz ja myślałam , że mądrzejsza jesteś , dzieci to wydatek starczy wam na wszystko , skąd wiesz że donoszisz , czy ze nie stracisz znów , mówiła że nie mam rozumu że to za szybko bardzo mnie zraniła tymi słowami, teraz sobie powiedziałam że jedynie drugiej siotrze będę mówić , ona mnie bardziej wspiera i rozumie , a do niej ani słowem się nie odezwę tylko będę mówić jak się czuje itp . Moja siostra jest wybuchowa nie wie co mówi ja na prawdę współczuję jej narzeczonemu, ona taka wybuchowa a on z nia jest nie jest jej wart. Dobrze ze was nam kochane :* .

    możesz jej zawsze powiedzieć, że jak ktoś ma takie ładne dzieci i taką górę forsy to powinien ich mieć dużo ;)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elmo13 wrote:
    Dziewczyny odebrałam dziś wyniki badań i tak progesteron 27,14
    Atpo 161,4. Tsh 2,27 biorę eutyrox 25 jak myślicie to jest w normie czy podwyższyć dawkę do gina idę 08.09 a do endo chciałam po niedzieli ale nie umiem się dodzwonić i umówić wizyty...

    Progesteron ładny.
    TSH: z tego co dziewczyny piszą to lepiej byłoby gdyby był niższy.
    Aczkolwiek ja mam 2,5 i mój gin-endo nie siał paniki, włączył mi Euthyrox 25.
    Ale zależy mi na tym by TSH było jednak niższe, max do 2.

‹‹ 818 819 820 821 822 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ