X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    foty na żywca też niestety tak wyglądają. Ale jak patrzyłam w monitor to widziałam małe pęcherzyki, ładnie było widać.

    A Twoja fotka - cycuś glancuś :-)
    cycuś glancuś tylko jesli o jakosc chodzi :P

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    wiesz Elmo ciężko mi uwierzyć, że z nich co będzie - bo mając cykle 26-28dni już powinien być ładnych rozmiarów pęcherzyk.
    W poniedziałek mąż idzie na badanie nasienia więc abstynencja musi być :-)

    A tak swoją drogą to go przed chwilą spytałam czy chce bym poszła z nim na to badanie (w wiadomym celu), a on, że nie! Kurde, gdzieś mnie to kujnęło.
    No bo wiadomo, że musi zrobić to sam no i jakoś tak mi to nie leży...

    Przy takich krótkich cyklach pewnie jednak bedzie bezowulacyjny. Zwlaszcza ze sluzowke juz masz tez taka okoloowulacyjna... i cykle krotkie jak piszesz. Znasz jakas date swojej najpozniejszej owulki nawet po testach czy cos? Jakis najdluzszy cykl?

    Oj moze chlopak sie stresuje i woli sam zalatwic sprawe i spadac do ciebie do domku, nie przejmuj sie dla facetow to krepujaca sytuacja zazwyczaj.

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja1988! wrote:
    No jak nie będę miała wskazań to nic tylko czekać na żywioł i iść rodzić siłami natury bo takiej kasy to ja nie mam tym bardziej, że od dwóch miesięcy mój pracodawca nie płaci kasy i czekam na ogłoszenie upadłości firmy, w której jestem zatrudniona... O czym już Wam kiedyś pisałam...

    Kolejna wizyta 26 września o 17:00.

    Przede wszystki HIP HIP HURRA! Pozytywne wieści!
    A co do tej firmy, ostatnio czytałam o sprzedaży jakiejś firmy bodajże przesyłkowej? kurierskiej? tuż przed wypłatami jakiejś firmie, która nie wiadomo czym się zajmuje i pod adresem nic się nie znajduje itd itp i skojarzyło mi się z twoją sytuacją, nawet kiedyś Cie o to pytałam i podlinkowałam artykuł. To o tę firmę chodzi?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Przy takich krótkich cyklach pewnie jednak bedzie bezowulacyjny. Zwlaszcza ze sluzowke juz masz tez taka okoloowulacyjna... i cykle krotkie jak piszesz. Znasz jakas date swojej najpozniejszej owulki nawet po testach czy cos? Jakis najdluzszy cykl?

    Oj moze chlopak sie stresuje i woli sam zalatwic sprawe i spadac do ciebie do domku, nie przejmuj sie dla facetow to krepujaca sytuacja zazwyczaj.

    Laila, nie prowadzę wykresów, nie mierzę temperatur, ani nawet nie wiem kiedy była owulacja w jakimkolwiek cyklu - bo nigdy nie badałam się pod tym kątem. Wiem ciężko uwierzyć... ale tak było... Zawsze zachodziłam w ciąże w I cyklu starań, kochając się schematem: 8, 10,12 i 14dc.
    Najdłuższy cykl - 28 dni. Testy - pozytywy wychodzą mi co cykl: w ostatnim cyklu w 9dc pozytyw i różnie: 12, 11.

    Ja już mam czarne myśli w głowie... ale dzisiaj pomyślałam, że ja może mam co nie tak z markerami nowotworowymi, że testy owu pozytywne gdzie owulki nie ma.
    W lipcowym cyklu test ciążowy pozytywny - ciąży brak. Beta: 3,5.
    Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 23:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Ja nie wierze normalnie w to co piszesz. Możesz skarge do spzitala napisac jakbys miala ochote :P Jesli bys miala miec CC to za nia zaplaci NFZ szpitalowi z jakiej paki jeszcze dr ma dostac 2,5tys. Wrrr..
    Moja mama chcąc się przepchnąć w kilometrowej kolejce do wymiany obu stawów biodrowych musiała posmarować ordynatorowi, co jej robił operacje po 3 tys za każde.

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Laila, nie prowadzę wykresów, nie mierzę temperatur, ani nawet nie wiem kiedy była owulacja w jakimkolwiek cyklu - bo nigdy nie badałam się pod tym kątem. Wiem ciężko uwierzyć... ale tak było... Zawsze zachodziłam w ciąże w I cyklu starań, kochając się schematem: 8, 10,12 i 14dc.
    Najdłuższy cykl - 28 dni. Testy - pozytywy wychodzą mi co cykl: w ostatnim cyklu w 9dc pozytyw i różnie: 12, 11.

    Ja już mam czarne myśli w głowie... ale dzisiaj pomyślałam, że ja może mam co nie tak z markerami nowotworowymi, że testy owu pozytywne gdzie owulki nie ma.
    W lipcowym cyklu test ciążowy pozytywny - ciąży brak. Beta: 3,5.
    Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć...
    Testy owulacyjne moga wychodzic pozytywne. One pokazuja tylko pik LH który ma miejsce przed owulacja niezaleznie od tego czy ona wystapi czy nie. Pokazuja moment przed owulacja mowiacy "to jest twoj czas dzialajcie"i tylko tyle nie sama owulacje.

    Co do bety i testu mozliwe ze mialas biochemiczna. Wyszedl ci pozytywny test a pozniej beta spadla zanim ją oznaczylas w labolatorium. Czyli mogla byc owulka. Chyba ze bralas jakis pregnyl czy cos?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 23:19

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Testy owulacyjne moga wychodzic pozytywne. One pokazuja tylko pik LH który ma miejsce przed owulacja niezaleznie od tego czy ona wystapi czy nie. Pokazuja moment przed owulacja mowiacy "to jest twoj czas dzialajcie"i tylko tyle nie sama owulacje.

    Tak, już właśnie mam tego świadomość...
    Wiesz co jest dla mnie najgorsze: od miesięcy bóle owulacyjne, śluz idealny i byłam pewna owulek. A teraz... rozbita jestem, przytłoczona.
    Bo za chwilę (pomimo, że mam AMH = 1,7) okaże się, że owulek brak.

    Nie brałam nigdy żadnego pregnylu, również nigdy nie miałam stymulacji.
    A u gina byłam dokładnie w 26dc (z tą betą i testem pozytywnym). I on powiedział, że to nie ciąża, że miesiączka przyjdzie do 2-3 dni i przyszła.

    A co dziwne, we wrześniu 2015r. beta w 23dc = 2,5 i była ciąża.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 23:22

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Moja mama chcąc się przepchnąć w kilometrowej kolejce do wymiany obu stawów biodrowych musiała posmarować ordynatorowi, co jej robił operacje po 3 tys za każde.
    Mnie to obrzydza normalnie.. OBRZYDZA to łapówkarstwo wstretne... pacjentow mozna sortowac jedynie pod wzgledem pilnosci pomocy!

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    Może to średnie co napiszę, ale cieszę się że jestem tu z Wami i ze nie tylko ja czuję się teraz jak kupa gowna. Dobrej nocy...
    To nie jest słabe, to szczere i prawdziwe.

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Tak, już właśnie mam tego świadomość...
    Wiesz co jest dla mnie najgorsze: od miesięcy bóle owulacyjne, śluz idealny i byłam pewna owulek. A teraz... rozbita jestem, przytłoczona.
    Bo za chwilę (pomimo, że mam AMH = 1,7) okaże się, że owulek brak.
    Tylko w sumie USG moze najlepiej skontrolowac obecnosc owulacji.
    Badalas kiedys prolaktyne? Dużo jest teraz hiperprolaktynemii, sama jestem przykladem :P

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Tylko w sumie USG moze najlepiej skontrolowac obecnosc owulacji.
    Badalas kiedys prolaktyne? Dużo jest teraz hiperprolaktynemii, sama jestem przykladem :P
    Tak badałam w tym cyklu = 13 (norma do 25). Mój gin wczoraj powiedział, że dobra. Za to mąż ma brać Bromka po troszku za wysoka.

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:

    Nie brałam nigdy żadnego pregnylu, również nigdy nie miałam stymulacji.
    A u gina byłam dokładnie w 26dc (z tą betą i testem pozytywnym). I on powiedział, że to nie ciąża, że miesiączka przyjdzie do 2-3 dni i przyszła.

    A co dziwne, we wrześniu 2015r. beta w 23dc = 2,5 i była ciąża.

    Test zrobilas najpierw wiec musialas miec bete min 10 jesli ultraczuły lub 25 jesli normalny. Oznaczenie w lab zrobilas pozniej pewnie wiec tak jak ci pisalam beta ci zaczela prawdopodobnie spadac. Gin powiedzial, że to nie ciaza bo to w sumie nie ciaza- skoro termin miesiaczki i beta leci w dol. Polowa ciaż w ten sposob sie traci jak to mowia "nie ma sensu tego nawet ciazami nazywac.."

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Tak badałam w tym cyklu = 13 (norma do 25). Mój gin wczoraj powiedział, że dobra. Za to mąż ma brać Bromka po troszku za wysoka.
    a test z metoklopramidem mialas? oznaczanie po godzinie i po 2 od wziecia leku?
    W celu diagnostyki hiperprolaktynemii czynnosciowej?

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:

    Ja już mam czarne myśli w głowie... ale dzisiaj pomyślałam, że ja może mam co nie tak z markerami nowotworowymi, że testy owu pozytywne gdzie owulki nie ma.
    W lipcowym cyklu test ciążowy pozytywny - ciąży brak. Beta: 3,5.
    Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć...

    Przestan, ja też mam pięknie wybarwione i nie ma owulacji. A przynajmniej ciąży nie ma i endo mowi, że owulacji nie ma. Poza tym, jak laila wklejała ten opis problemów z owulką, ja mam mały skok tempki, krótka lutealna, wiec faktycznie, jakby bez owu.

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Przestan, ja też mam pięknie wybarwione i nie ma owulacji. A przynajmniej ciąży nie ma i endo mowi, że owulacji nie ma. Poza tym, jak laila wklejała ten opis problemów z owulką, ja mam mały skok tempki, krótka lutealna, wiec faktycznie, jakby bez owu.
    a ty bierzesz duphaston albo luteine?

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie, dokładnie ultraczułe robiłam:-)

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    właśnie, dokładnie ultraczułe robiłam:-)
    To tym bardziej sie klei do wersji ze byla biochemiczna. Jaki mialas odstep czasowy meidzy sikancem a beta z krwii?

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    Mnie to obrzydza normalnie.. OBRZYDZA to łapówkarstwo wstretne... pacjentow mozna sortowac jedynie pod wzgledem pilnosci pomocy!

    Co do pilności, mama chodziła już od dwóch kulach wtedy i miała stawy w takim stanie, że konieczne było sztukowanie panewki i leżenie 6 tygodniu po zabiegu, zakaz wstawania, siadania idt. I tak dwa razy w odstępie ok roku.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Przestan, ja też mam pięknie wybarwione i nie ma owulacji. A przynajmniej ciąży nie ma i endo mowi, że owulacji nie ma. Poza tym, jak laila wklejała ten opis problemów z owulką, ja mam mały skok tempki, krótka lutealna, wiec faktycznie, jakby bez owu.

    No wiesz Elaria, my tu gadu gadu a w życiu różnie bywa.
    Moja mama zmarła parę lat temu na nowotwór piersi. Zbadałam BRCA1 i BRCA2 - nie jestem nosicielem genu co nie oznacza, że nie zachoruję.

    Ja nie kapuję tej lutealnej serio: wiem ino, że jest od owulacji do miesiączki tak czy też nie? powinna być stała tak?
    no to u mnie jak mam to wyliczyć: nie wiem czy owulka jest, kiedy była itd.?
    cykl też między 26 a 28 dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 23:35

  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 września 2016, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Co do pilności, mama chodziła już od dwóch kulach wtedy i miała stawy w takim stanie, że konieczne było sztukowanie panewki i leżenie 6 tygodniu po zabiegu, zakaz wstawania, siadania idt. I tak dwa razy w odstępie ok roku.
    no ale takich pacjentow jest niestety duzo...to juz problem niewydolnosci systemu ktory jest glupi... bardziej mi chodzilo o takie stany nagle typu zawal 1 wjedzie na sor niz zlamana reka..ze tak mozna sortowac

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
‹‹ 868 869 870 871 872 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ