Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Alisa wrote:Dziewczyny wytłumaczcie mi coś bo nie rozumiem... jak to jest: od kilku miesięcy boli lewy jajnik przy owulce. I byłam pewna,że ciągle z niego owulka. A jak byłam u gina to owulka z prawego - ale bolała nadal lewa strona. I zastanawia mnie to...
A może to nie jajnik? W brzuchu mamy więcej narządów które mogą boleć
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja mieszkam w Irlandii...vertigo wrote:Pogadaj z ginekologiem. U mnie nie było problemów z uzyskaniem aprobaty. Ale jakby się jakimś cudem okazało ze teraz to jest ciąża, to chyba nawet mój ginekolog mógłby to z trudem udźwignąć... Ale ja jestem spokojna, nie okaże się.
tutaj służba zdrowia wygląda inaczej.... do gina jeżdzę do Polski... a teraz nie ma takiej możliwosći.. pisałam z nią meile ale co ona mi powie na piękne oczy ? bez ogladania czy usg? nic....
eh wkurza mnie to bo bym poszła na usg nawet teraz i zobaczyliby co i jak a tutaj taki shit....
jedynie w szpitalu powiedzieli że po pierwszej @ mogę wrócić do starań...
zastanawiam się czy na własną rekę nie zorganizować sobie duphastonu i nie brac po owulacji...Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Witam sie niedzielnie

Gaduaaa ale dziwnie w tej Irlandii ze nawet usg nie mozna sobie walnąc:P
Mowie wam powinno byc domowe usg
obrazek by sie wysylalo mailem i byloby git ,bez wychodzenia z domu:)
vertigo podoba mi sie Twoje podejscie
TYlko nie ZAPOMNIJ sie jutro ukłuć
zreszta betka tez by mogla byc domowa:P
Gaduaaa lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥

-
to jest chore... nawet prywatnie nie zrobisz.. chyba że u polskiego gina a ja mam 200km do nabliższego gina i jeszcze 100e wizyta ...promyczek 39 wrote:Witam sie niedzielnie

Gaduaaa ale dziwnie w tej Irlandii ze nawet usg nie mozna sobie walnąc:P
Mowie wam powinno byc domowe usg
obrazek by sie wysylalo mailem i byloby git ,bez wychodzenia z domu:)
vertigo podoba mi sie Twoje podejscie
TYlko nie ZAPOMNIJ sie jutro ukłuć
zreszta betka tez by mogla byc domowa:PFabian
Cyprian
Tymuś 
-
Ehh Gaduaaa, w Norwegii tak samo... Tutaj przysługuje jedno usg w czasie ciąży, cieżko państwowo dostać sie jak sie ma jakaś kobieca przypadłość... Niby to kraje rozwinięte, a służba zdrowia rządzi sie swoimi prawami.. Wiem, ze w tych krajach zarabia sie inaczej ale jednak nawet jak na zarobki wychodzi drogo opieka lekarska.. Ja za kolejne usg zapłacę ok 600 zł, lepiej nie myślec w złotówkach:))

Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Ehh.. dziewczyny znów byłam na usg jajników w 11dc... znów to samo "nie ma oznak owulacji, nie liczcie ze sie uda w tym cyklu"... juz brzmi to dla mnie jak wyrok...moje jajniki sa cale w pecherzykach (nie odpowiadajace obrazowi PCOS) które nie chcą pekac... nie ma nawet pecherzyka dominujacego...ide kolejny raz na usg w 18 dc...może wtedy coś bedzie... mam juz dosc informacji "nie ma owulacji" ;( kurde tak mi przykro..

aniołek 01.02.2016r -
Laila, pamiętaj o Martynce, której lekarz tez powiedział, ze moze juz sie przygotować na kolejny cykl, a tymczasem pojawił sie Tymonek z tego cyklu. A powinnaś brać zastrzyk na pęknięcie jaja? Mam nadzieje, ze lekarz ma jakis plan i pomysł na Ciebie:) i to tylko kwestia czasu.
laila_25 lubi tę wiadomość

Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
o ja to nie wiem czy w Norwegii nie gorzej... tutaj w czasie ciązy niby 3 razy usg... i w razie "W" jest oddział early pregnacy unit i mozesz jechać z każdym pierdem i bólem ale to trzeba umieć mieć do nich tu podejscie... ja ich szatażujeNiebieskaa wrote:Ehh Gaduaaa, w Norwegii tak samo... Tutaj przysługuje jedno usg w czasie ciąży, cieżko państwowo dostać sie jak sie ma jakaś kobieca przypadłość... Niby to kraje rozwinięte, a służba zdrowia rządzi sie swoimi prawami.. Wiem, ze w tych krajach zarabia sie inaczej ale jednak nawet jak na zarobki wychodzi drogo opieka lekarska.. Ja za kolejne usg zapłacę ok 600 zł, lepiej nie myślec w złotówkach:))
haha i wymuszam... ale inaczej się nie da hah
wiem że jakbym pojechała dziś... teraz i powiedziała o plamieniach to by mi ten skan zrobiły ... ale spędziłabym tam poł dnia i straciła mase nerwów ... więc przeczekam to plamienie...Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Ja od dawna dawien mam w trakcie dni plodnych jajnik powiększony wiec mnie z tego powodu on daje do zrozumienia ze poprostu jest,nie koniecznie zwiazane z ovuAlisa wrote:Dziewczyny wytłumaczcie mi coś bo nie rozumiem... jak to jest: od kilku miesięcy boli lewy jajnik przy owulce. I byłam pewna,że ciągle z niego owulka. A jak byłam u gina to owulka z prawego - ale bolała nadal lewa strona. I zastanawia mnie to...
nie wiem czy u ciebie moze byc podobnie czy to cos innego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2016, 13:25
Antoś IVF,Julisia natural

-
A mialas kiedys cykle stymulowane?jesli tak to jakim lekiem?laila_25 wrote:Ehh.. dziewczyny znów byłam na usg jajników w 11dc... znów to samo "nie ma oznak owulacji, nie liczcie ze sie uda w tym cyklu"... juz brzmi to dla mnie jak wyrok...moje jajniki sa cale w pecherzykach (nie odpowiadajace obrazowi PCOS) które nie chcą pekac... nie ma nawet pecherzyka dominujacego...ide kolejny raz na usg w 18 dc...może wtedy coś bedzie... mam juz dosc informacji "nie ma owulacji" ;( kurde tak mi przykro..Antoś IVF,Julisia natural


-
Hej Dziewczyny,
Pozdrawiam Was serdecznie już z Polski. Wczoraj wieczorem wróciliśmy do domu.
Vertigo,
Wyobraź sobie, że wczoraj rano, w drodze do Polski, gdzieś w północnej Francji, myślałam sobie o Tobie. Zastanawiałam się, czy wreszcie dostałaś @. I postanowiłam, że jak tylko będę się odzywać na forum, to od razu Cię o to zapytam. A tu odpowiedź sama przyszła. Hmm...
Zrób tę betę. Lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć. Myślę, że to dotyczy wszystkich opcji.
Chciałam też zapytać (jeśli można), jak się masz samopoczuciowo, jeśli chodzi o te inne trudne zdarzenia i tematy, które Cię ostatnio spotkały. Jeśli nie chcesz o tym pisać, to oczywiście nie pisz. Ja w każdym razie myślę o Tobie wspierająco.
Laila,
Jeśli są pęcherzyki i nie chcą pękać, to może - tak jak piszą dziewczyny - trzeba będzie wziąć coś na pęknięcie. U mnie tak było przed pierwszą ciążą i dostawałam (bodajże) Pregnyl. Jeden taki Pregnyl zapoczątkował moją pierwszą ciążę, która odczarowała wszystko w moim organizmie.
Szczęśliwa Mamusiu,
Niesamowite, że u Ciebie już takie widoki!
Gratuluję!
Cieszę się niezmiernie, że już dwa serca w Tobie pikają. Piękna sprawa!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2016, 14:40
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Annak właśnie te inne sprawy, ta choroba która do nas przyszła bardzo zajmują mi głowę. Łatwię milion rzeczy na raz, przyjęcie do szpitala, konsultacje, chcemy jeszcze powalczyć choć sprawa jest trudna i przegrana
ale każdy miesiąc, każdy tydzień, każdy dzień który wyszarpiemy jest bardzo ważny.
Dziękuję za Twoje wsparcie. Ja też o Tobie myślę, spradzalam nawet dzisiaj kiedy masz to usg, to już za 2 dni. Jestem dobrej myśli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2016, 16:34
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Nigdy nie mialam cykli stymulowanych, nigdy tez nie mialam uwidocznionego pecherzyka dominujacego, a w sumie czesto staralam sie umawiac wizyty w okolicach owulacji. Raz udalo mi sie zajsc w ciaze, którą stracilismy. Czekam na propozycje mojej gin co do stymulacji... u mnie jeszcze problemem jest hiperprolaktynemia mysle, że gin czeka na unormowanie PRL i wtedy samoistna owulacje. Same wiecie jak to jest z tym czekaniem..czekasz i czekasz...kazdy cykl dluzy sie... kolezanki dookola rodza dzieci a ciebie kazdy pyta kiedy i kiedy? ;(Jagna 75 wrote:A mialas kiedys cykle stymulowane?jesli tak to jakim lekiem?

aniołek 01.02.2016r -
nick nieaktualnyAniuK Sercem jestem przy Tobie :* , jaki przy was wszystkich kochane :* .
Tak pięknie piszesz każdy post na prawdę aż , chce się po kilka razy czytać :* .
Wczoraj byliśmy na ślubie i weselu , ogólnie ślub był bardzo piękny , jak na skrzypcach zaczęli grać Ave Maryja normalnie aż za serce ściskało , moja bratowa pięknie wyglądała , z wesela raczej mniej jestem zadowolona gdyż słaba obsługa była , nikt nie pilnował aby każdy miał jedzenie itp , po dwóch posiłkach już każdy miał dość , a była dopiero 19 .00 bawić też się nie bawiłam synek i córeczki w kółeczku sobie tańczyli , aż serce rosło jak patrzyłam się na nasze szczęścia :* , mąż źle się czuł głowa go bolała i potworny ból nogi mu wszedł , że nie mógł chodzić , siedział praktycznie cały czas. Samopoczucie dziś takie sobie upał żyć nie daje z rana tak było mi nie dobrze , myślałam że zwymiotuję , w głowie tak od czasu do czasu mi się kręci , jutro zadzwonię i na wizytę się zapiszę
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2016, 17:05
-
nick nieaktualnyAniuk, witamy w Polsce!
Mamusia, jak liczne masz rodzeństwo, ja naliczyłam Ci co najmniej 2 siostry i brata.
Vertigo, współczuję choroby bliskiej osoby! Co bym nie napisała, to nie pomogę.
U mnie 33dc i właśnie moje testy owulacyjne zaczynają wychodzić pozytywnie i śluz jest wybitnie płodny w tych dniach. Może niegłupim pomysłem byłoby sprawdzić po niedzieli, czy była lub ma być owu? Tempka dziś też u mnie jeszcze niska.





